Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
Za noszenie muzułmańskiej chusy władze szkoły publicznej pod Madrytem zawiesiły uczennicę. Muzułmanie ostro protestują.Szesnastoletnia Najwa Mahla od tygodni chodzi do szkoły im. Camilo Jose Celi w Pozuelo pod Madrytem nie na lekcje, lecz do świetlicy, gdzie po zajęciach koledzy i koleżanki przynoszą jej notatki i informują o pracach domowych. - To jest dyskryminacja, ale nie chcę stracić roku - mówi dziennikarzom Najwa.
Nie wolno jej chodzić na lekcje, dopóki nie zdejmie hidżabu, który postanowiła nosić dwa miesiące temu. Dyrektor zawiesił ją, bo regulamin szkoły zakazuje siedzenia na zajęciach z nakrytą głową oraz prowokacyjnego ubioru. "Mimo kilkakrotnych upomnień nauczycieli Najwa upierała się przy postawie sprzecznej z regułami współżycia szkolnego" - napisał w uzasadnieniu.
W katalońskim mieście Gerona trzy lata temu szkoła zakazała noszenia hidżabu ośmioletniej uczennicy, także Marokance. Rodzice odwołali się do rządu, ale gotowi byli wracać do Maroka, jeśli zakaz zostanie podtrzymany. Rząd Katalonii zakaz uchylił.
W 2002 r. 13-letnia uczennica została usunięta ze szkoły katolickiej w Madrycie za noszenie chusty. Przeniosła się do szkoły publicznej i skończyła ją z chustą na głowie w 2005 roku.
Źródło: Gazeta Wyborcza
CO myślicie o noszeniu symboli religijnych w szkołach?
Szczerze mi to nie przeszkadza... Niech każdy nosi sobie to na co ma ochotę
Jeśli regulamin szkoły mówi jasno co wolno, a czego nie wolno to dla mnie sytuacja jest oczywista.
Skoro ktoś się z tym nie zgadza powinien zmienić szkołę, a nie robić z siebie dyskryminowanego.
a ankieta jest zle zrobiona - bo nie mam co zaznaczyć
Jeśli regulamin szkoły mówi jasno co wolno, a czego nie wolno to dla mnie sytuacja jest oczywista.
Skoro ktoś się z tym nie zgadza powinien zmienić szkołę, a nie robić z siebie dyskryminowanego.
a ankieta jest zle zrobiona - bo nie mam co zaznaczyć
Ale skoro muzułmańskim kobietom nie wolno wychodzić z domu bez chusty na głowie, to co, ma w ogóle nie chodzić do szkoły?
Ja jestem za tym żeby usunąć z miejsc publicznych wszelkie symbole religijne: krzyże etc., ale to, co noszą uczniowie w szkołach to już ich sprawa. Chodzi o to, by państwo nie 'promowało' żadnego z wyznań.
Jeśli regulamin szkoły mówi jasno co wolno, a czego nie wolno to dla mnie sytuacja jest oczywista.
Nie ma to być dyskusja o tym czy jest regulamin, tylko o tym czy w ogóle taki zapis w jakimkolwiek regulaminie powinien się znaleźć.
moim zdaniem nie powinno, to tak jakby zabroniono mi nosić na szyi krzyżyk.
Albo pełna wolność albo zakaz wszystkich, bez wybiórczości.
Nie ma to być dyskusja o tym czy jest regulamin, tylko o tym czy w ogóle taki zapis w jakimkolwiek regulaminie powinien się znaleźć. Czy nie godzi on w wolność człowieka
nie mam nic przeciwko temu aby taki punkt był
wolność człowieka polega również na tym, że nie ma przymusu aby uczyć się w tej konkretnej szkole - nie podobają się zasady to trzeba zmienić szkołę - gdyby tej możliwości zabrakło, dopiero wtedy moglibyśmy rozmawiać o ograniczeniu wolności człowieka
o czym właśnie napisałem wcześniej
Moim zdaniem każdy może nosić co chce w szkole Mi to wcale nie przeszkadza Niektórzy nie tylko co do symboli mają jakieś przeciw, np do punków (do nich zwłaszcza) albo metali bo się ubierają nie tak jak wszyscy...
Ja jestem za tym żeby usunąć z miejsc publicznych wszelkie symbole religijne
jak bym słyszał senyszyn...
Zaznaczyłem punkt 3. I nie chodzi tu o ograniczenie wolności tylko o zachowanie zdrowego rozsądku.
tą ze skrzeczącym głosem? dzięki... ^^
głoś nie ma nic do tego Ona ma nie powtarzalny chodzi o sama wypowiedź więc nie obrażaj się Madziu
tą ze skrzeczącym głosem? dzięki... ^^
głoś nie ma nic do tego Ona ma nie powtarzalny chodzi o sama wypowiedź więc nie obrażaj się Madziu
ja jej jako polityka nie lubię, ale akurat w tej sprawie się zgadzam.
Nie wiedziałam ze ma takie zdanie na ten temat,a le skoro tak mówisz, to muszę się zgodzić z nią, dobrze prawi.
Belgijski parlament jednogłośnie przyjął ustawę zakazującą kobietom noszenia muzułmańskich zasłon twarzy w miejscu publicznym. Belgia jako pierwsza w Europie wprowadziła taki zakaz, rozważany także w innych krajach.
Czyli od teraz muzułmanki w Belgii pochodzące z ortodoksyjnych rodzin nie będą mogły wychodzić z domu. Bardzo 'mądrze'. Jak dla mnie to jest zamach na wolność osobistą.
Nie powinno się zakazywać noszenia symboli religijnych. To jest nie fair.