Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
podczas jazdy po nierownosciach ktorych zreszta u nas nie barakuje cos dziwnie trzeszczy w prawym tyle w okolicach kola. Na zakretach sam dziwnie sie zachowuje dosyc sie ugina gdy ciezar przechodzi na prawa strone. Czy jest to mozliwe ze to wina teleskopu?może być teleskop albo pęknięta sprężyna jak strzela to raczej sprężyna
odkrecałem kolo i sprezyna cała
Ja mam podobny problem w tym samym kole. Amortyzator wymieniony, sprezyna Ok, a kolo nisko siedzi i dobija na nierownosciach
Jak sie jedzie to szumi ale przyczyne tego znam - lozysko
sprawdzcie duzy cukierek w wachaczu tylnim.... dzieki temu kolo sie cofa przod tyl...
ogolnie cukierki... moze byc gorny cukierek taki poprzeczny ... tóż za górn± czescia opony za kolem...
jak to sprawdzic ? czy jak pojade na stacje diagnostyczna to mi wykryje co jest nie tak?
Ja mam podobny problem w tym samym kole. Amortyzator wymieniony, sprezyna Ok, a kolo nisko siedzi i dobija na nierownosciach
Jak sie jedzie to szumi ale przyczyne tego znam - lozysko
Zgadzam sie z kolega, u mnie jest to samo tyle ze w lewym, i bylem u mehanika i "na sluch" powiedzial ze to lozysko Wybieram sie zeby kupic i zmienic, ale kolega rudzinski mi mowil, zebym sam zmienil, jak poszukasz gdzies na forum, t awet jest napisane, jak to zrobic, gdzies w jakims moim temacie nawet powinno byc. Jak gdzies znajdziesz za nieduze pieniadze to daj znac bo ja tez musze kupic wkoncu. Ostatnio sie pyalem w Anmocie na Jesionowej, i PODOBNO 120 za komplet, ale wydaje mi sie to nie realne bo wszedzie indziej jest drozej.
jak m±dry diagnosta to wykryje...
sam sproboj bez zaciagnietego recznego poruszac kolem...
w przod w tyl... tak jak sie kolo turla, najlepiej nog± raz z jednej strony raz z drugiej kopn±ć......
i drugi test łapiesz rekami koło w poziomie po skrajnych bokach i probojesz przekrecic kolo po pionowej osi... jak bys chcial kolem skrecic tak jak przednie sie skrecaja...
i ew. pociagnac gorna krawedz kola do siebie jak bys chcial oderwal kolo od gory...
nie powinno byc zadnego luzu w kazdych z 3 przypadkow...
a lozysko to drugorzędna sprawa...
RaQ, Wymiana to nie problem, pytalem sie w JC: Japonia 280zl/szt, zamiennik 170. Ja musze oba wymienic :/.
ArSzeNikok sprawdze. Wiem ze dobijanie to wina lozyska, ale bardzo szumi, zreszt sa duze luzy jak rozkrecilem wiec wymiana nieunikniona. Nalezy sie +. KAMYK?
ArSzeNiku sprawdzałem tak jak mowiłes i u mnie luzu nie ma u mnie to w 90% jest wina teleskopu bo jest zbyt mieki z tyłu a taki nie byl i sie zbyt latwo ugina. A teraz gdzie dokupic dobry w przystepnej cenie a moze ktos posiada bo to juz trzeba chyba dwa wymienic
jak co ja mam z mojej solki
a czy beda pasowac?
jasne zawieszenie jest takie samo jak w civicu i solce oddam Ci za grosze bo leż± i Rycka i mu graca garaż, oczywiscie mowa o seryjnych
a czy mozna tak zrobic ze swoje czerwone sprezynki załoze na seryjne amortyzatory?
Tak skroci to zywotnosc amorka oraz bedzie on czesciej dobijal. Chociaz moje juz tak ponad 30 000 zyja.
pewnie i tak masz serie z czerwonymi amorkami
mam czerwone sprężyny koni i żólte amorki, ale firmy nie zdołałem zobaczyć
a czy wogole łożysko jest odpowiednio dokręcone ?
a czy wogole łożysko jest odpowiednio dokręcone ?
Nie moze byc inaczej gdyz naciecia w nakretce i polosi musza byc w tym samym miejscu.
Nie moze byc inaczej gdyz naciecia w nakretce i polosi musza byc w tym samym miejscu.
o ile pamietam tam jest drobny gwinta łozysko sie dokreca na wyczucie co daje mozliwosć jego nieprawidłowego dokrecenia , wiem bo #@ jedn± póło¶ w pewnym aucie i sie nauczyłem ze trzeba to dobzre zrobic