Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
Witam!SACP przestało być jedybyn cyklem rajdów AR w naszym pięknym kraju.
We Wrześniu tego roku rusza CAMPUS CUP - cykl rajdów sponsorowany przez znaną i lubianą (mniej lub bardziej) firmę CAMPUS. Organizatorem jest SPORT EVENT - Paweł Fąferek czyli ekipa odpowiedzialna między innymi za BWC i MPAR.
Cykl składa się z 4 zawodów:
- Jura Krakowso-Częstochowska - 1 września 2007
- Warszawa - 10 listopada 2007
- Poznań - 26 kwietnia 2008
- Trójmiasto - 7 czerwca 2008
Zawody są w 3 dyscyplinach:
- AR
- Trekking
Starty tylko indywidualne.
www.campuscup.pl
Pozdrawiam
Czarek
Ciekawa sprawa, jak będzie w Poznaniu to trza spróbować .
kR
Jako, że starty tylko indywidualne, można to potraktować jako fajną forme treningową
Szczególnie ten odcinek w Poznaniu
pozdr
BB
Jako, że starty indywidualne - to może nie zapeszę - i pojadę - interesuje mnie te 50 km z buta - tam mam chyba największe starty w całęj edycji , wyjeżdżam w sobotęok. 4 - tej - ktośchętny ?
No dobra - jutro start - ktoś zainteresowany robieniem live?
Komu wysyłac SMSy? kto zadzwoni? start o 10.00
Ja w miarę możliwości będę starać się relacjonować. Powodzenia Sławq!
Życzę walki o podium, chociaż lista startowa robi wrażęnie .
Trzymamy kciuki!!!
kR
ale za proporcje rower vs. treking na trasie AR maja plusika
mg
o 12:28 Sławek był na 8 miejscu na ok 30 ludków, 18km 3/11pk. Mapę maja 50-tkę. Tyle z bieżących info.
Trzymamy kciuki!!!
kR
Dawaj Dawaj , trzymamy kciuki
Hmm, narazie Sławek nie odbiera, także póki co pozostaje trzymać kciuki za to, że tam ostro napiera i goni czub . Dajesz Sławol!!!!!
kR
43km 6/11PK. Cały czas jest na 8-9 m-cu , takżę walczy dzielnie!
Trzymamy mocno kciuki!!!!
HKS do boju!!!
kR
Ja również trzymam kciuki - mam nadzieje ze im dalej z trasą tym lepsze miejsce:!:
Naturalnie czekam później na kilka słów relacji - bo w poznańskiej edycji zamierzam
wystartować
pozdr
BB
W wyniku ślubów i innych imprez dopiero teraz info od Sławka z wczoraj.
"Meta czas 7:52. Miejsce 6. Zadzwonię dziś jak znajdę nocleg."
No więc tak: rozmawiałem z Sławkiem przed chwilą i był bardzo zadowolony, bo przed nim już tylko ludzie z Wawelu i czołowych ekip AR, którzy zrobili to 2h szybciej!
Resztę myślę, że Sławek napisze po powrocie .
Gratulacje!!!!
kR
no to jak to sie teraz mawia? GRATY stary! pieknie sie HKS zaprezentowal na pierwszych zawodachz cyklu CampuS Cup. swoja droga ekpa na trasei AR byla conajmniej mocna...
m.
Gratulacje Sławek!
Po raz kolejny pokazujesz i udowadniasz, że jesteś prawdziwym biegowym fajterem tego klubu! Tylko brać z Ciebie przykład!
Pozdro!
Hoffi
Hejka
Wielkie dzięki za doping i Kondzik za relację!
Po kolei:
Dojazd tam - 4,5 godziny (bo korki - przebudowa autostrady i Gierkówki) a było 400 km do zrobienia więc spałem 2 godziny.
Po drodze zabierałem Gabriela z Pobiedzisk - normalnie to on biega z Wiechorem w tandemie.
Na miejscy mimo, że pozostało 12 minut do odprawy to wszystko zdążyliśmy i hejka na start - a tam Chipy jako podbijanie punktów;-)! No to pełna profeska.
Tuż przed startem zaczęło lać, więć znowu mokro (ostatni raz na ZMP w Dobiegniewie).
I jadziem - pierwsze 6 punktów było rostawione na 43 km, a później 5 pktów na małej przestrzeni wśród skałek - podrzucę skany. Na te ostatnie 5 PK mamy mapę 15 tys. poza tym 50 tys. więc w sumie norma.
Pierwsze dwa punkty robimy w kolejności: 5 osób (w tym dwie z Wawela!!), później jakaś dwójka i my z Gabrielem.
NA trzeci jest przelot 11,5 km - wybrałem wariant bardziej asfaltowy - przestaje padać a po mokrym piachu żubry wolniej biegają niż po asfalcie
NA 3 PK jestem 8 - smy bodajże, więc spoko. na czwórkę poleciałem po bandzie czyli szlakiem i na 4 PK jestem 7 . Te dwa misie przed nami się gdzieś zgubili, a Gabriel mnie wyciął skracając jakieś 1,5 km.
Na piąty dałem popis nawigacji i odrobiłem kilometr do Gabriela, potem biegnąc (zero nawigacji - szosa ) dogoniłem go i do końca już razem biegliśmy.
Na szóstym daliśmy ciała - rąbneliśmy się jak dzieci o jedną górkę i po 30 minutach dopiero się kapnąłem w czym rzecz. Na szczęsie nasi bezpośredni konkurenci zrobili ten sam błąd więc ostatecznie miejsce 6/7.
Tak mnie ten błąd wkurzył (byłoby poniżej 7,5 godziny!), że teraz nie odpuściłem nic z nawigacji i wg nie nie można bylo lepiej zaliczać punktów
Punkty były rewelka w tym jaskinia - jakieś 10m wgłąb.
Nawigowanie wyszło mi rewelacyjnie - miejsce 6/7 utrzymane.
Podsumowanie:
1. Ponieważ odbiłem się ćwierć sekundy przed Gabrielem ja jestem klasyfikowany na 6 - stym on na 7- dmym - nieuczciwe wg mnie. Pierwsze miejsce na trasie AR - było losowane monetą, bo Paweł Dybek i Piotr Hercog mieli ten sam czas (nie robili tramwaju!)
2. Za 6 - ste był dyplom i nagroda - stówa do wykorzystania w sklepach Campusa - połowę dostał Gabriel.
3.Trasa - rewelka - organizacja też - szkoda, ze byłem sam z Hadesa.
4. Pełno zdjęć i filmów - więc pewnie będę uwieczniony Po 200m od startu pierwszy zawodnik miał już przebitą dętkę .
5. 50 km to dystans na spokojne pokonanie w 10 godzin - trasa za dnia więc wiele widać.
6. Na trasie treku były tylko dwie dziewczyny - zaliczyły tuż poniżej limitu. Nie wiem z kim szły, ale jedna na pewno mapy czytać nie umie , a zwinęła puchar i nagrodę - może jednak jakaś znajoma ma ochotę?
7. Na rowerówce żadnej kobiety - to może tu jakaś chętna?
8. Trasa AR i nasza się zazębiały pod koniec, więc miałem okazję porównać szybkość napierania ARów na pieszej i hm... byłem szybszy po 47 km oni po 50 na rowerze.
9. Postaram się być na następnych CC w tej samej kategorii - w klasyfikacji końcowej generalnej nagrody dają za miejsca 1- 10 - na razie jestem szósty.
10. Na koniec: impreza zwróciła się w 60% , jej edycja w okolicach Poznania będzie okazją do zwrócenia całych kosztów, ale nie o kasę mi chodzi - jest okazja by poćwiczyć na rozsądnych dystansach dla tych, którzy nie dadzą rady na 24 h lub dłuższych rajdach. Organizacja super więc i tu można się pouczyć jak organizować rajdy. Powtórzę: Szkoda, że byłem sam.
Gratulacje jeszcze raz .
Fakt, sportevent robi naprawdę fajne imprezy, ale cóż sprawy rodzinne i nie było dane jechać... Może następnym razem .
Pozdrówka
kR
No również przyłączam sie do gratulacji
Fajnie, że powstał kolejny cykl w Polsce, tym razem indywidualny - jest okazja do
dobrego treningu i przy okazji jak widać fajnej zabawy.
Co do mojego udziału to tydzień po Nawigatorze byłoby ciężko , myślę, że
kolejną edycje która jest 10.11 w okolicach Warszawy również sobie odpuszczę,
tym bardziej, że zamierzam w tym czasie wystartować w Krzemieniu na trasie adventure,
ale za to poznańska edycja która, jest w kwietniu w przyszłym roku - to startuje na 100%
pozdr
BB
Na prośbę Sławka wrzucam mapy z trasą
mapa główna w skali 1:50 000
oraz mapa pomocnicza (dla PK6-11) w skali 1:15 000
pozdr
BB
Są zdjęcia i na kilku jestem:
Fotki
kolejną edycje która jest 10.11 w okolicach Warszawy również sobie odpuszczę,
tym bardziej, że zamierzam w tym czasie wystartować w Krzemieniu na trasie adventure,
Powiedzenie Wiechora, że tylko zmiennośc decyzji powoduje ciągłość dowodzenia
jakos tak mi bardzo przypadło do gustu (naturalnie nie mylić z konformizmem )
Jak juz każdy członek HKSu wie życie mocno weryfikuje nasz plany startowe
i tak właśnie dowiedziałem sie, że w tym roku nie bedzie trasy adventure na Krzemieniu
( a szkoda), tym niemniej mam wolny weekend i zaczynam rozważać udział
w II edycji campus cup - na razie bardzo luźno i zobaczymy jak to sie z kasą potoczy
W kazdym bądź razie zamierzam uderzyć na trase AR, dlatego mam pytanie Sławol
czy najdziesz miejsce w aucie dla jednego chętnego na wyjazd z rowerem
pozdr
BB
Si senior
A dla dwóch chętnych?
Poszukiwany jest bagażnik rowerowy bo Marcin - ojciec dyrektor jest czwarty a trzeci z rowerem
tym niemniej mam wolny weekend i zaczynam rozważać udział
w II edycji campus cup - na razie bardzo luźno
i zobaczymy jak to sie z kasą potoczy
no i z kasą sie krucho potoczyło - tzn na poczatku listopada szykują mi sie wydatki
zwiazane z hokejem, a nie są to małe koszty (opłata za cały sezon, troche szpeju
do wymiany)
Dodatkowo w weekend 9-11.11 pewnikiem zostane wujkem
Nie mówiąc juz o tym, że start w imprezie biegowej a tydzień później w AR
(Piła+mBank , 8PM+Wyzwanie) jest nieco wyniszczający dla moich biednych mięśni
tymbardziej jak w Kościanie pobiegne jako prowadzący na 10km to moge być troche
zmechacony
Zatem tym razem ja wysiadam z tego wagoniku
pozdr
BB
A mi się kumpel hajta 10.11, więc też będę musiał odpuścić
Ale nie bój nic, Szuwar, odbijemy sobie w Poznaniu
Skoro się w aucie luźniej zrobiło, to ja sygnalizuję chęć skorzystanie z jednego miejsca, z tym że:
- ja na trasę AR - czyli miejscówka z rowerem
- 3 listopada na 100% będę wiedział czy jadę
dobrze Piotr dobrze!!
trzeba partycypowac w kosztach paliwa!! moze sie ktos jeszcze skusi?
pozdrawialski
m.
Czy są już jakieś wstępne założenia co do czasu wyjazdu (piatek po poludniu, sobota rano?), powrotu i szacunkowe koszty zrzuty na paliwo? (Te dane potrzebne są mi do negocjacji z żoną )
Próbowałem się przed chwilą zarejestrować na stronie campus cup i otrzymałem informację: Przepraszamy, rejestracja nowych uczestników nie jest możliwa.. Czy orientujecie się, czy oznacza to: rejestracja nie jest teraz możliwa, ale za dzień, dwa będzie? Czy oznacza to: trzeba było się zarejestrować przed pierwszymi zawodami, a teraz to już kuuupa?
czekam na odpowiedź na maila od orgów, miejsce przyjęte, reszta info później
Ale na stronie cyklu link do CAMPUS CUP – Edycja 2 nadal się nie otwiera.
Chyba nie pojedziemy na Campusa. Na napieraj pojawiła się informacja, że zawodowy odwołane. Dziś wieczorem ma być oficjalny komunikat od organizatora.[/list]
A podali z jakiego powodu impreza została odowłana? Przecież z tego co widać na Napierajce zainteresowanie imprezą było spore - szkoda
Jest już informacja na stronie organizatora. Cały cykl zostaje odwołany
Euromark Polska S.A. - właściciel i dystrybutor produktów marki CampuS oraz organizator projektu „Campus Cup” informuje o odwołaniu kolejnych imprez cyklu. Decyzja o odwołaniu imprez podyktowana jest wyłącznie obiektywnymi względami biznesowymi.
Bez sensu - nie znam się na szeroko pojętym biznesie wiem jedynie, że bez niego nie da się organizować zawodów na naprawdę wysokim poziomie. Szkoda, że wszystko jak zwykle zależy od mamony
Pewnie za mało osób wzięło udział w I rundzie i nie opłacało im się dokładać do interesu.
Najbardziej szkoda kwietniowego Poznania, bo wtedy mogłoby wystartować mnóstwo ludzi od nas.
Nożeszty.....
Sławek, właśnie wróciłem ze sklepu Campusa w Poznań Plaza, gdzie zrealizowałem swój kupon na 30% bonifikaty tytułem odwołania zawodów Campus Cup (byłem zapisany, mimo że nie wystartowałem w I rundzie).
Sprzedawczyni powiedziała mi, żebyś się zgłosił do nich do niedzieli, bo kupon jest ważny do 18 listopada, aTy nie wykorzystałeś jeszcze wszystkich opcji i przysługuje Ci jeszcze jeden rabat 30-procentowy na dowolny towar firmowany przez Campus, np. polar, kurtka, buty, plecak itp.
Jeżeli Ty nie byłbyś zainteresowany to może ktoś z Hadesu czy Supernovej by skorzystał.
P.S. Wzbudziłeś podziw u tych pań zajęciem 6 miejsca. Nawet pokazały mi kupon, gdzie było napisane właśnie, że zająłeś VI lokatę.