Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Może ktos wie czym się kierować przy wyborze czujnika czadu? Wszelkie wskazówki mile widziane.Kazdy czujnik powinien spelniac okreslane normy a co za tym idzie, posiadac atest. Sam wybor nie jest tyle klopotliwy co stosowanie czujnika. Nalezy pamietac aby umiescic go w odpowiednim miejscu. Sprawa podstawowa jest taka, ze nawet czujnik nic nie da jesli nie bedziemy myslec. Nie zamykac szczelnie wszystkich okien, przynajmniej jedno powinno byc na mikroklime, NIE ZATYKAC KRATEK W LAZIENCE i NIE ZATYKAC KRATKI W DRZWIACH. Zapobiegac a nie leczyc. Czujnik nie chroni przed glupota ludzka.
Piecyk lekko mówi±c nawala mimo napraw, mieszkanie wynajmowane, wła¶ciciel twierdzi że wszystko ok i piecyka nie wymieni a ja póki co muszę być na tym mieszkaniu więc na wszelki wypadek wole się wyposażyć w taki sprzęt. Tymbardziej, że już kiedy¶ przez ten piecyk 2 osoby wyl±dowały w szpitalu z objawami zatrucia.
Wlasciciel nie wie ze odpowiada za stan piecyka i w razie czego moze pojsc siedziec?
Jak widaćraz mu się już upiekło.
A jeżeli chodzi o czujniki to pewnie warto zwrócić uwagę na pobór mocy, tj. ile dane urz±dzonko będzie działać na "jednej" bateryjce.
Te osoby mu odpu¶ciły. Ja póki co chce mieć spokój zamiast szarpania się, ale jak co¶ się będzie dziac to wtedy nie popuszcze.
Dzięki za wszelkie wskazówki.