ďťż

Kielce Drift?

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Było Tokyo Drift, to może Kielce Drift?

Posiadanie umiejętności driftu pozwala na uniknięciu stłuczek różnej maści, jak i wychodzenie z różnych poślizgów, które są dość powszechne w porze zimowej. Dla osób startujących w wyścigach drift jest bardzo istotny.

Drift na początku wydaję się szalenie trudny, ale w istocie nie jest. Wymaga ćwiczeń. Podobnie jak w filmie, trzeba się napocić aby czuć maszynę i to co się z nią dzieje. Aha... automatem prawie się nie da chyba że na łysych, gorących oponach

Mi osobiście podoba się jazda bokiem szczegolnie pokonywanie łuków i zakrętów.

Co myślicie o zorganizowaniu treningów/szkółki/szkoleń z driftu?
Trzebaby określić jakąś formę praktyczną takiej zabawy, zasady, miejsce, czas itd.
Co jakiś czas konkurs driftu i było by o co powalczyć


ja jestem za ale nie koniecznie driftu moze byc tez inna forma treningow np jazdy po torze czy sprintu fajna sprawa by byla tylko jest jedno ale
glupich ulotek nie mozeby ogarnac wiec treningi to tylko marzenia
si si szczególnie FWD będą piękne boki wychodzić mylisz pojęcia drift a podcięcie ręcznym i polecenie tak prawie bezwładnie przez kilka metrów sorry ale jak słysze takie głupoty to aż mnie ciarki przechodzą

PS: żadko sie wypowiadam na forum ale nie da się wytzrymać jak się widzi coś takiego
wiesz ile kosztuje przygotowanie samochodu do driftu??
pozatym przy przednim napedzie to praktycznie mija sie z celem.
Uzbieraj kase na s2000 i dopiero mysl o drifcie



si si szczególnie FWD będą piękne boki wychodzić mylisz pojęcia drift a podcięcie ręcznym i polecenie tak prawie bezwładnie przez kilka metrów sorry ale jak słysze takie głupoty to aż mnie ciarki przechodzą

PS: żadko sie wypowiadam na forum ale nie da się wytzrymać jak się widzi coś takiego


tez kiedys tak uwazalem ze FWD nie da sie robic driftow dopuki jedna osoba mi nie usiadomila ze sie da wiec zadne glupoty i to na calkiem przyzwoitym poziomie sie da
PANIE! Filmów żeś się pan naoglądał na początek proponuję poćwiczyć stylistykę i logikę wypowiedzi, potem do driftu kupić BMW.
http://www.allegro.pl/180..._text_i1_1=1990

Na treningi mówię zdecydowanie TAK, powinny być obowiązkowe i organizowane przez policję, bo jak czasem widzę głąbów na mieście co to wyjeżdżają po projekcji filmu to mnie strach ogarnia. Naciska taki gaz do dechy kręci kierownicą, a jak przychodzi co do czego, to nie wie co z tą kierownicą robić i mu z rąk WYPADA. .
a - driftowac mozna przednio-napedowymi i w dodatku tak samo dobrze jak tylnonapedowymi pojazdami
b - nie potrzebne jest do tego bmw lub s2000
c - drift nie musi trwac całą trasę, wystarczy driftem pokonywac zakrety i łuki
d - Piotr, jak masz zły humor i chcesz sie powywyzszac, są od tego inne miejsca i fora człowieku doskonaly.

Sugeruje przestać sie czepiać i rozważać poruszaną sprawę.
treningi by sie przydaly hehe a jeszcze bardziej bo dopiero zaczynam jezdzic i nigdy nie zabraknie waszych porad ale najlepiej jak by to nie byl sam drift tylko cos jeszcze:)
nie czepiam się a dyskutuję. Wątek o wywyższaniu przenieś na PW. Zapraszam.
Bezpieczeństwo na drodzie traktuję jako priorytet. Mam dość niedojrzałych kierowców nie potrafiących określić swoich możliwości, a działających pod wpływem seansu.
Prawdziwy drift to tylko RWD ale czy nie da sie pieknie pojechac samochodem FWD ??
http://video.google.com/v...2349273&q=civic
ja tez bym wolal nie tylko drift ale poprostu pocwiczyc jazde czy wyszalec sie w miejscu do tego przeznaczonym a wiadomo to czego sie nauczymy zawsze moze uratowac nam zycie
jak ten civic idzie przez zakrety masakra mistrzostwo moze nie dokonca drift ale przydalo by sie miejsce gdzie raz w tyg. mozna by sobie bezpiecznie poszalec bo tez nie preferuje szalenstwa na miescie wiec trzeba by zaczac dzialac a napewno wiele osob nie tylko posiadaczy hond wzielo by w tym udzial
To jak mam napisać? Bedziemy cwiczyć pokonywanie zakretów poślizgami? Czy pokonywanie zakrętów bokiem? Czy jak?

Wyobrazcie sobie że nawet jachtem się robi drifty , tyle ze po wodzie i zalezy to od kierunku wiatru i typu miecza. No ale to nie ta branża

Wiem dobrze ze fanatycy driftu to tylko RWD uznają, ale my mamy FWD, więc jazda bokami wózkiem FWD to już nie drift?

Oglądałem filmiki gdzie kilka cifow 4gen FWD (oczywiscie z masą kucy) po torze jezdziły bokami i tylko bokami, wchodzac do skretu z wyrzuconym tyłem, za pomocą ręcznego.

Dla mnie drift oznacza pokonywanie odcinka, w którym samochód nie jest ustawiony przodem rownolegle/na wprost do kierunku jazdy, a uklad napedowy ciągnie lub pcha pojazd jest inna definicja, to zamieniam się w wzrok.

ps - nie mam na mysli zwariowanej jazdy ulicami Kielc


nie czepiam się a dyskutuję. Wątek o wywyższaniu przenieś na PW. Zapraszam.
Naucz się w koncu ze nie bedziesz mi mowil co mam robić, masz pretensjonalny sposób wyrazania się i lepiej przestan, bo przestane podejmowac dialog, bo zapewne bedzie bezowocny.
Ja mysle ze temat jest bardzo ciekawy i warty realizowania
RWD czy FWD ? jakie to ma znaczenie, dzis popularyzowane slowo DRIFT kojarzy sie wszystkim z RWD bo jest wieksza kontrola nad prowadzeniem auta podczas "DRIFTU" kiedy to slowo pochodzi od angielskiego:

drift (Ectaco-Poland)
v,
1 dryftowy
2 prąd
3 dryf
4 spływanie
5 zboczenie
6 bieg (wypadków)
7 tendencja
8 wątek
9 zaspa
10 nanos
11 przesuwanie
12 wyrobisko
13 przekop
14 chodnik w kopalni
15 osad
16 spławiać
17 nieść
18 płynąć
19 spływać
20 popłynąć
21 przelecieć
22 przydąć
23 wionąć
24 nawiać
25 nalatywać
26 nanieść
27 napędzać
28 dryfować
29 zdryfować
30 ciągnąć
31 przeciągać
32 włóczyć się
33 gromadzić
34 pójść
35 dążyć
36 wpłynąć

i nigdzie nie oznacza ze nie mozna "driftowac" FWD, a ze przy FWD jest to mozliwe tylko z nadmiernej predkosci, z przeniesienia sily ciezkosci na przod, lub z podciecia recznego to nie znaczy ze nie jest to "to samo" co RWD (zerwanie ze sprzegla itp) bo i tak drift to "poślizg" niewazne jaki...

To ze nie mamy aut do tego przystosowanych nie oznacza ze nie mozemy sobie gdzies po lukach polatac bokiem, a jest to bez problemu mozliwe, na suchym betonie moze nie dokonca, ale na piaszczystym torze, bajka...

MR.Q
Kiedy lecisz bezwladnie bokiem autem FWD to lepiej zeby nigdy tego wiecej nie probowac albo trenowac (poznawac auto) by ta sytuacja stala sie "kontrolowana", sa tacy (ktorzy trenuja obojetnie jaki styl jazdy) i lot bokiem jest w "zupelnosci" kontrolowany i daje duzo satysfakcji bo wiesz co robisz...

mamy FWD, więc jazda bokami wózkiem FWD to już nie drift?
NIE

Z drifting.pl

"Ta dyscyplina powoli przywędrowała do Polski. Zapoczątkowano ją w Japoni. Na początku "ślizgano" się na krętych, górskich drogach, póniej przeniesiono się na tory, gdzie organizowane są zawody. W ten sposób drifting stał się także popularny w Stanach Zjednoczonych, tam gdzie odbywa się słynny D1 Grand Prix. Jest to jeden z najbardziej widowiskowych sportów samochodowych. Tutaj nie liczy się czas przejazdu. Chodzi głównie o dobrą zabawę, pokazanie umiejętności i stylu. Upraszczając drifting można nazwać jazdą bokiem. Owszem, ale kontrolowaną. Sztuka driftingu polega na umiejętnym kierowaniu samochodem w zakręcie podczas wielkiego, pięknego poślizgu. W tej dyscyplinie prym wiodą głównie auta z napędem na tylną oś, gdyż właśnie te wykazują największą nadsterowność oraz chęć do poślizgu. W autach przednionapędowych poślizgi ograniczają się do zarzucania hamulcem ręcznym czy stawianiu samochodu bokiem przez hamowanie lewą nogą. Samochody z napędem na wszystkie koła potrafią jeździć dynamiczniej i efektowniej od przednionapędowych, lecz wymaga to sporego zapasu mocy i umiejętności."

"Najczęściej spotykane samochody w driftingu: Nissan Silvia, Nissan Skyline, Toyota Corolla AE86, Toyota Supra, Mazda RX-7 i wiele, wiele innych z napędem na tył lub cztery koła."

"Do wprowadzania samochodu w kontrolowany poślizg można doprowadzić na wiele różnych sposobów (mniej lub bardziej kontrolowanych. Służą do tego różne, opisane poniżej techniki, często wiele z nich jest używanych w trakcie jednego driftu, w kombinacji kilku technik naraz."

Zgadza się, najlepiej to sięrobi tylno-napedowymi, ale... coś jest dalej

"FF Drift (Front Wheel Drive Drift) - Technika drifu za pomocą samochodu z napędem na przednie koła. Głównie polega na stosowaniu hamulca ręcznego oraz hamulców (może przydać się znana z rajdów technika hamowania lewą nogą)."

I gdzie tu jest napisane ze to tylko dla tylno-napedowych? czyli można driftowac FWD? Można. A to ze drift FWD nie jest taki jak RWD to moja wina?

Ale niestety, zamiast się zastanowić nad tematem, to tradycyjnie wolicie walczyć o rację i czepiać się mnie, zamiast pomyśleć o ew. zabawie w drift.
loopack trzeba zaczac myslec gdzie to robic bezpiecznie a reszta juz jest kwestia sporna jak zawsze musi byc jakies "ale" w HK nic tu gladko nie idzie, albo juz nawet bez tego driftu znalezc miejsce gdzie mozna pociwczyc starty z miejsca itp. byle by bylo bezpiecznie
:/ drift...driftowac to ja moge pojazdem ktorym aktualnie sie poruszam bo jest RWD a FWD to mozna pojsc przez zakret bokiem, ale to nie ma nic wspolnego z driftem...no ale... co do cwiczen startow itp.. jak ktos chce to znajdzie w mire bezpieczne miejsca...a chyba na wynajmownie toru nas nie stac...???Czepiacie sie ze tu w HK wszytsko idzie trudno itd.. tylko niektorzy nie zdaja sobie sprawy ile problemow kosztow i sily potrzeba by cos zrealizowac a sie pienia na tym forum jak...

a chyba na wynajmownie toru nas nie stac...???
Jak by była jakas wieksza ilosc osób to kto powiedział ze było by drogo ?
Jakie są teraz ceny za wynajem ?
400zl godzina z tego co pamietam
Driftowac mozna FWD, tyle ze samochod ciagniesz, a nie pchasz.

Nie bedziesz miec takich osiagow jak z RWD lub 4x4. Nie dysponujemy taka duza moca jak wozki zrobione do driftu, ale to nie przeszkadza w zabawie bo:

- wystarczy ze uczestnik z FWD bedzie mial komplet opon na stalowkach/alusach z ktorymi przyjedzie na tor i sobie zmieni. Kupwoac opony uzywane to maly koszt
- na przod pojda jakies 14" lub 13", a na tyl coś malego np 13" w dodatku łyse

I co, nie bedzie sie slizgac? Jak bedzie chciał to i na 1 biegu bedzie sobie jechał bokami a to ze przy tym spali gumy.... normalne oto tez chodzi. Malo tego, tak to nawet i automatem moze uda sie zrobic hyhy....

Zabawa powinna byc niezla - wystarczy miec "śliską dupę"

Zaraz jade pokonac dystans 1000km więc trzymajcie kciuki za udane łowy, jak mnie nikt pijany nie rozjedzie, to wroce przed koncem tego weeka Cu Hondziarze
OK moze sie na tym nie znam wiec prosze zeby mnie ktos przekonal ze sie da lub nie driftowac
bo ja rowniez kiedys myslalem ze nie da sie driftowac FWD dopuki nie obejzalem jednego filmiku z driftami i byly tam 2 auta FWD ktore robily to lepiej niz RWD wiec slucham
ARTX masz jeszcze moja Drift Bibile na CD?

OK moze sie na tym nie znam wiec prosze zeby mnie ktos przekonal ze sie da lub nie driftowac
bo ja rowniez kiedys myslalem ze nie da sie driftowac FWD dopuki nie obejzalem jednego filmiku z driftami i byly tam 2 auta FWD ktore robily to lepiej niz RWD wiec slucham


Niedzwiadku...bujasz troszke w oblokcha..na filmikach.. a lopack mowil o drifcie u nas...w CK ..wiec troche mieszamy sie i szukamy slomki do dupy...
ale zes mi wytumaczyl
pozdro ziom
mysle ze loopack bardzo dobrze przytoczyl niektore fragmenty ze strony driftingowej ktore swiadcza o tym ze FWD tez mozna driftowac (niewazne sa szczegoly jak i co i jak sie to nazywa, ale mozna!) i mysle ze tu zamknijmy ten temat bo mądralińskich jest tu bardzo duzo, a szkoda ze racji nie maja.

Co do pobrykania jestem chetny, i opon mam duzo - do zajechania rzecz jasna

ARTX masz jeszcze moja Drift Bibile na CD?
mam to niezle....

ps. dla czlonkow automobilklubu kieleckiego sa spotkania co 2 tyg w niedziele na torze w celu doskonalenia techniki jazdy(za darmo)...mozna posmigac po torze kartingowym
o ile pamietam to wpisowe kosztuje 20zl na rok i mozan sobie calym klubem HK jechac
nie sadze by bylo mozliwe wjechac na tor bezproblemowo i szalec
mozna sprobowac ustalic jakies warunki wjazdu na tor z jego wlascicielem np na kilka godzin miesiecznie za jakas sensowna kase
moze ktos z was zna wlasciciela zeby cos takiego zalatwic

podpisujac ze jestesmy odpowiedzialni sami za siebie i swoje auta
czy ktos sie orientuje czy jest wogule taka mozliwosc
Mojego znajomego mama prcuje w automobilklubie to moze zna wlasciciela. Moge sie go zapytac
mialo byc koniec madrzenia sie, ale ze przez weekend na forum nie zagladalem to taka szansa mnie ominela, wiec sobie pozwole

loopack lecisz sobie bokiem jestes juz w 3/4 zakretu i fwd juz sie prostuje i co ? Trzeba wycjechac z zakretu albo jeszcze raz podcinac przez co zwalniasz i wcale to nie jest ladne a w drifcie to generalnie o styl chyba chodzi wiec fwd odpada a rwd wiadomo co w takim przypadku by sie zrobilo, dupka jeszcze by wyleciala na zewnatrz i jeszcze bys przyspieszyl FWD drift na pewno NIE
automobilklub nie ma wlasciciela
przeciez to panstwowa firma, czy PZPN ma wlasciciela?chyba nie....

tu macie link do tego "klubu"(raczej slabo on zyje ale istnieje)
http://autoracingteam.com/
oni wjezdzaja na tor za free co 2 niedziele miesiaca(jesli sie nie myle to naprzemian ze scyzzorem. ARTX pewnie sie lepiej orientuje to niech sie wypowie

Upraszczając drifting można nazwać jazdą bokiem. Owszem, ale kontrolowaną. Sztuka driftingu polega na umiejętnym kierowaniu samochodem w zakręcie podczas wielkiego, pięknego poślizgu. W tej dyscyplinie prym wiodą głównie auta z napędem na tylną oś, gdyż właśnie te wykazują największą nadsterowność oraz chęć do poślizgu. W autach przednionapędowych poślizgi ograniczają się do zarzucania hamulcem ręcznym czy stawianiu samochodu bokiem przez hamowanie lewą nogą.
jak widzisz drift polega na kontrolowanej jezdzie bokiem
wiec da sie zrobic to tylko RWD i AWD, autem FWD nie mozna driftowac bo jak go nastawisz recznym czy lewą nogą to zaraz Cie wyciaga i lipa...
owszem zgodze sie, ze mozna sie pobawic przy tym ale tak naprawde nie ma to nic wspolnego z prawdziwym driftem


Oczywiscie istanieje mozliwosc aby HK zarejestrowac jako koło przy AKK i tez mysle znalazłby sie termin aby HK miało wjazd za free tylko poprostu tym musi sie ktos zajac
Dobrze gada dać mu piwa
no to kto rusza z tematem?
Wróciłem z najdluzszej jazdy jaką w życiu odbyłem prowadząć civa 4gen nie do zajechania.

Cdn...
Nadal uważam że driftowac można niezaleznie od osi napedu, a to ze wychodzi to roznie, albo wyglada stylowo, lub smiesznie, to kwestia wykonania, a nie terminologii

Tak czy siak, chodzi mi jedynie o dobrą zabawę i tym samym trening tego rodzaju techniki prowadzenia pojazdu, nie pisząc o niezłym materiale, który mozna skręcić dla HK.

Może jak się nauczymy, to zdaniem innych będzie to już drift? To się okaze.

ARTX, ale chyba dobrze wiesz o co mi chodzi masz najlepszy kontakt z tym co się dzieje na torze i z ludzmi z AKK.
Najlepiej jakbyscie z Rudzinskim sprawdzili czy jest mozliwe wcielic HK jako kółko lub klub do AKK i jakie beda warunki itp do spelnienia?

Mamy coraz wiecej ludzi w HK i liczba ta bedzie rosła, trzeba im zapewnic miejsce do szalenstwa, lepsze to niz ulice i parkingi miasta.

trzeba im zapewnic miejsce do szalenstwa

Tylko ze na torze tak za bardzo szalec nie mozna
Mozna jesli tor jest wynajety dla nas, natomiast nie pierwszy raz slysze ze "jakies hondy" wjechaly na tor i robily burdel, nawet na torze kartingowym!

Hondy nie mają dobrej opini na torze... ale ja sie o to nie martwie.
Jeśli na torze bedziemy w formie kółka, to "szaleć" można, ale...

Nie może dojść do zagrożenia zdrowia lub życia innych, czyli to szaleństwo ma być zdrowe i bezpieczne, tak aby kierowca najwyżej uszkodził własny pojazd.

Jak się uda podpiąć do AKK, to powstanie dział na forum dot. treningów i proponuję by w treningach uczestniczyli tylko pelnoprawni czlonkowie HK, zadni inni koledzy, a nowi beda mogli tylko popatrzec, chyab ze oplaca skladke

Nalezy zapobiegac zabawie za darmo, kosztem innych osob, ktore oplaciły skladki. Inaczej nie bedzie to sprawiedliwe.

proponuję by w treningach uczestniczyli tylko pelnoprawni czlonkowie HK, zadni inni koledzy, a nowi beda mogli tylko popatrzec, chyab ze oplaca skladke

Nalezy zapobiegac zabawie za darmo, kosztem innych osob, ktore oplaciły skladki. Inaczej nie bedzie to sprawiedliwe.

a jak ktos jest czlonkiem AKK?

odp.: | To bedzie potrzebował być też członkiem HK | loopack
To zdecyduj czy jedziesz na tor jako wolny strzelec czlonek AKK czy z klubem HK.

Jesli ktos zalatwi HK jako kolo przy AKK to w spotkaniach na torze beda mogli uczestniczyc tylko ci co oplacili skladke.
to zaczynam stukac na skladke
a ja taki biedny student...
oooo super tylko kto to wszystko ogarnie???
Nie no loopack zaczynasz mnie bawic i to bardzo.. juz opracowales caly plan jak to bedzie wygladac, jeszcze zrob projket ulotek i wogole... moze pierw to sie trzeba przejsc do AKK (slowackiego o ile dobrze pamietam) i sie dowiedziec jakie sa wymagania,aby takie kolo zalzoayc, potem mozna zaczac cos dalej planowac....
moze ty cos zalatwisz?

przynajmniej od gadania cos sie dzieje... bo od twojego wychodzi tylko krytyka... a tak naprawde dla klubu nie zrobiles chyba nic, bynajmniej ja o tym nie wiem, a jesli nie wiem tzn. że nie tylko organizacja jest do dupy ale i telełączność

Nie no loopack zaczynasz mnie bawic i to bardzo.. juz opracowales caly plan jak to bedzie wygladac, jeszcze zrob projket ulotek i wogole... moze pierw to sie trzeba przejsc do AKK (slowackiego o ile dobrze pamietam) i sie dowiedziec jakie sa wymagania,aby takie kolo zalzoayc, potem mozna zaczac cos dalej planowac....

A Ty sie zachowujesz jak krzykacz i to w dodatku kolejny i po co?

My tu rozmawiamy o sprawie, co da się zrobić, co nie, jak załatwić, co itd., i już jest kilka konkretów. A tą swoją złośliwością co chcesz osiągnąć, sławę, albo się dowartościować, czy co?

Na tym forum jest pare osób, którzy mają jakiś dziwny problem i siedzi im na psychice, wyrzucą jakieś słowa wobec innych ludzi zeby sie chyba lepiej poczuć, bo rzadko wynika z tego jakikolwiek pozytek.

Jak bys zauwazyl mamy punkt zahaczenia - AKK - i trzeba z nimi dojsc do porozumienia, robie jakiś ZARYS działania dot. treningów/jazdy/zabawy, ale to zaczyna być wkurwiające, bo jak nie jeden atakuje (huj wie o co) - ze zachecam do szalenstw po ulicach(?!) - to drugi sie czepia zebym czasem ulotek nie robil! Wam się w głowach sypie?

Narazie reaguje ze spokojem, próbując coś zdziałać, bo zalezy mi na tym by nasi ludzie mieli coś więcej niz tylko ulicę i parking. Więc albo pomagacie, albo żale na inne forum.

W kontakcie z AKK widzę 3 osoby czyli ARSZENIK (bo w pracy ma kontakt z prezesem i dosc czesto jest na torze), tak samo ARTX i Rudzinskiego (bo prezes HK). Możemy tam pojechać w dużej grupie i się pokazać "to my, zależy nam, jest nas nie mało".

Trzebabędzie też ustalić jakieś zasady, żeby nie było bajzlu i szkód i można o tym rozmawiać.
w sumie solina ma racje bo loopack troszke szalejesz ze swoimi cichymi pomyslami nie uzgadniaja ze wszytkimi (ogolnie bez konkretow)

ja jestem za tym zeby cos takiego powstalo tylko jak jeden z kolegow tu juz wspomnial KTO TO OGARNIE
Szaleję? Następny sie znalazł, kto jeszcze? Zacznę prowadzić listę

Najwięcej do powiedzenia mają Ci, co najmniej zorganizowali - zasada kontrastu.

Pomysły mam i będę miał, przynajmniej są realne.

Napiszę ponownie specjalnie dla Niedzwiedzia:

"Narazie reaguje ze spokojem, próbując coś zdziałać, bo zalezy mi na tym by nasi ludzie mieli coś więcej niz tylko ulicę i parking. Więc albo pomagacie, albo żale na inne forum." - nastepne posty, ktore nie dotyczą sprawy, tylko czepialstwa mojej persony - ERASE.

Co do rozmów z AKK - jeszcze Arszenik zgłosił chęć wzięcia udziału w ew. rozmowach, bo też ma dobry kontakt. To chłopaki, ustalcie jakąś datę.

PS - Arszenika i mnie (i może Piotra, ale tego nie wiem) nie będzie na spocie, bo bedziemy na 1 krajowym zlocie civic4gen. Będą fotki.
Tak przygladam sie temu wszystkiemu z boku i gdy tylko ktos wyjdzie z jakims pomyslem (najczesciej jest to Loop) to juz tradycja jest, ze ktos sie do niego o cos czepia.

Wyluzujcie chlopcy i dajcie spokojnie dzialac.
no nieeee znowu sie zaczyna ludzie ktos cos chce zrobic wiec po co go krytykowac, po co mu wytykac bledy. Loopack chce dobrze dla calego HK i chwala mu ze cos robi a nie jak polowa z nas nic nie zrobila i jeszcze ma do kogos pretensje ze zle.
uwazam ze pomysl z TOREM KIELCE jest zajebisty, ale pierwsza mysl Loopa byla zeby urzadzac szkolke driftu czy cos takiego i jak dla mnie ten pomysl jest chory
Kruku, a co się robi na torze? Stoi obok maszyny i uśmiecha do reszty?

Jeździ się, dynamicznie, a żeby to robić dobrze, czyli jak najszybciej, sprawnie i bezpiecznie, czeka wiele poślizgów do zrobienia, dużo się trzeba nauczyć. Ci lepsi w temacie, będą wyjaśniać i pokazywać co i jak robić by technika jazdy była lepsza. Styl określisz sam.

Ja przedewszystkim chcę się uczyć driftu/ślizgania, bo wg mnie to klucz do super zabawy i dobrej techniki jazdy.
To jak Ty pokonasz swoją próbe - Twoja sprawa, a że mam inne zapędy, odmienne od Twoich to chore?

Aha, chodzi mi o treningi (szkoła nie... jeśli już to szkolenia , kto wie... ), a że jedni będą się uczyć jazdy "zwyczajnej", a inni driftu/ślizgania, nie widzę problemu, od tego są treningi

Widzę że jest nadzieja i są osoby, które się nie boją reagować, to dobrze wróży.
ja za pomyslem jestem jak najbardziej ale nie lubie kozactwa bo sie ma administratora pod nickiem (tyczy sie to loopacka) kazdy ma prawo do ocen chodzby na forum
ktos ci broni oceniania?

negowanie i krytykowanie to nie jest sposob oceniania. Kazdy ma prawo wyrazac swoje zdanie ale nie w taki sposob jaki niektorzy to robia.

I co ma do rzeczy ze ma administratora ? czy w ktorys sposob to pokazuje? Ja? lub on? Bo dotyczy widze to i mnie, skoro ja tez mam "adminnistratora" pod nickiem.

Kozactwem akurat rzucają tutaj osoby ktore nie mają nic pod nikiem. I nic do klubu nie wnoszą.
chodzi tu konktetnie o

Pewnie ze nie wporzadku.

Za jakis czas ja bede dawal uprawnienia niektorym osobom uniemozliwiajac im pisanie postow tzw. bany. Skoro forum ma wbudowana taka funkcje tzn ze nalezy jej uzywac. Jesli ktos sie niekulturalnie burzy nie majac racji (a ktos niestety musi to zauwarzyc).

Zart ale warty przemyslenia
Wolność to nie dowolność, są granice, które jak przekraczasz, rodzisz konflikt i nie dotyczący sprawy, ale konkretnego człowieka, bo do niego bijesz.

Skoro przekraczasz tę granicę nieumyślnie, to albo przepraszasz, albo Ci brakuje - wzmagań z inną osobą/charakterem, czyli próby sił.

Przyroda dąży do równowagi, piszczy o tym każdy program naukowy, człowiek jest jej częścią. Tak jak małpy się spierają by wyłonić samca alfa, tak samo ludzie postępują (innymi metodami) - jest to dookoła nas, masz to nawet w filmie tokyo drift - 2 walki o 2 dziewczyny.
Dziewczyny też rywalizują. Ogólnie ludzie zawsze będą rywalizować, póki natura będzie dążyła do równowagi.

Ale jest małe ale. Ci co chcą rywalizować jedynie ujmując innym, obnażają swoje własne słabości - niedojrzałość emocjonalną. Z takimi się nie rozmawia, takich się unika, bo nawet obnażając takiej osobie prawdę, bezmyślnie będą dążyć do kolejnej bezsensownej konfrotnacji. Oni wynni się leczyć, tj robią to ludzie w stanach. Nie ma się czego wstydzić, lepiej sobie pomóc za wczasu. Głownie mają z tym problem młode dzieciaki nawet do 30 roku życia (lol?)

Cywilizowane i dobrze wychowane osoby są ponad tym - czyli prymitywnymi zachowaniami wobec innych - oni zdobędą najwięcej, bo nie tylko pieniądze są ważne, ale też właściwe dobre zdanie o osobie i szacunek.

Można jeździć szybko, ostro, w stylu jak z bajki, ale co po tym jeśli za plecami tej osoby mówi się o niej "ale huj"?

We mnie udeżacie, nie dla tego że jest coś ze mnią nie tak, tylko dlatego że wychodzą z szeregu i działam, a to podświadome zagrożenie dla typowego samca - on działa, ja nie - on nie może być lepszy - trzeba zrobić cokolwiek.
Możecie się wypierać, nauka i tak już obnażyła prawdę, wystarczy obserwować, a jak nie wierzycie w naukę, to nie powinniście wierzyć w swoje samochody bez nauki by nie istniały

Ciekawe kto zrozumiał, a kto nic nie zatrybił i znalazł pretekst do kolejnej konfrontacji

PS - Najlepiej walczyć stadnie, niż siać niezgode w grupie. Więc w interesie klubu powinna być zgoda i szacunek, bez tego czekają nas minigrupki i konflikty.

PS2 - Bede kasowal posty które mają jedną linijkę, a zawartością jest kolejny zbitek wyrazow prosto do mnie ukazujacy czyjąś głupotę, oszczędzam mu wstydu.
Niedzwiedz, piekne PW mi napisales tylko co chciales osiagnac, bo nie wiem? Możesz napisać co Ci to dało?
ło kufa...
przesadziłeś

2 razy musialem czytac by zrozumiec, ale przeniesienie jest prawda co prawda daleko do wdrozenia tego systemu w zycie calego swiata, ale ... zawsze warto probowac.

To ze jestes strasznym troche pie... pedantem w niektorych sprawach wiesz ode mnie bynajmniej napewno... natomiast nigdy w ten sposob by to przeskzadzalo w pozytywnych kontaktach...

niektorzy tak nie umieja

odp.: | hehe, ale trybisz i to się liczy . Nie umieją bo są prymitywni i nic nie poradzisz | loopack
loopack normalnie cala prawda o naszym spoleczenstwie HK powinna byc grupa w ktorej jak ktos ma pomysl to inni poiwnni go wspierac ktos tu ma manie wyzszosci???
to tak naprawde swiadoma nizszosc osobnika w celu dazenia do wyzszosci... tylko 'po huj'... kazdy ma byc rowny.

loopack normalnie cala prawda o naszym spoleczenstwie HK powinna byc grupa w ktorej jak ktos ma pomysl to inni poiwnni go wspierac ktos tu ma manie wyzszosci???

Tak, w naszym małym klubie mamy niezły rozrzut osobowości, są egoiści, megalomani, szowiniści, empatycy, cholerycy, flegmatycy, melancholicy, sangwiniki i inne typy brakuje księdza

Kluczem do pojednania będzie szacunek, tolerancja i wspólne działanie, niestety, pewnych osób na to nie stać, jest to dla nich za trudne i nawet próbując się kontrolować szybko zapomną i pokażą swoje "bojowe ego".
W końcu płytsze zachowania są łatwiejsze...
loop ale pie*dolisz
pozostawie to bez komentarza

a drugie podobno od takich spraw jest PW a nie ogolny wiec tu wrocmy do tematu tj. KIELCE DRIFT a jak masz jeszcze cos mi do przekazania to nawijaj na PW
pozdro

loop ale pie*dolisz
pozostawie to bez komentarza

a drugie podobno od takich spraw jest PW a nie ogolny wiec tu wrocmy do tematu tj. KIELCE DRIFT a jak masz jeszcze cos mi do przekazania to nawijaj na PW
pozdro


Od takich spraw jest PW? To czemu w pierwszym momencie jak do mnie bijesz, nie zrobiłeś tego na PW, tylko na ogólnym?

To jest HYDE PARK i można rozmawiać o wszystkim, a skoro poprowadziliście dwa tematy, czyli wobec mnie i wobec sprawy (nie wnosząc nic), to mi też wolno to zrobić, nie czuję się gorszy
Poza tym udezyly we mnie 3 osoby w tym temacie, wiec pisanie na PW x 3 mija sie z celem tak samo jak zalozenie tematu, bo chce wam się konfliktów.

Pie*dole? Pewnie, bo Twoje neurony nie mają wymaganych połączeń do kompilacji znaczenia treści, czy co? Umiesz się tylko dopierdalać i tak cały czas, a co zrobiłeś? Jak jesteś taki ostry, mądry i cwany to pokasz to na torze, albo załatwiając jakąś sprawę dla klubu. Wtedy przynajmniej coś udowodnisz, ale sobie.
Czy wy sie zawsze musicie napierdzielac ??

odp:. | ja uprawiam jedynie obronę, bez pokazywania widać kto lubi "napierdzielać" :jezor: | loopack
ja nie musze sobie nic nikomu udowadniac a tym bardziej sobie bo wiem na co mnie stac a Ty czujesz sie lepszy bo ktos pozwolil ci czesciowo ogarnac forum i 3 filmiki i juz zes sie tyle dla klubu narobil ze hej masz racje zrobiles wiecej niz ja i co z tego jeszcze bedzie czas zebym cos zrobil lub w czym sie wykazal tak jak pozostali klubowicze ktorych Ty sie czepiasz ze sa bierni stary wrzuc juz na luz niechce mi sie z Tobaj juz tego ciagnac w nieskonczonosc bo jest wiele innych tematow do wypowiedzi ja ma swoje zdanie ty masz swoje zdanie i niech ci bedzie ze jestes tu bogiem
pozdro

ja uwazam temat miedzy mna a Toba za zakonczony a temat toru driftu itd niech ciagnie sie dalej
Loopack. ja nie napisalem ze masz zly pomysl...wrecz przeciwnie jestem zdania z ezajebisty...tylko po co odrazu zaczynas ustalac jakies statuty kto wjezdza kto nie ile placimy itp.. jak narazie gadamy luzno...poporstu nie lubie takiego wybiegania do przodu bo potem ktos czyta widzi to i mowi bylo tyle planow a jest co?? sa konkrety to sie omawia konkrety.. o to mi chodzi.. dowartosciowac sie nie musze....

P.S Areszenik?? wiesz... teraz to juz przeginasz, co zrobilem?? mam liste wypisywac?? ja wiem co zrobilem, i nie musze sie tym chwalic i robic sobie wywieszki co zrobilem dla HK....

P.S 2 loopack pisz troche krotszeposty bo czytanie takich dlugich zajmuje duzo czasu

P.S 3 Jeszcze raz informuje,nie mam nic do loopaka,kto kolwiek by napisal ten "statut" bym tak samo wyrazil swoje zdanie na ten temat,

P.S 4 Widze ze sa chetni,co do spotkania z AKK to sadze ze po znjaomosci to mozna,ale...Wiec proponuje sie tam wybrac jak najpredzej,chocby jutro (moge isc sam) i dowiedziec sie pierw jakie wymagania musimy spelniac by zalozyc ow kolo,potem je napisac na forum i postanowic czy im zdoalmy czy nie i co dalej...

ARTX, ale chyba dobrze wiesz o co mi chodzi masz najlepszy kontakt z tym co się dzieje na torze i z ludzmi z AKK.
Najlepiej jakbyscie z Rudzinskim sprawdzili czy jest mozliwe wcielic HK jako kółko lub klub do AKK i jakie beda warunki itp do spelnienia?

wiem wiem o co Ci chodzi

Oczywiscie, ze jest mozliwe aby zarejestrował koło HK przy AKK. Warunkiem utworzenia koła jest 15osob ktore opłaciły składke w AKK (uczniowie/studenci 15-20zł, pozostali ok. 35zł rocznie) nie pamietam dokłądnie, trzebaby sprawdzic Jesli juz zrobi sie liste takich osob to pierwszy podstawowy warunek spełniony, nastepny to trzeba napisac STATUT koła Honda Kielce przy AKK.

mysle ze tu zamknijmy ten temat bo mądralińskich jest tu bardzo duzo, a szkoda ze racji nie maja.


Warunkiem utworzenia koła jest 15osob ktore opłaciły składke w AKK (uczniowie/studenci 15-20zł, pozostali ok. 35zł rocznie)

Widze ze trzeba bedzie odnowic karte
Ostatnia mam z 2002 roku
Artur i wlasnie o to chodzi (przynajmniej wg. mnie), ze czasem lepiej mowic w 3 os nie urazajac nikogo konkretnie, a tak czy inaczej kazdy sobie troche do serca wezmie

Moze w tej mojej wypowidezi faktycznie brakowalo odbiorcy, ale trudno, kto mial wiedziec do kogo to adresowane to wiedzial.


Chłopaku jak widzisz...
Widze widze, że zawsze masz racje...


Mysle, ze nie masz sie czego bac bo nikt tu Ci krzywdy nie zrobi za mowienie prawdy
Bez sensu. Tu czy nie tu, zawsze mowie prawde, a o krzywde sie akurat nie martwie
Mamy 17 osób, które opłaciły składki HK, do kółka potrzebujemy min. 15 osób, oddanych głosów do tej chwili - 15 - zapewne znajdzie się i więcej głosów i osób z HK chętnych na tor.

Panie i Panowie - skoro mamy chętnych i są wymagane konkrety, czas otworzyć dział na forum, bo do hyde parku się już nie nadaje

Artur i wlasnie o to chodzi (przynajmniej wg. mnie), ze czasem lepiej mowic w 3 os nie urazajac nikogo konkretnie. Moze w tej mojej wypowidezi faktycznie brakowalo odbiorcy, ale trudno, kto mial wiedziec do kogo to adresowane to wiedzial.
mysle, ze lepiej mowic prosto do kogos jak ja to robie aby nie było nie domowien w paru wypowiedziach odbieram Twoje słowa skierowane do mnie i wkurza mnie to, ze nie napiszesz tego wprost


Widze widze, że zawsze masz racje...
jesli tak uwazasz...
Widzisz, a jednak wiesz do kogo sie pisze...

... a tak naprawde nie do Ciebie, ale ciesze sie ze sie poczułeś jak bym pisał do Ciebie, widocznie coś w moim pisaniu było co "zabolało"... ?

tylko głodny chleba się tyknie
Wiecie co wescie sobie na spot rekawice. To moze cos pomoze hehehehehe
[quote=.... sorry ale jak słysze takie głupoty to aż mnie ciarki przechodzą

Nie każdemu musi się podobać DRIFT i nie każdy umie tak jeździć ale powiem jedno----- NIE WIESZ CO TRACISZ.... (drift to kwertia traningu (jak już tu ktoś napisał) .... założę się ze by Ci się spodobało....
tymczasem pozdroo!
ja tam jestem ZA, pomysł wyśmienity i myślę że ktoś kto by to zobaczył to też by się dołączył....
tylko trzeba kilku żeby to zapoczątkować.....
Zeby zapoczątkowac cokolwiek rajdowego/sportowego potrzeba 15-stu
Głosów jest 19-ście, więc rownież tyle powinno pojawić się zapisów do AKK
Takie cosik znalazłem
FF Drift (Front Wheel Drive Drift) - Technika drifu za pomocą samochodu z napędem na przednie koła. Głównie polega na stosowaniu hamulca ręcznego oraz hamulców (może przydać się znana z rajdów technika hamowania lewą nogą).
http://video.google.pl/vi...9215341&q=honda


Takie cosik znalazłem
FF Drift (Front Wheel Drive Drift) - Technika drifu za pomocą samochodu z napędem na przednie koła. Głównie polega na stosowaniu hamulca ręcznego oraz hamulców (może przydać się znana z rajdów technika hamowania lewą nogą).


Wiem wiem, ale słuchaj, nie ma bata... mamy tu twardogłowych , myslalem ze tacy są tylko w komunizmie z czasów stalina i zsrr

Ja się poddałem w przekonywaniu do swoich racji. Raz napiszę, potem znowu, pozniej znowu... i jak widze ze mimo argumentów, nic nie dociera to daję sobie luz...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose