ďťż

Młodzi przedsiębiorcy

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Coraz więcej u nas młodych przedsiębiorców. Jacy są, czego Waszym zdaniem brakuje młodym przedsiębiorcom? Czego brakuje osob, które chciałyby założyć własną firmę?



czego Waszym zdaniem brakuje młodym przedsiębiorcom?
Bardzo wielu młodym przedsiębiorcom brakuje kultury i szacunku do konkurencji. Zapomniają o tym, że są pewne zasady których nie powinno się przekraczać. Tymczasem oni uważają, że jest jeden wielki wyścig szczurów i trzeba po trupach byle do celu. Niestety takich firm kierowanych przez młodych ludzi jest coraz więcej. Piszą na swoich stornach firmowych, że są młodym i kreatywnym zespołem. Tymczasem kreatywnością ciężko nazwać czasami istne "zwalanie" pomysłów innych lub podszywanie się pod działalność innych. Myślą, że są zdolni kopiując coś od kogoś, od innej firmy. A tak naprawdę są śmieszni i żałośni w tym co robią.

Podkreślam, że nie wszyscy tacy są ale jest ich bardzo wielu.

Bardzo cenie konkurencyjność, rywalizację ale zdrową, opartą na kulturalnych zasadach. Jeśli ktoś się uważa za kreatywnego niech wymyśli coś sam, niech się wykaże. Wtedy konkurencja też go będzie szanować.
To już nawet nie jest problem tylko przedsiębiorców co po prostu młodych ludzi, którzy są tak ślepo nastawieni na siebie i cel, że deptają wszystko po drodze nie zważając na jakiekolwiek zasady. W sumie to wyznają tylko jedną, że life is brutal. I to Ci powiedzą jeśli zostaniesz zdeptany.
Niestety potwierdzam, przestaje się liczyć drugi człowiek. Najważniejszy jest dochód. Nie jest już ważne jak go uzyskać byle by był. Ludzie się zatracają w tym co robią.


to tylko ja taki glupi jestem ze staram sie wspolpracowac z konkurencja? w mojej branzy jest troszke inaczej bo tu ludzie potrafia zweryfikowac czy dana firma jest dobra czy nie, gorzej jest np w sklepach gdzie mlody byznesmen zatrudnia ludzi za najnizsza krajowa, ktorzy zapieprzaja 10 godzin dziennie a sam wozi sie chryslerem. takich jest mase...

Czego brakuje osobom, które chciałyby założyć własną firmę?
Chyba pieniędzy.

Piszą na swoich stornach firmowych, że są młodym i kreatywnym zespołem. Tymczasem kreatywnością ciężko nazwać czasami istne "zwalanie" pomysłów innych lub podszywanie się pod działalność innych. Myślą, że są zdolni kopiując coś od kogoś, od innej firmy. A tak naprawdę są śmieszni i żałośni w tym co robią.

Kolego ja firmy nie mam pracuje u kogoś w firmie która istnieje 10l a więc nie mam żadnego związku z tym co piszesz ale zauważ jedno, jak masz pomysł faktycznie innowacyjny to go opatentuj, domagaj się potem korzyści z jego użytkowania bo patrząc na to wszystko co piszesz z boku - obiektywnie - to jedno jest pewne to Twoje argumenty są żałosne. Albo nie potrafisz opatentować swoich pomysłów albo też je kiedyś gdzieś podpatrzyłeś.

to jedno jest pewne to Twoje argumenty są żałosne. Albo nie potrafisz opatentować swoich pomysłów albo też je kiedyś gdzieś podpatrzyłeś.
Nie są żałosne tylko prawdziwe. Nie wszystko da się opatentować. Po za tym na to też trzeba mieć pieniądze. Normą w dzisiejszych czasach jest, że jak ktoś coś wymysli to za chwile inni też to robią.


Nie są żałosne tylko prawdziwe. Nie wszystko da się opatentować. Po za tym na to też trzeba mieć pieniądze. Normą w dzisiejszych czasach jest, że jak ktoś coś wymysli to za chwile inni też to robią

Żałosne, bo opatentować nie da się tego co istnieje (pomysł technologiczny, produkt), jak coś nie istnieje to zawsze masz prawo do patentu, nie wiem od kogo masz informacje że nie. Fakt na patent trzeba mieć pieniądze ale jak sam piszesz linijke niżej pieniądze to podobno nie problem.
Ronin weź pod uwagę, że często bywa tak: ktoś kto nie ma pieniędzy próbuje coś robić. Wymyśla coś nowego i minimalnym wkładem to realizuje, podpatruje ktoś kto ma większe pieniądze, inwestuje i od razu ma lepszy start. Ma kase, cudzy pomysł, czyste zyski. Wystarczy się rozejrzeć po internecie jak to działa.

Ronin weź pod uwagę, że często bywa tak: ktoś kto nie ma pieniędzy próbuje coś robić. Wymyśla coś nowego i minimalnym wkładem to realizuje, podpatruje ktoś kto ma większe pieniądze, inwestuje i od razu ma lepszy start. Ma kase, cudzy pomysł, czyste zyski. Wystarczy się rozejrzeć po internecie jak to działa.

W takich przypadkach wine upatruje u tego który nie mając nic próbuje coś robić, powinien wejść w współpracę z kims bardziej majetnym aby biznes miał ręce i nogi (fakt to bardzo trudne) - współpraca musiałaby być oczywiście opatrzona klauzulą o pomyśle itd. Sam jestem w podobnej sytuacji mam pomysł na produkt nieistniejący na rynku ale nie mam komu sprzedać lub z kim wejść w współpracę.
Mając pomysł i czekając na okazję, że znajdzie się "sponsor"czy "partner" można się przejechać i to bardzo. Często jest tak, że sktoś czeka z pomysłem a inny po jakims czasie wpada na to samo i się dorabia.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose