Piractwo - plaga XXI wieku?

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
fragment artykułu z Onetu:


Polscy muzycy nadal nie maj± pojęcia jak walczyć z piractwem. Nie rw± sobie z tego powodu włosów z głowy, ale na przyszło¶ć patrz± z coraz większ± obaw±.

Od lat nic się u nas nie zmienia - muzycy, fachowcy i analitycy alarmuj±, że sprzedaż CD spada niemalże lawinowo. Niektórzy nie tylko wróż± rychł± ¶mierć wytwórniom płytowym, ale zbyt wielkich szans na przetrwanie nie daj± też poczciwemu kompaktowi. Zreszt±, dzi¶ piractwo zwi±zane jest bardziej z Internetem niż podrabianiem tradycyjnych no¶ników. Dlatego niektóre zespoły, w tym Nine Inch Nails i Radiohead, decyduj± się na rozwi±zania radykalne, udostępniaj±c w sieci swoje płyty wła¶ciwie za darmo. Tylko czy to na pewno wła¶ciwy kierunek?


co myslicie o darmowym sciaganiu muzyki, filmow i innych dobr kultury z internetu, jesli nie ma na to zgody autora? czy taka forma naruszania praw autorskich jest przestepstwem i powinna byc zwalczana? czy moze wszyscy powinnismy korzystac bez ograniczen z dobrodziejstw techniki i przeniesc caly przemysl muzyczny do internetu, likwidujac wytwornie plytowe, ktore ze sprzedazy kompaktow czerpia najwieksze zyski? jak rozwiazac ten problem?


Oryginalna płyta jakiego¶ tam zespołu 5 zł w sklepie idę i kupuje.
Na razie ceny s± kosmiczne jak ma kto¶ dać za jeden album 55 zł 99 zł 159 zł... itd.
Sami wiecie jak jest
wszystko zależy. No bo nie będe kupował płyty zespołu który lubie. Kupie takiego który kocham. Ale czy kupiłem w/w zespołów płyty? Nie, bo jako¶ zawsze kase na co innego wydam. Koło się zamyka
problem tkwi w tym, ze wydajac plyte wlasnym sumptem w sklepie zarobimy na niej ok 10 zl, jesli wyda ja jakas znana firma fonograficzna to sprzedamy jej wiecej ale ciagne na sztuce zarobimy 10zl. ceny plyt sa srubowane poprzez tzw. majors oraz firmy typu zaiks. jesli ktos kupuje oryginalna plyte, placi odrazu artyscie lub 'artyscie' (bo dzis wiadomo ze sa artysci i ludzie ktorzy popularnasc kupuja za kase lub robienie loda) oraz placimy haracz zaiksowi. zaiks jest posrednikiem w przekazywaniu pieniedzy za owa plyte autorom. za owo przekazywanie pieniedzy musi takze cos zarobic bo to nie jest instytucja charytatywna przeciez...

co do sciagania muzyki z internetu. za naprawde smieszne pieniadze mozna kupowac dobra muzyke na beatporcie a jeszcze wiecej dobrej muzy mozna znalezc wsrod undergroundowych wykonawcow ktorzy nagrywaja nie dla kasy ale dlatego ze to kochaja. i taka muzyka jest dzielem intelektualnym


ale ceny plyt polskich zespolow nie sa az tak wysrubowane (20-30zł)...fakt, ze nie kazdy moze sobie pozwolic na kupno kazdej plyty, jaka mu sie zamarzy, jednak moim zdaniem przynajmniej mlodych polskich artystow nalezy zasilac finansowo po to, aby wspierac lokalny rynek muzyczny. inna sprawa, ze tak jak pisze nst, zysk ze sprzedanych plyt jest dla muzykow i tak maly w porownaniu z zyskiem firmy, ktora dana plyte wydaje oraz wielu innych osob i instytucji, ktore w tym uczestnicza. pozostaje miec nadzieje, ze to sie zmieni, ale akurat na spadek cen plyt nie liczylabym w sytuacji, kiedy wiekszosc ludzi i tak woli miec muzyke za darmo na dysku. i znowu bledne kolo.
Precz z ZAiKS bo oni też mi przeszkadzaj± w życiu
amanra, wydanie plyty wlasnym sumptem to nie sa wielkie koszty a jakosc nagrania jest taka sama. teoretycznym problemem pozostaje dystrybucja, ale jesli zespol ma dobrego menadzera to i z tym sobie poradzi poza tym zespoly i tak kokosy maja z koncertow a nie z praw autorskich
Nie kupuje płyt bo mnie na to nie stać, chciałabym mieć dyskografie kilku zespołów jednak przy obecnych cenach bylby to bardzo duży wydatek. Wole posłuchać radia lub youtube niż płacić ludziom którzy chcieliby na mnie zarobić.
Osobiscie wole sciagac muzyke z neta lub brac od kumpla. Nie stac mnie na wydawanie kasy na plyty. Mam dyskografie jednego zespolu (zdarta i od kumpla wzieta) i jakbym chciala ja miec w oryginale to po 1. nie wyplacilabym si ena nia, a po 2 jeszcze kase na podroz bym musiala stracic, bo nie sadze, ze w Rzeszowie by mieli wszystkie plyty tego zespolu. Teraz muzyka kreci sie wokolo tych artystów z grupy: JESTEM FAJNY, BO PRZEROBILEM STARE KAWALKI (np Stachurski "Jedwab"). W zasadzie na tym sie opiera dzisiejsza muzyka polska i nie tylko. Brak kreatywnosci artystow, ktorzy MAJA DOSC MILOSCI, ZYCIA itd (Kasia Cerekwicka) lub w/w przerobki starych przebojow.
Dlatego najlepsze kawalki, polecone od zaufanych znajomych najlepiej albo od nich wziac, a jak niedosyt to dozdzierac z neta. takie moje zdanie.

Teraz muzyka kreci sie wokolo tych artystów z grupy: JESTEM FAJNY, BO PRZEROBILEM STARE KAWALKI (np Stachurski "Jedwab").
Stachursky jest fajny bo wypromował wiele swoich hitów, Jedwab mu popularno¶ci nie przysparza.
No dobra, ale tu chodzi o sam fakt przerabiania piosenek. Jak chcial miec kolejna w swoim dorobku iosenke mogl napisac cos swojego a nie odwolywac sie do starego przeboju Róż Europy. Swoja droga moze to dyskusja na osobny temat: co sadzicie o przerabianiu starych piosenek przez obcnych "artystow". Wiadomo, ze oni sie jakos dogaduja z wydawcami, autorami, ale dla mnie to tez troche forma plagiatu. Rzadko sie zdarza, ze przerobka jest lepsza od oryginalu.

Wiadomo, ze oni sie jakos dogaduja z wydawcami, autorami, ale dla mnie to tez troche forma plagiatu.

Autor utworu traci prawa autorskie do niego po bodajze 25 latach od wydania, wtedy jest akcja kto pierwszy ten lepszy. Dlatego teraz mamy taki wysyp gwiazd ktore dorabiaja sie na czyjejs tworczosci.
Yhh to rownie dobrze moge skopiowac Dziady czy nawet Potop i podpisac jako swoje. Ludzie co za swiat. Jesli ktos to napisal to znaczy, ze bez jego zgody kopiowanie itd jest zastrzezone. Z reszta t samo bym powiedziala o tym, jesli ktorys z moich wierszy zostalby uzyty po 25 latach bez mojej wiedzy.
ja napisze tak. zdarza mi sie sciagam mp3 nad czym ubolewam, jednak nie z tego powodu ze sciagam, ale niektore utwory sa w naszym zapizdzialym kraju nie do kupienia

ja napisze tak. zdarza mi sie sciagam mp3 nad czym ubolewam, jednak nie z tego powodu ze sciagam, ale niektore utwory sa w naszym zapizdzialym kraju nie do kupienia
Dokładnie .
PS.Poprosiłbym o urlop dla nst na 30 dni
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potÄ™ga ÂŤ ObserwujÄ™, myĹ›lÄ™, piszÄ™ – serwis Goldenrose