ďťż

Stadion Stali - przebudowa

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Na wiosnę ruszy przebudowa stadionu Stali. Miasto nie będzie czekać na zagranicznego inwestora, tylko rozpocznie ją samo.

Jeszcze przed wakacjami miasto otrzymało z pieniędzy unijnych ponad 6 mln euro na stadion. Ostatnio kwota ta zwiększyła się o dodatkowy milion euro. Kolejny milion euro (15 proc. wartości inwestycji) miasto musi wyłożyć ze swojego budżetu. To razem daje kwotę ponad 30 mln zł.

Co za to będzie można zrobić?

- Wystarczy to na budowę nowej, zadaszonej trybuny od strony Wisłoka oraz zamontowanie krzesełek na całej obecnej trybunie - mówi Ustrobiński.

Tym sposobem na stadionie zmieściłoby się ok. 15 tys. osób.
GCNowiny

Zobaczymy jak to się wszystko rozwinie, niedawno słyszeliśmy o pięknych planach i ogromnym stadionie z zadaszonym torem żużlowym, podgrzewaną płytą boiska, itd...


A ktoś wie ile miejsc ma mieć ten stadion gdy całkowicie zakończy się przebudowa? słyszałem coś o 28tys?
Tez slyszalem podobna liczbe ale dokladnie sie nie orientuje, w kazdym razie bedzie milo miec pokazny stadionik. Ciekawe ile ludzi bedzie wtedy chodzic na zuzel :-|
Nom ja widzialem projekty jak on ma wygladac to az sie za glowe zlapalem ale teraz niemoge znales gdzies na forum stali zaginelo:)


Pojemność: 20 150
Koszt: 150mln zł
Czas budowy: 2007-2009
W ramach projektu: zadaszenie toru żużlowego, podgrzewana murawa, wielopoziomowy parking na 2068 aut i 10 autokarów.


Źródło:StalRzeszow.pl
niezłe wreszcie cos normalnego w rzeszowie
Miejmy nadzieje, że uda im się wybudować do Euro 2012 to może jakis trening u nas się odbędzie :D
moze moze ale jakos w to nie wierze znając polski pośpiech budowlany to do 3 letniej inwestycji trzeba doliczyc jeszcze 3 lata opóźnienia hehe

Miejmy nadzieje, że uda im się wybudować do Euro 2012 to może jakis trening u nas się odbędzie
Calkiem realna perspektywa...
Rzeszów startował do organizacji Euro, ale coz odpadlismy a szkoda, bo mielismy dobra lokalizacje blisko Ukrainy, niezly projekt, stadion baza szkoleniowa w bieszczadach... Ale z tego co sie orientuje to w Arlamowie ma powstac wielki osrodek sportowy i mysle ze tam ktoras reprezentacja z Euro 2012 moze sie zaszyc...
widze że nasze miasto coraz bardziej będzie sie rozwijać, nowe centra handlowe, kompleksy sportowe, apartamentowce... szkoda tylko że Ferenc nie może zostać na jeszcze jedną kadencje.

A stadionik piękny, szkoda tlyko że nie na ok 30tys miejsc ;-)
nio szkoda ze Ferenc ne moze na jeszcze jedna kadencje zostać bo nasze miasto odżyło naprawde ale może następny prezydent też będzie sie starał tak jak Ferenc
Póki co nie bedzie przebudowy bo nie ma zgody mieszkancow kamienicy ktora wg projektu bedzie do wyburzenia, a miasto nawet nie potrafi ustalic wlascicieli bo ponoc jest ich kilku
Zaskakujące jest bagatelizowanie sprawy przez wiceprezydenta
A kiedyś pojedziemy Was na nowym stadionie :!:
Pieknie będzie na takim stadioniku
jak podaje gazeta wyborcza, decyzja zapadła. W przyszłym roku rozpocznie się budowa nowej trybuny stadionu rzeszowskiej Stali. Powstanie po stronie wschodniej. Pomieści ona ok. 6 tys. kibiców.

Od strony Wisłoka, w miejscu boisk treningowych, między jupiterami.
Byle do wiosny, i oby udało się znalezc sponsorów na pozostale trybuny i zadaszenie. Pracy duzo pieniedzy malo

Opóźni się rozbudowa stadionu miejskiego w Rzeszowie
Tylko jedna firma zgłosiła się do przetargu na przygotowanie dokumentacji rozbudowy stadionu miejskiego w Rzeszowie.

Pierwszy etap przebudowy zakłada dobudowanie od strony Wisłoka krytej trybuny dla 6 tys. widzów. Projekt dopuszcza budowanie stadionu segmentami, przez kolejne lata będzie można go powiększać.
Wczoraj otwarto ofertę. Na razie wiadomo tylko, że jest o 50 tys. zł tańsza niż te z wcześniejszego przetargu.

Teraz dokumenty zostaną przeanalizowane przez specjalistów. Jeśli spełnią warunki miasto zleci firmie przygotowanie projektów. Potem będzie można ogłosić przetarg na budowę.

Prace rozpoczną się jednak nie prędzej niż wiosną przyszłego roku.

To już drugi przetarg na dokumentację stadionu. Poprzedni, który ogłoszono w marcu, urzędnicy musieli unieważnić. Obie firmy, które zgłosiły się, nie spełniły warunków formalnych.
Stadion miejski ma być w pełni zadaszony. Pomieści ok. 16 tys. kibiców. Wartość prac szacuje się na 27 mln zł, z czego 21 mln zł to pieniądze z Unii Europejskiej.

Źródło: Nowiny
Może i tak ale wątpie żeby sie spieszyli
Budowa trybuny wschodniej stadionu miejskiego w Rzeszowie rozpocznie się najwcześniej w połowie przyszłego roku, a nie - jak zapowiadało miasto - już teraz. Procedury ciągną się w nieskończoność

W maju miasto zapowiadało rozpoczęcie budowy pod koniec 2008 roku. Wskazywano na listopad lub grudzień. Tymczasem wciąż trwają prace nad projektem. - Firma ma zakończyć prace na koniec grudnia tego roku. Na bieżąco monitujemy wykonawców projektu. Lada dzień mają zjawić się w Rzeszowie i pokazać, na jakim etapie są ich prace - mówi Kukulska.

Opóźnienie tłumaczy tym, że początkowo zakładano ogłoszenie jednego przetargu na projekt i wykonanie trybuny, potem jednak zrezygnowano z tego na rzecz dwóch oddzielnych procedur na projekt i budowę. Kiedy w końcu ogłoszono pierwszy przetarg na projekt, trzeba było go odwołać, bo okazało się, że jedyni dwaj oferenci nie spełniali wymogów formalnych. Spowodowało to kolejny miesiąc opóźnienia.
Gazeta Wyborcza Rzeszów

najwcześniej
(czyt. na pewno się wtedy nie zacznie)

o czym tu gadać. stadiony w polsce jak i cała piłka nożna są na tragicznym poziomie, a te gdybania były, są i będą zawsze.

Budowa stadionu się odwleka

Budowa trybuny wschodniej stadionu miejskiego w Rzeszowie rozpocznie się najwcześniej w połowie przyszłego roku, a nie - jak zapowiadało miasto - już teraz. Procedury ciągną się w nieskończoność

O budowie stadionu miejskiego żużlowo-piłkarskiego mówi się, odkąd miasto przejęło stadion od klubu sportowego Stal Rzeszów. Na stadionie niewiele się jednak dzieje. W dodatku rzeszowscy żużlowcy spadli z ekstraligi i stracili głównego sponsora - Marmę Polskie Folie. Realny więc jest najczarniejszy scenariusz - że rzeszowski żużel przestanie istnieć.

Czy to może osłabić zapał miasta do budowy stadionu? - To dla nas sprawa priorytetowa. Na pewno kłopoty żużlowców nie spowodują żadnych zmian. Nie odstąpimy od budowy stadionu - mówi Urszula Kukulska, dyrektorka wydziału gospodarki komunalnej i inwestycji rzeszowskiego urzędu miasta.

Mimo wielkiego zapału pani dyrektor opóźnienie jest faktem. W maju miasto zapowiadało rozpoczęcie budowy pod koniec 2008 roku. Wskazywano na listopad lub grudzień. Tymczasem wciąż trwają prace nad projektem. - Firma ma zakończyć prace na koniec grudnia tego roku. Na bieżąco monitujemy wykonawców projektu. Lada dzień mają zjawić się w Rzeszowie i pokazać, na jakim etapie są ich prace - mówi Kukulska.

Opóźnienie tłumaczy tym, że początkowo zakładano ogłoszenie jednego przetargu na projekt i wykonanie trybuny, potem jednak zrezygnowano z tego na rzecz dwóch oddzielnych procedur na projekt i budowę. Kiedy w końcu ogłoszono pierwszy przetarg na projekt, trzeba było go odwołać, bo okazało się, że jedyni dwaj oferenci nie spełniali wymogów formalnych. Spowodowało to kolejny miesiąc opóźnienia.

Kiedy rozpocznie się budowa? - Planujemy ogłoszenie przetargu na wykonanie w pierwszym kwartale przyszłego roku - mówi Kukulska. Nie chce jednak precyzować, czy bardziej realny jest styczeń, czy może marzec 2009. To zależy od tego, kiedy miasto uzyska pozwolenie na budowę. Do tego doliczyć trzeba trzy miesiące, bo tyle według urzędników mogą potrwać wszystkie procedury przetargowe. W rzeczywistości więc budowa trybuny wschodniej może zacząć się w czerwcu lub lipcu 2009 roku.

Wydział gospodarki komunalnej i inwestycji ma do załatwienia jeszcze jedną rzecz. Potrzebna jest decyzja środowiskowa na wykonanie drogi pożarowej i kanalizacji deszczowej odprowadzającej wodę do potoku Rudka. Dlaczego wcześniej tego nie załatwiono? - Nie braliśmy tego pod uwagę. Teraz wystąpiliśmy o uzupełnienie decyzji środowiskowej o te inwestycje, ale proszę się nie martwić, to nie opóźni inwestycji. Procedury toczą się równolegle i niezależnie od siebie - uspokaja Kukulska.

Miasto na budowę trybuny ma do dyspozycji 6 mln euro z programu dla Polski Wschodniej i 28 mln zł własnego wkładu. Na budowę pozostałej części stadionu i zagospodarowanie około hektarowej działki pomiędzy stadionem a Wisłokiem ciągle nie znaleziono chętnych inwestorów. W ratuszu było już kilka zagranicznych delegacji w tej sprawie. Pooglądały i obiecały odpowiedź. - Na razie czekamy, ale równocześnie intensywnie szukamy innych inwestorów, którzy będą w zamian za budowę korzystać z części komercyjnej korony nowego stadionu - tłumaczy Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. A jeśli inwestor się nie znajdzie? - Na budowę potrzeba około 200 mln zł. Miasta na to nie stać. Pozostałoby sukcesywne remontowanie starej części stadionu ze środków miejskich - opowiada Chłodnicki.

Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów

te nasze procedury....
Chyba zostanie nam tylko pomarzyć :/
Wg mnie lepiej byloby zrobic jakis porzadny stadion za miastem, z duzym parkingiem, nikomu nie przeszkadzalby halas motorow itd.

Wg mnie lepiej byloby zrobic jakis porzadny stadion za miastem, z duzym parkingiem, nikomu nie przeszkadzalby halas motorow itd.

0o dobra myśl - popieram

P.S. A nie wiecie co z dzisiejszym treningiem jak popadało troszkę ? ;/

Drzewiecki: pomożemy w budowie stadionu miejskiego

Ministerstwo Sportu dołoży do budowy stadionu miejskiego w Rzeszowie - to deklaracja, która padła z ust Mirosława Drzewieckiego, ministra sportu i turystyki. Minister Drzewiecki otworzył w piątek pierwsze w Rzeszowie boisko wybudowane w programie Orlik 2012.
Pierwsze w Rzeszowie boisko Orlik 2012 powstało przy IV Liceum Ogólnokształcącym. Choć jest ono używane od dobrych kilku tygodni, dopiero wczoraj zostało oficjalnie otwarte. Tego dnia minister Drzewiecki inaugurował jeszcze działalność pięciu innych Orlików na Podkarpaciu. Jednak w Rzeszowie zatrzymał się na dłużej. W urzędzie wojewódzkim spotkał się z działaczami związków, stowarzyszeń i klubów sportowych. - Równo rok temu otwieraliśmy pierwszego Orlika w Polsce, w Izdebkach w gminie Nozdrzec na Podkarpaciu. Dziś program okazał się wielkim sukcesem. Mamy już w kraju 560 takich boisk, do końca tego roku będzie ich 1300, a docelowo nawet około 4 tys. na terenie kraju. To największy taki program realizowany w Unii Europejskiej - mówił Drzewiecki. Zapewniał: - Premier Tusk wyraził się jasno w sprawie Orlików. Zabronił zwalniania tempa, nakazał budowanie boisk wszędzie tam, gdzie jest taka potrzeba i są sprawni działacze samorządowi.

Antoni Gromala, wójt Nozdrzca, który rok temu przyjmował premiera Tuska, dziś jest szczęśliwy, że to właśnie w jego gminie powstało pierwsze boisko Orlik 2012. - Moje dzieci, oczywiście nie prywatne, ale dzieci z gminy, kochają to boisko. Ono "żyje" codziennie do godziny 23. Już przygotowujemy się do budowy drugiego - mówił. - Nie należę do PO ani nie sympatyzuję z tym klubem, ale szczerze gratuluję, bo Orlik to wielki sukces - mówił.

Minister Drzewiecki zapewniał, że rząd i jego resort nie zostawią samorządów samym sobie. - Od marca dopłacamy do gaży każdego trenera, instruktora i wychowawcy zatrudnionego przy Orlikach po 1200 zł miesięcznie. Chcemy, by ci ludzie koncentrowali się na pracy, którą kochają, ale i zarabiali tu na życie. By nie musieli gdzie indziej szukać zarobku - mówił Drzewiecki. Zapowiedział także, że wszystkie województwa ściany wschodniej dostaną z Ministerstwa Sportu więcej dotacji niż pozostałe regiony. - Tu są większe potrzeby, chcemy "podciągnąć" pod względem bazy sportowej Polskę wschodnią do reszty kraju - argumentował.

Nie obyło się bez elementu kampanijnego. Ministrowi towarzyszyła posłanka PO Elżbieta Łukacijewska, która startuje do Parlamentu Europejskiego z drugiego miejsca listy PO na Podkarpaciu. - Mam nadzieję, że zasili europarlament, a jest osobą bardzo zaangażowaną w pomoc w rozwijaniu bazy sportowej na Podkarpaciu - lansował Elżbietę Łukacijewską minister sportu.

Przed przyjazdem ministra do Rzeszowa zapowiadano, że przywiezie do stolicy Podkarpacia bardzo dobre wieści. I Drzewiecki ogłosił podczas spotkania w UW, że resort sportu zdecydował się na wsparcie finansowe budowy rzeszowskiego stadionu miejskiego. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodzi o kwotę rzędu 5 mln zł. - Prezydent Tadeusz Ferenc jest już po wstępnych rozmowach z ministrem na ten temat. Kolejne odbędą się na początku czerwca. Bardzo liczymy na wsparcie - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Rzeszów musi być gotowy ze stadionem przed Euro 2012, bo sprawa udziału Lwowa w organizacji mistrzostw ciągle jest otwarta. Wtedy Rzeszów i region staną przed swoją szansą. Na miejskim stadionie trenowałaby któraś z drużyn uczestników mistrzostw. - Macie lotnisko, hotele, będą drogi, nic nie stoi na przeszkodzie, aby tak było. Jesteśmy w ścisłym kontakcie z wicepremierem Ukrainy odpowiedzialnym za przygotowania do Euro 2012. Zapewniał mnie, że Lwów dostanie wszelką potrzebną pomoc, by zdążyć z "nadgonieniem" zaległości do 30 listopada, czyli do kolejnej, ostatecznej wizytacji UEFA. Należy przypuszczać, że ostatecznie Lwów zostanie zakwalifikowany do grona miast organizatorów, a wtedy Podkarpacie i Rzeszów staną przed wielką szansą. Na pewno turyści i kibice będą chcieli tu przyjeżdżać, mieszkać i stąd wyjeżdżać na mecze do Lwowa - mówił Mirosław Drzewiecki.

Doskonale byłoby dla Rzeszowa, gdyby wśród miast organizatorów Euro był także Kraków. - Kraków wypadł, bo organizację dostały miasta, które zostały wytypowane przez rząd PiS-u. Kraków był wtedy najlepiej przygotowany, ale nie znalazł się w tym gronie. To była decyzja polityczna - mówił Drzewiecki.

Na koniec spotkania zapewnił, że ministerstwo pracuje nad stworzeniem kolejnego programu. Tym razem chodzi o budowę hal sportowych przy szkołach. Warunki są sprzyjające, bo z powodu kryzysu budowanie jest tańsze. Zostaje około jedna trzecia planowanych środków. - Poza tym znaleźliśmy na Słowacji firmę, która oferuje usługi za jedną piątą ceny obowiązującej w Polsce. Sprawdzimy jej ofertę - mówił Drzewiecki.

Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów

Nie bywam na tym stadionie, więc z ciekawości: dzieje się coś? Rozbudowują?

Nie bywam na tym stadionie, więc z ciekawości: dzieje się coś? Rozbudowują?
Jak ostatnio byłem to tynkowali mury i ogólnie go odnawiali, ale czy coś rozbudowują to nie wiem. Wymienili bramy na takie fajne, nowe.
spodziewałem się większych pieniędzy od Unii ale dobre i te 7 mln.. A kto daje resztę??
z nieoficjalnych informacji wynika ze klub kibica
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose