Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
"Podczas spotkania z przedstawicielami organizacji żydowskich w USA w poniedziałek w Nowym Jorku premier Donald Tusk obiecał rozwiązanie jeszcze w tym roku ciągnącego się od lat problemu restytucji prywatnego mienia żydowskiego w Polsce - podali uczestnicy spotkania.
W grudniu zeszłego roku ministerstwo skarbu państwa poinformowało o rozpoczęciu analiz dotyczących ewidencji mienia niezbędnego do przeprowadzenia reprywatyzacji, oszacowania jego wartości oraz zaktualizowania wielkości roszczeń.
W uzasadnieniu do projektu ustawy reprywatyzacyjnej, opracowanej przez rząd Belki, wartość roszczeń szacowano na 60 mld."
Czy nasz budżet to wytrzyma? Przecież 60 mld to 25% przychodów budżetu w roku 2008. Trzeba pamiętać, że Eureko żąda od Skarbu Państwa 40 mld zł.
Najciekawsze, że prace nad reprywatyzacją trwają już od grudnia, ale nikt nie mówił o tym głośno. Przed wizytą w USA też nikt nie wspomniał, że premier w imieniu Polski obieca zwrot 60 mld zł!
Co ciekawe, dla pielegniarek nie ma, dla gornikow nie ma, dla nauczycieli nie ma...
"Jeżeli Polska nie spełni roszczeń Żydów, będzie publicznie atakowana i upokarzana na forum międzynarodowym."
Israel Singer sekretarz generalny Światowego Kongresu Żydów (WJ).
(z depeszy Agencji Reutera z Buenos Aires, 19 IV 1996).
i kolejny cytat:
Finkelstein w wywiadach dla polskiej prasy narodowej ostrzegał:
Polskie władze nie powinny podejmować negocjacji z szantażystami. Zwłaszcza, że oni w dużym stopniu blefują i czekają, jaka będzie reakcja. Gdy się raz ustąpi, to wcześniej czy później pojawią się kolejne roszczenia. Niemcy już wcześniej zapłaciły ponad 100 miliardów dolarów Żydom i teraz znów musiały zapłacić. Jeśli Polska pójdzie na jakieś ustępstwa, to jestem pewien, że za jakiś czas, gdy Polska stanie się zamożniejsza, WJC ponownie zjawi się z wyciągniętą ręką.
Udzielając wywiadu niemieckiemu "Sontags Zeitung" (5 marca 2000), Finkelstein przeszedł do innych konkretów:
Organizacje żydowskie ogłosiły się uprawnionymi spadkobiercami wszystkich wschodnio-europejskich Żydów, którzy zginęli w czasie wojny. Obecnie przeszukują one księgi wieczyste i spisy nieruchomości z okresu sprzed 1939 roku i jeżeli znajdą jakieś nazwisko żydowskie, to żądają zwrotu nieruchomości. Wedle informacji prasowych, chodzi o majątek o łącznej wartości do 60 miliardów dolarów.
Prof. Finkelstein konkluduje: przeżyło około 20 tysięcy do czasów dzisiejszych; zgłosi się około 10 tysięcy, a pieniądze za wszystkich pozostałych zgarną WJC i JCC. Temu właśnie celowi stuży pozornie niezrozumiała zwłoka tych organizacji w żądaniu wypłaty przyznanych pieniędzy. Czekają na naturalne żniwo śmierci. Za kilka lat pozostanie może połowa z tych dziesięciu tysięcy Żydów. Oto przykład: 1998 roku WJC i adwokaci żydo-amerykańscy wydusili od Szwajcarów 1,25 mld dolarów, tymczasem do kwietnia 2000 - kiedy to Finkelstein udzielał wywiadów po opublikowaniu swej książki - żadna z ofiar nie otrzymała z tej kwoty ani centa.
Ciekawe hmm?
Prosty rachunek w ostatnich wyborach na PO głosowało 6 701 000 osób, do zapłaty jest 60 mld zł, wychodzi 8953 zł na jednego wyborcę PO.
Jak ja sie ciesze ze prezydentem jest Kaczynski!! Przynajmniej jeden madry ktory nie podpisze tej ustawy...
nic im nie dawać!!!!! przypomnieli sobie po pół wieku...mogli się za komuny starać a nie teraz!! a pan Tusk ma chyba konta w Szwajcarii skoro ma tyle pieniędzy..
w takim razie niech szkopy wypłaca nam odszkodowanie za WARSZAWĘ!!! O tym juz nie pamiętamy???!!!!