Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
Chciałabym zapytać co sądzicie o upamiętnianiu zmarłych w katastrofie pod Smoleńskiem. Są już setki projektów pod głosowania, o to by imionami zmarłych nazywać place, parki, ulice, mosty oraz budować pomniki, tablice itd.Póki co PiS kazał ucinać wszystkie takie propozycje do zakończenia wyborów żeby nie zostać oskarżonym o robienie kampanii na zmarłych. Ale później...
W Skórczu już stanęła pierwsza płyta upamiętniająca Lecha Kaczyńskiego. Pomysły pomników Lecha Kaczyńskiego są już niemal w każdym mieście. M.in. na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. W Krakowie jedna z głównych ulic na Nowej Hucie ma zostać przemianowana z Alei Przyjaźni na Aleje Kaczyńskich(pomijam absurd: przyjaźń - Kaczyński), jeden z parków w mieście ma być im. Marii Kaczyńskiej a wiadukt Lecha Kaczyńskiego. Natomiast na słynnej ul. Brackiej ma pojawić się tablica upamiętniająca Zbigniewa Wassermana.
Co o tym sądzicie? Czy powinno się tak robić? Czy w każdym mieście musi być coś Kaczyńskich, tylko dlatego że zginęli w katastrofie komunikacyjnej? Czy prezydentom powinno stawiać się pomniki i tablice pamiątkowe? Czy może tylko tym zmarłym niemal bohatersko?(jak to powiedział ku swemu zdziwieniu Dziwisz) Czy jeśli na Brackiej powstaje tablica Wassermana to czy na 95 innych ulicach w Polsce nie powinny powstać tablice pozostałych ofiar? Czy w Polsce nie mamy manii upamiętniania zmarłych? Czy śmierć prezydenta który za życia był oceniany krytycznie robi z niego bohatera narodu? Czy fakt, że zginął w drodze do Katynia coś zmienia? Czy jeśli zginąłby lecąc samolotem na urlop na Hawaje też stawialibyśmy mu pomnik i leżałby na Wawelu? Po co te tablice, ulice i pomniki? Dlaczego kilkaset ludzi mieszkających przy Alei Przyjaźni będzie musiało zmieniać wszystkie dokumenty bo prezydent się rozbił samolotem? Czy nie lepiej byłoby postawić w Warszawie JEDNĄ płytę upamiętniającą WSZYSTKIE ofiary katastrofy? Dlaczego mamy upamiętniać przeciętnych polityków? Dlaczego wielu z tych ofiar się nie upamiętnia a inne wybitnie tak? Dlaczego jedni mają w sobie przyzwoitość by powiedzieć nie, nie chcę aby mój mąż prezydent Polski spoczął na Wawelu a inni nie tego nie potrafią? Skąd nagle w Polsce uwielbienie dla człowieka, który miał 20% poparcia społecznego? Dlaczego w Polsce śmierć w wypadku robi z człowieka bohatera?
bleeeeeeee
oni sa normalnie nienormalni.. to jest jakas paranoja.. :[
niestety polska krajem absurdów..
Edytka w 100% zgadzam się z Tobą.
I podejrzewam, że każdy, kto wypowie się w tym temacie
będzie widział w całej sytuacji same absurdy.
Dla mnie śmieszne jest zmienianie nazw już istniejących ulic na ulice Lecha Kaczyńskiego, szczególnie w sytuacji kiedy nic dla danego miasta czy miejscowości nie zrobił. (zrozumiałabym gdyby to jeszcze była nazwa ulicy upamiętniająca wszystkie ofiary....)
Ale Polacy zawsze chyba mieli skłonność do przesady... prawda?
A może to wszystko robi się dla rozgłosu? Pewnie już prędzej...
http://www.nowiny24.pl/ap...AWOLA/963474890
http://www.nowiny24.pl/ap...AWOLA/963474890
Heh widac ze rozsadny gosc.. taka prawda.. czym on sie takim zasluzyl dla Polski.. Tym ze walczyl o prawde w katyniu? Ja sie nie interesuje zbytnio polityka ale pewnie jesli wiele takich rzeczy ktorych mogl sie wstydzic..
Lech Kaczyński okłamywał historię, kiedy nie chciał mówić o rzezi wołyńskiej na Ukrainie
Nie wiem czy to prawda, ale juz jest jakies ale..
W moim mniemaniu bardziej zasłużonym był Kaczorowski..
Jak będziemy w tym tempie stawiać pomniki to za 100lat będzie więcej pomników niż ludzi.
Paranoja. To, że zginęli w taki sposób nie czyni ich bohaterami i nie należą im się żadne pomniki. Nie jestem osobą, która nagle zaczyna kochać ludzi po ich śmierci. Nie mam swojego KING OF POP, ani też nie pokochałem L. Kaczyńskiego gdy zmarł.