Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Wychodzę do was z pytaniem czy uważacie że jeste¶cie uzależnienie od swojego telefonu??Ja osobi¶cie uważam że jestem, może nie tylko dlatego że cały czas jest przy mnie tylko może dlatego że przez ostatnie przegadałem tylko 130 godzin ale napisałem 30 000 tys sms.. A to przesada albo choroba jak to moja babcia mówi
Hmm... osobi¶cie bym rozpaczał jakby mnie kto¶ odci±ł od telefonu i internetu... ale wiem, że po pewnym czasie bym się przyzwyczaił...
Co do dzwonienia/pisania: przydaje się, ale wole kontakt na żywo...
Mi służy raczej za zegarek. Internet owszem ale telefon? Czasem się przydaje, ale spokojnie można się bez niego obej¶ć.
Ja nie jestem uzależniona od telefonu i podobnie jak u kondzia służy mi on raczej jako zegarek Co do internetu, to nie mogę się obej¶ć bez skype'a...
jak nie mam przy sobie telefonu to zle sie czuje, jak spie to telefon mam na poduszce obok dla mnie telefon oprocz kontaktu z ukochana to takze okno na swiat jak jestem w pracy albo poza cywilizacja, np teraz ;p zatem tak, jestem uzalezniony od telefonu i to bardzo
bez tel to nie wychodzę z domu ale czy to uzależnienie to nie wiem...
ah, ja jestem totalnie uzależniona od telefonu - nawet gorzej niż saijk zreszt± sam wie, bo widział, co się działo na zlocie...
dzwonię, piszę, odbieram noooon stop!
Co prawda nie korzystam zbyt często z telefonu (pomijaj±c sprawdzanie godziny), ale jak jestem bez niego to Ľle się czuję. Wypadnie mi co¶ ważnego, muszę się szybko z kim¶ skontaktować i wtedy jest problem.
Telefon jako okno na pasjansa... Na wykładach ¶wietnie się układa
Ja skomentuję jednym zdaniem: bez telefonu jak bez ręki
bez telefonu jak bez zegarka i też warto się dowiedzieć w jakiej sali mam wykład/ćwiczenia ,bo z tym różnie bywa ;P także przydaje się...