ďťż

Wybory prezydenckie 2010

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Najprawdopodobniej 20 czerwca odbędzie się I tura wyborów prezydenckich. 4 lipca ewentualna II tura.

W skutek tragicznego wypadku dwie partie straciły swoich kandydatów. PiS Lecha Kaczyńskiego a SLD Jerzego Szmajdzińskiego.

Z kandydowania wycofali się Tomasz Nałęcz i Ludwik Dorn.

Pewnym kandydatem jest obecnie pełniący obowiązki prezydenta, marszałek Bronisław Komorowski z PO.

Jak myślicie, kto zostanie wystawiony z partii PiS i SLD? W PiSie już rozpoczęła się nad tym dyskusja i spora część partii chce aby był to Jarosław Kaczyński, który jako jedyny może kontynuować dzieło swojego brata. Jeśli tak by się stało to po raz kolejny zostałby pominięty Zbigniew Ziobro, jeden z najpopularniejszych polityków z szeregów PiS.

Co do SLD osobiście nie widzę nikogo. Wielkim szacunkiem darzę Ryszarda Kalisza, ale on zapewne nie będzie kandydatem. Zginęła też Jolanta Szymanek-Deresz, która przez pewien czas była przymierzana do kandydowania.

P.S.
Niektórzy powiedzą, że za wcześnie na taką dyskusję, że żałoba, że nie było pogrzebów. Ale uważam, że dyskutować wolno tym bardziej w sprawie w której chodzi o stanowisko Prezydenta Polski. Świat nie zatrzymał się w sobotę, biegnie dalej.



W PiSie już rozpoczęła się nad tym dyskusja i spora część partii chce aby był to Jarosław Kaczyński, który jako jedyny może kontynuować dzieło swojego brata.
gdyby startował, to myślę, że miałby duże poparcie, ze względu na tragiczną śmierć brata. osobiście nie zastanawiałam się nad tym kto będzie stratował, na kogo bym oddała swój głos, itp, itd
Boję się tego, że PiS i Jarosław Kaczyński ciągnąć emocje z tragedii wygra wybory prezydenckie. Będzie tworzony jako kontynuator dzieła wielkiego przywódcy, który za swe zasługi spoczął na Wawelu z największymi tego kraju.

Sorry, ale dla mnie Wawel to nic innego jak już kampania wyborcza. Decyzja polityczna. Wykorzystanie nastroju Polaków. Bezczelna i nikczemna próba poigrywania na ludzkiej tragedii, która zostanie sprowadzona do niedzielnej światowej szopki, którą będą pokazywać przed wyborami razem z obrazkiem Jarosława Kaczyńskiego jako kontynuatora dzieła tego, ktorego przyjechał pożegnać Obama, Sarkozy, Miedwiediew itd... Będziemy słyszeć, jak był szanowany za granicą skoro tacy goście przyjechali i znów migawka Jarosława jako tego, który to dzieło może kontynuować. Za chwilę trochę historii muzeum Powstania Warszawskiego jako dzieła Wielkiego Patrioty Lecha, który zmarł tragicznie "niemal po bohatersku" oddając hołd polskim oficerom w Katyniu. Komorowskiego przedstawią jako spokojnego Pana, który pod osłoną żałoby z premedytacją dokonał partyjnego puczu na najwyższych stanowiskach powołując już dzień po tragedii nowych szefów biur, kancelarii. Kiedy nasz wielki bohater Jarosław jeszcze się nie otrząsnął to ten bandzior już okradał Państwo z najważniejszych stanowisk...

I w ten sposób Jaro zostanie prezydentem i za kilka/kilkanaście lat spocznie obok swego brata jako kolejny Wielki Patriota w Krypcie Kaczyńskich na Wawelu.

Co do SLD osobiście nie widzę nikogo. Wielkim szacunkiem darzę Ryszarda Kalisza, ale on zapewne nie będzie kandydatem. Zginęła też Jolanta Szymanek-Deresz, która przez pewien czas była przymierzana do kandydowania.
A ja widzę dwoje kandydatów. Pierwszy według mnie najpewniejszy: Włodzimierz Cimoszewicz, człowiek ciągle z dużym poparciem i szacunkiem wśród ludzi. Druga osoba to: Jolanta Kwaśniewska: ciągle popularna i uwielbiana, do tego już z doświadczeniem "pałacowym". Jednak wątpliwa mi się wydaje druga opcja ze względu na jakby konfrontację zmarłej damy z poprzednią.

Wątpię aby był to Napieralski bo jest to polityk "bez twarzy". A co do Kalisza to bardzo go lubię, jest wykształconym, inteligentnym politykiem z dużym doświadczeniem i niezwykłym poczuciem humoru ale myślę, że nie postawią na niego a i on zapewne by nie chciał kandydować.

Co do samej kampanii wbrew pozorom wydaje mi się, że będzie ciężka bo pojawi się granie na ludzkiej tragedii i wykorzystywanie katastrofy do potrzeb politycznych.


Zrobiłam małą ankietę.

Sorry, ale dla mnie Wawel to nic innego jak już kampania wyborcza. Decyzja polityczna. Wykorzystanie nastroju Polaków. Bezczelna i nikczemna próba poigrywania na ludzkiej tragedii, która zostanie sprowadzona do niedzielnej światowej szopki, którą będą pokazywać przed wyborami razem z obrazkiem Jarosława Kaczyńskiego jako kontynuatora dzieła tego, ktorego przyjechał pożegnać Obama, Sarkozy, Miedwiediew itd... Będziemy słyszeć, jak był szanowany za granicą skoro tacy goście przyjechali i znów migawka Jarosława jako tego, który to dzieło może kontynuować. Za chwilę trochę historii muzeum Powstania Warszawskiego jako dzieła Wielkiego Patrioty Lecha, który zmarł tragicznie "niemal po bohatersku" oddając hołd polskim oficerom w Katyniu. Komorowskiego przedstawią jako spokojnego Pana, który pod osłoną żałoby z premedytacją dokonał partyjnego puczu na najwyższych stanowiskach powołując już dzień po tragedii nowych szefów biur, kancelarii. Kiedy nasz wielki bohater Jarosław jeszcze się nie otrząsnął to ten bandzior już okradał Państwo z najważniejszych stanowisk...

I w ten sposób Jaro zostanie prezydentem i za kilka/kilkanaście lat spocznie obok swego brata jako kolejny Wielki Patriota w Krypcie Kaczyńskich na Wawelu.

I tak się niestety stanie.
Te wybory to będzie wielka mobilizacja zwolenników PiS, którzy usłyszą że w skutek tragicznej śmierci wielkiego przywódcy Polska jest zagrożona jak nigdy wcześniej.
Nie wydaje mi sie aby pan Jarosław startował w tych wyborach bardziej skłaniała bym sie ku Ziobrze. Natomiast jesli chodzi o inne partie to nasuwa mi sie na myśl Kalisz...
Ta ankieta jest bez sensu bo ani Jolanta Kwaśniewska ani Cimoszewicz kandydować nie będą a nie uwzględniono tu A. Olechowskiego...

Ja jak narazie nie myślę nad tym na kogo głosować. To nie ten czas.
Olechowski to ma takie same szanse jak Nałęcz, Dorn, Pawlak, Piskorski, itd.

Olechowski to taki polityk, że wie że chce startować ale jeszcze nie wie z jakiej listy

A co do Jaro to wolałabym żeby się wycofał z polityki. Czas na młodych w partii.
Ja widziałabym Jolantę Kwaśniewską, z tego względu, że do funkcji reprezentacyjnej nadaje się najlepiej, ale raczej wątpliwe że będzie startować. Komorowski mi obrzydł, chyba dlatego, że 3 minuty jego wypowiedzi działają jak środki usypiające. Jarosław niech się najpierw nauczy hymnu Polski, a potem coś robi. Nad resztą się jeszcze nie zastanawiałam...
nie wiem... jak dla mnie Ci wszyscy ludzie nie spełniają moich wymagań zagłosowałam teraz na Jolkę, bo tylko ją szanuję jakoś z tego grona. Komorowski w sumie też szybko zorganizował się po tych tragicznych wydarzeniach, ale jakoś mnie nie przekonuje. i nie wydaje mi się, żeby Jarosław próbował w tych wyborach, ale być może się mylę.
Jolanta?? nie no, bądźmy poważni Dla mnie nie ma kandydata, Jeśli wystartuje Ziobro na niego oddam głos bo Jarka na pewno nie będzie a jeśli zabraknie Ziobry zagłosuje na Korwina-Mikke
to, że ją teraz wybrałam to nie znaczy, że bym na nią zagłosowała, bo oficjalnych kandydatów jeszcze nie ma ale w całej tej gromadce tak pociesznie wygląda
ah, i jak dostałabym taką listę jak powyżej... to nie wiem czy pójdę na wybory.
Ja rozważę kandydatów spoza PZPR i WSI.
Po pierwsze powiedzmy sobie szczerzę funkcja prezydenta po najbliższych zmianach w konstytucji zostanie sprowadzona całkowicie do funkcji reprezentacyjnej a już prawie tylko taka jest. Więc głównym warunkiem powinno być, żeby ta osoba była obyta ze światem, znała języki, była na wysokim poziomie kultury osobistej i godnie reprezentowała nasz kraj.

Z całym szacunkiem dla Ziobry ale to za młody szczekacz polityczny na takie stanowisko. Niech się wyszczeka w europarlamencie a jak dojrzeje to można pomyśleć.

A z racji reprezentacyjności ja bym Pani Jolanty nie skreślał, tym bardziej ze względu na jej 10 letnie doświadczenie w "prezydentowaniu" No i ludzie ciągle ją bardzo lubią i szanują. Była wspaniałą Pierwszą Damą i nie miałbym nic przeciwko żeby była wspaniałym Prezydentem.

Ale z niecierpliwością czekam na pierwszy sondaż po katastrofie bo obawiam się że może zadziwić.
Jeszcze nie wiem muszę się dobrze zastanowić.
Raz byliśmy z mężem na uroczystości gdzie mieliśmy okazje poznać Aleksandra i Jolantę Kwaśniewską(już po prezydenturze) i powiem szczerze, że była pierwsza dama urzekła mnie na tyle, że oddałabym na nią głos nawet teraz. Jeśli wystartuje Ryszard Kalisz to również może na mnie liczyć.

Po pierwsze powiedzmy sobie szczerzę funkcja prezydenta po najbliższych zmianach w konstytucji zostanie sprowadzona całkowicie do funkcji reprezentacyjnej a już prawie tylko taka jest. Więc głównym warunkiem powinno być, żeby ta osoba była obyta ze światem, znała języki, była na wysokim poziomie kultury osobistej i godnie reprezentowała nasz kraj.



Zmiany w konstytucji nie zostaną wprowadzone, proces legislacyjny trwa zbyt długo, nie wyrobią się do czerwca. A to oznacza, że przyszły prezydent będzie miał pełnię praw, która obecnie jest mu dana.

miany w konstytucji nie zostaną wprowadzone, proces legislacyjny trwa zbyt długo, nie wyrobią się do czerwca. A to oznacza, że przyszły prezydent będzie miał pełnię praw, która obecnie jest mu dana.
Grzesiu mówi o przyszłości.

Grzesiu mówi o przyszłości

bardzo odległej przyszłości... Zresztą pan premier się wycofał ostatnio z tego wiec jak większość zapowiedzi skończy się tylko na słowach..
Mówił o tym odnośnie przyszłych wyborów, tak zrozumiałam, bo poruszył temat Ziobry.

Mówił o tym odnośnie przyszłych wyborów, tak zrozumiałam, bo poruszył temat Ziobry.
Mówiłem o przyszłości. Ale fajnie, że jest na świecie ktoś kto wie lepiej ode mnie. Jak czasem nie będę czegoś wiedzieć to zapytam Ciebie.
Nie mówię, że wiem lepiej od Ciebie ale z sensu twojej wypowiedzi tak to odebrałam
Oczywisty jest fakt, że niedawne wydarzenia muszą się odbić na polityce, kampanii i wyborach. Ja nie podjąłbym się wskazania zwycięzcy w tej sytuacji. Tym bardziej jeśli politycy PiS zaczynają myśleć o wykorzystaniu tragedii do kampanii(bilbordy w sepii...) a Komorowski z każdym przemówieniem okazuje się człowiekiem nijakim.
widzieliście już te bilbordy czy co?
Nina nie zachowuj się jak dziecko specjalnej troski, ludzie piszą o komentarzach polityków i ich wypowiedziach a nie o czynach bo tych nie ma. Nie zgrywaj tu ostatniej twierdzy patriotyzmu, honoru i szacunku bo się ośmieszasz coraz bardziej. Każdą wypowiedź traktujesz jakby Cię ktoś obuchem przez łeb walił. Wrzuć na luz, nie wiem wypij piwko, idź się poseksić z chłopakiem. Może spojrzysz wtedy świeżym okiem o czym ludzie piszą.

Gość pisze, ze PiS mówił o bilbordach, a ty czy je widział? No kur** mac, od rana nie zdazyli ich jeszcze postawic.

Karcisz ludzi za to ze pisza o protestach, a widziałas ich protestujacych przed kurią? Nie! A inni nie mogą karcic kogos za pomysł wykorzystania smierci na bilbordach mimo ze bilbordow nie widzieli. Czyli Tobie wolno oceniac po slowach, innym nie. Dziecko.

moderator: Od teraz się pilnujemy zanim coś napiszemy.
Proponuje pomijać zaczepne wypowiedzi Niny i rozmawiać normalnie dalej.

Kampania na pewno będzie teraz rozegrana tak by tragedię przekuć na korzyść PiS-u. I nie mają tutaj nic do rzeczy ludzkie uczucia w partii bo żeby wygrywać wybory potrzebna jest skuteczna strategia a nie uczucia. Nie ma się co czarować. Sztaby wyborcze wszystkich partii zastanawiają się co zrobić w obliczu tej tragedii. Największe problemy może mieć jednak PO, bo to oni będą walczyć bezpośrednio z PiS-em, który chcąc nie chcąc będzie "jechał na współczuciu". Gdzie dojedzie to się okaże.

Największe problemy może mieć jednak PO

no jak się ma takiego kandydata to się wcale nie dziwie
Nie wiem czemu chcecie koniecznie zaszczuć kogoś kto ma inne zdanie, niepopularne na dany temat.
Protesty były, widziałam, przebywam od tygodnia w Krakowie... Dlatego jestem nimi oburzona.
"politycy PiS zaczynają myśleć o wykorzystaniu tragedii do kampanii(bilbordy w sepii...) "
ja nie wierze dziennikarzowi, który o tym napisał, po prostu nie wierze i nie uwierzę dopóki tych plakatów nie zobaczę...
I mylicie się bo pisze o tym co jest, a nie o tym czego nie ma.

Nie używałam zwrotów at persona... jeśli mimo tego ktoś czuje się dotknięty przepraszam, bo to nie było moim zamiarem
reszta na pw
moderator: Koniec dyskusji prywatnych.
Jak widać na forum nie mamy bastionu PiS czy PO a twierdzę SLD.

Chciałabym żeby wystartował Ryszard Kalisz, uwielbiam tego człowieka.
Mi się w sumie też podoba program SLD, co prawda hasła 'walki z bezrobociem i ochrony pracowników' brzmią dość oklepanie, ale już rozdział kościoła od państwa, równouprawnienie płci czy legalizacja aborcji ( choć przy jednoczesnym sprzeciwie wobec eutanazji i karze śmierci) brzmią dość liberalnie jak na naszą obecną scenę polityczną (mam na myśli te partie, które się liczą oczywiście).

Ale co do wyborów, to jeszcze zupełnie nie wiem na kogo oddam głos. Mój pierwszy, tak właściwie. Trochę szkoda, że w takich przykrych okolicznościach...
SLD niektóre punkty programowe ma dobre, ale ze względu na ich korzenie nie dam im głosu za nic na świecie. Przecież SLD to PZPR! PZPR to UB a UB mordowali takich ludzi jak Popiełuszko czy Pyjas.
nst widze avatarem zaczął kampanię jako pierwszy.
tylko zaproponowalem kandydata
Już wiemy, że z SLD wystartuje Napieralski.

DO dzisiaj zgłosiły się dopiero 4 komitety wyborcze: Waldemara Pawlaka, Kornela Morawieckiego, Andrzeja Leppera i Marka Jurka.
Lepper na prezydenta - koniec świata
może dostanie 5%

:shock: Lepper na prezydenta - koniec świata

Super
Ciekawe skąd wziął podpisy...
coś czuje że Renata maczała w tym palce
Jarosław Kaczyński kandydatem na prezydenta z ramienia PiS.

Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało, że kandydatem partii na prezydenta będzie jej prezes Jarosław Kaczyński - poinformował we Wrocławiu wiceprezes PiS Adam Lipiński.

Dla tych co liczyli, że tragedia w Smoleńsku nie będzie w rozgrywce o pałac uzasadnienie wyboru:

"Jesteśmy im to winni, jesteśmy to winni naszej ojczyźnie. Choć pogrążeni w bólu i żałobie, związani wieczną pamięcią o stracie, mamy obowiązek wypełnić ich testament" - napisał Kaczyński - "Polska to nasze wspólne, wielkie zobowiązanie. Wymagające przezwyciężenia także osobistego cierpienia, podjęcia zadania pomimo osobistej tragedii. Dlatego podjąłem decyzję o kandydowaniu na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Mam w tej decyzji wsparcie rodziny" - oświadczył prezes PiS.

"Wszystkich, którzy chcą kontynuować dzieło ofiar smoleńskiej tragedii, którzy chcą, by prawa Polska i prawi Polacy - jak pięknie powiedział przewodniczący "Solidarności" Janusz Śniadek - na zawsze podnieśli głowy, wzywam do współpracy. Bądźmy razem. Dla Polski. Polska jest najważniejsza" - podkreślił J.Kaczyński.
Źródło: Gazeta WYborcza

Czyli jak się spodziewano: "jedziemy na emocjach żalu, smutku, na ofiarach, testamencie poległych" itd.

Czyli jak się spodziewano: "jedziemy na emocjach żalu, smutku, na ofiarach, testamencie poległych" itd.
To było oczywiste. PiS się nie odetnie od tragedii, będzie ją wspominać i ciągnąć do 20 czerwca a jak zajdzie potrzeba to do 4 lipca.
Z podpisu Katiushy:

10 kwietnia ok. godz. 8.56 rządowy samolot TU-154 przewożący m.in. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego z małżonką na uroczyści związane z obchodami 70 rocznicy zbrodni katyńskiej rozbił się podchodząc do lądowania na lotnisku w Smoleńsku. Katastrofy nie przeżył żaden z pasażerów. W jednej chwili Polska straciła swoich najwyższych przedstawicieli państwowych z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele. Wydarzenie to poruszyło miliony Polaków, którzy pogrążyli się w żałobie narodowej i licznie uczestniczyli w pożegnaniach ofiar katastrofy. Informacja o tragedii obiegła cały świat. Było to jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w powojennej historii Polski.

Pomimo wielkiego smutku i żalu życie polityczne musi się toczyć dalej. Po śmierci prezydenta jego obowiązki przejął marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, który zgodnie z postanowieniami konstytucji ogłosił termin wyborów na 20 czerwca 2010 roku. Będą to pierwsze w Polsce wybory poprzedzone śmiercią urzędującego prezydenta, wybory pełne żalu, współczucia i tęsknoty za zmarłymi. Atmosfera tych dni tuż po tragedii jest podtrzymywana przez media jak i samych polityków. Nie jest też wykluczone, czy ktoś nie spróbuje jej wykorzystać w kampanii wyborczej. Dlatego stanowczo przypominamy wszystkim Polakom: Głos w wyborach nie jest wyrazem kondolencji, to inwestycja w przyszłość. Nie pozwólmy na to by w dniu wyborów kierowały nami emocje towarzyszące nam w ostatnich dniach, na naszej decyzji nie może odbijać się piętno Smoleńskiej atmosfery. Niech nasz głos będzie dobrze przemyślanym krokiem w przyszłość.

www.glosujmadrze.pl


Kod do wklejania na forach:

[URL=http://glosujmadrze.pl][IMG]http://i39.tinypic.com/mt9u04.jpg[/IMG][/URL]
Ankieta zaktualizowana według zgłoszonych komitetów do PKW. Zapewne większości nie uda się zebrać 100tys głosów, ale na dzień dzisiejszy oni zgłosili akces.
Start Jarosława był oczywisty, nawet dziwiło mnie że niektórzy w to nie wierzyli. Tak samo oczywiste będzie teraz podtrzymywanie pamięci o "wielkiej tragedii". W końcu ludzkie emocje mogą być nieprzewidywalne.Dlatego warto się zastanowić nad tym hasłem, że głos w wyborach to nie jest wyraz kondolencji tylko inwestycja w przyszłość.
Tak będzie wyglądać Pierwsza Dama jak wygra Jaro Kaczyński:


Tak będzie wyglądać Pierwsza Dama jak wygra Jaro Kaczyński:
Obrazek

Niezła To może być pierwsza Pierwsza Dama na świecie, która wygra jakieś rasowe targi

1. Nie będę premierem, gdy mój brat będzie prezydentem (JK).
2. Dla mnie, raz dane słowo, jest święte... (J)
3. Nie będzie koalicji z Samoobrona (J).
4. Samoobrona jest tworem byłych oficerów służb bezpieczeństwa (J).
5. Cieszę sie, ze będę na pierwszej linii walki z Samoobrona (J).
6. My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy (J).
7. Andrzej Lepper udowodnił, ze ma za nic prawo i jest politycznym awanturnikiem. Poparcie PISu dla tego polityka w jakiejkolwiek sytuacji jest nierealne (J).
8. Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sadu lub przeciwko komu toczą sie sprawy sadowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS (J)
9. W-ce minister sprawiedliwości nie scigal i nie osadzał w wiezieniu działaczy opozycji w latach 70 (J).
10. Nie zmienia się ordynacji wyborczej na krótko przed wyborami.
11. Nie podniesiemy akcyzy na paliwa.
12. Wybudujemy trzy miliony mieszkań.
13. Wprowadzimy szybko niższe podatki.
14. To będzie tanie państwo, zredukujemy administracje.
15. Wycofamy wojsko polskie z Iraku.
16. Marcinkiewicz, to premier na cala kadencje.
17. Pomożemy Stoczni (UE zażądała zwrotu 4 mld).
18. Afera bilboardowa.
19. Chcemy koalicji z PO.
20. PO jest w koalicji z SLD.
21. To wszystko wina PO i SLD.
22. Nie będzie TKM-u.
23. Moja teczka jest sfałszowana (J).
24. Większość byłych szefów dyplomacji była na usługach KGB.
25. Prawie 200 km autostrad w 2006, to nasza zasługa.
26. Tylko 6 km autostrad w 2007, to wina SLD.
27. Nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne
28. Zredukujemy administrację państwową
29. W rządzie nie będzie byłych członków PZPR.
30. Nie zmienialiśmy raportu o WSI
31 Dla mnie, raz dane słowo, jest święte... (Jaroslaw Kaczynski 10 VII 2006)

Pijarowcy już tam od dawna myślą jak zgrabnie wykorzystać to co się stało do wygrania wyborów.
Rasowa kotka
Nie zdziwiłbym się jakby się na szybko hatjnął ze Szczypińską

No ale dziś dostałem powód, żeby iśc na wybory. Trzeba Jara powstrzymac

Trzeba Jara powstrzymac

ten sam powód, w którym PiS przegrał wybory w 2007 ;] Oni nie mają kandydata dlatego wystawili Jarosława, a co do sposobu prowadzenia kampanii to nie trzeba być politologiem, żeby wiedzieć, że w kampanii wykorzystuje się wszystko co możliwe.

Lepper ma już kilka prawomocnych wyroków, dlatego pasowałoby zagrać wszystkim na nosie i zagłosować na niego, bo od chyba 4 lat wszyscy mówią o uniemożliwieniu startowania w wyborach parlamentarnych, prezydenckich i samorządowych ludziom z wyrokiem. Przewiduję jeszcze taki scenariusz, Komorowski wygrywa wybory - kompetencje prezydenta pozostają bez zmian. Wygra Kaczyński lub ktokolwiek z obozu bardziej na prawo, ustawa zostanie bardzo szybko przeforsowana.
A jeszcze komitetu nie założył Kononowicz, a zgłaszać można chyba tylko do 17.
Oczywiście Gabriel Janowski zgłosił swój komitet, tuż przed 16.
Również dostałem powód by zagłosować. Nie za PO, a przeciw PiS pod szyldem Kaczyńskich. Na dobre wyszłoby Prawu i Sprawiedliwości gdyby Kaczyńskich nie było obydwóch.
BrUNoNo7, jednego już nie ma
W czasie wyborów przebywać będę poza granicami naszego pięknego kraju, jeśli będę miała taką możliwość to zagłosuje ale na kogo nie mam pojęcia...

Odnośnie pierwszych dam... sorry ale pani Komorowska na brak pieniędzy chyba narzekać nie może, więc warto w siebie zainwestować, bo w razie czego będzie przypał
Ok zdecydowałam Janusz Korwin - Mikke
Teraz już sam nie wiem na kogo będę głosował
Komorowski jako prezydent byłby o tyle dobry, bo jest leniwy. Gorzej, bo będzie podpisywał każdą ustawę z ręki PO.
A propos początku kampanii dobry komentarz Niesiołowskiego:

Kto go upoważnił do kontynuacji misji ofiar tragedii? Kaczyński może mówić, że jest kontynuatorem dzieła brata, ale nie może mówić, że jest depozytariuszem misji wszystkich ofiar tragedii. To jest przywłaszczanie sobie testamentu politycznego ofiar tragedii.
I tu się podpisuje rękoma, nogami, a nawet nosem pod słowami Niesiołowskiego.
Dobrze, że Jaro startuje może ludzie zobaczą jaki to zimny i wyrachowany człowiek skoro potrafi nawet na trumnie brata jechać do prezydentury.
Dziś zaczynają wchodzić w życie moje słowa:

Na tej tragedii, pogrzebie i Wawelu zostanie zbudowana cała struktura tej kampanii wyborczej PiS, w której zapewne głównym bohaterem będzie brat tragicznie zmarłego prezydenta, czyli Jarosław Kaczyński.

Pytanie dlaczego? Bo doszło do tego czego brakowało PiS-owi w ostatnim czasie, zrywu ich zwolenników, ludzi którym prezydent był bliski. Teraz na fali tego powszechnego zrywu narodu i wszechobecnego współczucia zostanie zbudowany mit Lecha Kaczyńskiego, wielkiego patrioty, który zginął bohatersko w walce o prawdę. Jego brat Jarosław, kandydat na prezydenta, zostanie przedstawiony jako naturalny kontynuator walki o prawdziwą Polskę i prawdę naszego Narodu. Żal i smutek po ubiegłym prezydencie zostanie przeistoczony w chęć dalszej walki i kontynuowania drogi Lecha Kaczyńskiego. Jarosław Kaczyński będzie też trudnym rywalem dla pozostałych kandydatów. Kampania wyborcza w Polsce jak i na całym świecie polega na zadawaniu sobie często brutalnych ciosów. A uderzyć w Jarosława Kaczyńskiego nie będzie wolno, to jemu współczuje cała Polska, to on jest pogrążony w żałobie i wiecznym smutku po stracie najbliższej mu osoby czyli brata bliźniaka. Każdy cios w Jarosława Kaczyńskiego wróci do tego co go zadał z podwójną siłą. Polski naród jest wrażliwy na tragedię i nie pozwoli by karcono kogoś kto stracił najbliższych.

Tym sposobem Wawel chcąc czy nie chcąc stał się elementem kampanii wyborczej, podobnie jak Miedwiediew, przywódcy innych państw, wszyscy obecni na pogrzebie.

Będzie jak wcześnie. Mobilizacja Solidarności z berecikami i mobilizacja młodych nie za kimś ale głównie przeciw komuś.
To właśnie jest dla mnie najgłupsze. Nie głosujemy na kandydata tylko przeciw drugiemu...

To właśnie jest dla mnie najgłupsze. Nie głosujemy na kandydata tylko przeciw drugiemu...
Może i jest głupie, ale jeśli ma się wizje: albo głupie głosowanie przeciw albo wygra jeszcze głupszy kandydat to lepiej głosować głupio przeciw. Bo jeśli ludzie zaczną rozpraszać swoje głosy po wszystkich kandydatach to zazwyczaj na tym korzysta najgłupszy.

P.S.
Jaro nie gniewaj się
Jak to powiedział Piłsudski:"Naród wspaniały, tylko ludzie ch**e".


A propos początku kampanii dobry komentarz Niesiołowskiego:

Kto go upoważnił do kontynuacji misji ofiar tragedii? Kaczyński może mówić, że jest kontynuatorem dzieła brata, ale nie może mówić, że jest depozytariuszem misji wszystkich ofiar tragedii. To jest przywłaszczanie sobie testamentu politycznego ofiar tragedii.
I tu się podpisuje rękoma, nogami, a nawet nosem pod słowami Niesiołowskiego.

Ja mogę zadać podobne pytanie kto Niesiołowskiego upoważnił do wypowiadania się na ten temat? Niesiołowski- obrońca uciśnionych? Gdyby ktoś inny wypowiedział się w tym tonie można jeszcze to znieść, ale nie ten człowiek!
Dokładnie, kto jak kto ale nie niesiołowski...

Ja mogę zadać podobne pytanie kto Niesiołowskiego upoważnił do wypowiadania się na ten temat? Niesiołowski- obrońca uciśnionych? Gdyby ktoś inny wypowiedział się w tym tonie można jeszcze to znieść, ale nie ten człowiek!
Nina obrońca uciśnionych PiSowców. To znaczy, że pół sejmu ma milczeć na pierdoły opowiadane przez Jaro? Bo Niesiołowski nie pasuje, Tusk też nie, Schetyna jeszcze gorzej, SIkorski to powinien zamilknąć na wieki, itd.

No ale wiem wiem, to jest taktyka Kurskiego. Powiedzieć pierdołę a ciemny lud to kupi. Później tylko zwyobrażać komentujących żeby się nie odzywali bo jakie mają do tego prawo i elektorat PiS w ekstazie.

W końcu Kurski już dołączył do sztabu Jaro więc i efekty są.Tak samo ściemnianie, że Jaro się zastanawia bo to trudna decyzja, a prawda jest taka że głosy na Jaro były zbierane już wcześniej czyli decyzja też zapadła wcześniej. Ale Piarowcy poradzili, żey poudawać, że jest ciężko ale taka była wola zmarłego "niemal bohatersko" brata.

[ Dodano: 2010-04-27, 13:00 ]

Ja mogę zadać podobne pytanie kto Niesiołowskiego upoważnił do wypowiadania się na ten temat? Niesiołowski- obrońca uciśnionych? Gdyby ktoś inny wypowiedział się w tym tonie można jeszcze to znieść, ale nie ten człowiek!
Dlaczego zabraniasz wypowiadać ludziom swoje zdanie? Teraz Panu Niesiołowskiemu, a wcześniej innych forumowiczom w temacie o tragedii pod Smoleńskiem. Momentami zachowujesz się jak jakaś bojówka partyjna PiS. Wam wolno mówić wszystko(bez względu na to czy ma to coś wspólnego z prawdą), a inni powinni zamilknąć bo nikt ich nie upoważniał do wypowiedzi.

Co do kampanii wyborczej obstawiam, że Jarosław Kaczyński będzie najcichszym i może nawet najmniej widocznym kandydatem. Za to jego bulteriery będą szczekać wyjątkowo głośno. Dlaczego? Bo taki bulterier może przynieść dużo korzyści obrażając bez limitu innych i wyciągając największe brudy, a jak przyjdzie oburzenie ludu to się powie że to była prywatna wypowiedź bulteriera i wycofa się go oficjalnie ze sztabu. A bulterierom się zawsze upiecze nawet jeśli to "lipa, którą ciemny lud kupi", bo później się drobnym druczkiem da sprostowanie w Gazecie "Ja bulterier przepraszam, że nie umyślnie wprowadziłem w błąd..." i jest po krzyku.

Ja mogę zadać podobne pytanie kto Niesiołowskiego upoważnił do wypowiadania się na ten temat? Niesiołowski- obrońca uciśnionych? Gdyby ktoś inny wypowiedział się w tym tonie można jeszcze to znieść, ale nie ten człowiek!
Czyli nie jest ważne co powiedział, tylko kto? Tak? A szkoda, bo powiedział bardzo mądre słowa. Jarosław zaczyna już grać na emocjach.

Kto go upoważnił do kontynuacji misji ofiar tragedii? Kaczyński może mówić, że jest kontynuatorem dzieła brata, ale nie może mówić, że jest depozytariuszem misji wszystkich ofiar tragedii
Hhehe już widzę Kaczora wypełniającego polityczny testament Jarugi-Nowackiej i Karpiniuka Obłudnik jakich mało, ale jak widać ciemny lud ciągle to kupuje

polityczny testament Jarugi-Nowackiej
Już widzę Jara razem z Szenyszyn na lawecie podczas parady równości

A gdyby tak nie zwracać uwagi na kampanię tylko samodzielnie przemyśleć 'za i przeciw'? Będziecie się teraz kłócić między sobą z czego kompletnie nic nie wyniknie, bo każdy ma rację. Ja w ankiecie zaznaczyłem JKM, ale czy oddam na niego głos to nie wiem, jest przecież 22 kandydatów i o każdym pasowałoby coś wiedzieć. Zobaczymy, ilu uzbiera podpisy.
Osobiście dopilnuje żeby tu przedstawić każdego kandydata, który oczywiście zbierze podpisy. Bo dziś już jeden odpadł bo nie zebrał nawet tysiąca
No proszę was... to jest moje subiektywne zdanie i nie musicie na mnie najeżdżać bo i tak go nie zmienię
I nikomu wypowiadać się nie zabraniam, po prostu wszystko to co odbieram poddaje swojej własnej osobistej i subiektywnej ocenie. Mam do tego prawo.

Nie chciałam żeby Kaczyński kandydował i mówię to otwarcie. Niestety to stało się faktem. Ale mimo to denerwują mnie spekulacje jaka ta kampania będzie, co on zrobi jak się będzie zachowywał, co mówił, doszukiwanie się w każdej jego wypowiedzi drugiego dna, podtekstu. Póki co jak dla mnie nie zrobił nic za co można było by go szykanować. Dlatego poczekajmy aż coś się w końcu wydarzy i oceńmy konkretną sytuacje. Na razie jest to pusta gadanina o tym, czego właściwie nie ma. Jaki to ma sens? Nie wiem.
Nina, nie bulwersuj się, szkoda nerwów W każdym razie wiedz, że jest grono osób, które Ci kibicuje
bardzo spore grono więc głowa do góry
Miło

Tak odnośnie kandydata SLD Grzegorza Napieralskiego chciałam napisać, że miałam okazje poznać go osobiście... Pierwsze wrażenie zrobił dobre, miły wyluzowany... wszystko cacy, ale... zaczął mówić o procesie legislacyjnym i tu czar prysł
Wyobraźcie sobie, że koleś po politologii myli większość bezwzględną ze zwykłą a co najgorsze nie wie kiedy się je stosuje...
Napieralskiego podpuscili do startu tylko po to zeby po przegranej pozbawic go przewodnictwa. Narcyz chce wrocic na gore :d
Najlepsze by były jaja jakby wygrał, któryś z tych nie znanych... tak się nie stanie, ale byłoby ciekawie... osobiście nawet powiem jak pójdę głosować: jak zawsze oddam nieważny głos...
Kononowicza brak

Napieralskiego podpuscili do startu tylko po to zeby po przegranej pozbawic go przewodnictwa. Narcyz chce wrocic na gore :d
Hehe dokładnie. Wiedzą, że przegra i to ostro wiec wtedy powinien ustąpić z prezeski. Inaczej wystawiliby Kalisza. A tak za jakieś 10-15 lat Wojtuś Olejniczak będzie ze swoją młodą żonką startować do pałacu.
Wiersz Jarosława Marka Rymkiewicza:

Do Jarosława Kaczyńskiego
Ojczyzna jest w potrzebie – to znaczy: łajdacy
Znów wzięli się do swojej odwiecznej tu pracy
Polska – mówią – i owszem to nawet rzecz miła
Ale wprzód niech przeprosi tych których skrzywdziła
Polska – mówią – wspaniale lecz trzeba po trochu
Ją ucywilizować – niech klęczy na grochu
Niech zmądrzeje niech zmieni swoje obyczaje
Bo z tymi moherami to się żyć nie daje
I znowu są dwie Polski – są jej dwa oblicza
Jakub Jasiński wstaje z książki Mickiewicza
Polska go nie pytała czy ma chęć umierać
A on wiedział – że tego nie wolno wybierać
Dwie Polski – ta o której wiedzieli prorocy
I ta którą w objęcia bierze car północy
Dwie Polski – jedna chce się podobać na świecie
I ta druga – ta którą wiozą na lawecie
Ta w naszą krew jak w sztandar królewski ubrana
Naszych najświętszych przodków tajemnicza rana
Powiedzą że to patos – tu trzeba patosu
Ja tu mówię o sprawie odwiecznego losu
Co zrobicie? – pytają nas teraz przodkowie
I nikt na to pytanie za nas nie odpowie
To co nas podzieliło – to się już nie sklei
Nie można oddać Polski w ręce jej złodziei
Którzy chcą ją nam ukraść i odsprzedać światu
Jarosławie! Pan jeszcze coś jest winien Bratu!
Dokąd idziecie? Z Polską co się będzie działo?
O to nas teraz pyta to spalone ciało
I jest tak że Pan musi coś zrobić w tej sprawie
Niech się Pan trzyma – Drogi Panie Jarosławie

Milanówek, 19 kwietnia 2010 r.


I piosenka Wojewódzkiego i Figurskiego:

„Do celu“
Bój się Polaku, bój się, wraca IV RP
zamarli na Helu, zamarli na Wawelu
po trupach do celu, po trupach do celu
nie wierzył nikt, choć wielu wątpiło wielu
a Jarek na to po trupach do celu, po trupach do celu (...)
Jarek, Jarek, przyjaciół ma wielu
każdy chce leżeć na Wawelu
na oczach twoich kraj wylał dziecko z kąpielu
a Jarek na to po trupach do celu, po trupach do celu (...)
Jarek, Jarek – wróci wspomnień czar, irasiad i borubar
na oczach twoich cały kraj wylał jak dziecko z kąpielu
po trupach do celu
jeszcze Polska nie zginęła, póki my żyjemy
co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy
po trupach do celu
kocham cię Polsko


Kononowicza brak

jaka szkoda
Obydwa utwory są godne pożałowania dodając do tego jeszcze piosenki innych pseudoartystów typu Wiśniewski i Sara May...
I tutaj się zgadzam z Niną.
Polityczne utwory są zazwyczaj nie na miejscu.
Oba utwory są żałosne. A najbardziej żałosne jest to, że największe oburzenie wywołał ten drugi a nie obydwa. No ale widać niektórzy na górze mają inne zmysły artystyczne.
A tak co do wyborów, to chciałabym zobaczyć wszystkich kandydatów(tych co zbiorą 100tys podpisów) na jednej dużej debacie. Konkretna długa debata, wszyscy kandydaci, pytania zadają dziennikarze wszystkich większych mediów w panelach tematycznych, a do tego loża ekspertów, wybitnych prawników, ekonomistów, specjalistów którzy by mogli od razu ocenić czy coś co opowiada kandydat nie jest mrzonką nie do zrealizowania.
I do tego koło 100 pytań od internautów... i żeby debatujący mieli zabronione komentować slowa ekspertów..
Pomarzyć można, ale do takiej debaty nie dojdzie bo to kandydaci decydują o jej formie. A żadnemu nie jest na rękę, żeby zostać ośmieszonym przez jakiegoś ekonomistę na oczach całej Polski. A szkoda bo taka debata byłaby wielkim krokiem do przodu. Mogłoby to być wielkie wydarzenie i byłaby to chyba pierwsza debata w historii z której człowiek się coś dowiedział. Po za oczywiście tym, że Kaczyński komuś groził pistoletem w windzie a że Kwaśniewskiemu można podać co najwyżej nogę.
taka debata byłaby bardzo pomocna, bo naprawdę nie wiem na kogo głosować. i na pewno pomogłaby mi wybrać "jak najmniejsze zło".
Co mi się nie podoba już w tej kampanii: odwoływanie się do "testamentów" osób, które zginęły. Osobiście uważam, że nikt nie ma prawa odwoływać się do osób zmarłych, ich woli i ich "testamentów". Tym bardziej, jeśli robią to osoby obce, lub ktoś bliski nie odwołuje się do swojej bliskiej osoby a do wszystkich.

Pierwszy zaczął Jarosław Kaczyński, który rozpoczynając swoją kampanię wyborczą zaapelował by pomogli mu wszyscy, którzy chcą kontynuować dzieło ofiar smoleńskiej katastrofy. Myślę, że wraz z tymi słowami powinno się skończyć oburzenie niektórych na zwracanie faktu, że PiS będzie chciał wykorzystać katastrofę do własnych celów bo sam prezes PiS, brat zmarłego prezydenta właśnie tymi słowami pokazał, że TAK, będziemy budować kampanię na ofiarach smoleńskiej katastrofy. Mało tego nie odwołał się do swojego brata czy zmarłych kolegów z PiS a do wszystkich ofiar, które nagle chcąc nie chcąc stały się elementem kampanii wyborczej Jarosława Kaczyńskiego. Pokazało to, że w polityce nie ma umiaru, nie ma moralności, etyki. Polityka jest nastawiona na cel i do tego celu się dąży. Kiedyś dążyło się po przysłowiowych trupach do celu, teraz niektórzy próbują dążyć po prawdziwych. Przykre. Ale prawdziwe.

Kolejną osobą, która odwołała się do testamentu jednej z ofiar jest feministka Magdalena Środa, która wzywa, by przegłosować parytet, powołując się na polityczny testament Izabeli Jarugi-Nowackiej.

A były poseł LPR Jan Maria Jackowski apelował na antenie Radia Maryja, by w nadchodzących wyborach prezydenckich wybrać tych polityków, którzy „jednoznacznie bronią prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci i Polski suwerennej, a nie rozmytej traktatem lizbońskim”. – Inaczej nie zostanie całkowicie wypełniony testament tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem.

Uważam, że to jest forma żałosnego szantażu emocjonalnego, która mam nadzieje odbije się czkawką na osobach, które go stosują. Zostawmy zmarłych w spokoju i nie zajmujmy się wypełnianiem ich testamentów bo nie mamy o nich bladego pojęcia a publiczne odwoływanie się do ofiar katastrofy w celu zyskania poparcia czy przeforsowania ustaw jest po prostu nie na miejscu.

Zostawmy zmarłych w spokoju i nie zajmujmy się wypełnianiem ich testamentów bo nie mamy o nich bladego pojęcia a publiczne odwoływanie się do ofiar katastrofy w celu zyskania poparcia czy przeforsowania ustaw jest po prostu nie na miejscu.
Popieram. Chociaż zdaję sobie sprawę, że takich testamentowych odwołań będzie coraz więcej. Niestety.
Te wybory to nie będzie głosowanie "za" tylko "przeciw". Jarosław Kaczyński zbierze dużo głosów tylko dzięki temu, że ludzie będą głosować nie na niego ale "przeciw" Komorowskiemu. Tak samo będzie w przypadku Komorowskiego, gdzie ludzie zagłosują przeciw Kaczyńskiemu.
Mnie ciekawi kiedy Lewica się podniesie, bo spora część narodu chętnie spogląda na lewą stronę tylko obecnie niewiele tam widzi.
Dziś jesteśmy świadkami spektaklu pt "Kto da więcej"
Komorowski zdeklasowany. Ale czy to będzie miało odzwierciedlenie w głosowaniu nie wiadomo.
Mojego głosu na pewno nie dostanie, bo dla mnie jest to człowiek nijaki. Dodatkowo stracił w moich oczach przez wypowiedź dot. szczątków ofiar i ich osobistych rzeczy, które zostały jeszcze na miejscu katastrofy. Koleś stwierdził, że to normalne. Ja dziękuje za taka normalność i współczuje rodzinom ofiar.
Ogólnie uważam, że podejście naszego rządu( w tym premiera) do śledztwa, jest karygodne. Na słowa krytyki odpowiadają, że to polityczna gra ze strony przeciwników... A wszyscy widzimy jak jest
Od dziś wszyscy mamy pewność, kampania wyborcza PiS będzie budowana na katastrofie w Smoleńsku. Co o tym świadczy? Pisemko złożone do laski marszałkowskiej nad którym będą dziś debatować posłowie(choć nie wiadomo po co) i Pani Szczypińska, która ze łzami w oczach mówi prosto do kamery, że jest jej wstyd za poczynania rządu Tuska.

No ale przynajmniej upewniliśmy się wszyscy, że kampania będzie budowana na tej katastrofie lotniczej. W końcu jak mogłoby być inaczej, przecież to była można by powiedzieć polityczna gwiazdka z nieba dla Prawa i Sprawiedliwości. Partia zwyżkuje w sondażach, przybywa jej coraz to nowych członków, nawet tak niesamowitych jak mąż Marty Kaczyńskiej, który związany był do tej pory z SLD. No ale jaki mamy stan na dziś? PiS przechodzi do ataku, oczywiście nie może robić tego w sposób brutalny żeby nie stracić w oczach swego umiłowanego elektoratu więc robi to między innymi oczami posłanki Szczypińskiej, która jednoznacznie obarcza rząd Tuska o wszystko co się dzieje od miesiąca. Czy Tusk i jego rząd ma wpływ na to co się dzieje w prokuraturze zarówno polskiej i rosyjskiej? Niewielki. Dlaczego? Bo śledztwo w takich sprawach może potrwać kilkanaście miesięcy a nawet 2 lata. Ale to nie jest istotne, podstawa żeby ludziom powiedzieć że winą Tuska jest, że nic nie wiemy. A nie wiemy bo wiedzieć nie możemy i długo wiedzieć nie będziemy, procedura uświadamiania jest taka, że najpierw musi coś wiedzieć prokuratura, która nie stawia hipotez a sprawdza fakty. Tym się różni od polityki. Pojawiają się zarzuty, że nie znamy dokładnych zapisów czarnych skrzynek. Ci co interesują się bardziej profesjonalnie lotnictwem wiedzą, że ich odczytywanie to nie jest włożenie taśmy do magnetofonu a bardzo długi i skomplikowany proces. W Stanach Zjednoczonych odczytywanie skrzynek z katastrof pasażerskich trwa nawet do 6 miesięcy. No ale u nas niektórzy chcieliby już móc poczytać. Niestety jak mawia guru "pispiaru" nie ważne czy mówimy prawdę bo lud i tak to kupi. I kupuje. Bo lud nie wie, niestety zdecydowana większość naszych rodaków nie wyraża żadnego zainteresowania zdobywaniem jakiejkolwiek wiedzy z własnej woli. Chętnie za to naród siada wieczorem przed swoją szklaną wyrocznią i czeka na Wiadomości, po których wszyscy są mądrzejsi od prokuratora Seremeta i najlepszych znawców lotnictwa bo skoro tylu "wybitnych" członków Sejmu mówi, że jest źle to coś w tym musi być.

Z dnia dzisiejszego jedna wypowiedz zapada w pamięć, godna podkreślenia. Słowa Grzegorza Napieralskiego z SLD, partii która straciła swoją "czołówkę" i też mogłaby budować kampanię na tej tragedii. Ale Napieralski powiedział stanowczo "Wynieśmy Smoleńsk z Sejmu". I pod tymi słowami się podpisuje. Sejm nie jest miejscem na debatowanie o pracy prokuratorów.

I taka prośba do wszystkich: Jak będziecie głosować w wyborach parlamentarnych to poczytajcie najpierw kogo wybieracie. Bo przychodzi z przypadku taki rolnik czy pielęgniarka, dostają legitymacje poselską i od razu są mądrzejsi od całego Trybunału Konstytucyjnego. (Od razu zaznaczam, że nie mam nic do rolników czy pielęgniarek.)

Ogólnie uważam, że podejście naszego rządu( w tym premiera) do śledztwa, jest karygodne. Zgadzam się. Mimo, że nie przepadam za Kaczyńskim tutaj go jak najbardziej popieram i rozumiem, na jego miejscu również cisnął bym o jak najdokładniejsze wyjaśnienie sprawy.
Nie szukam żadnego spisku, ale ta sytuacja uwidacznia jak działa Rosja. Wielkie słowa, a prawda w kole oczy co się dzieje dookoła...
Pierwsze: Samolot rozbił się na terytorium Rosji i to Rosja ponosi odpowiedzialność za to się tam dzieje. Chodzi mi tu o niezabezpieczenie terenu.

Drugie: Jak już pisałem prokuratura to nie sztafeta 4x100m a raczej chodziarze na 50km. Prokuratura ma powoli i dokładnie prowadzić śledztwo bez nacisków politycznych. Ludzie w tym kraju chyba nie zdają sobie sprawy ile może znaczyć błąd popełniony w pośpiechu przez prokuraturę w takiej sprawie.

Trzecie: O tym jak wygląda współpraca z Rosjanami wie najlepiej Pan Seremet a nie członkowie PiS czy innych partii, którzy mają taką samą wiedzę jak reszta społeczeństwa. Dlatego uważam, ze nie powinno się wypowiadać o zachowaniu Rosjan, szczególnie na tak wstępnym stadium ustaleń prokuratury.
Giertych dziś w TVN24 zapodał ciekawy pomysł:

Roman Giertych zwrócił uwagę, że ewentualna druga tura wyborów przypadająca na 4 lipca, odbywałaby się w okresie wakacyjnym, kiedy wielu, zwłaszcza młodych ludzi, wyjeżdża na wakacje i może nie wziąć udziału w wyborach.

- Rozwiązaniem może być, aby w pierwszej turze rozdawać uprawnienia do głosowania poza miejscem zameldowania w drugiej turze - radził Giertych. - To byłoby znaczące ułatwienie, które zwiększyłoby frekwencję. Zwłaszcza ułatwieniem byłoby dla młodych ludzi, żeby mogli głosować nie tylko w pierwszej turze, ale i w drugiej, gdziekolwiek będą - dodał.

Giertych wskazywał, że takie rozwiązanie jest możliwe, ponieważ zgodnie z prawem w komisjach wyborczych zawsze zasiada reprezentant władz lokalnych (prezydenta miasta, burmistrza, wójta), który może wydać takie uprawnienie.
Onet.pl

Prawda jest taka: PiS nas robi w balona, PO nas robi w balona i SLD nas robi w balona. I ktokolwiek by nie wygrał to też nas będzie robić w balona. I nie ma się co licytować kto robi kogo w balona bardziej bo to tak jakby licytowanie która kupa bardziej śmierdzi.

Grunt to nie dać się w tym wszystkim zrobić w balona jak ślepi wyznawcy PiS, PO, SLD ...
Jegor Łupan by nas nie robił w balona... Od do wszystkiego by się przyznał...
Powiedział by skąd i ile ukradł
Jegor Łupan to kandydat marzenie.
A tak jeszcze odnośnie Łupana... Z tego co pamiętam to on przestępcą jest dlatego też tekst "Ja nie będę rozwieszał plakatów, zrobiła to za mnie milicja..."

Giertych dziś w TVN24 zapodał ciekawy pomysł:

Roman Giertych zwrócił uwagę, że ewentualna druga tura wyborów przypadająca na 4 lipca, odbywałaby się w okresie wakacyjnym, kiedy wielu, zwłaszcza młodych ludzi, wyjeżdża na wakacje i może nie wziąć udziału w wyborach.

- Rozwiązaniem może być, aby w pierwszej turze rozdawać uprawnienia do głosowania poza miejscem zameldowania w drugiej turze - radził Giertych. - To byłoby znaczące ułatwienie, które zwiększyłoby frekwencję. Zwłaszcza ułatwieniem byłoby dla młodych ludzi, żeby mogli głosować nie tylko w pierwszej turze, ale i w drugiej, gdziekolwiek będą - dodał.

Giertych wskazywał, że takie rozwiązanie jest możliwe, ponieważ zgodnie z prawem w komisjach wyborczych zawsze zasiada reprezentant władz lokalnych (prezydenta miasta, burmistrza, wójta), który może wydać takie uprawnienie.
Onet.pl


Ja będę poza granicami naszego wspaniałego kraju już od czerwca i nie mam pojęcia jak i na kogo, ale zagłosuje

Odnośnie rezolucji PiS, to jej odrzucenie jest według mnie kompromitacją rządu. To jest niewyobrażalne żeby dochodzenie w sprawie katastrofy polskiego samolotu prowadziła strona rosyjska i to katastrofy, w której zginęli najważniejsi ludzie w państwie. To nie do pomyślenia gdyby dotyczyło innych demokratycznych państw typu USA. Ale w Polsce jak widać wszystko jest możliwe.
Dla mnie ta cała sytuacja to absurd. I szczerze mówiąc mam daleko te stosunki z Rosją, bo powiedzmy sobie szczerze, kto z nas przed katastrofą zaufał by Putinowi? A teraz co... paranoja jakaś. I nie mam tu namyśli żadnych zamachów czy teorii spiskowych, ale to że nigdy nie dowiemy sie prawdy, co było rzeczywista przyczyną tej katastrofy. Dlaczego? Bo oni już kilka godzin po katastrofie uznali, że to wina pilotów, że nie znali rosyjskiego, 4x podchodzili do lądowania...itp itd i to nam wmówią.

Bo oni już kilka godzin po katastrofie uznali, że to wina pilotów, że nie znali rosyjskiego, 4x podchodzili do lądowania...itp itd i to nam wmówią.
Te informacje przekazały Tobie media nie Rosjanie. Chyba, że pisałaś akurat esemeski z Putinem. A skoro przekazały Ci to media to nie znasz źródła, bo telewizje czy prasa powołują się na agencje a te na tzw. "świadków zdarzenia", których żaden normalny człowiek nie widział.

I nie wiem czy nie Korwin-Mikke ostatnio tłumaczył ludziom co to hipoteza, bo niektórzy mają problem z tym "trudnym" słowem.
A jakoś dziwnie się składa, że w rosyjskiej tv też tak mówili, więc ?

A jakoś dziwnie się składa, że w rosyjskiej tv też tak mówili, więc ?
Widzę, muszę jeszcze raz tylko dokładniej.


A skoro przekazały Ci to media to nie znasz źródła, bo telewizje czy prasa powołują się na agencje a te na tzw. "świadków zdarzenia", których żaden normalny człowiek nie widział.
Wszystkie media na świecie czerpią informacje ze źródeł tzw. agencyjnych, które to powołują się na tzw. "świadków zdarzenia", których żaden normalny człowiek nie widział.

Polskie media pod względem funkcjonowania i czerpania informacji ze świata nie różnia się niczym od rosyjskich a te od niczym się nie różnią od brytyjskich czy amerykańskich czy nawet od Al-Jazeery.

Bo w tv mówili...
Mnie to w ogóle nie przekonuje, bo nie wierze, że to są info wyssane z palca.
Dla każdego, kto zapoznał się ze sprawą Aleksandra Litvinienki cała sytuacja będzie budzić nieufność. Jeśli by rządowi zależało na wyjaśnieniu sprawy to zwróciliby się do NATO. Ale chyba im nie zależy. Ja się nie dziwię.

nie wierze, że to są info wyssane z palca.
Nikt Ci nie każe. Ponad połowa Amerykanów wierzy w UFO a prawie połowa widziała ostatnio Elvisa w supermarkecie za rogiem. Każdy wierzy tak jak chce.

Sondaż TNS OBOP:

Komorowski: 50%
Kaczyński: 36%
Olechowski: 2%
Lepper: 2%
Jurek: 1%
Korwin-Mikke: 1%

Druga tura:

Komorowski: 61%
Kaczyński: 39%
PiS poigrywa katastrofą, niektórzy zaczynają mówić ostro co o tym myślą.

Władysław Bartoszewski:

Jeśli Jarosław Kaczyński - a w ostatnich dniach już to się rozpoczęło - będzie wykorzystywał wielką stratę, jakiej doznał, jako argumentu wyborczego, wówczas będę musiał powiedzieć: jestem zarówno przeciwko pedofilii, jak i nekrofilii każdego rodzaju

W normalnej rodzinie zgon jest nieszczęściem. I takim nieszczęściem jest śmierć dziewięćdziesięciu kilku członków rodzin normalnych Polaków. Myśl o nich i ich rodzinach mnie nie opuszcza. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby niektóre z tych rodzin - wśród nich są rodziny moich bliższych znajomych - manipulowały dla osobistych korzyści zgonem swoich bliskich. Jeżeli występują takie zjawiska, i o to na świecie mnie pytają, mówię: odrzucam to jako rodzaj perwersji.

Nie zauważyłem, żeby kandydat SLD powoływał się na przesłanie niebieskie Szmajdzińskiego czy Jarugi-Nowackiej. Nie zauważyłem, żeby ktoś z PO powoływał się na przesłanie pani redaktor Bochenek z Katowic. Nie zauważyłem, żeby pan Pawlak powoływał się na posłanie zza grobu dwóch posłów PSL. Czyli oni nie uprawiają nekrofilii. Jeżeli ktoś uprawia, to on wie, że uprawia.

Więcej... http://wyborcza.pl/1,7524...l#ixzz0nKwo9H2C


Kazimierz Kutz:

Zaczęli kampanię od śmierci prezydenta. Wykorzystują to w sposób niespotykanie precyzyjny. Tam zginęło 96 osób, wszyscy mają swoje wielkie tragedie, a oni robią tak, jakby umarł tylko prezydent. Oni w świetle tej traumy, tego cmentarza traktują go jak człowieka, który jest na kraju jakiejś zapaści. Jeśli tak jest, to on się nie nadaje na prezydenturę - mówił Kutz - Gdy patrzyłem jak w końcu łaskawie pokazano kandydata na prezydenta w czerniach. Pani też jest w czerni. To są maniery Mao Tse-tunga. Ja myślałem, że jestem w mauzoleum Lenina. To co robi teraz PiS, to czarna propaganda. Robi się z tego czarna komedia. W ten sposób się nie da wygrać wyborach

http://wiadomosci.gazeta....ezczelnosc.html


autorytety haha :d kogo pis mial wystawic? kampanie nakreca gownoprawda wlasnie takimi wypowiedziami swoich oplaconych autorytetow. W sprawie tw Bolka zeznaje trraz kluczowy swiadek, zobaczymy co zrobi salon jak prawda znow zwyciezy. Na kaczynskiego w 1 turze nie zaglosuje, jesli bedzie druga z WSI Komorowskim to wtedy nie bede mial wyjscia.
Mnie zastanawia czemu politycy ściemniają nawet w takich małych sprawach jak gdzie nagrywano wypowiedź Kaczyńskiego do Rosjan.

"Elżbieta Jakubiak, członkini PiS, mówiła wczoraj, że w mieszkaniach Polaków "często stoi pianino, nie zawsze gospodarz domu na nim gra". - Czasem stoi jako symbol szacunku dla kultury - mówiła Jakubiak."

A okazuje się, że to było kręcone w kawiarni muzeum. Czy wstydem było powiedzieć od razu, że to kawiarnia a nie dom?
Już poszła plota, że Jarosław gra na pianinie... Zastanawiałam się skąd ludzie o tym mogą wiedzieć, a tu masz ci los jaki mamy spostrzegawczy naród

Mnie osobiście już się nie chce czytać kolejnych rewelacji na temat Pana Jarosława, bo co za dużo to wiadomo... Zresztą tym ciągłym gadaniem tylko o nim media nawet mu nieprzychylne przyczyniają się do wzrostu jego poparcia.

nieprzychylne przyczyniają się do wzrostu jego poparcia

tu się zgodzę to ilu mamy tych oficjalnych kandydatów??

to ilu mamy tych oficjalnych kandydatów??
9. Leppera nie zarejestrowali
Masz Ci pech
Nie dopuścili za znieważenie Cimoszewicza, którego nazwał "kanalią". Lepper zawsze pyskował na prawo i lewo to teraz dostał nauczkę.

Mnie zastanawia czemu politycy ściemniają nawet w takich małych sprawach jak gdzie nagrywano wypowiedź Kaczyńskiego do Rosjan.

"Elżbieta Jakubiak, członkini PiS, mówiła wczoraj, że w mieszkaniach Polaków "często stoi pianino, nie zawsze gospodarz domu na nim gra". - Czasem stoi jako symbol szacunku dla kultury - mówiła Jakubiak."

A okazuje się, że to było kręcone w kawiarni muzeum. Czy wstydem było powiedzieć od razu, że to kawiarnia a nie dom?

Ściema to podstawa. Sam fakt jak bardzo został zmieniony wizerunek Jarosława. Ton wypowiedzi, sposób wypowiadania no i same słowa. To wszystko nie ma nic wspólnego z tym Jarosławem, który był jeszcze 2 miesiące temu. Wcześniej to był agresywny polityk, który krzyczał że nikt mu nie wmówi że "czarne jest czarne" a teraz "dziadzio" spacerujący ze swoją rodziną po parku, kochający rosjan( ), no i tak słodko wyglądał w tych okularkach. Mocno ocieplili wizerunek. A ciemny lud to kupuje.
Wybaczcie ignorancję ale Olechowski startuje z ramienia...? Jakiejś partii czy tak po prostu jako Olechowski? Bo robił tylko szumu, żeby go każda partia poparła więc się pogubiłam.
PKW uchyliła decyzję, Lepper jednak kandydatem.



niemal identyczne.

No i Ehh świetnie zobrazował wszystkich kandydatów na jednym plakacie. Ci z prawa, z lewa a nawet ze środka prawdziwe hasło mają jedno, właśnie takie
W końcu większości o to chodzi, dopchać sie do koryta i już nie dać odciągnąć. Także kandydatowi Niny bo wszystkim chodzi o jedno. Epoka romantyzmu się skończyła dawno temu.
Lepper wzywa do debaty Jarosława Kaczyńskiego. Ten oczywiście się nie zgodzi. Ogłoszą, że to za wysokie progi na Leppera nogi. A szkoda bo mogłoby być bardzo ciekawie.

W Polsce ogólnie nie szanuje się kandydatów z mniejszym poparciem. Ta swoista dyskryminacja ma wpływ na to, że za każdym razem osiągają tak mizerne rezultaty w głosowaniach. Ani Komorowski ani Kaczyński na pewno nie zgodzą się na debatę z Ziętkiem czy nawet Markiem Jurkiem. A ludzie powinni się tego domagać. Tak jak tu pisano powinna zostać zorganizowana jedna debata z wszystkimi kandydatami, tak żebyśmy mogli wszystkich porównać bezpośrednio.

A tak, odbędzie się debata dla milionów Komorowski - Kaczyński, wyreżyserowana przez obydwa sztaby wyborcze od A do Z. Pytania będą już znać tydzień wcześniej, a specjaliści będą im pisać odpowiedzi. A gdzieś w niszowych godzinach na TVP Info może odbędzie się debata Lepper - Jurek - Ziętek, której nikt nie obejrzy bo nawet nikt o niej nie będzie wiedział.
ot, demokracja i niezależne merdia ;]
Jakiś sabotaż w ankiecie?
Czemu?
Moje pierwsze wybory i będzie to głos jak najbardziej świadomy.

Czemu?
Bo tak jakiś nagły skok w głosowaniu na Komorowskiego... Chyba, że mi się zdaje
Raczej nie, zaglądam tu co jakiś czas i normalnie wzrasta. Jedyne co mnie zaskoczyło to dwa głosy na Jurka, które się nagle pojawiły lub ich nie widziałem.
Z tego wszystko chyba zagłosuje na Komorowskiego.
a nie na Korwina?
Aero to jest odpowiedni kandydat :


Nie ma to jak luzacki image

Swoją drogą to daliście mi trochę do myślenia czy w ogóle powinnam głosować, skoro do Polski szybko nie wrócę. Ale z drugiej strony przecież jestem Polką i mam prawo decydować kto mój kraj będzie reprezentował
Korwin i tak nie ma szans dojść do 2 tury:)

Ma chłop image Co do uczestniczenia w wyborach to jak najbardziej głosuj
Na Facebooku wyszło, że wejdzie do 2 tury z WSI Komorowskim
PiS jako PiS nie dawał rady to w ostatnich dniach PiS jest coraz bardziej PO ale z podpisem PiS. Poglądy i zachowanie PO, ale ciągle PiS. Bo skoro PO zyskuje to przecież my PiS jak POudajemy PO to też zyskamy. No i zyskują. I nagle "nawrócony" na dobrą drogę Jarosław popiera reformę zdrowia i pozdrawia, ba! nawołuje do miłości ze swymi braćmi Rosjanami! Jakież to cudowne nawrócenie gdy jednego dnia krzyczymy "ty ruski agencie" a drugiego dnia pałamy do braci Rosjan odwieczną miłością. Ten cudowny dobór słów prosto z pijaru platformy, ten ton, ten głos. Nowo narodzony Jarosław.

Wszystko byłoby cudowne, tylko jest jedna rzecz która mnie martwi. Że po wyborach, gdyby wygrał nawrócony brat Jarosław usłyszelibyśmy słowa: A teraz pocałujcie misia w dupę!

Na Facebooku wyszło, że wejdzie do 2 tury z WSI Komorowskim
Co innego jest oddać głos w wyborach, a co innego zagłosować w internetowej ankiecie. Poza tym warto zauważyć, że nie wszyscy użytkownicy facebooka są pełnoletni, konta ma tam sporo nastolatków, którzy zagłosowaliby na Korwina m.in. dlatego, że jest za legalizacją marihuany.
Udzielam poparcia kandydaturze Grzegorza Bernarda Napieralskiego na urząd Prezydenta RP w wyborach 2010.

Polacy oczekują, aby Polska była nowoczesna, postępowa i przyjazna dla obywatela, mająca znaczącą pozycję we współczesnym świecie. Młody, ambitny polityk, posiadający umiejętność budowania kompromisu, odważnie patrzący w przyszłość, jest właściwym kandydatem na ten zaszczytny urząd.

Zapewniam o zaangażowaniu w promowanie Pańskich poglądów i wizji Polski.
Tadeusz Ferenc, prezydent Miasta Rzeszowa.
oj Panie prezydencie...

oj Panie prezydencie...
Inaczej być nie mogło.
Sonda jest nieaktualna, więc podaje ostateczną listę zgłoszonych komitetów wyborczych:

1. Marek Jurek
www.marekjurek.pl

2. Jarosław Kaczyński
www.jaroslawkaczynski.info

3. Bronisław Komorowski
www.bronislawkomorowski.pl

4.Janusz Korwin-Mikke
www.prezydentxxi.pl/

5. Andrzej Lepper
www.kw-andrzejaleppera.pl

6. Kornel Morawiecki
www.kornelmorawiecki-razem.pl/

7. Grzegorz Napieralski
www.napieralski.com.pl

8. Andrzej Olechowski
www.olechowski.pl

9. Waldemar Pawlak
www.prezydentpawlak.eu

10.Bogusław Ziętek
www.zietek.org

I dzięki temu nigdy na pana Grzegorza nie zagłosuję
Wiemy wiemy, ty zagłosujesz na tego wielkiego patriotę, który nie zna hymnu Jak to leciało... "z ziemi polskiej do Wolski" No ale nie czepiam się, bo może Wolska to robocza nazwa IV RP
Ja wcale nie powiedziałam, na kogo zagłosuje na razie powiedziałam tylko na kogo głosu nie oddam Obecnie czekam na to, który kandydat mnie do siebie przekona
Nina, w Polsce jest takie pranie mózgu, że jak powiesz: "Nie zagłosuję na Komorowskiego" (WSI) to rozmówca jest pewny, że zagłosujesz na Kaczyńskiego. Ot, na tym polega robota mediów. Pomimo 9 kandydatów (Endriu nie liczę) to mówi się tylko o 2, czasem wspominając o Napieralskim.

Nina, w Polsce jest takie pranie mózgu, że jak powiesz: "Nie zagłosuję na Komorowskiego" (WSI) to rozmówca jest pewny, że zagłosujesz na Kaczyńskiego. Ot, na tym polega robota mediów.
Możecie mnie zbanować dożywotnio na forum jeśli Nina nie zaznaczyła w ankiecie, że zagłosuje na Jarosława Kaczyńskiego.


Możecie mnie zbanować dożywotnio na forum jeśli Nina nie zaznaczyła w ankiecie, że zagłosuje na Jarosława Kaczyńskiego.
Możesz być spokojny, ban Ci nie grozi.

A 22 maja inauguracja kampanii "farbowanego Jarosława".
Nie bójcie się tak! To, że ew. zagłosuje na Jarosława nie oznacza ze on od razu wygra. A tą ankietę możecie sobie o nie powiem gdzie wsadzić... bo ludzie często zmieniają decyzje. I przestańcie się mnie w końcu czepiać! Ja wam nic nie mówię, głosujcie sobie na kogo chcecie, mnie to bynajmniej nie zaszkodzi, to wy później będziecie jęczeć...
ja bym się nie zdziwił jak by Jeszcze Jarek wygrał bo Broniowi coś ostatnio spada i nie tylko poparcie
Nina my się nie boimy, mogłabyś nawet na Papę Smerfa zagłosować. I nikt się Ciebie tu nie czepia, nie wpadaj ponowie w manię prześladowczą bo nie wszystko się kręci wokół Ciebie.
Drogi Siergieju nie czuję się prześladowana jednak ciągle ktoś odnosi się do moich wypowiedzi... Ja tylko uprzejmie proszę, żeby komentować fakty, a nie moje opinie

moderator: Koniec dyskusji. Temat "O Ninie" możecie sobie założyć w dziale Offtopy.
Bronek sobie kiepsko radzi póki co, nie potrafi się sprzedać. PO może żałować, że jednak nie kandyduje Tusk. A Kaczyński tak jak wspominał Luter "przebrał się za PO-wca" i nieźle na tym jedzie póki co.

Bronek sobie kiepsko radzi póki co

Bronka wspomaga ostatnio Donek i Władek Bartoszewski, nie mają już co wymyślić to straszą Grecją W komitecie Komorowskiego (WSI) znalazł się W.Cz.Sz.P. Lech Wałęsa, jeśli uda mi się odnaleźć archiwalne numery GW (TFU!) to wrzucę zdjęcia jak fajnie się Komorowski wypowiadał na jego temat Ubaw po pachy ;]
Bartoszewski przechodzi samego siebie:

- Nikt nie neguje, że w Ruandzie i Burundi są ludzie, którzy cierpią, tylko tak za bardzo na co dzień się tym nie zajmujemy. Jeżeli Polska, by miała spaść do rangi zainteresowania, jaką obdarzona jest Ruanda, Burundi w świecie, to byłby najlepszy argument za wybraniem człowieka, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych, natomiast nie ma doświadczenia bycia ojcem czegokolwiek i czymkolwiek

Andrzej Wajda:

- To jest wojna domowa, to walka o wszystko

Wiek nie zwalnia od myślenia.
Co za komitet poparcia oni chyba już sami tego nie kontrolują Z takimi wypowiedziami to Bronek daleko nie ujedzie
Lista pytań, na które powinien odpowiedzieć Bronisław Komorowski (WSI)

1. W jakich okolicznościach podczas internowania w roku 1982 poznał późniejszego współpracownika WSI o pseudonimie „Tomaszewski” (stomatolog leczący internowanych) i jak długo trwała ta znajomość?

2. Czy prawdą jest, że w latach 1991-92, gdy był wiceministrem ON powierzył WS „Tomaszewski” dużą kwotę pieniędzy (260 tys.DM), aby ten wpłacił je do tzw. „Banku Palucha” za pośrednictwem płk. Janusza Rudzińskiego i skąd pochodziły środki przeznaczone na tę lokatę?

3. Czy odzyskaniem tych pieniędzy, za pośrednictwem WS „Tomaszewski” zajmował się Kontrwywiad WSI?

(Raport w Weryfikacji WSI str.77 i nast.)

4. Czy prawdą jest, że będąc wiceministrem ON, po pierwszej turze wyborów prezydenckich w roku 1990 informował Krzysztofa Wyszkowskiego, że otrzymał od WSW szczegółowe informacje w sprawie zawartości tzw. „czarnej teczki” Stana Tymińskiego - czyli dokumentów potwierdzających współpracę Lecha Wałęsy z SB?

Jakiego rodzaju informacje otrzymał wówczas od służb wojskowych?

5. Na czyją prośbę lub polecenie działał w roku 1992, gdy zwrócił się do dr. Andrzeja Grajewskiego (późniejszego szefa Kolegium IPN) z propozycją, by ten podjął się opracowywania na rzecz WSI analiz na temat zewnętrznych zagrożeń państwa?

Jak wynika z Raportu z Weryfikacji WSI, oficerowie tej służby zamierzali wykorzystać Grajewskiego także do typowania i werbunku dziennikarzy.

6. Z jakich powodów na początku lat 90 zdecydowano o wynajęciu przez Departament Wychowania MON (podległy wiceministrowi Komorowskiemu) budynku przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie na salon sprzedaży mercedesów firmy Sobiesława Zasady oraz o zakupie samochodów tej marki na potrzeby armii?

Transakcję nadzorował gen. Adam Tylus, który po otrzymaniu szlifów generalskich odszedł z wojska i został dyrektorem biura obsługi zamówień publicznych i specjalnych w firmie Sobiesław Zasada Centrum S.A.. Firma ta współpracowała z Fundacją Pro Civili. W dokumentach informacyjnych Fundacji „Pro Civili” z 1998 roku, podpisanych przez Krzysztofa Werelicha wymienia się wśród dostawców różnych towarów firmy Sobiesław Zasada Centrum SA., Volvo Poland i Pati Soft sp. z o.o., a wśród „odbiorców strategicznych” Ministerstwo Obrony Narodowej. Następnie Tylus został zastępcą prezesa firmy Ster-Projekt i Ster-Projekt Technologie C4I, zajmującej się projektowaniem i wdrażaniem systemów dowodzenia i kierowania, przeznaczonych dla wojska. Jednocześnie był stałym doradcą sejmowej Komisji Obrony Narodowej, której przewodniczył Bronisław Komorowski. Jak informowała prasa „zdaniem Bronisława Komorowskiego, przewodniczącego komisji, regulamin Sejmu nie zabrania być doradcą osobie, która zasiada w zarządzie firmy, oferującej wojsku sprzęt i usługi.”

7. Co zdecydowało o zatrudnieniu gen. Adama Tylusa jako doradcy w gabinecie politycznym ministra MON Komorowskiego oraz powierzeniu mu roli stałego doradcy sejmowej Komisji Obrony Narodowej, której przewodniczył Bronisław Komorowski?

8. Co zdecydowało, że w roku 1991 awansował byłego szefa Zarządu WSW WOPK płk. Lucjana Jaworskiego na stanowisko szefa Kontrwywiadu Wojskowego?

W latach 80. płk. Jaworski, odznaczał się szczególną gorliwością w zwalczaniu opozycji, niszczył prasę podziemną, ścigał współpracujących z opozycją filmowców, tropił „obce pochodzenie” członków opozycji, zakładał podsłuchy, werbował agenturę. To na skutek jego działań w więzieniu znalazła się min. Hanna Rozwadowska, kierująca logistyką „Wiadomości”. Po nominacji na szefa KW, płk. Jaworski w latach 1991-93 prowadził działania operacyjne, skierowane przeciwko środowiskom opozycji niepodległościowej oraz przeciwko rządowi Jana Olszewskiego. Nadzorował również SOR „Szpak” – dotyczącą rozpracowania Radosława Sikorskiego.

9. Czy w latach 1990 – 93, jako wiceminister ON odpowiedzialny za nadzór nad kontrwywiadem wojskowym wiedział o działaniach płk. Jaworskiego w ramach SOR „Szpak” dotyczącą Radosława Sikorskiego oraz o działaniach operacyjnych podejmowanych przez WSI przeciwko środowiskom opozycji niepodległościowej?

10. Czy będąc ministrem ON w roku 2001 znał właściciela firmy Auto-Hit Krzysztofa Strykiera – dealera Fiata z Tychów, dzierżawcę wilii położonej w miejscowości Władysławów 24 km od Janowa Lubelskiego i czy przez wiele lat bywał na polowaniach w tej miejscowości wraz z rodziną i znajomymi?

11. Czy prawdą jest, że za czasu ministrowania Komorowskiego, MON zakupiło 48 samochodów Fiatów Seicento od firmy Fiat Auto Poland z przeznaczeniem dla Żandarmerii Wojskowej oraz 10 Fiatów bezpośrednio od firmy Auto-Hit ?

12. Jaka była przyczyna usunięcia ze stanowiska dyrektora Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wojskowego MON Krzysztofa Borowiaka w roku 2001 i czy fakt ten ma związek z rozpoczęciem (w budynkach Wojskowej Akademii Technicznej) działalności prywatnej Szkoły Wyższej Warszawskiej, założonej przez Fundację Rozwoju Edukacji i Techniki, która okazała się biznesem kierowanym przez oficerów WSI.

(Raport z Weryfikacji WSI rozdział 10. „Działalność oficerów WSI w Wojskowej Akademii Technicznej”)

13. Czy prawdą jest, że w 2001 roku dyrektor Krzysztof Borowiak zwracał uwagę ministrowi Komorowskiemu na kryminogenną prywatyzację WAT, dokonywaną rękoma członków władz tej uczelni, na co Komorowski miał nie reagować?

14. Jaki przebieg miała i czym się zakończyła reforma szkolnictwa wojskowego, dokonywana pod kierunkiem protegowanego ministra Komorowskiego, radcy w jego gabinecie – gen. Bogusława Smólskiego?

15. Czy prawdą jest, że zlecił Wojskowym Służbom Informacyjnym prowadzenie działań operacyjnych wobec R.Szeremietiewa i Z. Farmusa? (Życie Warszawy" -07.05.2004.-. – „Zleciłem WSI objęcie działaniami Zbigniewa F. (asystenta wiceministra) i Romualda Sz. - mówi były szef MON Komorowski.) i jakie były racjonalne powody podjęcia tej decyzji?

16. Z jakich przyczyn, w roku 2001 po zdymisjonowaniu Romualda Szeremietiewa posadę stracił płk Janusz Zwoliński dyrektor Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych MON, któremu bezpośrednio podlegała kontrola nad przetargami, a na stanowisku tym zastąpił go oficer szkolony w Moskwie płk Paweł Nowak - protegowany Komorowskiego?

17. Co zdecydowało że, po nominacji płk. Nowaka podjęto natychmiast procedurę przetargową na zakup transportera kołowego (KTO) i rakiety przeciwpancernej, choć wcześniej minister Komorowski nie chciał wyrazić zgody na przetarg?

W roku 2004 oskarżono Nowaka i jego podwładnych o spowodowanie niemal 10 mln zł szkody, w związku z tzw. „aferą bakszyszową”. Sąd Okręgowy uniewinnił wszystkich podsądnych, nie dopatrując się w ich działaniach przestępstwa. W roku 2007 Sąd Najwyższy uchylił wyrok uniewinniający Nowaka z zarzutów w sprawie nieprawidłowości przy realizacji umowy na pociski przeciwpancerne dla polskiej armii. Gen. Nowak ma też zarzuty w śledztwie w sprawie nieprawidłowości przy zakupie kołowego transportera opancerzonego. Wojskowa prokuratura zarzucała mu niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień.

18. W jaki sposób, podpisując w 2001 roku umowę zakupu wojskowych samolotów transportowych CASA (za 211 mln. dolarów) od hiszpańskiego koncernu EADS zabezpieczył kwestię serwisowania tych maszyn w Polsce?

W zamian za zamówienie spółki EADS CASA i Avia System Group kupiły wówczas większościowy pakiet PZL Warszawa-Okęcie. Miało tam powstać centrum serwisowe dla samolotów. Centrum to nigdy nie powstało, a samoloty musiały wszystkie przeglądy i naprawy przechodzić w Hiszpanii, co zwiększało koszty eksploatacji i ryzyko użytkowania maszyn. 25.02.2008 r., po katastrofie CASY (w której zginęło 20 oficerów WP) Prokuratura Wojskowa wszczęła śledztwo, w trakcie którego badano czy nie doszło do korupcji przy zakupie samolotów oraz kwestie związane z wyborem dostawcy, zawarciem umowy i jej aneksowaniem.

Jak zakończyło się śledztwo w tej sprawie?

19. Dlaczego zakupu samolotów CASA dokonano bez zastosowania procedury przetargowej ?

20. Czy prawdą jest, że w roku 2001, gdy był ministrem ON doszło do największej zapaści finansowej w wojsku polskim po 1989 roku?

21. Czy prawdą jest, że to wówczas wydatki majątkowe wynosiły 9,5% budżetu MON, zabrakło pieniędzy na żołd dla żołnierzy, kolejka kadry oficerskiej czekającej na mieszkanie wzrosła do 17 tys. osób., a eksport uzbrojenia spadł do 20 mln dolarów rocznie?

22. Czy prawdą jest, że w roku 2001 kwota 89 mln złotych, przeznaczona na zakontraktowanie nowoczesnych systemów bezpiecznego lądowania, z powodu kłopotów z negocjowaniem offsetu została niewykorzystana i zwrócona do państwowej kasy, a tym samym nie zrealizowano umowy offsetowej i nie wykonano zobowiązań wobec NATO?

23. Czy we wrześniu 2001 roku podjął decyzję o przekazaniu kwoty 50 mln zł na rzecz jednej z nowo powstałych spółek, z przeznaczeniem na zakup amfibii dla wojsk lądowych?

Jakiej spółce zostały przekazane te fundusze i czy zostały zwrócone wojsku?

Od kiedy spółka ta istniała na rynku i jakie miała doświadczenie na rynku związanym z zaopatrywaniem wojska w skomplikowany sprzęt, jakim jest amfibia?

Jakie zabezpieczenia finansowe przedstawiała ta spółka?

24. Z jaki przyczyn, w ostatnich dniach urzędowania na stanowisku ministra ON w październiku 2001 r. wydał rozporządzenie o drastycznym obniżeniu zarobków żołnierzy jednostki GROM (miesiąc po atakach terrorystycznych na Nowy Jork i Waszyngton) ?

Na skutej tej decyzji, w lutym 2003 r. odeszło z GROM 40 doskonale wyszkolonych żołnierzy (połowa składu jednostki). Koszt wyszkolenia jednego komandosa z tej jednostki to dwa miliony złotych. Osiągnięcie takiego poziomu wyszkolenia zajmuje 5 - 6 lat. Na emeryturę odeszli wówczas żołnierze w wieku 34 - 38 lat.

25. Jakie były koszty tej decyzji dla budżetu MON i czy miała ona związek z naciskami generałów ze Sztabu Generalnego WP?

26. Dlaczego w roku 2001 nie unieważnił decyzji poprzedniego ministra ON o sprzedaży gruntów Wojskowego Instytutu Medycznego do firmy Euro-Medical Lilianny Wejchert (byłej żony współwłaściciela ITI) - choć wskazywano na szkodliwość tej decyzji?

W 2007 roku „Gazeta Polska” pisała: „w wyprowadzeniu gruntu do Euro-Medicalu brał udział jego[Komorowskiego] zaufany człowiek, wieloletni pracownik Agencji Mienia Wojskowego Krzysztof B. – szef kampanii Komorowskiego do parlamentu w 2001. Według dokumentów, do których dotarła „GP”, B. przejmował w imieniu AMW działkę przy ul. Szaserów w Warszawie od Stołecznego Zarządu Infrastruktury MON.”

27. Jakie związki łączyły Komorowskiego z Krzysztofem Bucholskim, radnym Platformy Obywatelskiej w warszawskiej Białołęce, szefem kampanii parlamentarnej Komorowskiego w roku 2001, a następnie szefem warszawskiego oddziału Agencji Mienia Wojskowego, aresztowanym w lutym 2007 pod zarzutem korupcji?

W sprawie zatrzymano 17 osób: urzędników AMW, w tym Bucholskiego, oraz przedsiębiorców. Wszyscy otrzymali zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a Bucholski ponadto o jej kierowanie

28. Czy zna płk. Henryka D - byłego logistyka w 3. Warszawskiej Brygadzie Rakietowej, oskarżonego w roku 2002 przez Prokuraturę Wojskową o korupcję, jaka miała miejsce w jednostce wojskowej na Bemowie i z tego powodu wydalonego z wojska ?

29. Czy to z poręczenia Komorowskiego Henryk D. – jeden z głównych podejrzanych w aferze korupcyjnej w AMW w 2007 roku został dyrektorem terenowego oddziału Agencji Mienia Wojskowego w Warszawie?

30. Czy wiedział, że w 2004 roku płk. Aleksander L. przedstawiając się jako rzecznik prywatnych interesów Bronisława Komorowskiego oferował dziennikarzowi Leszkowi Misiakowi informacje o wypadku syna Komorowskiego Piotra, potrąconego w Warszawie przez auto znanego biznesmena?

Czy jest mu wiadome: skąd Aleksander L. posiadał szczegółową wiedzę o kulisach zdarzenia, skoro nie informowały o nim media?

31. Skąd posiadał niejawną wiedzę na temat procesu tworzenia nowych służb Wywiadu i Kontrwywiadu Wojskowego, gdy w wypowiedzi dla „Trybuny” w dniu 02.02.2007 roku stwierdził: „Poza tym tam się ciągle odbywa nabór nowych ludzi. Częściowo sa to pewnie agenci ze starych służb. A reszta to pewnie studenci, harcerze itp. Zanim te służby będą w stanie działać skutecznie, upłynie 10, 15, a może 20 lat” ?

Twierdzenie to jest zbieżne z tezą zawartą w sporządzonym rok później tzw. raporcie płk. Grzegorza Reszki, o którym informowały media w dniu 20.02.2008 roku. Przekaz ten zawierał uwagę: „w SKW zatrudnieni zostali też dawni harcerze i działacze partii, z którymi związany był Macierewicz.”

32. Czy prawdą jest, że we wrześniu 2007 roku spotkał się z Jerzym G. – byłym oficerem WSI, obecnie prezesem warszawskiej spółki zajmującej się systemami telekomunikacyjnymi?
Czy Jerzy G oferował mu zakup aneksu do raportu i czy jest mu wiadome, że rozmówca nagrał treść tej rozmowy?

Jak podaje Leszek Szymowski w artykule „Polityczna prowokacja” – „Najwyższy Czas” nr.25 (966) z 20 czerwca 2009r: „ ABW wszczęła przeciwko Jerzemu G. śledztwo dotyczące jego udziału w nielegalnym handlu bronią oraz przeszukała jego mieszkanie i biuro, poszukując nagrania rozmowy z Komorowskim. Ponieważ nagrania nie znaleziono, sprawa stanęła w miejscu”.

33. Dlaczego, w październiku 2007 roku, mając możliwość złożenia wyjaśnień i ustosunkowania się do treści aneksu odmówił stawienia się przed Komisją Weryfikacyjną WSI ?

34. Czy spotykając się z płk. Aleksandrem L. miał wiedzę, że ten były szef kontrwywiadu WSW jest rozpracowywany przez ABW na okoliczność kontaktów z wywiadem rosyjskim?

35. Dlaczego przez ponad dwa tygodnie ukrywał fakt spotkań z oficerami byłej WSI, którzy ofiarowali mu zdobycie i dostarczenie tajnego aneksu do raportu o WSI?

36. Dlaczego natychmiast nie powiadomił organów ścigania lub którejś ze służb specjalnych, choć oficerowie ci mieli mu też oferować dowody na domniemaną korupcję w komisji weryfikacyjnej?
Zgodnie z art. 304 § 2 k.p.k.: „Instytucje państwowe i samorządowe, które w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym prokuratora lub Policję (...)”.

37. Dlaczego, pełniąc obowiązki marszałka Sejmu przystał na propozycję płk. Aleksandra L. nielegalnego uzyskania informacji stanowiących tajemnicę państwową i umówił się z nim w kwestii dalszych kontaktów?

W dniu 27.07.2008r., składając zeznania w Prokuraturze Krajowej w Warszawie w sprawie sygnatura akt PR-IV-X-Ds. 26/07 Bronisław Komorowski pod rygorem odpowiedzialności karnej zeznał: „Ja wyraziłem wstępnie zainteresowanie jego propozycją. Umówiliśmy się, że on odezwie się, gdy będzie miał możliwość dotarcia do tych dokumentów”.
Tym samym - pod pozorem zdobycia dowodów popełnienia przestępstwa przekroczył swoje uprawnienia i mógł naruszyć normę art. 231 § 1 kk, zastępując powołane do tego służby i organy państwowe, takie jak prokuratura lub Policja. Mógł także nakłaniać do popełnienia przestępstwa z art. 265 § 1 kk (gdyż dalsza część aneksu do raportu o WSI miała dopiero zostać zdobyta przez płk. Aleksandra L. i mu przekazana), działając przy tym na szkodę interesu publicznego, jaką spowodowałoby ujawnienie tajemnicy państwowej, czym mógł wyczerpać znamiona art. 18 § 1 i 2 kk.

38. Z jakimi jeszcze oficerami WSW/WSI (poza płk. Aleksandrem L. i płk. Leszkiem Tobiaszem) spotykał się w okresie od października do grudnia 2007 roku?

39. Czy jest mu wiadome, by jego wieloletni współpracownik z czasów, gdy był ministrem obrony narodowej gen. Józef Buczyński spotykał się z byłymi oficerami WSI w sprawie aneksu do Raportu z Weryfikacji WSI ?

40. Czy spotkania te były realizowane na polecenie Komorowskiego?

41. Z jakiego powodu nie zawiadomił "o prowokacyjnych działaniach oficerów WSI" ówczesnego szefa komisji weryfikacyjnej premiera Jana Olszewskiego?

42. Z jakiego powodu w lutym 2008 roku stwierdził: „muszę zobaczyć aneks przed publikacją” i jakimi informacjami, potencjalnie zawartymi w aneksie był osobiście zainteresowany?
(wypowiedź Komorowskiego dla prasy z 05.02.2008r.)

43. Dlaczego w dniu 27.07.2008r., składając zeznania w Prokuraturze Krajowej w Warszawie w sprawie syg. akt PR-IV-X-Ds. 26/07 zataił istotną informację mogącą świadczyć, że działając wspólnie i w porozumieniu z Krzysztofem Bondarykiem (Szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego), Grzegorzem Reszką (p.o. Szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego), Pawłem Grasiem (zastępcą przewodniczącego sejmowej komisji ds. Służb Specjalnych) oraz płk. Leszkiem Tobiaszem (negatywnie zweryfikowanym oficerem b. Wojskowych Służb Informacyjnych) mógł starać się zdyskredytować członków Komisji Weryfikacyjnej kierując na nich podejrzenie o przestępstwo korupcji?
Jak zeznał płk.Leszek Tobiasz, na początku listopada 2007 r. doszło do jego spotkania z w/w osobami, a na spotkaniu poczyniono ustalenia w zakresie postępowania z członkami Komisji Weryfikacyjnej. Biorąc pod uwagę dalsze zdarzenia w zakresie szeroko zakrojonych działań wobec członków Komisji i jej pracowników można stwierdzić, iż poczynione ustalenia były realizowane przy udziale płk. Leszka Tobiasza, jako jedynego świadka w śledztwie w sprawie domniemanej korupcji w Komisji Weryfikacyjnej.
Poseł Paweł Graś oraz płk Leszek Tobiasz (jak wynika z informacji prasowych) zeznali, iż takie spotkanie miało miejsce.
Fakt ten nie pojawił się natomiast w zeznaniach Bronisława Komorowskiego.

44. Dlaczego w swoich zeznaniach w dniu 27.07.2008r., złożonych w Prokuraturze Krajowej w Warszawie w sprawie sygnatura akt PR-IV-X-Ds. 26/07 zataił informację o rzeczywistych kontaktach płk Leszka Tobiasza z ABW twierdząc, iż płk Tobiasz stawił się do dyspozycji ABW w grudniu 2007 r., natomiast sam płk. Tobiasz oraz poseł Paweł Graś twierdzą, iż pierwsze spotkanie z ABW miało miejsce na początku listopada 2007 r.?
Jak donosiła prasa („Nasz Dziennik, 13 października 2008 r., nr 240) z zeznań płk Leszka Tobiasza wynika, iż spotykał się z Bronisławem Komorowskim ponad miesiąc wcześniej niż podawał to marszałek.

45. Dlaczego w swoich zeznaniach w dniu 27.07.2008r., złożonych w Prokuraturze Krajowej w Warszawie w sprawie sygnatura akt PR-IV-X-Ds.26/07 podał nieprawdziwą informację w kwestii terminu i okoliczności poznania płk Leszka Tobiasza zeznając: „po kilku dniach pani Jadwiga Zakrzewska, poseł PO, przekazała mi, że chce się ze mną spotkać pułkownik z WSI, który jest jej sąsiadem” podczas gdy posłanka Jadwiga Zakrzewska zaprzeczyła tej informacji ?

46. Dlaczego w swoich zeznaniach w dniu 27.07.2008r., złożonych w Prokuraturze Krajowej w Warszawie w sprawie sygnatura akt PR-IV-X-Ds. 26/07 pod rygorem odpowiedzialności karnej zeznał: „nazwisko Wojciecha Sumlińskiego kojarzę jedynie z prasy. Nie znam go osobiście”, podczas gdy w listopadzie 2008 roku Wojciech Sumliński składając wyjaśnienia przed sejmową komisją ds. służb specjalnych oświadczył, że spotykał się wielokrotnie z Komorowskim w roku 2007, a tematem ich rozmów był przygotowywany dla programu „30 minut" w TVP Info materiał o Fundacji Pro Civili?

47. Czy może potwierdzić lub zaprzeczyć, że w roku 2007 spotykał się z dziennikarzem Wojciechem Sumlińskim, a tematem ich rozmowy była m.in. działalność Fundacji Pro Civili ?

48. Dlaczego, podczas wywiadu dla programu I PR w dniu 1.08.2008 roku, odpowiadając na pytanie o treść zeznań w Prokuraturze Krajowej i znajomość z Wojciechem Sumlińskim stwierdził nieprawdę mówiąc: „o panu Sumlińskim nic nie wiem, chyba nie znałem tego pana, więc moje zeznania dotyczyły byłego czy pułkownika dawnych służb komunistycznych.”?

49. Czy prawdą jest, że podczas spotkania z płk. Leszkiem Tobiaszem jesienią 2007 roku obiecywał rozmówcy, że po zeznaniach obciążających Wojciecha Sumlińskiego pomoże mu załatwić posadę attache wojskowego w Tadżykistanie, a po skończeniu tej rozmowy płk. Tobiasz został przewieziony do siedziby ABW służbowym samochodem Agencji oddanym do dyspozycji jej szefostwa i złożył tam zeznania?

50. Czy po objęciu stanowiska p.o. prezydenta zapoznał się z treścią Uzupełnienia nr 1 do Raportu Przewodniczącego Komisji Weryfikacyjnej, tj. tzw. aneksu do raportu o WSI ?

Ciekawe czy ktoś z dziennikarzy odważy się zadać przynajmniej jedno z tych pytań...
To trzeba wkleić takie listy pytań też do innych kandydatów
w co drugim pytaniu zapewne popełniał by jakąś gafę
Aero, jaki problem taką listę zrobić?
Chyle czoła, nie siedzę aż tak w polityce by móc wszystkie kontrowersyjne zachowania danego polityka wyłapać i zapytać je o nie, tak samo jeśli dotyczy się to różnego rodzaju raportów. Ja bym zadał jedno pytanie które mnie nurtuje. Jak poszczególny kandydat widzi sprawę z nazwami polskimi na Litwie.
Istnieje możliwość, że wybory się nie odbędą w zaplanowanym terminie. Dlaczego? Istnieje ewentualność wprowadzenia w Polsce stanu wyjątkowego w związku z sytuacją powodziową a prawo mówi wyraźnie, że wybory nie mogą się odbyć w czasie stanu wyjątkowego ani w ciągu 90 dni po jego zakończeniu.
no to robi się ciekawie... myślę że żadna z partii nie chce wyborów w czasie wakacji a na pewno PO.. z wiadomych przyczyn...
Powinno być ustawowo zapisane, że wybory nie mogą być w czasie wakacji anie okresów świątecznych, np między Bożym Narodzeniem a sylwestrem.
Oby przesunęli bo ja mam wesele w trakcie kiedy będę siedział w komisji
Raczej w interesie żadnej partii nie jest przesunięcie terminu wyborów, wszyscy przygotowali się już do decydującej fazy. Trzeba by od nowa rejestrować komitety, zbierać podpisy, przygotowywać całą maszynę organizacyjną.
Na pewno nie jest w interesie PiS bo do jesieni opadnie Smoleński "czar". Zresztą przez powódź już opada, ale za to można pojezdzić po PO za powódź mimo że za stan jaki mamy odpowiada i PO i PiS i SLD i jeszcze AWS, UW, UP...
Komorowski:"Woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa do Bałtyku"
Nóż się w kieszeni otwiera jak się słucha tej jego paplaniny on w niczym nie widzi problemu...
Na Wiśle właśnie pękł wał od strony Szczucina, domy zalane są po same dachy, w środku nocy ewakuowani są ludzie, nie wiedza gdzie uciekać... Tak panie Komorowski ta woda spłynie, prędzej czy później spłynie...
Bo on z natury już jest taki dziamdziaramdzia leniwy. Nawet w piłeczkę nie chce mu się z Donaldinio grać.
Na Donalda podobno jest teraz obrażony, bo zwrócił mu uwagę, żeby nad dykcją popracował
Gazet robią wywiady z potencjalnymi przyszłymi pierwszymi damami, czekam na wywiad z Kotem Kaczyńskim.

Co do dykcji to Lech i Jarosław też mieli dużo pracy w tym temacie. Pomijając już niewymawianie końcówek ę, ą tylko em, om.

Gazet robią wywiady z potencjalnymi przyszłymi pierwszymi damami, czekam na wywiad z Kotem Kaczyńskim.


Ha ha ha
Na wstępie chciałbym napisać, że nie popieram żadnego kandydata w tych wyborach, ani tym bardziej żadnego z głównych konkurentów czyli Komorowskiego czy Kaczyńskiego.

To teraz do meritum.

Niektórzy tu widzę, lubią wklejać "wpadki" słowne kandydatów, tzn. głównie jednego. Bo ten drugi jest w chwili obecnej "nietykalny". Osobiście mnie to śmieszy bo jest to zachowanie jak jakiegoś politycznego dziecka neo, które się cieszy z każdej wpadki człowieka którego nie zna i nie pozna. Nie zapominajmy, że polityk to człowiek, a człowiek popełnia błędy. A zwolennicy Kaczyńskiego powinni pamiętać, że na każdą jedną wpadkę Komorowskiego można przytoczyć trzy wpadki Lecha lub Jarosława. Pomijając nawet nieznajomość hymnu czy słynne Spieprzaj Dziadu.

Kolejne osoby lubują się w czepianiu braki małżonki Kaczyńskiego. Cóż, jego życie jego wybór, jak będzie chciał może żyć nawet z koniem a nam nic do tego. On sam i jego zwolennicy muszą jednak pamiętać o tym, że niemal na całym świecie funkcja prezydenta jest łączona z małżonką prezydenta. Jej brak rodzi dużo problemów protokolarnych ale to nie koniec świata. I nie bójcie się, kot na pewno nie będzie latał z prezydentem. Przynajmniej nie jednym samolotem. W każdym razie w konstytucji nie ma zapisu, że musi być małżonka gatunku ludzkiego.

Co do kandydatów:

Komorowski dla mnie odpada ze względów znanych wszystkim wtajemniczonym.

Kaczyński - nie jestem człowiekiem, który nabiera się na takie bajki jak mamy teraz i "farbowany Jarosław" absolutnie do mnie nie przemawia. A studenci prawa powinni go wywieźć na taczkach za to, że po raz kolejny obiecuje uwolnienie zawodów prawniczych. Przypomnę tylko, że poprzednia deklaracja zakończyła się nie uwolnieniem a wstrzymaniem aplikacji. No ale i tym razem trochę ciemnego ludu to kupi. Co do jego miłości do Rosjan, to jest chyba jedynym miłującym Rosjan rusofobem. Gratuluję rozdwojenia jaźni. A raczej dobrego sztabu PR, który potrafił wykreować potulnego ojca narodu z sejmowego zacietrzewionego bojownika o stołki.

Korwin - Za skrajnie.

Jurek - miniPiS, czyli te bajki już mieliśmy.

Olechowski - nie przekonuje mnie kandydat, który za cel stawia sobie sam fakt bycia prezydentem.

Resztę kandydatów pomijam bo szkoda czasu.
Bo póki co jeden kandydat zalicza same wpadki i komentujemy sytuację bieżącą, a nie to, co było... Zresztą o Napieralskim też była mowa Jeśli czyta się tylko kilka ostatnich postów to tak jest...
Na razie Kaczyński mało się wypowiada, więc trudno na niego coś znaleźć
Do Twojej świadomości: przeczytałem cały temat, obserwuję go od dawna.

Kaczyński mało się wypowiada bo nie od dziś wiadomo, że jak się pojawia to traci w oczach ludzi. To nie są pierwszy wybory kiedy Jarosław znika żeby podnieść się w sondażach. Tym razem jednak problem jest w tym, że pojawić się musi bo ton jest kandydatem. W sztabie trwa ciężka praca nad tym by w spotkaniach na żywo utrzymał sztuczny fason z przemówienia do Rosjan.
Adolf, to na kogo ty byś zagłosował :?:
Ja czekam, aż którykolwiek kandydat lub jego sztab powie jakiś konkret. Szczerze w to wątpię bo w Polsce kampania coraz bardziej polega nie na promowaniu siebie tylko na dyskredytowaniu konkurenta. Ale zobaczymy. Czasu jeszcze trochę jest.

Czekam też na niemal całkowitą wymianę pokoleniową. Mam dość oglądania i słuchania tych samych twarzy, które tak samo okłamują ludzi od 20 lat. Tylko za każdym razem w ubranku innej partii.
Z Kataryny:


Piotr Tymochowicz: Jarosław Kaczyński – angażując aktorów i celebrytów – także otwiera swoistą „puszkę Pandory“, nie tylko zresztą dla siebie ale i dla nich samych. Dla nich: ponieważ nie łatwo im będzie „zmyć“ z siebie – wątpliwe intelektualnie zaangażowanie po stronie „stęchłej konserwy“ ksenofobów i wstecznie, nieufnie nastawionych dewotów czy ludzi nawiedzonych, rodem z Radia Maryja, a przecież aktor – to brzmi dość intelektualnie i postępowo.

Na szczęście taki "brzmiący dość intelektualnie i postępowo" aktor nie jest skazany na "stęchłą konserwę", bo jest przecież jeszcze ta światła - czy jak to określił Sławomir Nowak "jasna" - Polska, i odpowiada jej wartościom i aspiracjom partia. Oddajmy głos jej liderom.

Stefan Niesiołowski, wicemarszałek Sejmu: Nie wyobrażam sobie, żeby przyszła pani Senyszyn albo pan Biedroń. Na pewno nie życzymy sobie też lesbijek ani pań z biczem. Jeżeli przyjdzie jakiś homoseksualista, to na pewno nie będzie szedł w pierwszym szeregu, ani w jakimś widocznym miejscu, koło Tuska. Nie możemy takiego kogoś wyrzucić, ale jeżeli zacznie wznosić swoje homoseksualne postulaty, zostanie wyprowadzony.

Radosław Sikorski, minister: Gdyby moja żona zrobiła mi to, co Nelly Rokicie, zmieniłbym zamki w drzwiach.

Julia Pitera, minister: (za TVN24) Julia Pitera uważa, że prezydentem nie powinna być osoba samotna i, że to dyskwalifikuje Jarosława Kaczyńskiego jako głowę państwa. - Wolałabym, żeby prezydentem był człowiek, który wie, jak żyją normalni ludzie - stwierdziła w "Kropce nad i" w TVN24. (...) - Sądzę, że w każdym kraju obywatele powiedzą, że wolą, żeby prezydentem był człowiek, który wie, jak wygląda normalne, codzienne życie - wyznała. - Nie ukrywam, że wolałabym, żeby prezydentem był człowiek, który myśli o innych ludziach, o ich rodzinach, o ich pracy, a nie o czystej polityce - tłumaczyła.Argumentowała, że "w rodzinie też ma samotnych ludzi, ale oni nie startują na prezydenta". - Powiem pani więcej, oni wolą mieć również prezydenta, który wie, jak żyją ludzie. - To nie jest to, że ja kogokolwiek dyskryminuję. Ja się przyjaźnię nawet z ludźmi samotnymi - tłumaczyła.

Bronisław Komorowski, marszałek Sejmu, kandydat na prezydenta: (za Gazetą Wyborczą) Dyskusja po jego wykładzie zahaczyła o równouprawnienie kobiet i mężczyzn. Jedna ze studentek opowiedziała, że nie chciano jej przyjąć do straży pożarnej, dlatego tylko, że jest kobietą. Komorowski tłumaczył, że równouprawnienie jest ważne, ale trzeba pamiętać, że są zajęcia nieodpowiednie dla pań. I opowiedział, że gdy był wiceministrem obrony narodowej, pojechał do Danii. Tam chciał koniecznie zobaczyć statek marynarki, na którym służyły także kobiety. Nie mógł zrozumieć, dlaczego taka sytuacja nie budzi tam żadnych problemów. - No i w końcu mnie tam zawieźli i pokazali. Wtedy zrozumiałem. Dunki nie są najpiękniejszymi kobietami, a to były... kaszaloty - śmiał się.

Obserwować jak obóz postępu puszcza mimo uszu takie kwiatki i udaje, że wierzy w światowość Platformy - bezcenne.


postęp postępów ;]
"Dalej czekasz na cud Tuska, lepiej oddaj babci dowód" - smsy między innymi o takiej treści rozsyłają politycy i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości.

Jest też apel: "Czy wiesz, że w ostatniej dekadzie polska gospodarka rozwijała się najszybciej za rządów PiS? Twoja Babcia mówiła Ci o tym już dawno, ale Ty nie wierzyłeś. Oto dowód - dane z raportu Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN. Przeczytaj. A może Twoja babcia nie wiedziała o tym? Także wtedy dowód się przyda! Przynieś go babci"

Wszystko jest OK, tylko żaden rząd nie wyjaśnia, że sukcesy gospodarcze w danym okresie to najczęściej efekt działań poprzedniego a nawet kilku poprzednich rządów.
Zabójczy był wczoraj Tomek Lis na żywo kabareton

Zabójczy był wczoraj Tomek Lis na żywo

a co było bo nie oglądałem??
Reporter Lisa poszedł na wiec PiSu... Możesz sobie wyobrazić... nie nawet nie możesz sobie wyobrazić jak go zwolennicy Jarosława przywitali, a raczej żegnali Z jednej strony zabawne, ale z drugiej żałosne. Babcie z pięściami i w ogóle
Nina, Twoją kartą przetargową może być głos na odpowiedniego kandydata w wyborach

edit--

^^ prezydenckich
Kaczyński pierwszy raz był do dyspozycji dziennikarzy i ... uciekł. Po pytaniu dziennikarza o jego przemianę udzielił zdawkowej odpowiedzi i żeby nie wdać się w dyskusję wyszedł z sali nie reagując na nikogo. Nie było to wyjście wcześniej zaplanowane bo o takim informuje prowadzący konferencję. Ale zapewne jest zaplanowane przez sztab, że jeśli ciśnienie będzie rosło to należy się ugryźć w język i ewakuować. Inaczej czar przemiany pryśnie jak bańka mydlana.
Nie od dziś w koncu wiadomo ze im mniej kaczki w tv tym lepszy wynik
jedno pytanie wiecej i byloby spieprzaj dziadu
Kaczyński nie umie ani się ładnie, poprawnie wysławiać, ani tym bardziej debatować, więc moim zdaniem samo to świadczy, że do sprawowania funkcji przedstawiciela państwa się za bardzo nie nadaje.

jedno pytanie wiecej i byloby spieprzaj dziadu
Skierowane do małpy w czerwonym
Ja glosowac nie moge ale jak sie przygladam kandydatom to ani Komorowski ani Kaczynski mi nie pasuja. A reszty praktycznie nie znam.
Obaj nie chcą debaty, bo każdy myśli że wygra. Czy wygra ten czy tamten, będzie to dla Polski niedobre.
Jeśli wygra Komorowski to paradoksalnie PO będzie miało problem... dużymi krokami zbliżają się wybory parlamentarne. Każdy ich fałszywy ruch może sprawić, że je przegrają, a wtedy premierem zostanie Jarosław...
Powinni zmienić prawo tak żeby wprowadzić obowiązkową debatę wszystkich kandydatów.
Edytka, nie, to PO powinna spełnić obietnicę wyborczą i wprowadzić okręgi jednomandatowe, żeby nie było tak, że od 20 lat te same mordy w sejmie siedzą.

to PO powinna spełnić obietnicę wyborczą
Gdyby wszystkie rządy po 89 spełniły obietnice wyborcze to teraz żylibyśmy jak w raju.
dlatego żadna debata nie jest potrzebna, bo wiadomo, że i tak z tego wszystkiego nic. Poza tym PiS i PO to jest to samo.
Jarosław twierdzi, że nie ma żadnej przemiany. Jest taki sam jaki był.
Zaprosić kandydatów do studia gdzie kręcą "1 z 10" i szybka seria pytań. Pytanie i 30 sekund na odpowiedź. Odpowiedź nie na temat -1 pkt, rzeczowo +1. Trzech najlepszych przechodzi do następnej rundy.

Debata taka jak będzie oczywiście nic nie da. Jedyną szansą są konferencje i pytania od dziennikarzy, ale wtedy Panowie politycy jak nikt inny potrafią się wymijać od odpowiedzi.
Bohaterski Jarosław pragnie debaty z wszystkimi kandydatami. On jako jedyny wrażliwy i czuły na krzywdy kandydat wie, jak cierpią kandydaci z poparciem 0,01% przez fakt, że są pomijani. Zagrywka pijarowska ale jeśli dojdzie do debaty to pochwalę ten pomysł. O ile kandydaci nie będą wcześniej znali pytań. A tak jest zawsze.
Jestem ciekawa czy ktoś pod wpływem kampanii prezydenckiej zmienił zdanie na kogo zagłosuje?

Tak nudnej kampanii jeszcze nie było. Pomijam fakt, że jeszcze żadna kampania nie była merytoryczna ale ta póki co to flaki z olejem. Nikt nic nie wie o kandydatach a oni sami o sobie mówią jak najmniej. Wiemy tylko tyle, że wszyscy chcą być prezydentem.
'ściąga' dla niezdecydowanych
http://img695.imageshack.us/img695/4613/v16y.jpg

'ściąga' dla niezdecydowanych
http://img695.imageshack.us/img695/4613/v16y.jpg

Hehehe bardzo fajne

Faktycznie, niby taki banał a w szybki i łatwy sposób można porównać z innymi kandydatami...
no i dalej mi wychodzi Korwin...
a mnie głosowanie i tak ominie ...
Skąd on takie lesbijki wytrzasnął? Chyba, że to tylko pozory.
To siostry
To chyba bliźniaczki, ale nie są jakieś megaśne

To siostry
Ale jedno nie wyklucza drugiego

przecież brzydkie nie są, ładne dziewczęta nie żadne kaszaloty

Niemniej jednak klip mnie nie przekonuje, żeby oddać głos na Napieralskiego.
buahahaa ale polewka
reżyser tego spotu był chyba na prochach jak to wymyślał....
mnie również to nie przekonuje...żałosne
jak dla mnie żadnego przesłania politycznego tu nie ma :|
i to jest OFICJALNY SPOT?
widziałam ten klip masakra..jak za PRL`u
Ja w tej ankiecie na Kornela zagłosowałam ,bo ładne imię ma a chciałam zobaczyć wyniki szczerze to nie mam pojęcia na kogo zagłosuję..ale muszę na kogoś, bo nie chcę żeby Kaczyński nr 2 wygrał :Dhaha
brak słów... zwraca uwagę, bo to najgorszy klip jaki widziałam
Hmm... A czyj jest to spot?
leppera muza jest dużo bardziej soczysta
Nie dla Kaczora, więc na Komora...

i to jest OFICJALNY SPOT?
To jest oficjalny teledysk. Napieralski nastawia się na młodych ludzi w świecie internetu. Chce pokazać, że jest równie młodzieżowy. Korzysta z internetu, ma fajną młodą żonę, rozumie młodych, itd... Takie jest założenie.
Olejniczak juz zaciera rece :d ciekawe czy dojdzie do 2 tury...
Dla tych co sobie wmawiali, że Marta Kaczyńska nie będzie po tragedii brała udziału w kampanii i dla tych co myśleli, że tragedia nie będzie wykorzystywana w kampanii:



Jeden tydzień, trzy okładki i trzy wywiady o tragedii, rodzinie, rodzicach, żalu, współczuciu, smutku itd... Jeszcze trochę i Kaczyńska będzie wyskakiwać każdemu z lodówki.
a korzystał ktoś z tego?

http://www.latarnikwyborczy.pl

można się zorientować co myślą poszczególni kandydaci w najważniejszych kwestiach
tylko Kaczyński i Komorowski nie mówią tu jasno czy są za czy przeciw, a prawią komentarze
Jak bym się tym miał pokierować to masakra aż wstyd mówić na kogo mi wypadło...

a korzystał ktoś z tego?

http://www.latarnikwyborczy.pl

można się zorientować co myślą poszczególni kandydaci w najważniejszych kwestiach
tylko Kaczyński i Komorowski nie mówią tu jasno czy są za czy przeciw, a prawią komentarze

wyszlo ze powinieniem glosowac na leppera lub na JKM chyba wybiore tego 2 hahahaha
To jakieś szachrajstwo chyba jest bo przy Komorowskim i Jarosławie nie ma odp na żadne pytanie...
MiKe mówili o tym w radiu niedawno, że warto zajrzeć na tę stronę, ale ta wersja jest nieco mniej wiarygodna od poprzednich, ze względu na to właśnie, że Kaczyński i Komorowski nie wypowiedzieli się jasno na omawiane kwestie, a udzielali jedynie komentarzy....czy coś takiego

mi też wyszedł "kandydat" że hej - buahaha

ale plusem jest chyba, że po ankiecie
można zobaczyć wypowiedzi kandydatów
nie wiem jak wam ale mi JKM wypadł

a wg sondaży nasz przyszły prezydent nie potrafił odp jednoznacznie na żadne pytanie... rewelacja..
Kaczorek nie chce debaty z Komorowskim mówiąc, że przed pierwszą turą powinna być debata wszystkich. A jak zorganizowano debate wszystkich to Kaczorek nie przyszedł. Podobnie jak Napieralski. Rżnie głupa i tyle.

Kaczorek nie chce debaty z Komorowskim mówiąc, że przed pierwszą turą powinna być debata wszystkich

chciałem CI przypomnieć że na początku Bronek deklarował że debata wszystkich jest bez sensu aż nagle zmieni decyzje.. a gdy tvp organizuje debatę dla 4 kandydatów to Bronek oczywiście uważa że to bez sensu.. a po debacie będzie huczał że on chce chce tylko inni nie chcą... wg mnie on rżnie głupa i tyle.. ale tak to jest gdy jesteś marionetką... ( oczywiście chodzi o Brona nie o Ciebie Edytko
Najlepiej powiedziano dziś w Antysalonie R. Ziemkiewicza - zagłosujmy na Komorowskiego, wtedy PO będzie musiała wypełnić wszystkie obietnice wyborcze No bo kto im przeszkodzi?

chciałem CI przypomnieć że na początku Bronek deklarował że debata wszystkich jest bez sensu aż nagle zmieni decyzje.. a gdy tvp organizuje debatę dla 4 kandydatów to Bronek oczywiście uważa że to bez sensu.. a po debacie będzie huczał że on chce chce tylko inni nie chcą... wg mnie on rżnie głupa i tyle.. ale tak to jest gdy jesteś marionetką... ( oczywiście chodzi o Brona nie o Ciebie Edytko
Deklarcje deklaracjami. Do debaty wszystkich doszło i Komorowski mimo że nie był za to przyszedł a Kaczor mimo że jej chciał to się wystraszył. A debata we czterech jest idiotyczna, bo niby dlaczego tych czterech skoro Korwin-Mikke ma często wyższe poparcie od Pawlaka czy Napieralskego a w debacie 4 parlamentarnych by nie wystąpił. Idiotyczny pomysł tvp.
Nie popieram ani jednego ani drugiego ale nie da się ukryć że Komor przyszedł a Kaczor nie. I Kaczor do końca będzie pitolić, że chce debat a tak na prawdę nie chce bo się ich boi. To jest człowiek nadpobudliwy i nieprzewidywalny w swych słowach. A jak dojdzie do debaty Kaczor - Komor to albo Kaczor będzie prowokować Komora albo będzie cytować napisane przez sztabowców pokojowe teksty i miłości i będzie nudny jak mlaskanie trawy przez konia na łące.

Zresztą nie wiem czy są faktycznie w Polsce ludzie tak naiwni, że wierzą w zmianę kaczora.

Koleś teraz na każde pytanie o swoje wcześniejsze słowa mówi "nie wracajmy do tego", a dlaczego? Ja bym się chciał dowiedzieć, skoro zwolennicy PiSu stali tam gdzie wtedy, PO tam gdzie stało ZOMO to gdzie stałem ja? Zresztą szkoda nawet słów na człowieka, który w otwartym telewizyjnym wywiadzie mówi że on jest z troche wyższej półki kulturowej. Po prostu żałosny człowiek, bezczelnie wykorzystujący nastrój po katastrofie razem ze swoją córeczką która wielce pokrzywdzona gania od gazety do gazety żeby opowiadać jak ją boli. Żałosne.
To jak w końcu będzie Komorowski na tej dzisiejszej debacie czy nie?
Nie weźmie i słusznie. Ta debata jest idiotyczna i nie ma nic wspólnego z demokratycznymi zasadmi. Dziwne, że Kaczor tak mówił o demokratycznych zasadach debat a bierze udział w takim szambie omijając celowo w pełni demokratyczną debatę wszystkich.
Idea tej debaty jest pozbawiona logiki. Dlaczego w debacie mają brać udział przedstawiciele klubów zasiadających w sejmie. To jest jawne dyskryminowanie kandydatów i uważam, że przyzwoitością byłoby żeby żaden z nich nie wziął w takim czymś debaty.
Komorowski nie musi już brać udziału w żadnej debacie w oczach wielu i tak jest już niestety skończony... Mówię niestety bo chociaż go nie popieram to chcę żeby wygrał. Niech PO samo się wykończy
Kaczor się skończył zanim jeszcze zaczął Jak i całe szambo zasiadające w sejmie.
no i zaskoczenie, szczególnie dla popierających Bronka bo zjawił się na debacie Więc po co gadać że na pewno nie przyjdę a mimo wszystko przyszedł..
Nie ma to jak lizać dupę publice... hehe...
wszyscy odradzali mu wchodzenie do gniazda os

A wczoraj rozmawiał z Tuskiem o wycofianiu wojsk z NATO

A wczoraj rozmawiał z Tuskiem o wycofianiu wojsk z NATO

bo podobno Polska chce założyć nową organizację nato nie potrzebne

mimo wszystko przyszedł..
Nie ma to jak lizać dupę publice... hehe...

Zwolennicy PiS-u są zadziwiający. Jak miał nie przyjść to źle, jak przyszedł to jeszcze gorzej. Tak ślepo zapatrzeni w swojego kaczego idola że im mózgi przesłania.

Debata podtrzymuje: idiotyczna i niezgodna z żadnymi standardami.
Oj Timi mylisz się nie tylko zwolennicy PISu "nie lubią" Komorowskiego
Jeśli chodzi o debatę to było całkiem dobrze, ale na Końcu Komorowski i Napieralski zawalili. Błysnął Pawlak, który ma doświadczenie i ogromną wiedzę. Brawo dla Jarka, który nie dał się sprowokować

Oj Timi mylisz się nie tylko zwolennicy PISu "nie lubią" Komorowskiego
Wiem, ale Sajik przez ostatnie prawie 3 lata swojej obecności na forum wyrażał jasno swoje poglądy proPiSowskie dlatego tak mówię.

Już nam obiecywano drugą Japonię, Irlandię to teraz kaczka obiecuje drugą Norwegię

Ja obiecuję że jak mnie wybierzecie to Polska może być drugim Dżibuti!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose