Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
22-letni student Politechniki Rzeszowskiej stracił dwie ręce i oczy. W czwartek wieczorem w jego mieszkaniu doszło do wybuchuTragedia miała miejsce tuż przed godz. 19. w jednym z bloków przy ul. Zbyszewskiego w Rzeszowie. Z wstępnych ustaleń policji wynika, że 22-letni student chemii w mieszkaniu konstruował ładunek wybuchowy. W nieznanych jeszcze okoliczno¶ciach doszło do eksplozji. Mężczyzna stracił dwie ręce i oczy. Ma także rozerwany brzuch. 22-latek w krytycznym stanie trafił do szpitala.
Gazeta WYborcza Rzeszów
niech to bedzie przestroga dla innych!
uuuu makabra
Podobno stan jest krytyczny i walczy o zycie. A jakas inspekcja budowlana od rana sprawdza blok nr 17 czy nie zostala naruszona konstrukcja.
a gdzie jest ta ulica?
na osiedlu Krakowska-Południe, niedaleko byłej piekarni, równoległa chyba do Kotuli
no dzialo sie wczoraj dzialo... caly blok ewakuejszyn@#$% do czego prowadzi glupota...
kurcze... ludziom się naprawdę nudzi. ale mimo wszystko współczuję studentowi ;/
Do tragedii doszło w czwartek przed godz. 19 w mieszkaniu na pierwszym piętrze bloku przy ul. Zbyszewskiego w Rzeszowie. - Huk był potworny. Nikt nie przypuszczał, że Marcin znosi do domu jakie¶ materiały chemiczne. Taka tragedia spotkała jego i jego rodzinę - mówi s±siadka z naprzeciwka. Kobiecie łamie się głos. Płacze.
S±siadka z parteru przez domofon dopowiada: - Marcin to taki spokojny, ułożony chłopak...
(...)
S±siedzi i koledzy ze studiów Marcina s± w szoku po tym, co się stało w czwartkowy wieczór. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że Marcin K. przeprowadzał w domu eksperyment chemiczny. - Najprawdopodobniej konstruował petardę - mówi Paweł Międlar z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. W niewyja¶nionych okoliczno¶ciach doszło do eksplozji. 21-latek stracił ręce i oczy. Ma rozerwany brzuch, zranion± głowę, klatkę piersiow±. Jest w szpitalu na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej.
(...)
Marcin w szpitalu walczy o życie. - Obrażenia, jakich doznał, s± bardzo poważne. Jego stan jest krytyczny - poinformował Wojciech Chmiest, ordynator oddziału.
-Marcin jest podł±czony cały czas do respiratora. Jest w farmakologicznej ¶pi±czce. Podajemy mu silne leki przeciwbólowe, ale pacjent nie odzyskał przytomno¶ci - usłyszeli¶my od lekarzy w pi±tek po południu.
GW Rzeszów
no to trzymajmy kciuki...
Eh. Bez ryzyka nie ma 'funu' - mówi±.
Ja bym się bała :>
Aha - z ciekawo¶ci; to jest w ogóle legalne?
nie
a narobili wczoraj afery na osiedlu jakby caly blok wysadzilo. Wspolczuje rodzinie i sasiadom. A koles coz, za glupote czesto sie placi....
dla podkreslenia nastroju grozy to wiecie jakie media pierwsze podaly ta informacje? RMF jakies 15min po wybuchu podalo info o eksplozji na jednym z Rzeszowskich osiedli
http://www.pomozmymarcinowi.republika.pl
Na głupotę nie ma lekarstwa :!: