Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
"Kurier Poranny": Białostocki listonosz zgarn±ł pieni±dze na emerytury i renty. Pojechał z nimi do Anglii szukać pracy. Na Wyspach nie znalazł posady, bo balował. Wrócił już do kraju, ale bez pieniędzy."Kurier" podaje, że listonosz miał przy sobie 30 tysięcy złotych - emerytury i renty dla białostoczan. Jednak ani poczty, ani pieniędzy nie doręczył. Listonosz zapadł się pod ziemię, a policja postawiła kilka hipotez ws. jego zniknięcia. Jedna z nich zakładała, że uciekł z pieniędzmi.
Okazało się, że z przywłaszczon± gotówk± wyjechał do Anglii, choć policja zaznacza, że to dopiero wstępne ustalenia. Tam miał szukać pracy. Jednak do tego zajęcia się zbytnio nie przykładał.
- Mieszkał tam w hotelach, a skradzione pieni±dze przeznaczał na rozrywkę - opowiada jeden ze ¶ledczych.
Winnego czeka kara. Za przywłaszczenie powierzonego mienia grozi mu nawet do pięciu lat więzienia - donosi "Kurier Poranny".
zrodlo: http://wiadomosci.onet.pl/1668130,11,item.html
---
Ciekawe co sie dzieje z paczkami ktore do mnie nigdy nie doszly...
No to se poszalał, przepić 30tysiaczków. Oby go skazali na długo :!:
to się nazywa szaleństwo na całego Polak potrafi heh
Ahah... Dziwicie się mu..? BO ja nie P
Omg... maj±c tyle kasy w torbie też by mnie kusiło
a TU z kolei dziwia sie, ze ktos mogl oddac wlascicielowi znaleziona saszetke z 31 tys. zł....chyba w cywilizowanym kraju tak byc powinno?;]
W cywilizowanym tak, ale czy ten kraj jest cywilizowany? przecież ten kraj jest na nie wiadomo jakim etapie.