Nagranie SB-eka na temat przeszło¶ci Wałęsy

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose

Były działacz "Solidarno¶ci" i Wolnych Zwi±zków Zawodowych Krzysztof Wyszkowski umie¶cił na swej stronie internetowej zapis rozmowy z byłym funkcjonariuszem SB, który zeznaje, że Lech Wałęsa w grudniu 1970 r. podpisał zobowi±zanie o współpracy z aparatem bezpieczeństwa PRL. Wałęsa mówi, że Wyszkowski go "opluwa".

- Wiele osób nie mog±cych uwierzyć w szpiclowsk± przeszło¶ć Lecha Wałęsy opiera tę niewiarę na przekonaniu, jakoby tej współpracy nie potwierdził żaden z byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Tak nie jest. Już w czasie procesu lustracyjnego czę¶ć ¶wiadków zeznała, że Lech Wałęsa był konfidentem o pseudonimie "Bolek". Obecnie proponuję Państwu wysłuchanie mojej rozmowy z byłym funkcjonariuszem SB, który przedstawia szczegóły tej współpracy - pisze Wyszkowski na swojej stronie internetowej.

Wyszkowski powiedział, że nie chce jeszcze zdradzać personaliów swojego rozmówcy, aby uchronić go przed "nękaniem przez dziennikarzy". Zdradził jedynie, że mieszka on w Warszawie i nie występował w procesie lustracyjnym b. prezydenta. Z rozmowy opublikowanej w internecie wynika, że funkcjonariusz pracował w III wydziale SB w Gdańsku i zajmował się przemysłem, w tym stoczniami. - Zakładał np. podsłuchy w Stoczni Gdańskiej na wydziale W-4, gdzie pracował Wałęsa - u¶ci¶la Wyszkowski.

B. funkcjonariusz SB opowiada Wyszkowskiemu, że w grudniu 1970 r. po strajku w Stoczni Gdańskiej do siedziby gdańskiej SB przewieziono na przesłuchania autokarem robotników, w tym Wałęsę.

- W międzyczasie przyjechała taka grupa wsparcia tzn. z Olsztyna, Bielska, Katowic, Białegostoku, m.in. przyjechało dwóch kapitanów Graczyk i Rapczyński i oni we dwójkę w obecno¶ci naczelnika prowadzili rozmowę z Wałęs± - opowiada b. SB-ek.

Wyszkowski dopytuje, dlaczego zapamiętał Wałęsę. - A bo oni przychodzili i zaczęli się tam ¶miać, że Wałęsa przysięgał nie na krucyfiks - tylko oni inaczej to mówili - na krzyżyk - że przysięgał, że będzie lojalny w stosunku do służby - wyja¶nił rozmówca.

- Bo to było jednego dnia, raz go przywieziono, była rozmowa kilkugodzinna i Wałęsa podpisał zobowi±zanie o współpracy. Nie chciał podpisać zobowi±zania o współpracy (...) W każdym b±dĽ razie on powiedział, że przysięga jego na krzyż jest ważniejsza niż wszystkie jego podpisy, że w stosunku do Boga on się nigdy nie wyprze tego, co deklaruje - mówi b. funkcjonariusz.

- Zobowi±zanie Wałęsy było tego typu, że on zgadza się na współpracę ze Służb± Bezpieczeństwa. I teraz nie wiem, czy informacje przez niego przekazane będ± sygnowane "Bolek", czy on będzie podpisywał "Bolek" - powiedział b. funkcjonariusz SB.

Wałęsa pytany przez o relację b. funkcjonariusza SB powiedział, że Wyszkowski to "chory człowiek".

- On żyje z tego, żeby mnie opluwać. Walczyłem, jak potrafiłem, ile sił mi starczyło. I to ja obaliłem komunizm, a nie Wyszkowski - dodał Wałęsa.

We wtorek 13 maja przed S±dem Okręgowym w Gdańsku po raz trzeci ma się rozpocz±ć proces o naruszenie dóbr osobistych z powództwa Wałęsy przeciwko Wyszkowskiemu, który zarzucił b. prezydentowi agenturaln± przeszło¶ć. Wyszkowski powiedział, że zamierza b. funkcjonariusza SB powołać na ¶wiadka.


A co Wy sadzicie o Lechu?


nigdy mu nie dadz± spokoju.. co roku co¶ nowego z nim zwi±zane...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potÄ™ga ÂŤ ObserwujÄ™, myĹ›lÄ™, piszÄ™ – serwis Goldenrose