Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Kiedy zmieniacie na oponki zimowe?Bo mi sie juz wesoło wczoraj i dzis rano jechalo...
przy okazji jak ktos to przeczyta to kupie zimoweczki R13/14 szerokosc max 185, profil obojetny (lepiej wysoki 60-80)... najchetniej FRIGO 1 lub 2
moim zdaniem poczatek listopada to juz jest taki odpowiedni moment na zmiane opon bo i mokro slisko nad ranem po przymrozkach
a z ta wesola jazda to spowodowana chyba tym disco
DzwiedĽ ma racje ja 1 listopada chce mieć już załozone - teraz jestzimno wiec można spokojnie założyć - wole póĽniej nie ryzykować
opony zmieniamy wtedy gdy temperatura oscyluje w okolicach 7 st. ale faktem jest ze dajmy na to rane mamy juz lekko slisko...
kurde tez nie mam jeszcze zimowek do Solki
ja tam jezdze od wrzesnia na zimowkach niestety na takich oponach kupilem civica ale na nastepny sezon juz cosik jest dzisiaj chyba juz bylo tak zimno ze lepiej nie czekac do ostatniej chwili z zakladaniem opon zimowych
Dolaczam sie. Tez chce kupic zimowki. 185/65 R14 uzywane z felgami.
Pliz, nie piszcie ze takie rzeczy tylko w Erze....
no ja juz troche czasu szukam (znaczy przy okazji badam sytuacje).
Wiadomo ze chce sie kupic jak najtaniej i jak najlepiej
Narazie wytypowalem zaklad na Skłodowskiej 8 (stalowek tez ma mase), chyba tam zostawie pieniazki. Lub troszke poczekam na marko, moze jakies promocje zrobia ( z zeszlym roku byly Barumy w bardzo dobrych cenach).
Ktos cos poleca gdzie kupic ?
I jeszcze pytanie.
Jak rozmawialem z gosciem o stalowkach, mial zwykle stalowki i "orginalne" do hondy. Ponoc roznia sie mocowaniem na piascie, orginalne wchodza na styk idealnie a zamienniki maja 1mm luzu. Podczas jazdy nie ma podobno roznicy zadnej, waga mniej wiecej taka sama. Oplaca sie inwestowac wiecej kasiorki w orginalne czy kupowac zamienniki ?
ja jeszcze pojeżdże do końca miesi±ca na letnich....zaryzykuje
fakt ze sie już Ľle jeĽdzi...
JA DZISIAJ RANO SKRZYBAŁEM SZYBY!!!
Na lód to nawet zimówki nie pomog±, więc ostrożnie
Na lód może pomoże gor±ca kobieta :cool2: .... albo łancuchy. Ostatnia zima pokazała że wystarczy dołek i nawet zimówka nic nie da... dlatego tej zimy będę woził łancuchy.
a mi wreszcie przestaly piszczec opony :jezor: lepiej teraz zalorzyc niz potem plakac jak sie rozbije autko
albo stojac w korku jak co roku na warszawskiej albo manifestu bo kazdy sie slizga bo jak to u nas kraju bywa "ZIMA ZNOW ZASKOCZY DROGOWCOW"
ja juz dzis skrzybalem rano szybki
Ja dostałem w standarcie zimówki