Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
Cześć chciałbym podjąć trochę kontrowersyjny temat. Mianowicie interesuje mnie, co sądzicie o pontyfikacie niektórych papieży, którzy okryli się złą sławą np.: Grzegorz I Aleksandra VI, Bonifacy VII, Pius IX, i wogóle, co sądzicie o rodzie Borgia, który z tego, co się orientuje odegrał ogromną w życiu wczesnego kościoła?I jak w związku z pontyfikatami wyżej wymienionych podchodzić do tematu nieomylności papieża ogłoszonego w 1870?
Takie i podobne kontrowersyjne tematy już tu „przerabialiśmy”.
Problem owych dyskusji niemal każdorazowo polegał na tym że rozmówców nam jakby ubywało (ostrzeżenia, bany…).
Jeśli więc jesteś jednym z tych, którzy chcą sobie poużywać na Kościele Katolickim, to wyjątkowo źle trafiłeś.
Zastanów się więc może czy warto prowokować takie tematy – inaczej będziemy zmuszeni przedstawić ci „dogmaty o nieomylności Moderatora”, a tego chcielibyśmy ci zaoszczędzić.
Od początku tego forum wychodzimy z założenia że, za brudną historię Kościoła niech sobie odpowiadają ci, którzy się o to niegdyś postarali.
Krytyka powyższych i tak nic nie zmieni, zaś pomagać im też nie będziemy.
Pozdrawiam.
P.S.
Zechciej zwrócić uwagę na to że, pierwszy dział tego forum poświęcony jest naszemu papieżowi Janowi Pawłowi II którego nauki staramy się szanować i tym samym robimy wszystko żeby nie obrażać jego Wielkiej osoby i osobowości.
Nie chciałem nikogo urazić porostu fascynuje mnie związek religii z kościołem, który w owych czasach się strasznie umocnił. Jeśli sądzisz, że atakowanie Kościoła to mój cel to niestety jesteś w błędzie. A jeżeli uraziłem Twoje odczucie to naprawdę nie miałem takiego zamiaru porostu chęć wiedzy... Mam nadzieję ze nie kryjesz urazy
Jestem daleki od jakiejkolwiek urazy do ciebie - przeciwnie, Witam Pięknie na naszym forum.
Jednak jako Admin powyższego czuję się w obowiązku poinformować nowego usera który zaczyna swój pobyt u nas od kontrowersyjnych tematów.
Jak się trochę porozglądasz, to sam zobaczysz że to forum nie unika trudnych tematów, ale staramy się przez nie przechodzić na godnym poziomie.
Jak już pewnie wiesz, wraz z umocnieniem się Kościoła przybyło mu też wrogów którzy nie mogąc dopatrzyć się jego ewidentnych błędów we współczesności, chętnie sięgają do jego ciemnej historii, za które sam Kościół jako taki w wielu przypadkach winy nie ponosi - bo czyż można winić tą Instytucję za kilku jego wyrodnych synów którzy okryli go hańbą?....
Pozdrawiam i życzę pomyślności.
Właśnie całkowicie się z Tobą zgadzam
Marcin-Marcin,
A czy nie istniałaby możliwość rozmowy o nawet bardzo kontrowersyjnych tematach w oddzielnej kategorii zamiast Religie świata można by utworzyć np.: Kontrowersyjne zagadnienia? To tylko pomysł...
Próbowaliśmy już i tego, ale skutek był taki że, na forum zaczęli przybywać wszelkiej "maści" anarchiści, profaszyści, antysemici....którzy zarzucali nam potem domniemaną dyskryminację z naszej strony w stosunku do nich samych.
W Internecie nadal są fora które nie unikają niczego, ani nikogo - my jednak pozostaniemy przy swojej historii która nie zachwyca się np. Hitlerem i jego "geniuszem", nie wiesza Żydów na stojąco, ani też nie "biczuje" hierarchów Kościoła z własnej próżności lub dlatego że inni tak robią.
P.S.
Jako że temat jest jakby duplikatem innego podobnego, tedy przenoszę go działu "Tawerna Historicus", gdzie rozmawiamy niemal o wszystkim tym, co mieści się w granicach naszego regulaminu.
Pozdrawiam.
ok dzięki mam nadzieję tylko że go ktoś tu odnajdzie :mrgreen:
A niech odnajdzie.
Jak mówiłem - my nie unikamy trudnych tematów, jednak te muszą mieć pełne uzasadnienie w historii.
Problem natomiast stanowi to, iż bywa że userzy chcą osądzać np. Kośiół na podstawie 2-3 przeczytanych książek napisanych nierzadko przez zdeklarowanych przeciwników Kościoła.
Rozumiesz więc chyba że takich "faktów" historycznych przyjmować jako prawdziwych źródeł nie można.
To forum ma to do siebie że, wracają na niego zarówno ci którzy uważają że jeszcze nam nie dopiekli (i wylatują ponownie), jak również ci którzy mają wrażenie że nie powiedzieli wszystkiego do końca (a tych witamy ponownie).
Tematyka tego forum jest tak rozległa że każdy, któremu rzetelna historia nie jest obca, raczej nudził się tu nie będzie.
Jak też pewnie zauważyłeś, my kreujemy się jakby na coś w rodzaju wirtualnego "okrętu" - tak więc jeśli zechcesz "popłynąć" z nami dalej, to mam nadzieję że tak jak wielu naszych userów z biegiem czasu sam zaczniesz dbać o porządek na naszym 'okręcie" - jak to na wirtualnego "marynarza" przystało.