Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Bł±d nauczyciela zaważy na losach maturzystów. Absolwenci rzeszowskiego Zespołu Szkół nr 2 chc± raz jeszcze pisać maturę z wiedzy o społeczeństwie. Odwołuj± się do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, bo egzamin musieli zakończyć 30 minut wcze¶niej.Rozszerzona matura z wiedzy o społeczeństwie zaczęła się w ¶rodę o godz. 9. Z informacji, któr± miał przed sob± na te¶cie każdy uczeń, wynikało, że na napisanie egzaminu jest 180 minut. Maturzy¶ci powinni więc skończyć pisanie testu o godz. 12. - Przewodnicz±ca komisji poinformowała jednak, że na arkuszu egzaminacyjnym jest bł±d. Mamy 150 minut i kończymy test o 11.30 - opowiadaj± maturzy¶ci. Byli tak zaskoczeni t± informacj±, że nawet nie zaprotestowali. Mimo że nie wszyscy zmie¶cili się z prac± w skróconym czasie. - Byłem w trakcie pisania wypracowania, nie skończyłem go i nie zd±żyłem sprawdzić testu, kiedy odebrano mi kartkę i wszyscy zostali¶my wyproszeni z sali - opowiada jeden z chłopców.
Gazeta Wyborcza Rzeszów
a w końcu miało być 180, czy 150? ^^
Miało być 180 minut
może bardzo nie lubił zdaj±cych ten nauczyciel... ale fakt faktem - chamstwo. skad mu przyszlo to do glowy?
Ponoć to zwykła pomyłka "zegarowa"
to tylko w moim byłym LO moglo ise wydarzyc
ciekawe czy będ± powtarzać...!? raczej nie
ZS2 co to za liceum?
7
spoko. babka zrobiła to zupełnie bezprawnie, tłumacz±c się jeszcze, że to dyrekcja tak kazała... afera jest teraz ^^