Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
j.w. a mianowicie, ustawiał z was ktoś kąty wachacza aby "wyprostować" koła żeby opony nie ścinały się od wewnętrznej strony po obniżeniu samochodu?Jak się to robi i czy zdaje egzamin?
czy obnizenie to efekt scinania opon??
a to nie trzeba na zbieznosc jechac??
mnie jak cielo opony tzn scieraly sie od wewnatrz to poszly tuleje w wachaczach i zrobily sie lyse a po wymianie i zbieznosci wszystko ok
po obnizeniu kola robia sie tak / \ , zeby byly proste musisz zakupic camber kit bo seryjnie nie masz regulacji w tej plaszczyznie. Regulacja jest tylko do zbieznosci na koncowkach drazkow
albo użyć podkładek i ciutkę dłuższych śrub na "motylku"- co prawda nie wiem jak to sie sprawuje ale "da się"
Zbyt zbieżny tył też będzie powodem ścinania. Proponuje zbieznos ustawić w granicach 0 stpni 0 minut do 0 stopni 10 minut, choć producent poleca w granicach 0 stpni 10 minut do 0 stopni 30 minut. U mnie przy posadzonym tyle o 8 cm i zbiezności 0 stopni 20 minut scina w dość szybkim tempie.
PKotwica to co napisałeś napewno dobrze jest i dokładnie opisane, ale ja nie mam pojęcia o co chodzi hehe:)
Camber kit powpisywałem sobie w google i faktycznie może być jakieś rozwiązanie.
Zapewne nikt z Nas nie ustawiał kątów przy glebie, ale chyba wypadałoby, nie prowadziłby się samochód lepiej? Nie mówiąc o zcinaniu...
przy ustawieniu kola prostopadle do drogi samochod bedzie sie prowadzil gorzej ale opon nie bedzie scinac. Im wikeszy kat tym stabilnosc na prostej lepsza ale ciezej wejsc w zakret. Poprostu tutaj potrzebny jest kompromis. Najlepeij widac to w LFS-ie
Im wikeszy kat tym stabilnosc na prostej lepsza ale ciezej wejsc w zakret. jestes pewien? bo katy sie robi wlasnie pod zakrety a nie proste...
Piszcie precyzyjnie o jakie kąty wam chodzi bo się czeski film robi!!! Jesli chodzi o kąt pochylenia koła, to ustawia sie go do sportu w "minusie" czyli w "negatywie", co pozwala pokonywać zakręty z większą przyczepnością, czyli prędkością. Jesli chodzi o zbieżność, ustawia się na zero lub lekko zbieżnie (zbieżność na lekkim plusie). Zbieżne auto precyzyjniej będzie prowadziło sie po zakrętach, będzie dążyło do stabilizacji po poślizgu oraz przy jeżdzie na wprost ale wolniej będzie się rozpędzało po prostej, bo będzię większe tarcie. Jest to zawsze jakiś kompromis uzależniony od typu auta i preferencji kierowcy. Po obniżeniu auta, koła automatycznie ustawiaja się wminusie. Do jazdy cywilnej, aby nie zcierało opon powinno się ustawić kąt pochylenia kół na zero ("wyprostować" je za pomocą camber'a) oraz zbieżność kół również ustawić w okolicach zera.
Jesli chodzi o zbieżność, ustawia się na zero lub lekko zbieżnie (zbieżność na lekkim plusie). tu sie nie moge zgodzic bo czesto wyscigowki napedzane na przednia os ustawia sie lekko rozbierznie z racji tego ze kola przy przyspieszaniu "schodza" sie. efekt? w czasie jazdy kola zblizaja sie do 0 co daje najmniejsze opory = szybsze auto na prostej. znowu jesli chodzi o zakrety to auto chetniej w nie wchodzi ale moim zdaniem jest mniej w nich stabilne.
czesto wyscigowki napedzane na przednia os ustawia sie lekko rozbierznie z racji tego ze kola przy przyspieszaniu "schodza" sie Tego przypadku juz nie chciałem opisywać, żeby dodatkowo nie zaciemniać obrazu. Generalnie jeśli chodzi o żbiezność, to do sportu, dąży się do tego by oscylowała w okolicach 0 lub lekko na plusie. (oczywiście w jadącym aucie).
o ta ciezkosc wchodzewnia w zakret na "minusach" chodzilo mi o to ze ciezko skrecic (kierownica ciezej chodzi) wiadomo ze jesli chodzi o przyczepnosc i stabilnosc na minusach bedzie lepiej