ďťż

"W Rzeszowie sztuka głównie dla uczniów"

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
ciekawy artykuł z Gazety Wyborczej:


Galeria BWA czynna jest w tygodniu tylko do 17. Ja pracuję do 17-tej. Nie mam szans zobaczyć żadnej wystawy - alarmuje czytelniczka. Zdaniem szefów rzeszowskich galerii osoba, która chce po pracy oglądać sztukę to w Rzeszowie przypadek niespotykany i dla takich wyjątków nie mają zamiaru zmieniać godzin pracy.

Wystarczy palców obu rąk, by w stolicy województwa podkarpackiego policzyć muzea i niekomercyjne galerie sztuki. Choć jest ich tak niewiele, to jeszcze w tygodniu dla osób pracujących są praktycznie niedostępne.

- Słyszałam o świetnej wystawie Józefa Wilkonia w BWA, która podoba się zwłaszcza dzieciom ze względu na fantastyczne zwierzęta i stwory. Kończę pracę o godz. 17, postanowiłam więc zabrać mojego synka z przedszkola i iść prosto do BWA. Pod drzwiami byliśmy o 17.30 ale wystawa była już nieczynna. Moje dziecko było rozczarowane. Skomentowało: "Ale nuda" - i wtedy pomyślałam, że to świetne podsumowanie tego co wieczorami dzieje się w tym mieście - mówi pani Agata, która zadzwoniła do redakcji Gazety.

- Wydłużyć godziny otwarcia galerii? To pierwszy taki monit - dziwi się Ryszard Dudek, dyrektor rzeszowskiego BWA. Kiedy przekazujemy mu opinię czytelniczki podsumowuje krótko: - Czepianie się.

Zdaniem dyrektora BWA od wielu lat pracuje w takich godzinach i taki model sprawdza się. BWA otwiera swoje podwoje o godz. 10 rano. Wystarczyło by przesunąć godzinę otwarcia z 10 na 11 żeby galeria mogła być czynna do godz. 18 - bo kto odwiedza galerie rano? Okazuje się jednak, że to przed południem właśnie BWA zarabia najwięcej. Rano panuje tu największy ruch, bo na wystawy przyjeżdżają szkoły. - Godzina 10 jest bardzo dobra dla szkół, a dzieci przychodzi do nas najwięcej - nie ukrywa Dudek. I to właśnie pod szkolną publiczność ustawione są godziny pracy galerii. - Dla wszystkich, którzy w tygodniu nie mogą zdążyć do BWA, galeria jest czynna w niedzielę - wstęp jest tego dnia wolny. Nikt nie powinien mieć pretensji - uważa dyrektor.

- Coraz to słyszę od ludzi jak narzekają, że pracują i nie mogą przyjść do galerii - przyznaje Irena Gałuszka, dyrektor Galerii Fotografii Miasta Rzeszowa. Ale ta galeria też czynna jest tylko do godz. 17, jedynie w poniedziałki - do 20. Jej drzwi zamknięte są na głucho w sobotę i niedzielę. - Mamy trzy i pół etatu, to za mało żeby pełnić dyżury w weekendy - uważa dyrektor Gałuszka. Złożyła wniosek do Urzędu Miasta o dwa kolejne etaty, na razie bez odzewu. Bez dodatkowych etatów można by jednak przesunąć godziny otwarcia galerii, zamiast 9-17 na 10-18. Takie rozwiązanie nie podoba się jednak szefowej galerii. - Już tak eksperymentowaliśmy i frekwencja nie była dużo wyższa. Jeśli ktoś pracuje do godz. 16 to i tak najpierw idzie do domu, więc przed godz. 18 do galerii nie zdąży - szacuje. Uważa, że wszyscy, którzy pracują dłużej, a chcą zobaczyć wystawę, mają taką szansę w poniedziałki, a najwyższą frekwencję na wystawach i tak robią szkoły, które odwiedzają galerię rano.

Z podobnego założenia wychodzi Muzeum Okręgowe. Z jednej strony zachęca widzów coraz lepszymi wystawami - teraz np. ma świetną ekspozycję Jana Stanisławskiego, z drugiej jednak od wtorku do czwartku czynne jest tylko w godz. 9-15. Zainteresowani pracujący mają szansę zdążyć tylko w piątek - czynne do godz. 17.30. Kilka lat temu muzeum spróbowało otworzyć swe podwoje także w soboty, jednak szybko okazało się, że tego dnia rzeszowianie zamiast galerii muzealnych wybierają galerie handlowe. W soboty i poniedziałki instytucja jest nieczynna.

Na nadrabianie wszystkich kulturalnych zaległości pozostaje więc niedziela. Podobnie jak BWA, wstęp do muzeum tego dnia także jest za darmo.

Szajna Galeria w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej dla indywidualnych widzów czynna jest tylko w soboty w godz. 15-19, aby odwiedzić galerię w inny dzień trzeba wcześniej umówić się w Biurze Obsługi Widzów.

Wieczorami w dni powszednie w Rzeszowie można więc pójść do kina. Można też zwiedzić Podziemną Trasę Turystyczną, do której ostatnie wejście jest o godz. 18 (trasa jest nieczynna tylko w poniedziałek) ale takich miejsc nie odwiedza się przecież co tydzień. Ostatnio nawet Teatr im. Wandy Siemaszkowej rzadko zaprasza na wieczorne spektakle w tygodniu - od poniedziałku do czwartku gra głównie przed południem dla młodzieży szkolnej.


smutna prawda..


nie chce się darmozjadom posiedzieć kilka godzin dłużej... Przecież mieliby za to płacone... porażka..

nie chce się darmozjadom posiedzieć kilka godzin dłużej... Przecież mieliby za to płacone... porażka..

widocznie wychodza z zalozenia, ze przez ten czas nie bedzie chetnych do zwiedzania...

PS. "darmozjady" to chyba nieodpowiednie slowo, panie z BWA sa bardzo mile
fakt, nieodpowiednie. ale nie chodziło mi o te miłe panie bo one wiele nie mogą tylko o osobach które tym kierują i podejmują ważne decyzje.. jak np pan dyrektor.. jeśli kogoś uraziłem to nie było to celowe..


eh. nie chcą poświęcić więcej czasu, wychodząc z założenia, że nikt nie będzie wtedy tam przychodził. a to olbrzymi błąd...
choć z drugiej strony... faktycznie niewielu ludzi chodzi do galerii innych niż te handlowe. chyba, że właśnie szkolne wycieczki...
kultura dla chętnych ma wiele miejsc, ale gdzie są Ci chętni?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose