ďťż

W sobotę strajk rzeszowskiego MPK

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
W MPK w Rzeszowie trwają przygotowania do strajku. W sobotę miejski transport na stanąć dwie godziny.

Drodzy koledzy i koleżanki w sobotę musimy się chyba zaopatrzyć w samochody i przeczuwam że to nie ostatnia taka przerwa w kursowaniu..


oby była ładna pogoda...
zlikwidowac mpk, wprowadzic prywatna firme przewozowa. proste i skuteczne rozwiazanie ;]
eheh. i zapewne nietanie.


i nierealne
a w jakich godzinach ma byc strajk?
od 5 do 7 chyba
rano? aaaa to niech strajkuja, bede smacznie spac
my będziemy smacznie spać ale osoby które dojeżdżają do pracy z okolicznych miejscowości na pewno nie będą miały miłego poranku...
to prawda...

zapewne nietanie

a niech strajkuja byleby miasto sie nie ugielo.

ktos czytal ich zadania?

zwrot roznicy kosztow miedzy biletami ulgowymi a normalnymi. Co to oznacza? ze najchetniej chcieliby zlikwidowac bilety ulgowe. No i przypomne ze rzeszowscy kierowce zarabiaja lepiej niz np krakowscy

rzeszowscy kierowce zarabiaja lepiej niz np krakowscy

to wynika ze sredniej co nie oznacza ze kierowcy zarabiaja lepiej... pasowaloby sie przyjrzec tym na 'gorze'
wiadome że "góra" zawsze jest ponad przeciętna... ale oni niestety są nietykalni.

i kolejny strajk nam sie szykuje..tym razem urzędy skarbowe.. POLSKA-KRAJ, GDZIE WSZYSCY SOBIE MOGĄ STRAJKOWAĆ...

POLSKA-KRAJ, GDZIE WSZYSCY SOBIE MOGĄ STRAJKOWAĆ...

Polska - kraj, gdzie zeby cos osiagnac trzeba strajkowac
ta. na każdym (chyba) autobusie jest napis 'akcja protestacyjna'... co to ma na celu? zwrócenie uwagi? bo poza tym to kursowali dzisiaj normalnie.
strajkują i co im to daje? to ludzie na tym cierpią. ludzie zupełnie niezwiązani często z tym całym problemem płac.

wiadome, że ci na wyższych stołkach dostają więcej, mimo, że całymi dniami dupy nie ruszą. a czasem i w pracy są tylko teoretycznie.

paranoja.

co im to daje? to ludzie na tym cierpią. ludzie zupełnie niezwiązani często z tym całym problemem płac.
często strajk polega na tym żeby władzom pokazać jak ludzie będą cierpieć kiedy ich zabraknie, lub nie będą pracować jak należy. Robi się paraliż miasta i to przynosi efekty.

We Włoszech kierowcy tirów zablokowali drogi i wjazdy do miast dla innych tirów i dostawców, kiedy na półkach zaczęło brakować jedzenia, a na stacjach paliwa ich postulaty zostały spełnione. Nie popieram tego ale jest to skuteczna metoda.

P.S.
Hej Resovia! :p
skuteczna - czasem. eh. cóż. w końcu jakoś trzeba się upominać o sprawiedliwość :>


P.S.
Hej Resovia! :p


? ^^
to taki offtop ;] optymistyczny akcent w temacie ;]
nie wiem czy to co dziś mnie spotkało jest częścią protestu czy po prostu jakoś się tak zdarzyło ale zaliczyłem najdłuższą przejażdżkę mpk chyba w historii Rzeszowa. i to nie była wcale wina korków, itp. Po prostu kierowca nie przekroczył chyba 40 km/h. myślałem że mnie tak szlag trafi przez całą drogę

Nasze dziennikarskie śledztwo ujawniło, że urzędnicy lekceważą ustawy. Urzędnicy marszałka zatwierdzili rozkłady jazdy busów, drastycznie łamiące przepisy ruchu drogowego. Podtrzymali też zezwolenie dla firmy nieposiadającej wszystkich ustawowo wymaganych dokumentów.

Zgodnie z art. 22 ustawy o transporcie drogowym, firma chcąc mieć zezwolenie na przewóz osób, musi posiadać, m.in. projekt rozkładu jazdy oraz zgodę właściciela drogi na korzystanie z przystanków. Zgodę wydaje marszałek bądź upoważniona przez niego osoba. W praktyce sprawdzaniem dokumentów zajmuje się oddział transportu Urzędu Marszałkowskiego.

Kilka lat temu w urzędzie zatwierdzono karkołomne rozkłady jazdy busów, których do dziś nikt nie zweryfikował. Przewoźnicy, aby się do nich stosować, musieliby poruszać się ze średnimi prędkościami 90 km/h, 120 km/h czy 180 km/h. A przecież nawet poza terenem zabudowanym obowiązuje ich maksymalnie 70 km/h. - za średnią prędkość przyjmuje się 40 km/h - mówi Jacek Guzik, kierownik oddziału transportu w Departamencie Geodezji, Transportu i Gospodarki Mieniem Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie.

Życzliwi urzędnicy

Rzeszowska firma przewozowa, nazwijmy ją "X", nie miała przez prawie półtora roku zgody na korzystanie z przystanków przy drogach krajowych. Mimo to miała ważne zezwolenie wydane przez Urząd Marszałkowski.

Zgoda wstecz

Firmie „X" zgody brakowało od 1 maja 2006 r. do września 2007 r. 10 września 2007 r. postanowiła jednak o nią wystąpić... z mocą wstecz, od 1 maja 2006 r. - Wydaliśmy zgodę wstecz. Powodem były: brak konsekwencji finansowych, niezmieniony wykaz przystanków oraz brak skarg w sprawie czystości na przystankach objętych zgodą - mówi Tadeusz Kępiński, zastępca dyrektora rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Dlaczego Urząd Marszałkowski w 2006 r. i 2007 r. podtrzymywał zgodę dla przewoźnika „X", pomimo braku wszystkich wymaganych dokumentów? Na to pytanie Jacek Guzik nie udzielił odpowiedzi, zasłaniając się... dobrem przewoźnika „X".


wprawdzie to nie chodzi o mpk ale...
bo wszędzie jest kasa, kasa temu kasa tamtemu i tym sposobem działają galerie handlowe jezdza prywatni przewoznicy, itd...
dokładnie.
jak nie wiadomo o co chodzi - to chodzi o kase.
pieniądz rządzi wszystkim i wszystkimi... takie realia..
znajomy jezdzi w MPK, wczoraj mówił że jak się nie dogadają to 30 kwietnia autobusy przez cały dzień nie wyjadą na miasto.
Jak nie wyjada 30 kwietnia to idzie sie pociac- spod tesco na piechte w paskudna (badz ladna) pogode, bo sie kirowcom zachcialo strajkowac:P Dobrze, ze kierowcy Wsizobusu nie strajkuja i zawioza nas ladnie do Kielnarowej.
Niech sie sami potną, a podwyzek nie dawać. Są bardziej potrzebujące grupy zawodowe.

I postuluje żeby zabrać darmowe przejazdy MPK rodzinom kierowców
a no właśnie. nie fair jest to, że rodzina, a często i znajomi, kierowców i pracowników MPK ma możliwość jeżdżenia za darmo.

z drugiej strony - dobrze, że teraz strajkują, a nie np w zimie.
dzis czytalem komunikat o co chodzi z tym strajkiem. kartka wisi w kazdym autobusie. zeby byc obiektywnym w ocenie prosze przeczytac ;]

rzuca to troszke inne swiatlo na sprawe
przewidziany strajk na środę został zawieszony... rozmowy negocjacyjne trwają
STRAJKU NIE BĘDZIE! póki co

Związkowcy z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego z Rzeszowa odwołali zaplanowany na środę jednodniowy strajk. We wtorek podpisali porozumienie z prezydentem miasta.
Porozumienie zakłada, że w maju zostanie przygotowana analiza sytuacji w spółce.

- Natomiast do końca maja powrócimy do rozmów o podwyżkach; w dokumencie nie ma zapisanej kwoty wzrostu wynagrodzenia - poinformował Maciej Chłodnicki, rzecznik rzeszowskiego magistratu.
Gazeta Wyborcza Rzeszów
póki co.

póki co.

Cieszmy się że Autobusy do Auchana będą jeżdżić
ta. to bedzie rozrywka

ta. to bedzie rozrywka
To jest dopiero rozrywka a tak w temacie to ten gość jeżdżi tym autobusem jakby mu kto obiecał ze jak go rozwali to dadzą mu nowy :/
A co do strajku MPK, to czytałam dziś w autobusie ich pisno, które wisi chyba w każdym MPKu no i się załamałam. Nie wiem kto układał treśc tego, ale jest zdziebełko nielogiczna. No ale cóż. Nie każdy jest orłem w układaniu sensownych zdań.
może czytałaś niedokładnie, albo coś?
osobiście jeszcze tego tekstu nie czytałam, bo autobusem kilka dni nie jechałam (za wyjątkiem jednego razu, kiedy było to niemożliwe ze względu na tłok)...
Nie czytalam zle. Po prostu oni to troche niestylistycznie napisali z kilkoma literowkami. Wiesz, okiem humanistki to troche tragedia
troche? nawet bardzo, jeśli mówisz poważnie. ^^
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose