Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
WitamJak w temacie- jeśli ktoś się do teraz namyślał, czy kupić sobie parę R-90-tek to ma niepowtarzalną okazję
normalna cena- 88zł
SPODNIE
No niestety miesiąc temu zamówiłem 2 parY
A dlaczego aż 2 pary ?
Te spodnie tak szybko się niszczą ?
I jeszcze jedno pytanie:
- czy one są nieprzemakalne ?
I jeszcze jedno pytanie:
- czy one są nieprzemakalne ?
I tak i nie- są powlekane teflonem, więc mają duży kąt zwilżania . Czyli na powierzchni tworzą się małe kropelki. Ale jeśli ich dotkniesz lub deszcz jest obfity wsiąkają w tkaninę i zaczyna się problem, bo spodenki elegancko oblepiają nogę i zabierają jej olbrzymie ilości ciepła Z drugiej strony, materiał jest tak cienki, że wystarczy 5 min po deszczu i spodnie są suche.
Te spodnie tak szybko się niszczą ?
nie bron Boze, sa bardzo wytrzymale i na bardzo dlugo wystarczaja!
Tomus po prostu zamiawial rowniez dla dziewczyny
lg
Dziękuję za Wasze wyjaśnienia.
Pewnie sobie też zamówię, jeżeli wyprzedaż zbyt szybko się nie skończy.
z gory sorry za OT ale nie chce zakladac nowego watku:
Mirek - gratuluje deklaracji wyjazdu na Mistrzostwa Swiata w Rajdach Przygodowych do Szkocji trasa ma z 500 km ale dasz rade - caly HKS w Ciebie wierzy
a powaznie to pewnie wynik pomylki w kalendarzu startow na napieraju, tak wiec zanim rajdowy swiatek zacznie dyskutowac o tym kto jest ow Mirek co jedzie na MŚ ze Speleo, lepiej to zmien Mirku. czasem takie dysputy na napieraju bywaja nieprzyjemne, co innego w naszym gronie gdzie sobie lubimy pozartowac
pzdr
mg
Nic o tym nie wiem
OK. Usunąłem.
Wpisyweałem się tylko na Kierat i DyMnO. Nie wiem dlaczego zostałem dopisany do Szkocji.
Ale dziękuję Ci za zwrócenie uwagi.
No i się wydało, zepsułeś niespodzankę Marcin
no i znow bedzie offtopic ale pochwal sie Zawor jak na Bike Maratonie Ci poszlo?
m.
Tez pozwole sobie zrobic małego Offtopa.
Zawor , tydzien temu tez o tej samej porze przejezdzalismy kolo ciebie i trabilismy na przystanku przy ul. Głównej , niezła mine zrobiłes
Do zobaczenia za tydzien o tej samej porze.
Jak jedziesz do Kozigłów to mozemy cie podrzucic
A drugą osobą w samochodzie był Tomek?
Nie jadę na Kozie Panowie i za tydzień mnie nie będzie, za to za dwa.....
Co do maratonu, to dopisało praktycznie wszystko: piękna pogoda, miejsce przy taśmie (dzięki Kamila!!), piachy ubite nocnym deszczem, ciekawie poprowadzona trasa (z kilkoma pięknymi błotkami). Nie dopisał natomiast sprzęt Wykwit problemów technicznych w sobotę i w dniu startu sprawił, że jechałem ostatecznie na uszkodzonym tylnym kole (brak szprychy), bez tylnego hamulca i z ok 40% przełożeń dostępnych (bez środkowej tarczy korby i 3 najmniejszych zębatek kasety), więc lekki hardcore miał miejsce Nie miałem pojęcia, że tyle rzeczy potrafi zdechnąć w rowerze w 10h i to w 10h przed startem
Niniejszym mogę pochwalić się, że mam prawo współtworzyć kolejny rozdział "Maratonu z blatu" bo 95% tego wyścigu właśnie na blacie cisnąłem Po 1 pętli okazało się, że nie zmieściłem się o 15min w limicie na Giga i musiałem zjechać na Mega, więc rywalizację zakończyłem po 70km trasy. Ale z bardzo silnym akcentem- ostatnie 8km jechałem z sympatyczną kolarką, która siedziała mi na kole. Na asfaltach w Murowanej doszliśmy kilku zawodników i postanowiliśmy się z nimi ciąć do mety- powiem Wam, że walka była niesamowita, ale przejeżdżając przez czujnik miałem 43km/h na liczniku, dziewczynę ciągle na kole (!!) i grupkę kolarzy 4s za plecami
Ostatecznie zająłem 86 miejsce w M2 na Mega z czasem 3.32.cośtam.
Na mecie spotkałem Zbyszka Hornika (wykręcił 3.20 na Mega), który żalił się, że jechał w grupce "mięczaków" hamujących przed każdą kałużą. Zapamiętałem sobie jedno jego zdanie:
"Albo się dba o sprzęt albo się jedzie na wyścig"
Z ciekawostek przyrodniczych: Kamila wprowadziła mnie przed taśmę jakiś metr od kolesia z "Rowery-Rybczyński" który wsławił się w sierpniu rozpinaniem koła zawodnikowi wchodzącemu przy taśmie tak jak ja w niedzielę Obok stał jego nieco rozbudowany w barach kolega, który wsławił się w sierpniu niezwykle agresywnym stylem wyrażania niezadowolenia z tego samego, co ja zrobiłem w niedzielę (później tego pana wyciąłem koło 65km)
Na moje szczęście, byli obaj niesamowicie kulturalni tym razem
Udało mi się też przypadkiem zrobić tzw "stoppie":
http://www.dirtrodders.com/images/stoppie4.jpg
na szczęście skończyło się na lekkim stresie
Wnioski, jakie wyciągnąłem z tego wyścigu: 1) sprzęt ma być tip-top na tydzień przed startem, 2) przytrenuj i wróć tu za rok, masz rachunki do wyrównania
Ponadto wielkie brawa należą się Kamili (12 miejsce w swojej kategorii) i mojemu bratu, Michałowi, który praktycznie zza biurka wsiadł na rower i przejechał bez szwanku Mini. Już mówi, że zaczyna szykować formę na bikemaraton w sierpniu
Pozdrawiam!
Pozwolę sobie wrócić do zasadniczego tematu wątku
Czy może ktoś jeszcze chciałby zamówić te Dobsomy z wyprzedaży albo coś innego w SX Sport ?
Bo ja się zdecydowałem, tylko, że przesyłka wypadłaby taniej jakby ktoś jeszcze coś zamówił.
Moze zanim kupisz warto poczekać troche i zapytać sie na jakiej imprezie sie pojawi
szef SX - ostatnio był w miniony weekend w Poznaniu na MP w BnO , widziałem
go i na Fraszce i na Bergsonie, zapewne jutro jedzie na MP w MTBO do Gdyni na które
wybiera sie Gorzoła i Zawor - wiec jak z nimi zagadasz i zapytasz sie szefa SX czy
zabierze Tobie do Gdyni a chłopaki moga od niego odebrać (przelew na Inteligo dla
Gorzoły masz za friko ) unikasz w ten sposób kosztów przesyłki ...
Moze cos Mirek uda sie Tobie wykombinować
pozdr
BB
Faktycznie. Świetny pomysł.
Dostałem dzisiaj maila od Sebastiana Ciesiółki. Czy to on jest szefem SX-a ?
Zaraz napiszę do niego i do Marcina.
P.S. Na Harpaganie też było stoisko SX Sport, ale były tylko mapniki rowerowe i narciarskie. Niestety bez żadnej zniżki.
Bartek, a co sądzisz o tym: Ortalion R-90 2010 DOBSOM ,
link
Też jest wyprzedaż tego kompletu, cena 170 zł, przedtem było 223 zł.
Dokładnie - Sebastian jest szefem SX
co do ortalionu R90 to niestety ja posiadam tylko spodnie i jestem mega
zadowolony (na ich korzysc zrezygnowałem z elastików)
Generalnie całe wdzianko R90 używa wiekszośc orientalistów (w tym mój kuzyn),
wiec jest to na pewno rzecz warta zakupu i sprawdza sie przez cały rok w BnO
pozdr
BB
Jako ciekawostkę dodam, ze zanim dorobili się teamowych ciuszków Salomona, Speleo na rajdach biegało właśnie w kompletach R-90
No skoro tak, to ten ubiór daje spore perspektywy
Pewnie trzeba będzioe go zamówić.