Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
W agencji ochrony Security Office nie będzie wewnętrznego dochodzenia, które mogłoby wyja¶nić, czy ochroniarze użyli gazu podczas niedzielnego meczu żużlowego w Rzeszowie. - Nie mam żadnej oficjalnej skargi na pracę moich ludzi - tłumaczy Bogdan Porada, prezes Security Office.Prezesa nie przekonuje to, że użycie gazu przeciwko dwojgu kibicom z Gdańska potwierdzaj± policja i prezes sekcji żużlowej Lotosu Gdańsk. Prezes i gdańscy kibice na łamach "Gazety" opowiadali o tym, że ochroniarze byli wobec nich agresywni i prowokuj±cy. Użyli gazu łzawi±cego. Dwie osoby - kobieta i mężczyzna - zostały zabrane przez pogotowie ratunkowe. W szpitalu przepłukano im oczy.
Gazeta Wyborcza Rzeszów
Ja nie mam zbyt wysokiego mniemania o tych wszystkich ochroniarzach, zreszt± spora czę¶ć ludzi chyba również. Często sie słyszy hasła "osiłki z ochrony"
Cos mi sie zdaje, ze wina lezy po obu stronach.
Jak to czesto bywa z kibicami i policja.
Najpierw kibic cwaniakuje itd. pozniej policjant mu przylozy i zaczyna sie afera czy on za mocno nie udezyl i czy kibic zasluzyl.
Moim zdaniem niewinnych nie bija.
zwlaszcza, ze pewien procent ochrony to 'kibice'... naduzycia ze strony policji i firm ochroniarskich zawsze sa i beda.
oj będ±..
naduzycia ze strony policji i firm ochroniarskich zawsze sa i beda.
szczególnie że jedni i drudzy ostatnio maja dobre kontakty i chętnie z sob± współpracuj±...
No niestety sie nie dziwcie ;] ostatnio pamiętam na żużlu pu¶ciło się 10-ciu na kibiców Unii Tarnów i ich w ci±gu 5 min zgarnęli ;]