ďťż

Afera Dreyfusa

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Jesienią 1796 roku francuski periodyk o antysemickim zabarwieniu podał informacje o aferze szpiegowskiej w Sztabie Generalnym. Wydano wówczas rozkaz aresztowania Dreyfusa, pod zarzutem zdrady stanu.
Dreyfus był wówczas 35-letnim oficerem artylerii francuskiej. Kapitan był z pochodzenia Alzatczykiem pochodzenia żydowskiego i właśnie kwestia jego pochodzenia było przysłowiową solą w oku, nie tylko jego współtowarzyszy z armii, ale także opinii publicznej. Nie dość, że był on Alzatczykiem, czyli właściwie może sprzyjał Niemcom to na domiar złego był jeszcze Żydem.
Po jakimś czasie gazety podały kolejne informacje – mianowicie, że na ślad afery trafiono poprzez dokumenty, które sprzątaczka ambasady niemieckiej w Paryżu znalazła w koszu. Tą sprzątaczką była agentka kontrwywiadu francuskiego.
Próbka pisma, którą pobrano od Dreyfusa przypominała jedynie podpis który widniał pod wyżej wspomnianymi dokumentami.
Sztab Generalny dostarczył odpowiednie materiały przesądzające o winie Dreyfusa. Sąd złożony z 7 oficerów uznał oficera winnym i skazał Go na dożywotnie więzienie w Gujanie.
Nikt wówczas nie miał wątpliwości o winie Dreyfusa, po czasie jednak zaczęły narastać wątpliwości toteż zaczęto „grzebać” w sprawie bardziej dogłębnie.
O Dreyfusie znów stało się w roku 1898 za sprawą szefa kontrwywiadu – pułkownika Pikada, który był przekonany o niewinności skazanego. Uważał, że oskarżenia były oparte na fałszywych dowodach. Powiadomił o tym swoich przełożonych za co w „nagrodę” został zdymisjonowany i wysłany do Afryki północnej.
Rodzina Dreyfusów wciąż jednak walczyła o nagłośnienie sprawy, przełomem był w tej sprawie manifest Emila Zoli pod tytułem „Oskarżam”, który na fali afery Dreyfusa wrócił do czynnego życia politycznego i wokół niego właśnie zaczął się tworzyć obóz dreyfusistów, czyli ludzi którzy przekonani byli, że Dreyfus jest niewinny i domagali się rewizji procesu.
Pomyłki sądowe zawsze się zdarzają i rewizja procesu nie była by czymś nadzwyczajnym i z pewnością nie stałaby się przyczyną kryzysu politycznego. Tymczasem tutaj chodziło o dobre imię armii; armii która przez antyderyfusistów uznawana była za ostatni, nieskorumpowany, czysty filar państwa francuskiego.
Według antydreyfusistów to Żydzi stali za próbą skompromitowania ostatniej rzekomo czystej instytucji, czyli armii.
Motywacją polityczną antydreyfusistów była obrona armii, natomiast motywacja dreyfusistów jest taka, że oto złamane zostały podstawowe prawa człowieka, skazano niewinnego w imię praw jednostki, wolności obywatelskiej toteż należy wystąpić w jego obronie.
W istocie afera Dreyfusa nie tyle dotyczy losów osobistych jednostki, ile pewnej wizji Francji. Kręgi konserwatywne, katolickie w przeważającej mierze były w obozie antydreyfusistowskim, lewicowe natomiast popierały Dreyfusa.
W 1898 roku ujawniono główny dokument na mocy, którego opierało się oskarżenie Dreyfusa i oto okazało się, że był on sfabrykowany. Było to fałszerstwo dość prymitywne, bowiem był to tekst sklejony z dwóch kawałków papieru. Do fałszerstwa przyznał się niejaki Henry, który został aresztowany, po czym natychmiast w więzieniu popełnił samobójstwo, tak więc nie dowiedziano się kto stał za tą całą mistyfikacją.
Tym winowajcą okazał się major Esterhazy, który zdążył uciec z Francji i uniknąć sprawiedliwości.
Premier Briso zażądał wówczas rewizji procesu, ale minister obrony podał się wówczas dymisji w obronie honoru armii. Co więcej do dymisji podało się trzech kolejnych ministrów, nie chcąc rewizji procesu. Wobec tego decyzję tą podjął sam premier, a wówczas jego rząd został obalony.
Na tym przykładzie widać stopień napięcia politycznego – parlament obalił rząd , większość w nim była antydreyfusistowska, w obronie honoru armii.
W końcu doszło do rewizji procesu, w 1899 roku Trybunał Kasacyjny uchylił wyrok w sprawie Dreyfusa, lecz sędziowie nie ułaskawili Dreyfusa a skazali Go na 10 lat więzienia. Aktu łaski dokonał prezydent Francji, ale oficer nie został oczyszczony z winy. Stało się to dopiero w 1906 roku. Wówczas to Dreyfus został zrehabilitowany, został przywrócony do stopnia oficerskiego.
Dodać można, że w latach 80 XX wieku postawiono pomnik kapitanowi Dreyfusowi.

Spór o winę Dreyfusa był sporem ideowym, o oblicze polityki III republiki francuskiej.
Pozostaje wiąż żywe pytanie, kto oprócz Esterhazego brał udział w szpiegostwie...
Afera Dreyfusa jst symbolem nacjonalizmu jak i antysemityzmu rodzącego się w ówczesnym świecie.



Jesienią 1796 roku francuski periodyk o

Raczej 1896 , chociaż i to twierdzenie nie jest prawdziwe jako że Dreyfus został arersztowany 15 października 1894 Należy wspomnieć że wiek XIX jest okresem gwałtownego narastania nacjonalizmu na świecie . Dreyfus mimo że został niesprawiedliwie osądzony to został później zrehabilitowany i przywrócony do służby . Kto wie czy powstałe w XIX ''Protokoły mędrców Syjonu '' nie wyrządziły większej szkody społeczeństwu żydowskiemu niż afera Dreyfusa.

Spór o winę Dreyfusa był sporem ideowym, o oblicze polityki III republiki francuskiej.

To prawda. Trzeba jednak pamiętać, że III Republika niosła na sobie ciężkie jarzmo klęski, kompromitacji i upokorzenia, jakie zadali jej Niemcy w 1870 roku. I wydarzenia tamtych czasów w dużej mierze kształtowały nastroje społeczne, które były przepojone rewanżyzmem, chęcią odwetu, nienawiścią do Niemców. Większość francuzów popierała zdecydowane rozprawienie się z niemieckim żydem, postrzeganym jako wroga Francji numer jeden. Nawet wtedy, gdy okazało się, że to Esterhazy był zdrajcą, spora część opinii publicznej we Francji nie przyjmowała tego do wiadomości i nadal wierzyła w winę Dreyfusa. Było tak dlatego, ponieważ wiara w potęgę i siłę armii francuskiej była przeogromna. Armia miała wówczas stanowić o sile Francji, miała dokonać bezwzględnej rozprawy i rewanżu w wojnie z Niemcami, tak bardzo oczekiwanej przez społeczeństwo.

Oczywiście armia francuska była ostoją rojalistów, konserwatyzmu i prawicowości. Z tej właśnie armii wyrósł przyszły marszałek Petain. Jego osoba też nie była tu bez znaczenia w całej aferze. Znał on osobiście Dreyfusa, z pewnością wiedział o jego niewinności, nie zrobił jednak nic w celu jego rehabilitacji, właśnie ze względu na dobre imię i autorytet armii, które nie mogły zostać podważone. Afera Dreyfusa była dla Petaina przede wszystkim objawem słabości Trzeciej demokratyczno-liberalno-lewicowej Republiki. Nie sposób się z tym nie zgodzić.

Z pewnością cała afera zasługuje na potępienie. Jednak uważam, że należy się powstrzymać przed radykalną i jednoznaczną oceną tamtych zdarzeń, patrząc na okoliczności w jakich miały miejsce. Francja była wyraźnie podzielona. Były wówczas dwie wizje państwa: liberalno lewicowa, republikańska, która przez wielu (moim zdaniem słusznie) postrzegana była jako państwo skompromitowane, nieudolne i bezradne w obliczu narastających problemów zewnętrznych i wewnętrznych. Druga opcja, to ta prawicowa, skupiona wokół rojalistów, mająca na względzie przede wszystkim interes narodowy (co nie było niczym złym, w chwili, gdy nad krajem wisiało non stop widmo nadchodzącej wojny i piętno wojny przegranej w 1870 roku).

Mówiąc o aferze Dreyfusa, trzeba też wspomnieć o wydarzeniach z 1904 roku, czyli tzw. aferze fiszek, która to wpisywała się w ogólny trend i pomysł na charakter państwa budowanego przez republikanów, czyli państwa laickiego. Afera fiszek była nie mniejszym skandalem od afery Dreyfusa, pokazywała, że państwo jest zdolne do ingerencji w poglądy swych obywateli, jest w stanie dokonywać selekcji w armii na podstawie przekonań religijnych danych oficerów, tworząc armię laicką, gdzie wszelkie przejawy religijności były zakazane. W następstwie tych zdarzeń w 1905 roku Izba Deputowanych uchwaliła ustawę o rozdziale Kościoła od Państwa, która rozpoczęła otwartą, brutalną walkę z Kościołem katolickim i katolikami, która bezwzględnie konfiskowała majątki kościelne, powodowała, że państwo legalnie mogło prześladować katolików.

Aby obiektywnie ocenić aferę Dreyfusa, trzeba moim zdaniem pamiętać o sposobie rządzenia ówczesnych republikanów i o jego nie mniejszych grzechach, aniżeli te, poczynione przez oskarżycieli Dreyfusa.
Po roku 1905 w armii francuskiej została przeprowadzona całkowita czystka, usunięci zostali oficerowie promonarchistyczni, przy czym stosowano metody prowokacji, szpiegostwa. Metody stosowane przez ministra wojny były odrzucane nawet przez prorebulkańsko nastawioną część oficerów.



Afera fiszek była nie mniejszym skandalem od afery Dreyfusa, pokazywała, że państwo jest zdolne do ingerencji w poglądy swych
obywateli


Czystki zostały przeprowadzone dzięki tzw. aferze fiszkowej, którą rząd zlecił tajnej organizacji masońskiej, wszystko po to by wyeliminować wrogów republiki. Cała sprawa wywołała wielki skandal, a ówczesnego premiera, notabene również masona, Combesa, kosztowała zdaje się dymisję.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose