Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
długo wachałem sie czy założyć ten temat bo po pierwsze to niby wsiorska impreza jak to inni napisali a po drogie nie chciałem sie zbytnio narzucać wyjadacza tras biegowych pytaniami. ale w końcu nie wytrzymałem i mam jedno pytanko do Hoffiego naszego forumowego meteoropaty jaka zapowiadaj± pogodę na niedziele.co do zapisów na bieg to sie nie załapałem wiec rejestrować sie będę tam, was już na lisice startowej widziałem, tak wiec do zobaczyska w Toruniu.
Widzę, że Koper wzi±ł sprawę w swoje ręce i założył w±tek dotycz±cy wyjazdu na wsiorsk± imprezę do Torunia.
Z tego co ja wiem na Polskę napiera wyż atmosferyczny który przyniesie ze sob± trochę ciepłego powietrza, czego już dzisiaj byli¶my ¶wiadkiem. Chyba każdy bowiem stwierdzi, że rano było do¶c chłodno, ale już po południu temperatura wzrosła, niestety wieczory nadal s± chłodne (dlatego rano marzniemy na przystankach )
Jako, że jak wspominałem dociera do nas ciepłe powietrze (kurde tylko nie mogę dowiedzieć się sk±d no ale na pewno nie z północy ) temperatura w Toruniu wyniesie 24,8 stopni i będzie wzrastać (nie wiem jak długo ) chmurki na niebie się znajd± ale i tak słoneczk± wyjdzie za nich, ci¶nienie raczej będzie do¶ć przyjemne bo o warto¶ci 1018hPa, wiaterek owszem zawieje z południowego-wschodu o prędko¶ci około 14 km/h (ale pamiętajmy, że to ¶rednia prędko¶ć proponowanego wiatru, więc czasem może dmuchać mocniej)będzie to raczej przyjemny podmuch powietrza. Opadów niepowinno być, ani tych deszczowych, ani ¶niegowych
Pozdrawiam
(dlatego rano marzniemy na przystankach )
Kup sobie jakiego¶ trabanta
Będzie Ci cieplej w drodze do szkoły
lepiej malucha, koniecznie z ogrzewaniem tylnej szyby
wróciłem już z upalnego Torunia czas poprawiony choć gdyby nie pogoda mogło by być lepiej. jutro opisze większa relacje.
a jak na razie gor±ce pozdrowienia od Agi dla: Hoffiego, Liska i Sobka
koło godziny 16 wróciłem z Torunia i udało mi sie prawie o 2 minuty pobic swój dotychczasowy czas. ale może zacznę od pocz±tku. niedziela 4 rano rozlega sie budzik"kurde trzeba wstać" powiedziałem sobie pod nosem po 4 godzinach snu,ale cóż sam wiedziałem w co sie pakuje. o godzinie 4.45 bylem już na stacji schell na debcu, spotkanie z zapoznam osoba na forum i w droge. po drodze bierzemy jeszcze 2 dziewczyny. w Toruniu jeste¶myo 6.34.
dojerzdzamy na rynek nowomiejski, i idziemy sie zarejestrować. rejestracja przebiega szybko jeszcze tylko pobranie czipa na buta i mogę przypinać numer startowy na koszulkę. przed biegiem uzupełnianie płynów-izotonik, a potem rozgrzeweczka. o godzinie 9.00 startuje maraton, stali¶my za ta wiara i tylko pozazdro¶cić im kondycji i odwagi. godzina 9.15 wspólny strat na dystansie 5 i 10 km. wystrzał sędziego i zaczyna sie start.pierwsze 2 km biegnę z przekonaniem ze za szybko, ale co tam trzeba pobić wynik. na 4 km już chciało mi sie strasznie pic( pogoda bezchmurne niebo, 24 stopnie) na 5 km patrze na czas ponizej 25 minut czyli rewelka ale jak wody nie było tak nie ma. na miedzy 6 km a 7 przeżywam kryzys, krotka wizyta w krzaczkach i odrazu biegnie sie lepiej .
chciało by sie powiedzieć aj te moczopędne izotoniki. miedzy 7 a 8 kilometrem powoli odżywam doskwiera brak wody ale my¶lę sobie"biec na maksa najwyżej padnę" od 8 km przyspieszam i to znacz±co mijam około 6 zawoodnikow. gdy zaczyna sie 9km wycinam jeszcze 2 osoby i gnam dalej. wiegam już na stare miasto. troszkę za wcze¶nie wrzuciłem sprint bo kolka mnie zlapala. okolo 500 m. przed meta wyprzedam jedna kobiete i widzę w oddali jednego zawodnika który cieszy sie ze dobiega, pomy¶lałem ostanie parę metrów, trzeba ostro finiszować i udalo sie wyprzedziłem go !!
jak na pogodę i na to co spałem to bylem z siebie naprawdę zadowolony chciałem zej¶ć poniżej 55 nie stety nie udało sie ale i tak czas 55 minut i 43 sekundy(czas netto) jest zadowalajacy.
impreza ¶wietna poznałem trochę osób wszyscy życzliwi.
mam nadzieje ze kogo¶ nie zanudziłem i ze komu¶ sie chciało przeczytać moja relacje
G-R-A-T-U-L-U-J-Ę
Tak koper gratki, gatki, jeste¶ wielki no i jaka życiówka, wprost wspaniała, zapewne gdyby nie słońce to bu¶ jeszcze szybciej wyl±dował na mecie.
Super że wkręcasz się w bieganie, przy okazji poznałe¶ parę osób które maj± bzika na punkcie biegania.
P.S. dzięki za pozdrowiona od Agi
Pozdrawiam
jedyna fota jaka wylowilem i to w dodatku mogla by kandydować do finiszu Adamsonów
http://www.maratonypolski...73/toi7d057.jpg
Gratuluję wyniku. Koper, ani się jeszcze obejrzysz, a będziesz tak finishować w maratonie .
kR
dziękuje za gratulacje. i za ten komplement z finiszem, bo o ile mi sie wydaje to zawsze wygrywasz, w kategorii najlepszy finisz na fotce