Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Co s±dzicie na temat tego młodego człowieka, syna Klaudiusza? Porównywany był do Germanika, uważano że będzie z niego genialny dowódca wojsk, a jednocze¶nie rozważny i m±dry wł±dca. Dzieje Rzymu mogły pój¶ć zupełnie inn± drog±, gdyby to on zasiadł na tronie, a nie Neron. Czy naprawdę Bretanik mógł stać się równie Wielki, jak opisywany był w tamtych czasach?Zapraszam do dyskusji.
Brytanik - syn Klaudiusza i Agrypiny zgin±ł z r±k Nerona i to można powiedzieć na oczach swojej matki.
Młody Brytanik "zagrarzał" Neronowi i musiał umrzeć.Jak wiemy stało się to podczas uczty,kiedy to podano nieszczęsnemu chłopcu truciznę w jedzeniu.Neron (jak na błazna przystało) rozpaczał potem niejednokrotnie pisz±c "poematy" i "Elegie" na jego cze¶ć.
Co za¶ do tego czy Brytanik mógł zostać sławnym wodzem rzymskim?
No nie wydaje mi się to zbyt prawdopodobe.
Brytanik był przede wszystkim - nie¶miały.Ponadto swoj± sylwetk± nie przypominał raczej herosa greckiego.Był raczej drobnej budowy ciała.To oczywi¶cie nie dyskryminuje go jako dobrego wodza,ale (o lie mi wiadomo) był też małomówny,a to już "cecha" niepoż±dana w państwie które wyznawało przede wszstkim siłę.
Jego imię wi±że się z tym że w czasie gdy się urodził ,Rzym podbił W.Brytanię.
Trudno tu więc dopatrywać się jakich¶ zapowiedzi czy przepowidni o szczególnym dziecku,które miałoby rozsławić Imperium rzymskie.
Jednak Brytanikowi nie dano szans na pokazanie tego kim był naprawdę.I kto wie co stracił Rzym w osobie tego młodzieńca.
Zgadzam sie co do tego, iz Bretanik zostal otruty z powodów politycznych i konkurencji do tronu. Neron zrobil to z woli matki, ktora bardzo chciala by jej syn zostal cesarzem, a wowczas ona moglaby wodzic Nerona za nos i sterowac nim jak "robotem". Jednak przeliczyla sie. Neron z czasem zaczal sie obawiac matki i postanowil ja zabic (wyslal zolnierzy na jej wyspe w celu nieukrywanego mordu), mowiac pozniej ze Agrypina dopuscila sie cudzolostwa i zdrady wobec niego samego i panstwa.
Jednak powroce do Bretanika. Oczywiscie zgadzam sie ze jego sylwetka - fizyczna byla nie tak potezna jak przystawalo na kazdego wojownika rzymskiego, a jego niesmialosc mogla co najwyzej wywolywac smiechy wsrod ludu i rywali. Jednak trzeba zauwazyc, ze jego wyszkolenie i budowa ciala mogly rosnac wraz z dorastaniem. W momencie smierci byl dopiero nastolatkiem, wiec kto wie co moglo z niego wyrosnac, po latach cwiczen. Co zas sie tyczy umiejetnosci dowodzczych, mozna powiedziec, ze mogl zostac dobrym strategiem. Szkolac sie u wielkich nauczycieli i strategow mogl pozniej wyrosnac na doskonalego wodza. Jednak to wszystko podaje z wielkim znakiem zapytania, gdyz nie wiadomo co moglby zmienic Bretanik w swicie starozytnym. Osobiscie uwazam, ze jednak Breatnik mogl wyrosnac na wielkiego wodza, a nawet mogl stanac do walki w szeregach wojsk, jak np. Cezar, Aureliusz, czy Oktawian.
Breatnik mogl wyrosnac na wielkiego wodza, a nawet mogl stanac do walki w szeregach wojsk, jak np. Cezar, Aureliusz, czy Oktawian.
I ja też tego nie neguję.Chodziło mnie tylko oto że Brytanik nie pasował do tamtych czasów.
Jak wiadomo Rzym wyznawał siłę.A z zasady siła nie idzie w parze ze spokojem,rozwag±,sentymenem.Do tych ostatnich należał(według mnie) Brytanik i nie mogło być dla niego miejsca w ¶wiecie pełnym przemocy,to znaczy w tym ¶wiecie w którym przyszło mu żyć.Historia i jej realia straciła na przestrzeni dziejów nie jednego Brytanika.Dlatego jej losy potoczyły się tak a nie inaczej.
A szkoda!.