Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Wszyscy sie wkurzaja na ceny benzyny. Wraz ze wzrostem ceny benzyny, rosnie cena towarow i uslug. Dlaczego w USA benzyna jest ponad polowe tansza niz u nas?
Dlaczego wiec rzadnie chce ani troche obnizyc ceny paliwa? Bo im wyzsza cena ropy, tym wyzszy podatek. Im wyzsza cena paliwa, tym drozsze ceny towarow i uslug a co za tym idzie, wyzszy podatek od nich. Przy nastepnych wyborach (o ile nie bedzie rewolucji) warto zweryfikowac swoje sympatie polityczne i otworzyc oczy na to co sie dzieje.
Przy nastepnych wyborach (o ile nie bedzie rewolucji) warto zweryfikowac swoje sympatie polityczne i otworzyc oczy na to co sie dzieje.
tylko, że żadna opcja polityczna nie obniży podatku. Rz±dziła lewica nie obniżyła, wszedł PiS który teraz się tak rzuca że trzeba obniżyć, a sami tego nie zrobili! PO tego też nie zrobi. Nikt tego nie zrobi. przed wyborami każdy będzie obiecywać, a po wyborach każdy minister finansów powie że byłoby to samobójstwo budżetowe! I tu nie ma co weryfikować swoich sympatii politycznych.
Jest ugrupowanie polityczne ktore ma jasny i klarowny program, tylko nikt ich nie lubi bo zapewne doprowadziliby do rewolucji
Jest ugrupowanie polityczne ktore ma jasny i klarowny program, tylko nikt ich nie lubi bo zapewne doprowadziliby do rewolucji
Samoobrona z hasłem - My jeszcze nie kradli¶my
i UPR z hasłem - dyby na każdym rynku
i UPR z hasłem - dyby na każdym rynku
u nas s± pod runkiem w piwnicach
UPR ma faktycznie kontrowersyjne pomysly, ale gdyby faktycznie zastosowano publiczne wymierzanie kary to nie bylo by to skuteczniejsze?
Poza tym pan Mikke mowiac o dybach nie mial raczej na mysli tego by je tam ustawiac, ale mowil o zaostrzeniu prawa. Donald Tusk jak mowil o Irlandii w Polsce to tez nie mial na mysli wzrostu bezrobocia i recesji.
gdyby faktycznie zastosowano publiczne wymierzanie kary to nie bylo by to skuteczniejsze?
pewnie byłoby.
tak. nie powinno się brac wszystkiego dosłownie. ale jak się mówi inaczej to nie dociera, a jak się mówi tak... to często razi. brr. ze skrajno¶ci w skrajno¶ć.