Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
Witam wszystkich,Nie znalazłam na forum podobnego tematu, a moim zdaniem ciekawe może byc podzielenie się internautów swoimi prywatnymi sposobami na życie w zgodzie z naturą.
Ot, taki lżejszy temat. :)
Zaczynam w takim razie od siebie. Co ja robię na co dzień? Piszę w l.mn., bo takie mamy zwyczaje w domu. :)
1. Segregujemy odpady (nie tylko plastikowe butelki, ale też papier i szkło).
2. Kąpiel, mycie zębów - odkręcamy wodę tylko kiedy potrzeba (tj. w trakcie szczotkowania zębów bądź namydlania ciała woda nie leci).
3. Światło zapalamy tylko w pokoju, w którym przebywamy w danym momencie.
4. Telewizor wyłączamy nie tylko pilotem, ale też tą mrugającą diodkę na monitorze (ktoś mi kiedyś powiedział, że to ma duże znaczenie).
Poza tym takie oczywistości jak żarówki energooszczędne, ograniczenie drukowania (nauczyłam się wreszcie czytać z monitora) itp. No i ostatnio znajomi namówili nas na zakup pościeli wełnianej. Ma ponoć naturalne właściwości termoregulacyjne, pozwala zachować optymalną wilgotność w sypialni, zapobiega gromadzeniu się kurzu. Chyba wypróbujemy na zimę. Znalazłam już nawet piękną kolekcję takiej pościeli. Firma nazywa się chyba Coconti, czy jakoś tak. Ceny też się wydają przystępne.
A Wy co robicie "ekologicznego" na co dzień?
Ja również segreguję odpady (plastik, szkło, papier), zużyte baterie (ja już dawno przerzuciłem się na akumulatorki, ale mam manię zbierania u innych - zużytych baterii) odnoszę do pojemnika w Tesco:), zakupy oczywiście wkładam do torby lnianej, używam żarówek energooszczędnych (ale również dużo czasu spędzam przy samych świecach:)), używam zmywarki do naczyń, a samy myję się pod prysznicem - szybko:) Po mieście poruszam się komunikacją miejską, jeżeli pozwala pogoda - rowerem lub nóżkami:) Co do sprzętów działających na standby, problem ten mnie nie dotyczy:P nie mam TV a ni Wieży Hi-Fi (bycie studentem ma swoje plusy i minusy:P)
To chyba tyle ile ja robię względem Ekologii
segreguję odpady Chętnie bym to samo robił ale władze miasta nie przystosowały pojemników i śmieciarek na takie zachowanie. Jest jeden kontener oraz jedna śmieciarka
No u mnie są kontenery, szczerze to nawet często rozmieszczane, więc problemu z tym nie mam:)
Musisz napisać jakąś petycję do urzędu miasta:P
No u mnie są kontenery A śmieciarki jakie są?
są specjalne do odpadów segregowanych ale zbierają wszystkie odpady w jeden pojazd. Segregowane odpady trafiają do sortowni, a stamtąd do firm, które zajmują się recyklingiem. Tak przynajmniej twierdzi MPO w Krakwie :P
zbierają wszystkie odpady w jeden pojazd Czyli Twoja segregacja nie ma sensu
a przeczytałeś do końca? zbierają to wszystko w jeden pojazd, bo muszą to i tak jeszcze raz przesortować! Gdyby tego nie robili to do recyklingu trafiało by dużo odpadów nie nadających się do niego. Ludzie nie są jeszcze na tyle dojrzali ekologicznie, by im wierzyć że wrzucą odpad w odpowiedni otwór! Często odpady organiczne trafiają do takich kontenerów! Poza tym innym rozwiązaniem tego problemu jest fakt iż od MPO (czy innych firm) odpady do recyklingu odbierają firmy które zajmują się przetwórstwem odpadów różnego rodzaju, tzn. nie są to firmy które biorą tylko plastik, czy tylko szkło.
Ja uważam że moje segregowanie odpadów ma sens. Myślę że musisz się dowiedzieć jak to działa w Twoim mieście.
zgadza się, śmieci są zazwyczaj ponownie sortowane
zgadza się, śmieci są zazwyczaj ponownie sortowane
mam nadzieję, że masz rację...
deborah83, gdzie kupiłaś tę pościel? dużo tego na rynku. podrzuć linka pliz.
No więc moje pytanie jest takie: po co segregować śmieci skoro są wrzucane do "jednego wora" jakim jest transport odpadów i ponownie segregowane?
Między innymi po to, aby uniknąć niepożądanych odpadów. Np. jakiś tam człowieczek- przeciętny "Kowalski", który mieszka na osiedlu domków jednorodzinnych chce zaoszczędzić na opłacie za wywóz odpadów. idzie wyrzucić śmieci (nie posegregowane) do kontenerów przeznaczonych do odpadów segregowanych. Gdyby nie były one ponownie segregowane wewnątrz przedsiębiorstw gospodarki odpadami, firmy skupujące te surowce do wtórnego użytku po pierwszym zakupie takiej partii z odpadami niepożądanymi zrezygnowałaby z zakupu tych surowców od PGO. Konsekwencja chyba jest jasna?
Widzę, że temat mocno zszedł na segragację. :) A jeszcze z tych domowych ekologicznych rzeczy, to my staramy się - w miarę możliwości oczywiście - przykręcać ogrzewanie. Żeby nie buchało.
Co do ekologii na co dzień, ja mam refleksję dotyczacą akcji ekologicznych prowadzonych przez koncerny motoryzacyjne (przejrzałem internet i oprócz akcji ,chyba Volvo, na Facebooku nie znalezłem niemalże nic), a przecież firmy te mają niesamowitą orenż mając tylu klientów.