Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Chodził już u Was facet z opłatkami? U mnie był przed chwil±. Takie ł±żenie troche mi żebranie przypomina. Opłatki można teraz spokojnie kupic, nie trzeba się ludziom z butami do domów pakować.zgadzam się. mi się trafili i tu, na pułaskiego i na tysi±cleciu. wrr.
domnie przychodza zakonnice z oplatkami zawsze.
ryko, kobieta jak zasmakuje rozkoszy to nigdy nie odpusci okazji
Był też u mnie, ale transakcja nie doszła do skutku
chciałbym tylko powiedziec ze jest to szanowny pan organista upoważniony jako jedyny przez parafię p.w. ¦wietej Rodziny do rozprowadzania opłatków w naszje parafi, oczywiscie ktos może sie za niego podawać także mówię że jest to wysoki pan z bródk±
wysoki pan z bródk±
Łoo to tam jaki¶ organista ma bródkę? nawet nie wiedziałem...
Wiem, że jeden miał w±sy i był "słusznej wagi"
Czasem chyba jeszcze grywa pan Knot i Kubaszek (ale mogę się mylić - mimo to żaden z nich nie ma bródki)
no wies ztaki w±sik lekka bródka nie powiem jest slusznej wagi
W moim ko¶ciele usłyszałam co¶ w tym stylu, że "datek za opłatki to zapłata dla ko¶cielnego za cały rok pracy..." - to już wystarczaj±co zniechęcaj±ce... bo niby z tacy to on nic nie dostaje co miesi±c? A wcze¶niej przed zmian± parafii przychodził co roku taki wkurzaj±co miły organista co pchał się od razu do ¶rodka mieszkania i całował każd± napotkan± tam kobietę po ręce... strasznie to było oble¶ne jak dla mnie
Takie chodzenie po domach kojarzy mi się jednoznacznie z żebractwem. Je¶li kto¶ czuje potrzebę zakupu opłatków powinnien móc je nabyć w ko¶ciele/na plebanii. Może nie wszyscy sobie życz± żeby kto¶ do nich pukał, dzwonił, odwiedzał i wciskał opłatki.
no wiesz ale tu jest my¶l o starych obolałych babciach, ja tam nie stram sie bronic tego chodzenia po domach ale pomy¶lmy o tych strauszkach kiedys i my tak bedfziemy wygladac
móc je nabyć w ko¶ciele/na plebanii
Jaki macie problem? Nadajecie na to ze chodzi organista po domu - nie wpuscic. Ksiedza po koledzie tez nie wpuszczajcie. Ile z Was chodzi do kosciola? Wieszkosc zapewne grzecznie co niedziela idzie. A na forum nadajecie jak to jest be. Chodzic na zebrania rady parafialnej i wysuwac swoje sugestie.
Kto mówim ze problem? Zwracamy uwage ze po "chałupach" sie latać nie powinno. Mnie organista nie nawiedza, wystarczy ze co roku kominiarze lataja z kalendarzami i zebracy po 2zl.