Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
Gimnazjum Nr 8ul. Miodowa 6
35-303 Rzeszów
017 748 27 30
sekretariat.g8@wp.pl
Godziny pracy: 7.00 - 15.00
Więcej informacji o tym gimnazjum od listopada w naszym serwisie.
The best gimnazjum on the world
Gimnazjum miało przed chwilą niezłą reklame w Uwadze na TVN'ie
Brawa dla Waszego w/fisty
Fakt oglądałem, niezłe mają lekcje w/f-u. sam bym pojezdzil na rolkach
a o co chodzi z ta reklama? moje gimnazjum:)
2lata temu zatrudnili młodego wfiste który na wfie uczy dzieci jezdzic na rolkach. Dzieci ktore nie chcialy cwiczyc zaczely uczeszczac na wfy, nawet niektorzy nauczyciele jezdza. A nowatorski wfista stal sie "idolem" i "wodzem" dzieciaków
nowiny nawet pisały kiedyś o nim. A czytajac posty myslalem ze chodzi o negatywna reklame.
P.S Augustyn dalej tam uczy?
Też tak myślałam, bo Uwaga zazwyczaj pokazuje jakieś negatywne rzeczy
No ale brawa do nowatorskich pomysłów
aha to jak jakis nowy to nie kojarze. ale w liceum tez mielismy rolki;) sic! a Ty tez tam chodziles?
sic! a Ty tez tam chodziles?
tak, też tam chodziłem
Gimnazjum miało przed chwilą niezłą reklame w Uwadze na TVN'ie
Brawa dla Waszego w/fisty
ale sie porobilo w tej szkole
Fantazyjne peruki, bluzki z piórami, kuse spódniczki i śmieszne okulary - dyskoteka w Gimnazjum nr 8 to okazja do wylansowania siebie przez oryginalny strój
W czwartek w rzeszowskim Gimnazjum nr 8 gimnazjaliści bawili się na Lans Party. Tematyczne dyskoteki w tej szkole to już tradycja. Zaczęło się od White Party, pomysłu młodego weufisty Konrada Tomaki. - Na pierwszą taką dyskotekę onieśmieleni jeszcze uczniowie nie przebierali się tak gremialnie: ktoś założył białe skarpetki, a ktoś inny bluzkę w tym kolorze. Wiedziałem, że muszę ich do tego zachęcić: przyszedłem więc w stroju karateki, a później przebierałem się kolejno biały strój raperski, białą damska sukienkę, a na koniec biały szlafrok i bambosze króliki - opowiada wuefista, uwielbianego przez uczniów, bo na jego lekcjach zamiast skoków przez kozioł jest nauka jazdy na rolkach.
Gimnazjaliści po kilku imprezach przestali się wstydzić. - Wiedzieli, że i tak pan nauczyciel będzie najbardziej obciachowo ubrany - śmieje się Tomaka. Hitem była SzmatexParty w maju 2007. Film, który zapowiadał imprezę, obejrzało na YouTube kilka tysięcy osób. - Uczniowie przynieśli całe torby z ubraniami i przebierali się kilka razy - opowiada Tomaka.
W czwartek mieli szansę wylansować się fantazyjnym, oryginalnym lub ciekawym strojem.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów
Gdyby więcej było takich nauczycieli... ^^
Takich, którzy publikują dość dwuznaczne zdjęcia ze swoją osobą w roli głównej na oficjalnej stronie internetowej szkoły?
http://www.gm8.resman.pl/...a/target48.html
nie widze w tym zdjeciu nic dwuznacznego, jak komus sie kojarzy to jego problem
Być może jestem uprzedzony do nauczyciela przez którego szkoła (chyba) zainwestowała pieniądze w rolki które stoją nieużywane ponieważ frekwencja na rolkowych SKSach jest nikła (o ile w ogóle jest) a na lekcjach dzieci wolą grac w piłkę nożną/siatkową...
A asortyment piłek w kantorku tejże szkoły nie jest zbyt okazały.
Ciekawe co o "Wodzu" myślą inni nauczyciele, również z innych szkół.
A tak wyglądają imprezy w gimnazjum:
Zdjęcia ze storny gimnazjum, gm8.resman.pl
ja bym tam swojego dziecka nie puściła. A Pana nauczyciela ktoś powinnien trzymać na wodzy, bo za bardzo idzie w luz. Nie zapominajmy, że to jest szkoła.
No widzisz Dario, za moich czsów jak kolega ściągnął koszulke na dyskotece to został z niej wyproszony. A teraz jeszcze się robi takim zdjęcia i pokazuje jak bohaterów szkolnych. Istne wzory do naśladowania.
niektórzy by to burzą hormonów nazwali. Może to też jest sposób, żeby wyszaleli się w szkole pod nadzorem, jakikolwiek on jest, osób dorosłych, niż samopas.
Tylko czy szkoła jest po to by się wyszaleć.
Odnosicie się tutaj w tym momencie tylko do jakiejś imprezy. Gimnazjum nr 8 ma dobry poziom. Ja wspominam okres uczęszczania tam jako czas najintensywniejszej nauki jak do tej pory. Wymagający nauczyciele- i bardzo dobrze, ponieważ wszystko mi się zwróciło w 1kl LO. Nie żałuję, że je skończyłam.
Niepotrzebne czepianie się nauczyciela, który wymyślił inna formę wf-u oraz jakiejś dyskoteki, na której ta młodzież się po prostu bawi (i to nawet nie całe gimn.)
Czyli rozumiem, że szkołę należy zamykać po zajęciach i nie służyć więcej dla mieszkańców :?: . Dyskoteka dyskoteką - co mają stać pod parapetami i oglądać jak inni tańczą :?: . To samo albo jeszcze gorsze rzeczy robią w innych klubach (tu są pod nadzorem nauczycieli). heh, wyluzujcie każdy był w ich wieku i chciał się dobrze bawić
Chciałabym tylko nadmienić, ze gimnazjum usunęło zdjęcia chłopców z gołymi torsami bo było ono tu podpięte z serwerów szkoły ale Ci zauważyli, że zaczyna się robić "halo" i usunęli.
Nie można o wszystko obwiniać samych szkół. Niektóre rzeczy wynosi się z domu, np. kulturę.
Nie można o wszystko obwiniać samych szkół. Niektóre rzeczy wynosi się z domu, np. kulturę.
Ciężko nie obwiniać szkoły i nauczycieli za to, że przyzwalają na paradowanie półnagich uczniów na szkolnych imprezach, które odbywają się w szkole pod nadzorem nauczycieli. A szkoła i nauczyciele przejmują w momencie przekroczenia przez ucznia progu szkoły kontrolę i nadzór nad nim i jego wychowaniem, i nad tym jak się w niej zachowuje. I nie jest to obwinianie o wszystko ale wskazywanie, że szkoła i pedagodzy popełniają błędy, których powinni się wystrzegać.
Piszesz jakby takich uczniów było nie wiadomo ile. Owszem przejmują kontrolę, ale nie siedzą młodzikowi w głowie i najczęściej są postawiani przed faktem dokonanym. Nigdy uczniowi nie uchodzi nic na sucho, to, że nie jest udokumentowane, jak nauczyciel złapał dzieciaka na gorącym uczynku, to nie znaczy, że nie będzie pamiętał jego wybryków. Tym bardziej po dyskotece na której krążą w te i we w te.
Czy szkoła może sprawować nad uczniem w szkole większą kontrolę niż rodzic w domu?
Nie staram się usprawiedliwić pracowników szkoły, tylko wykazać, że problem nie tkwi wyłącznie tutaj. Każdy przypadek można "badać" indywidualnie. Nastolatki zawsze "broiły". Taki wiek.
Nie staram się usprawiedliwić pracowników szkoły, tylko wykazać, że problem nie tkwi wyłącznie tutaj.
Ale czy ja twierdzę, że problem leży w szkole? Mówię, że szkoła popełnia rażącebłędy których popełniać nie powinna. Czepie się jeszcze raz tych półnagich chłopców, pozwolono by tak bawili się na dyskotece, która odbywała się w szkole. Nauczyciele na to przyzwolili i do tego jeszcze ich sfotografowali i umieścili w szkolnej galerii by pokazać innym jak się w szkole można świetnie bawić. Takich rzeczy pedagodzy robić nie mogą. I nie mówię, że winą nauczycieli jest że uczniowie się rozebrali, absolutnie nie! Bo gdyby Ci mieli troche więcej oleju w głowie i kultury osobistej to by tego nie zrobili. Ale zaznaczam, że "szkoła" to widziała i zamiast potępić to jeszcze to pochwaliła umieszczając ich w galerii zdjęć na szkolnej stronie internetowej.
Ależ twierdzisz:
Zebra ty chyba czytasz jakieś tajne zapiski "między słowami" bo Hesperia wyraźnie napisała, że błędem i winąnauczycieli jest fakt przyzwolenia na rozebranie się uczniów a nie sam fakt że się rozebrali. Co jest chyba logiczne, nie? Przecież żaden belfer ich nie rozebrał. Ale winą tych nauczycieli jest to, że na to nie zareagowali. Chyba prosto Hesperia pisze, ale Twój punkt widzenia Ci chyba literki przysłania bo Hesperia ani razu sobie nie zaprzeczyła i ma według mnie zdecydowanie racje.
Hesperia w swoich postach szczególnie podkreślała, winy i błędy nauczycieli, które wg mnie wynikają/ły z kultury osobistej, którą nabywa się w domu. Jednak trochę rzeczy wpływa na zach. nastolatków, nie tylko szkoła, dlatego wtrąciłam się w tym wątku. Co zawarła ostatecznie w ostatnim do tej pory swoim poście, toteż napisałam sumując naszą dyskusję: że tylko przeczy sobie lub doszła do tego wniosku co ja
Zebra nie brnij. Hesperia od poczatku wskazywała winę nauczycieli za przyzwolenie na dane zachowania, nie interpretowała tych zachowań jako wynikających z przyczyn szkoły co ty próbujesz udowodnić. A przyzwolenie nauczycieli nie jest kwestią kultury osobistej uczniów, którą się nabywa w domu. Fakt oczywisty.
Mówimy tutaj o zachowaniu nauczycieli w przypadku nagannych postaw uczniów. Nie wchodzimy w to skąd te postawy w uczniach się wzięły i jakie mamy ich źródło, ale zajmujemy się reakcją tudzież brakiem reakcji grona pedagogicznego. A ono w tej sprawie popełnia błąd pozwając na takie zachowania podczas imprez szkolnych.
Źródła takich a nie innych zachowań uczniów są bardziej złożone i nie są tematem do dyskusji o akurat tej szkole, bo tyczy się wszystkich szkół i uczniów. A w tym temacie rozmawiamy o konkretnym gimnazjum i konkretnych nauczycielach, w konkretnych sytuacjach.
Hesperia ja pisałem o fotkach które są umieszczone na tej stronie, a nie o tych które ty (czy tam inni) oglądają na stronie gima Dlatego napisałem, że w tych zdjęciach nie widzę nic nagannego i dalej będę utrzymywał to stanowisko. Co do koszulki to fakt dziwna sytuacja, a żeby jeszcze te fotki na neta wrzucać