Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
witam.dziesiejsze drugomajowe, przepiekne przedpoludnie, przyszlo mi spedzac w miescie zalatwiajac ciazace na mnie juz od dawna zalegle sprawy prywatne. jako ze moi rodzice w odroznieniu ode mnie czas ten spedzaja na lonie naury i ani myslec im zawitac do Poznania, to poszedlem dokonac w ich imieniu, przekazania 1% od podatku dochodowego, na rzecz organizacji pozytku publicznego.
wypelnilem na poczcie czaerwony blankiecik, czekam w koljece aby wplacic widniejaca na ni sume (oraz prowizje 1 zl - a nie jak przy innych platach 3,50 zl) gdy na poczte wbiega zdyszana kobieta. owa pani podeszla do drugiego okienka i o cos pyta. nie jestem wscibski (az tak ) wiec nie za bardzo intersowalem sie o czym mile panie konwersuja. pani z okienka, podobnie jak ja, nie doslyszala pytania, wiec na jego powtorke i ja dostalem sloniowego ucha [myslac sobie ze moze w czyms pomoge - wtedy jeszcze nie wiedzialem jak bliski jestem prawdy]. pani ktora wbiegla na poczte powtarza wiec swoje pytanie: czy ma moze pani jakis druk od kogos, kto wplacal na organizacje pozytku publicznego, a pani z okienka na to: bardzo mi przykro ale nie. zaczalem szybko analizowac co sie wokolo dzieje, czy aby na pewno uslyszalem to co uslyszalem, ale mowie co tam, najwyzej wyjde na nie dosc ze gluchego o jeszcze wscibskiego. majac na uwadze jednak dobro naszej organizacji ebralem sie na odwage i mowie: ja mam wlasnie taki druczek, na ZHP jesli to pani nie robi roznicy. chwilowa konspira wsrod pan z okieek i wsrod innych interesantow, az nagle pani do ktorej sie zwrocile odpowiada: jasne, ze nie robi roznicy, byleby sie nie zmarnowalo.
podsunalem wiec szybciutko dane do przelewu na HPNM, i kontem oka patrzylem jak pani wypisuje blankiecik. pani podniosla glowe i dodala: 150 zlotych na pewno sie komus przyda, delikatnie zatkany dodalem jedynie: w tytule prosze nie zapomniec dodac: dla HKS Hades
w taki sposob, w te zupelnie niepozorne drugomajowe przedpoludnie, udalo mi sie wychachmecic 150 zlotych dla Harcrskiego Klubu Sportowego 'Hades'.
pozdrawiam
mg
jak masz tak± skuteczno¶ć to może na dyżury na poczcie Cię ustawimy. Tak po 8h dziennie, w kwietniu przyszłego roku :)
A tak całkiem serio, to gratuluję pomysłowo¶ci. Trochę pieni±żków się na pewno pojawi na koncie - też mam mały udział w tym ;)
Jak tej pani wyszło 150 PLN i to jest 1%, to ona - nie przymierzaj±c - zarabia jakie¶ 8-9 tys na miesi±c albo i więcej . Trzeba by j± naci±gn±ć jeszcze;-)
Ale brawa za refleks dla Ojca Dyrektora
I BTW kiedy mamy koszulki? NA ŁódĽ zd±ż±? 14 maja jest maraton i chyba pobiegnę
no wiec wlasnie, jak ona powiedziala 150 to lekko pobladlem, to z moich wyliczen takze wyszlo kolo 9.000. najwazniejsze jednak, ze ta kaska splynie do nas a tak w ogole to na druczku wpisala jescze meza, a skoro rozliczaja sie razem to nie wiadomo jaki procent z tych 9 tys jej jej zasluga.
też mam mały udział w tym tos mnie Flaperze zaskoczyl, myslalem ze nikt nie pamieta o Klubie i wszyscy rzuca na macierzyste jednostki a tu niespodzianka. rosmy sie razem dolozyli!
I BTW kiedy mamy koszulki? NA ŁódĽ zd±ż±? 14 maja jest maraton i chyba pobiegnę no mam nadz bo sam trace cierpliwosc, razem z kwietniem skonczyl sie mily Marcin, teraz bedzie juz tylko upierdliwy... a tak serio to dzis juz skrobalem maila do questa, zobaczymy co z tego wyjdzie. pzdr. mg.
Heja, ¶wietnie zareagowałe¶ Marcienie:)
Dodać muszę, że moi rodzice także przekazali 1% dla HKS Hades;) W końcu za co¶ musimy kupić benzynę do naszego klubowego Busa (a tego kupimy za pieni±żki, które wychachmęci Gorzoła), co nie?
Pozdro