Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
w co wierzycie lub w kogo ? a w co nie ? co wam daje wasza religia i wiara ?zacznę od siebie : jestem ateistka, ale chcialabym poznac opinie na temat roznych religii
a co CI daje ateizm? czujesz sie w jakis sposob wolna od kogoś kto jest wyzej?
ja jestem katoliczka, ale niepraktykujaca. A jak wiadomo kosciol nie uznaje czegos takiego jak wierzacy niepraktykujacy czyli w definicji kosciola jestem niewierzaca.
nic mi nie daje i o to chodzi, nie oczekuje niczego od zadnego boga bo nie wierze w niego. nie mam w sobie takiego przeswiadczenia ze "cos nademna czuwa" nie wiem dlaczego i szczerze mowiac nie potrafie tego wytlumaczyc, ale jak ktos tez jest ateista to wie o co chodzi
bylas u bierzmowania?
byłam, ale to był ostatni raz kiedy byłam w kościele a juz wtedy nie wierzyłam, nawet u spowiedzi nie bylam , bierzmowana byłam bo tak wypadało i wiadomo rodzice itp.
czyli bałaś sie i wstydzilas swojej niewiary, to jest cecha wspolna ateistow do pewnego wieku. aden nie ma odwagi sie do tego otwarcie przyznac. a drugiej strony jes to wielka bolaczka kosciola, ze bierzmowanie jest dla bardzo wielu osob ostatnim momentem kiedy byli w kosciele.
To teraz ok, poznajesz chlopaka katolika, ktory bedzie chcial slub koscielny? co wtedy? wiadomo trzeba odbys kurs, spowiedz, sakrament w kosciele... co wtedy? zapewne sie nawrocisz bo tak bedzie wypadac, i nie bedziesz uczciwa wobec samej siebie
nie wiem co wtedy zrobie, zapewne tak jak Ty mowisz, tak bedzie wypadalo, chyba ze znajde faceta ateiste, ale dzieci wychowam w wierze katolickiej az do takiego wieku w ktorym same dojdal do wniosku w co chca wierzyc
a nie wstydze sie swojej niewiary , nie ukrywam tego przed znajomymi , zawsze udzielam sie w dyskusji na religijne tematy, nie mowie rodzicom ze nie wierze, raz ze nie pytaja , a dwa ze chce uniknac rodzinnych klotni , rodzice sa konserwatywnymi katolikami takze lepiej jest ukrywac ten fakt przed nimi
dzieci wychowam w wierze katolickiej az do takiego wieku w ktorym same dojdal do wniosku w co chca wierzyc
to dlaczego w wierze katolickiej? skoro jestes ateistka z wyboru powinnas je wychowac w ateizmie az beda mogly wybrac w co chca wierzyc.
z tego powodu zeby nie byly "inne" bo innosc nie jest niestety tolerowana w naszym kraju zarowno przez doroslych jak i przez inne dzieci , a zwlaszcza dzieci, ktore wiadomo jak potrafia byc okrutnie chamskie, nie chce narazac moje dzieci na jakiekolwiek przykrosci z powodu odmiennosci , inaczej wygladal by sprawa gdybym mieszkla w innym bardziej roznorodnym kulturowo kraju gdzie rozne wiary ocieraja sie o siebie i nikt sie krzywo nie patrzy na druga osobe z powodu odmiennosci religijnej
Zadziwiajace, chcesz dziecku narzucic wiare ktorej ty sie wyrzeklas
w ten sposob zawsze bedzie nietolerancja do odmiennosci,
jak mu sie nie bedzie podobalo to sie zachowa dokladnie tak jak ja czyli nie bedzie wierzyc , i co w tym zlego, kazdy z nas jest wychowany w wierze , nie wiem co w tym zadziwiajacego , naprawde ?????
co w tym złego? logika. Bo skoro jesteś niewierząca a chcesz wychować swoje dziecko w duchu katolickim to oznacza że dostrzegasz pozytywne cechy kościoła katolickiego na rozwój człowieka, a mimo to się ich wobec siebie wypierasz.
no moze i dostrzegam pozytywne aspekty nauki kosciola bo takowe istnieja , ale dyskujsja dotyczy problemu wiary , a ja nie wierze w boga czy inne sily wyzsze, a zasady rownie dobrze mogl wymyslec kazdy inny czlowiek, taki sam jak ja
a zasady rownie dobrze mogl wymyslec kazdy inny czlowiek, taki sam jak ja
wiec skoro takie zasady rowniez ty jestes w stanie wymyslic to dlaczego swoich dzieci nie wychowasz w duchu ateistycznym wprowadzajac "takie zasady", tylko chcesz narzucać im religie? Zaprzeczasz temu co robisz, pomijajac fakt ze katolik nigdy nie uda np buddysty czy wyznawcy innej religii bo tak wypada, a ateisci zawsze udaja katolikow "bo wypada", bo rodzina, przyjaciele, co ludzie powiedza. To co to jest za wolnosc jesli jej praktycznie nie masz?!
czlowieku o jakiej ty wolnosci do mnie mowisz ???? co mnie to obchodzi nie wierze i tyle, co ma wolnosc do tego ??? w jaki sposob ateizm ogranicza moja wolnosc ??? no smiech na sali a pozatym nie udaje katolika, przyznaje sie do niewiary, i wyjasnilam dlaczego wychowam dzieci w duchu katolicyzmu, juz wczesniej pisalam widocznie nie umiesz czytac ze zrozumieniem <lol>
pozatym nie udaje katolika
to po co bylas do Bierzmowania? i po co sama przyznalas ze wezmiesz zapewne slub koscielny mimo ze jestes ateistka? to jest udawanie katolika dla wlasnych potrzeb.
ale dyskujsja dotyczy problemu wiary , a ja nie wierze w boga czy inne sily wyzsze
nie wierzenie jest rowniez problemem wiary, zasady kosciola tez sa sprawami wiary, bo wierzac w dana wiare wierzymy i wyznajemy jej zasady. ty obecnie nie jestes ani ateistka ani katoliczka bo nie stosujesz sie do zasadzadnych z tych "wyznan"
ateizm o ile mi wiadomo to nie jest wyznanie ateizm - poglad ze bog i inne bostwa nie istnieja , nie ma w tym pogladzie zadnych zasad !!
jest jedna, nie wierzysz w Boga to nie uczeszczach w sakramaentach katolickich takich jak bierzmowanie u ktorego byłaś.
no i co z tego ze bylam ??? postalam 1,5 godz i tyle , takie to mialo dla mnie znaczenie
no i co z tego ze bylam ??? postalam 1,5 godz i tyle , takie to mialo dla mnie znaczenie
to szczerze współczuje, ale to typowe dla tego wieku
a co myślicie o islamie? kojarzy się Wam z wrogością zamachami czy bardziej pozytywnie?
jeszcze pragnę powrócić do tematu Marishy. nie mówię, że jestem ateistką, choć chyba powinnam, bo nie wierzę. ale do bierzmowania idę. i na religię chodzę. zwykle tylko by podyskutować.
wg kościoła ateiści mogą wychowywać swoje dziecko w wierze katolickiej, nawet jeśli oni sami nie wierzą. kościół nie może odmówić ochrzczenia dziecka.
rodzice wychowywali mnie, mimo, iż sami nie wierzą (obydwoje mają chrzest, komunię i bierzmowanie za sobą. nie mają ślubu kościelnego) 'po katolicku'. musiałam chodzić na religię od przedszkola, potem kościół co niedzielę itd. kiedy wyznałam rodzicom, że ja nie wierzę i, że nie mam ochoty chodzić na religię itd, matka powiedziała mi, żebym chodziła na religię i przyjęła sakrament bierzmowania, bo państwo na prawdę staje się kościelne i niedługo wrocimy do czasów, kiedy ludzi niewierzących kamieniowano na mocy prawa.
logiczne?
panuje niemalże całkowity brak tolerancji w Polsce. to podłe, ale prawdziwe. nie wstydzę się tego, że nie wierzę, ale dla własnego dobra (egoistycznie? może) przyjmę ten, prawdopodobnie ostatni dla mnie, sakrament (o ile wcześniej nie odmówią mi tego ze względu na ciągłe podważanie wiary innych na lekcjach religii).
podobno (nie mówię, że na pewno, bo sama tego nie wiem) w Biblii nie pisze nic o tym, że trzeba wierzyć. obiecuję to sprawdzić. bo zakładam, że nikt z Was nie przeczytał caego Starego i Nowego Testamentu. a może się mylę..?
a co do islamu. każdy człowiek ma swoje przemyślenia, myśli i twierdzenia, więc nie wszyscy ludzie będą myśleć tak samo, nawet jeśli łączy ich ta sama wiara.
są ludzie, którzy modlą się i uważają na swoje czyny, w obawie przed gniewem lub rozczarowaniem swego Boga, przestrzegają wszelakich zasad wyższych 'rangą' wyznawców tej wiary itd. a są ludzie, którzy uważają, że ich Bóg im każe wszystko robić i , że oni tylko spełniają sumiennie jego rozkazy. ludzie są różni i różnie wszystko odbierają - i taka jest prawda.
poza tym. moim zdaniem nie Bóg stworzył ludzi, a ludzie Boga.
przepraszam, jeśli kogoś uraziłam.
To jest wykorzystywanie kościoła do wychowania dziecka w takim razie. Przepraszam jesli kogoś uraziłem.
A ja dodam tylko że polski kościół na prawde przechodzi kryzys jeśli tak młoda osoba mówi takie rzeczy
polski kościół to kupa gówna !!! księża pedofile , żądza pieniądza !! afera za afera !! i gdzie macie tego boga ???
polski kościół to kupa gówna !!! księża pedofile , żądza pieniądza !! afera za afera !! i gdzie macie tego boga ???
aha, czyli swoje dziecko wsadzisz w sam środek tej kupy gówna, żeby księża pedofile nauczyli twoje dziecko jak robić afere za afera, w końcu napisałaś pare postów wczesniej:
marisha napisał/a:
polski kościół to kupa gówna !!! księża pedofile , żądza pieniądza !! afera za afera !! i gdzie macie tego boga ???
aha, czyli swoje dziecko wsadzisz w sam środek tej kupy gówna, żeby księża pedofile nauczyli twoje dziecko jak robić afere za afera, w końcu napisałaś pare postów wczesniej:
nie mogłem sie powstrzymac, przepraszam
ktoś tu nie wie czym jest kościół. Kościół jest wspólnotą ludzi wierzących, nie budynkiem nie plebania z mercedesami ksiezy. tylko wspólnota ludzi dla którychkościół jest tylko miejscem do bliżsego kontaktu z Bogiem, miejscem do wyciszenia się i skupienia na tym co ważne, a księża są tylko pośrednikami w rozmowie z Bogiem. I tak jak i my grzeszą, bo są to tylko ludzie. Szkoda że tego nie rozumiesz bo może byś się nie odwracała od kościoła
marisha, nie tak ostro.
jestem tolerancyjna, ale są granice. nie cierpię tych wszystkich afer kościelnych. to chore. i mam nadzieję, że coś wreszcie zrobią, by naprawić zepsute państwo. sami sobie to zbudowaliśmy, prawdę mówiąc.
edit:
BrUNoNo7; ale obecni rządzący i ludzie na wysokich stołkach stworzyli taki obraz kościoła, który jest trudny do tolerowania w ogole. tak; kościół powinien być taki, jak Ty mówisz, ale niestety nasi wspaniali wyżsi rangą 'katolicy' i rząd trochę inaczej to sobie stworzyli.
Ludwik; odróżniaj wychowywanie po katolicku, z wychowywaniem wg kościoła w naszym obecnym państwie. i mówię o kościele stworzonym przez ludzi, a nie takim, jak to napisał Brunon.
marisha, przeczytaj teraz wszystkie swoje wypowiedzi w tym temacie i sie zastanow.
Z tego co tu piszesz to nie wyglada mi to na ateizm tylko na komunizm. A tak naprawde to najblizej Ci do zagubionej owieczki ktora kiedys stracila wiare i nie ma w nikim oparcia. Ale uwierz mi, kiedys ja jeszcze odnajdziesz nie jest wazne czy bedzie to kosciol katolicki czy ewangelicki czy jakis inny. Bog jest jeden i niewazne jak Go kto nazywa. Wiekszosc Polakow to katolicy bo tak zostali wychowani. Jesli masz chrzcic dziecko tylko po to zeby nie bylo inne to lepiej tego nie rob bo nie dasz mu zadnego przykladu. Lepiej niech samo znajdzie swoja wiare, samo sie zainteresuje i wtedy bedzie moze szczesliwsze niz Ty.
wiesz. t-man, to nie takie łatwe. bo jeśli dziecko przyjmie wiarę katolicką to będzie miało za złe rodzicom, że ich nie wychowano w ten sposób.
ja nie mam za złe rodzicom, że mnie wychowywali w tej wierze. wręcz przeciwnie ; przynajmniej ją poznałam. sama doszłam do tego, że nie wierzę.
jak dziecko z góry będzie wychowywane na ateistę, to będzie zagubione. nie będzie wierzyć, a nawet nie będzie wiedziało w co nie wierzy.
dlatego będę je wysyłać na msze, na religię itd. dopiero, gdy samo stwierdzi w nieco starszym wieku, że nie wierzy, porozmawiam z Nim na ten temat poważnie. nie wiem, jak ten kraj będzie wyglądał za te kilkanaście lat, ale mam szczerą nadzieję, że nikt mnie nie obrzuci kamieniami za brak wiary.
może faktycznie jestem za młoda, by to stwierdzić, ale mam swoje przemyślenia i jak na razie uważam, że są dobre.
ale dyskusja, jestem pod wrażeniem, a co do mojej wiary jestem katolikiem i czuje się z tym dobrze
Ja należę do cerkwii prawosławnej, i jest mi z tym dobrze.
Ja należę do cerkwii prawosławnej
a to ciekawe wydaje mi sie ze wszystkie swieta obchodzicie bardziej uroczyscie niz katolicy
Muerta , zgadzam sie z Toba w 100% !!!
Muerta , zgadzam sie z Toba w 100% !!!
powinnas jeszcze przeprosic za zjechanie kościoła w tak obrzydliwy sposób
pfffff :| no już nie mam co robić tylko przepraszac ha ha ha !!! good joke <lol>
polski kościół to kupa gówna !!! księża pedofile , żądza pieniądza !! afera za afera !! i gdzie macie tego boga ???
eh. nie skomentuję.
zobaczysz ze kiedys braknie Ci tego kosciola, jaki by on nie byl...
jak mi zabraknie religii to zacznę najwyżej praktykować buddyzm, bo jest on najznośniejszą religią, do kościoła mam i bedę miec wstręt zawsze
marisha jak tak przeczytacwszystkie Twoje wypowiedzi w tm temacie to logiki tutaj zero.
mały skrót:
Byłaś u bierzmowania mimo że nie wierzyłas, teraz uwazasz sie za zatwardziałą ateistke która jednak pójdzie do ślubu kościelnego mimo że uważasz ze:
może i jestem zagubiona, niedoroslam emocjonalnie , i wogule jestem beszczelna , powinnam przepraszac kosciol i cala reszta Waszych zarzutów co do mojej osoby, ale na dzien dzisiajszy tak a nie inaczej sie na to wszystko zapatruje, jest mi dobrze, i podzielilam sie moimi przemysleniami ale widze ze na tym forum jest tendencja do ukrzyzowywania ludzi za to co mysla :|
ale widze ze na tym forum jest tendencja do ukrzyzowywania ludzi za to co mysla :|
na tym forum jest tendencja do rozmow, czasami "pod napieciem" ale kulturalnych, a jesli ktos kogos lub cos obraza to przeprasza.
A zostawiajac juz wielce skrzywdzona przez nas marishe, to moze kolezanka z Przemysla powie cos wiecej o cerkwii prawoslawnej.
beszczelna
bezczelna jak juz;p
Ale juz po niej tak nie jezdzijcie, przyjdzie pora to sie nawroci a jak nie to jej problem.
Ciekawe czy mozna na forum znalezc kogos innego wyznania niz katolicyzm czy prawoslawie
może i jestem zagubiona, niedoroslam emocjonalnie , i wogule jestem beszczelna , powinnam przepraszac kosciol i cala reszta Waszych zarzutów co do mojej osoby, ale na dzien dzisiajszy tak a nie inaczej sie na to wszystko zapatruje, jest mi dobrze, i podzielilam sie moimi przemysleniami ale widze ze na tym forum jest tendencja do ukrzyzowywania ludzi za to co mysla :|
rowniez jestem wierzaca, ale nie poczulam sie jakos bardzo urazona wypowiedzia marishy...czesto mozna cos takiego uslyszec, wiec latwo sie przyzwyczaic (te ataki na Kosciol sa przykre, ale niestety nie biora sie z niczego..wydaje mi sie jednak ze nie mozna przez rozne patologie negatywnie oceniac calej grupy wyznaniowej). zamiast jezdzic po niej miejcie troche wiecej tolerancji i zrozumienia dla czyichs pogladow. skrajnosc rodzi skrajnosc...
zamiast jezdzic po niej miejcie troche wiecej tolerancji i zrozumienia dla czyichs pogladow.
tolerancja jest wtedy kiedy ktos nas tez toleruje. Nie ma zrozumienia kiedy ktos na nasz kosciol mowi "kupa gówna", bo to ten ktoś wykazuje się brakiem tolerancji wobec nas i naszego kościoła. Nie ma tolerancji dla braku szacunku. Tyle z mojej strony na tmat tego pseudojeżdzenia.
Nie ma zrozumienia kiedy ktos na nasz kosciol mowi "kupa gówna", bo to ten ktoś wykazuje się brakiem tolerancji wobec nas i naszego kościoła. Nie ma tolerancji dla braku szacunku.
no, to swoja droga, ale odpowiadanie zaczepka na zaczepke nic nie daje.
a propos forum to wydaje mi sie, ze w takich dyskusjach rowniez panuje prawo dzungli, przetrwa ten, kto ma najbardziej "normalne" poglady
no, to swoja droga, ale odpowiadanie zaczepka na zaczepke nic nie daje,
ale nie dziw sie ze ludzie tak zareagowali, słowa marishy były ostre i wiele osób może czuć się oburzone i ymbardiej zniesmacozne, że marisha sama stwierdziła że w tej "kupie gówna" chce wziąść ślub i ochrzcić swoje dzieci. Sama się pogubiła a na koniec pewnie uciekła na stałe od dyskusji bo nie potrafiła w sposób racjonalny i jasny przedstawić swoich racji, a braku argumentów pojechała sobie za ostro po kościele co było najgorszą rzecza z mozliwych. Bo nie na tym polega merytoryczna dyskusja, a taka byla do czasu tych ostrych słów. Uczestnicy rozmowy chceili zrozumiec marishe w jej postepowaniu a ta nagle zaatakowała bezpardonowo cały kościół. To nie mogło przejść "cichaczem" obo wkszystkich, musialo obudzić odzew.
Nikt tu słonko na Ciebie nie najeżdza za Twoje wyznanie czy jego brak, tylko za brak szacunku do wyznania innych osób. A to jest różnica.
heh. ja na początku w całości zgadzałam się z marishą, ale wciąż mówiąc, co myślę ja.
i nikt na mnie nie najeżdża. to chyba coś znaczy? :>
czy forumowiczka z Przemyśla powie coś więcej na temat swego wyznania?
A jesli musielibyscie zmienic religie to na jaka byscie zmienili?
zmienić wiarę ze względu na co? wiara to nie jest samochód, czy dom. ;|
eheh. ja bym nie zmieniła z oczywistych powodów.
czemu 'musielibyscie'? ostatnio widzialem ulotki reklamowe kosciola baptystow ;] glownym problemem w polskich kosciolach jest szablonowosc i nudne kazania. Malo ktory ksiadz potrafi zaciekawic... Ale na szczescie zdarzaja sie tacy i to wsrod mlodych ;]
szczególnie jak zaczyna dowcipy odpowiadać
wlasnie przeczytalem swoja wypowiedz i jest pewna niescislosc ;p
miałeś na myśli to, że potrafią zaciekawić młodych?
hm. owszem pamiętam parę ciekawych momentów ze szkolnych rekolekcji.
mialem na mysli ze niektorzy mlodzi ksieza potrafia zaciekawic ;p
Jestem praktykującą katoliczką.