Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
jakie jest Wasze zdanie na ten temat, co należy wła¶ciwie odpowiedziec w takiej sytuacji, czego oczekuje mężczyzna kiedy zadaje pytanie "za co Ty mnie kochasz" a czego oczekujecie Wy, kobiety ?? i czy w ogóle zadawanie takich pytan ma sens ?ciekawy temat ;]
ja nigdy nie zadaje pytania za co jestem kochany ;] jesli czuje sie potrzebny to mi wystarczy ;] a jesli ja slysze to pytanie to odpowiadam... no wlanie ;] slysza to tylko ta osoba ktora kocham
kocha sie nie za cos, ale pomimo wszystko
gybym miala o cokolwiek pytac po takich wyznaniach to o to, czego najbardziej we mnie ten ktos nie lubi
gybym miala o cokolwiek pytac po takich wyznaniach to o to, czego najbardziej we mnie ten ktos nie lubi
ja też ^^
nie lubię tego typu pytań. :>
kocham za wszystko, za każd± chwile, za każdy oddech, za każde mrugnięcie okiem....
kocham za to że jest...
kocham za to ze jest.......
najcudowniejsz± kobieta jaka kiedylkolwiek spotkałem,za to ze rozumie mnie jak nikt inny no i za to ze wytrzymuje z taka osoba jak ja....
za wszystko.
za to że mnie chcesz
oDpOwIaDaCzKa, niska samoocena?
oDpOwIaDaCzKa, niska samoocena?
Jeżeli chodzi o moj± osobe to powiedzmy
ale ja nigdy takie pytania nie usłyszał
Za to że jest
kiedys na kazaniu slyszalam fajny tekst "kocham Cie poniewaz Cie potrzebuje =/= porzebuje Cie poniewaz Cie kocham" cos w tym stylu, w kazdym razie chodzilo o pytanie "dlaczego mnie kochasz"
no a moja odpowiedz, za co kocham mojego faceta: bo jest i to mi w zupelnosci wystarczy
oDpOwIaDaCzKa, niska samoocena?
dlaczego miałoby to ¶wiadczyć o niskiej samoocenie. Drug± osobe kocha się też za to że nas kocha i że nas chce. Jest to pewien pierwiastek miło¶ci.
dlaczego miałoby to ¶wiadczyć o niskiej samoocenie. Drug± osobe kocha się też za to że nas kocha i że nas chce. Jest to pewien pierwiastek miło¶ci.
Powiedzmy ,ale nie chce naszego ciała aż tak jak tzw. dusze
Czuje sie m±dry
to pewien pierwiastek miło¶ci.
tak, wiem. ale oDpOwIaDaCzKa napisała to, jakby to był najważniejszy i jedyny powód.