Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
Może to co w tej chwili piszę jest czystym wariactwem ale powoli zaczynam wątpić czy która kolwiek z agęcji kosmicznych jest w stanie w bliskiej przyszłości wysłać człowieka na marsa. Brak im wizji, odwagi a ograniczenia nakładane przez polityków krępóją ręce. Z wyżej wymienionych powodów myślę że MSP musi wziąść sprawy w swoje dłonie. Nie zdołamy co prawda przekonać w rozsądnym czasie polityków ale wizja zysków przekona każdy Koncern! Następny Mars Festiwal ma mieć formułę międzynarodową, czy zaproszenie na organizowaną w ramach festiwalu konferęcję przedstawicieli największych koncernów światowych i zaproponowanie stworzenia potężnego przedsiębiorastwa, które wykorzystując technologie stworzone w ramach programu Mars Direct mogło by za parę lat stworzyc hotele na księżycu nie jest kuszące. Pomysł Zubrina jest genialny a statki habity na tyle uniwersalne że zrobienie tego realne. Kolejny atut to czas. My nie tworzymy nowych technologii tylko wykorzystujemy to co jest, dlatego zyski mogą pojawić się już po sześciu latach.Tylko ślepy i głuchy tego nie zauważy a wystarczy przekonać jednego, reszta nie będzie chciała zostać z boku.Co o tym sądzicie!
Za duża rzecz, bo można było ją zrobić z niczego. Niestety, ale pomysł tego typu inwestycji musi wypłynąć z samych firm. Inaczej nikt się w to nie zaangażuje.
Nie turystyka a przemysł! Nastawienie na przemysł. Ale tylko nieliczne zasoby będą się opłacać wydobywać i przywozić z marsa. Głównie żadkie metale (uran, tor, cez, osm, platyna itd.), oraz minerały jubilerskie (jeśli takowe istnieją). Natomiast problemem jest ich b. duża gęstość i niewiele da się zabrać na pokład. Jednak koncerny wydobywcze chętnie zainwestują drobną część za badania nad ściąganiem asteroid (z dużą zawartością żadkich metali) na orbitę ziemską.
ESA sponsoruje pomysły wykorzystania technologii kosmicznej jaką opracowują w przemysle europejskim. ktoś by musiał najpierw mieć wizję o co biega, potem plan i potem odwiedzić panów w ESie
jakoś sobie nie wyobrażam aby doszło do sprowadzania asteroid z pasa na Ziemską orbitę. Zaraz by się zaczęły protesty jakiś ruchów ochrony Ziemi, że operacja może sienie powieść i asteroida uderzy w Ziemie niszcząc ją.
Surowce z pasa będą wydobywane na miejscu i wysyłane transportowcami na orbitę Ziemi, Marsa lub Księżyca.
A co do wydobywania surowców na Marsie to tam będzie dużo łatwiej wysłac je na orbitę niż na Ziemi. Ta przewaga przyciągania może zaważyć na opłacalności biznesu fabryk orbitalnych.
nigdy nic nie wiadomo.
większość tych którzy słyszeli o pomysłach braci Wright też sobie nie wyobrażała że to-to poleci
Zrozumcie w biznesie jak w górach, jeden spadający kamyk może spowodować lawinę. Wszystko zleży od zbiegu wielu okliczności ale przedewszystkim od podatności gruntu. Moim zdaniem jesteśmy u progu przełomu bo grunt jest tak rozmiękczony że do wywolania lawiny brakuje nie wiele. Dlatego taka konferęcja w ramach festiwalu mogła by być tym kamyczkiem. Nawet jezeli nie przyniesie jakiś owoców to podniesie napewno rangę imprezy dlatego tak czy siak warto nad tym pomyśleć!
Z ta lawiną trzeba jeszcze poczekać. Dopóki nie będzie tanich sposobów dostania się na orbitę. Tu jest plus że powstaje ISS bo może w przyszłości służyć jako port orbitalny, przeładunkowy. Jego istnienie jest konieczne jeśli rozwinie się transport międzyplanetarny.