Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
Czyżby nie było ludzi mieszkających na tym osiedlu???Co sądzicie o tym 1000leciu??
Mieszkałam tam prawie całe swoje życie Niedawno się stamtąd przeprowadziłam...
Szczerze to mi sie kojarzy z brzydka zaniedbana okolica
A ile razy tu byłeś? Bardzo dużo pozmieniali, starają się, bo jest dużo ładniej
Osiedle zdecydowanie zmienia sie na lepsze, renowacje niektórych budynków, place zabaw... A czy bezpieczeństwo sie poprawiło to nie wiem, ale chyba jest spokojnie
ja jestem z 1000-lecia
i mi sie tu podoba
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to tylko paru typów tu jest, co się czepiają, ale mocni są tylko w mordzie ^^
Jest ładniej - ale szkoda, że mnie tam już nie ma :(
Osiedle jak i całe miasto jest coraz piekniejsze, bezpieczniejsze i czystsze
Powiem tak. 21 lat jak mieszkam na 1000-leciu (czytajcie od maleńkości) i nie zamieniłabym tego osiedla na żadne inne. Spokojne, ładne no i jeszcze troche zieleni na nim jest Bardzo się do niego przywiązałam A ci, którzy piszą, że jest brzydkie czy coś po prostu się nie znają 1000-lecie to najlepsze osiedle w mieście
Kropcia - kłóciłabym się. mieszkasz tam tyle, więc pewnie dlatego jesteś tak przekonana o swojej racji. są piękniejsze osiedla.
ale nic nie przebije okolic 1000lecia. kijowo tylko, że to już nie jest 'bezludne' miejsce :(
Co do bezludnych miejsc to są takie. Choc fakt, nie na 1000, bo strasznie się zapełniło Ale w innych częściach miasta i troszeczkę poza miastem są cudne spokojne i bezludne miejsca
*obok 1000lecia.
możesz mi zdradzić ich położenie? na dropach na zalesiu jeszcze nikogo nie można raczej zastać, a też miło jest
Np miłocińskie pola Idziesz od B4 w kierunku Zespolu Szkół Agroprzedsiębiorczości, mijasz je idziesz kawałek dalej i skręcasz w lewo Rozciągają sie tam wielkie pola, ale naprawdę mało osób tam uczęszcza
'naprawdę mało' a jednak ktoś. eh.
No wiesz, czasem tam ida 2 panie z psami, czasem ktos na koniu jedzie. Z resztą pola są długie, jak nie blisko Rzeszowa to idąc w stronę stacji w rudnej możes odpocząc
Też mieszkam na 1000-lecia i muszę przyznać, że gdy się tutaj przeprowadziłem z os. Mieszka I 9 lat temu było to dla mnie koszmarne przeżycie w sensie architektonicznym. Teraz jest jednak lepiej i gdyby tylko było mniej żuli i chuliganów oraz usprawniono by komunikacje wewnątrz osiedla to byłoby super. Podoba mi się bliskość do Staromieścia gdzie można pospacerować na łąkach i łatwy dostęp do Kopca Konfederatów Barskich (który wręcz ubóstwiam ).
Ogromnym minusem jak dla mnie jest przejście na torach na ul. Konopnickiej, które już o 18 jest zamknięte. Skoro jest tam budynek to można by zrobić otwarty non stop. Usprawniło by to komunikację z zachodnią częścią Rzeszowa.
BTW: wiecie że dawniej os. 1000-lecia zwany był Ruską Wsią (tak było jeszcze do około 1920 roku), mimo że już był częścią miasta.
Kopca Konfederatów Barskich
tak się nazywa t e n kopiec? nawet nie wiedziałam. O.o'
Tak się nazywa. Na cześć Konfederacji Barskiej , podczas której na kopcu stacjonowały wojska i miała miejsce bitwa 13 VIII 1769.
Poza tym kopiec jest wymieniany jako część pradawnego grodu Povietna, jednego z trzech grodów rzeszowskich (drugi leży też na 1000-lecia -> to ten zaniedbany park z pałacykiem na ul. Rycerskiej, a trzeci gród znajdował się około ul. Grodzisko). Oczywiście z racji odległości czasowej od tych wydarzeń nie można na 100% dowieść tych faktów, są one domysłami historyków, którzy w tych rejonach znajdowali pozostałości po domostwach i palisadach itp.
uh, widzę, że znasz historię tego osiedla, jak i Rzeszowa. szacuneczek, Arathi. (:
Wystarczy przeczytać kilka razy jedną książkę: "Tamten Rzeszów" F. Kotula Polecam.