ďťż

odszkodowanie

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Jak juz chyba kazdy wie - rozbilem auto
...i to juz ponad miesiąc temu
sprawa z odszkodowaniem sie przedłuża bo w PZU wycenili mi wartosc rynkową auta na 5500 zł co przyczyniło się także do przyznania szkody całkowitej! tragedia...
...z tego co sie dowiedzialem to musze napisac odwołanie wyceny auta... z tą różnicą, że musi to być napisane sensownie... miał ktoś może juz taką sytuację i wie jak dokładnie trzeba pisać takie odwołania, aby przyniosły pożądany skutek?
Pilne! Z góry wielkie dzięki za odpowiedź


Polecam poczytać jakie masz prawa, mi pomogło http://www.rzu.gov.pl/vad...ikacyjne_oc.htm
a pisales jakies odwolanie? ...moze masz takowego *.doc'a?
mitro, a jak dostaniesz szkoda calkowita to trzeba auto "zezlomowac" czy tez dalej jest wszystko normalnie tylko dostales cala kwote?


jest możliwośc zatrzymania auta tyle ze wyplacaja chyba 70% wartości

jest możliwośc zatrzymania auta tyle ze wyplacaja chyba 70% wartości

...co wg. taxu czy tam jakis innych danych jest kwotą nierealną w dzisiejszym swiecie. Ich nie obchodzi wartosc auta dla fanatyków tego sportu i tych aut. Nie obchodzi ich ile po allegro chodzą, mają swoje realne cenniki takich samochodów i tego sie trzymac będą.
no tak tu masz racje chodzi mi oczywiście o wartość rynkową tego auta ustalaną przez US
stety nie macie tu racji...
faktycznie osoba ktora jest ciemna i ch* ja obchodzi jej auto bedzie miala wycene zanizona, policzą sobie po cenach ustalonych przez kogos kto przekminil dobry zarobek... wszystkie firmy ubezpieczeniowe maja specjalne strony internetowe gdzie ktoś tam sobie wycenia takie autko i zanim ty podejmiesz jakas decyzje to ludzie juz to licytują!! a pozniej - tak jak mi, daja możliwość pozbycia sie auta za 1950 zł + ~ 3800 zł z odszkodowania, tego co wyliczyli!! paranoja
... ja nie jestem osoba ktora ma to w dumie i walcze o swoje... odpowiednio napisane odwołanie z dopiskami paragrafów i prostymi przykładami z allegro cen takich aut przemawiaja im do rozumu... jesli im udowodnie ze te auta faktycznie po tyle stoja (a stoją!!) to mi zawyzaja wartosc auta... i bede mial wiecej pola do popisu
a jesli chodzi o Bartosza "zlomowanie" auta... szkoda calkowita to nie jest kasacja!
jest to typ podliczania szkody... w takim uznaniu szkody wartość naprawy nie może przekroczyć wartości pojazdu, faktycznie nie musisz naprawiać ale możesz nikt Ci nie może kazać zezłomować sobie auto, tudziez oddać do kasacji
...dlatego tez czesto dochodzi do takich sytuacji, że firma ubezpieczeniowa zaniża wartość auta a jesli tak... read on top

UWAGA!
firmy ubezpieczeniowe wpi*****ają sie po uszy z takimi sytuacjami jesli osoby ktore potrafią to wykozystac to wlasnie robią wlasnie tak:

pzu uznaje szkode całowita i nie moze juz tego zmienic...
ja przedstawiam im rozne aukcje i muszą mi zawyzyc wartość auta...
jesli nie to sprawa w sadzie, za wszystko placa oni, dostaje odsetki za przedłużenie sprawy, bo oni sa zobowiązani wyplacic mi kase w terminie do 30 dni od zlozenia zawiadomienia o szkodzie...
zawyza mi wartosc auta do ok 8-9k i w takiej sytuacji tyle wlasnie moge wydac na naprawe... co musze przedstawic na fakturach (zaden problem uzyskac fakture 7500 zł)
i oni w takiej sytuacji musza mi ta kase wyplacic
proste

a jesli chodzi o Bartosza "zlomowanie" auta... szkoda calkowita to nie jest kasacja! racja ale laik jestem i std moje pytanie

a pisales jakies odwolanie? ...moze masz takowego *.doc'a
Niestety nie mam nic takiego bo po rozmowie nie musiałem sie na szczescie odwoływac

pzu uznaje szkode całowita i nie moze juz tego zmienic...
moga, bo gdy zawyza wartosc auta to juz naprawa moze nie przekroczyc wartosci auta i wtedy moga zdecydowac o naprawie.
nie moga bo szkoda jest juz uznana, papiery podpisane i moze sie tu zmienic jedynie wartosc auta, nie typ szkody... odwolanie zalatwia sie dopiero po wyplaceniu pieniedzy z tego co wyliczyli... pozniej doplacaja
Co do tej kasy co Ci wyliczyli to czy chcesz czy nie chcesz i tak przeleja Ci na konto czy wypłacą do ręki.Ale oczywiście mimo to możesz się odwoływać od decyzji bo jeśli uznali Ci szkodę całkowita to decyzja się juz nie zmieni.Moga Ci jedynie podwyższyć kwotę ale nie jest to proste.ja miałem podobną przygodę z WARTĄ. Uznali szkode calkowita auta i wyliczyli wartosc w stanie nieuszkodzonym na 4800 a wartosc w stanie uszkodzonym 1600zeta podczas gdy wtedy na allegro nie kupilbys takiego Civica ponizej 6800. po odwołaniu, rozmowie z dyrektorem i sugestią, że założę im sprawę podwyzszyli mi kwote odzszkodowania z 3200 na 3670...moze jakby mi sie chcialo za tym jeszcze chodzic to cos by to dalo ale na koniec powiedzialem dyrektorowy co mysle na temat ich firmy. I to dalo mi chyba najwieksza satysfakcje bo slyszalo to kilka osob pzdr.mikki.
ano wlasnie, racja... latwo nie jest...
ale ja bede mial troche latwiej bo mam tam znajomego
a nie wiecie jak jest w HDI?? tez mialem przygode i auto jest do zrobienia a jak rzeczoznawca byl ogladac u mechanika to nawet rozxbierac mu nie kazal bo powiedzial ze szkoda calkowita bedzie maja czas do piatku zeby przedstawic mi papiery i ciekawi mnie co bedzie
jesli szkoda calkita to bedzie dobrze
nie jest dobrze kruku bo wycenią auto tak ze sie chlopak posra
moje autko warte ok 10k wycenili na 5k i dali mi jakies 70% z tego...
zalatw sobie chlopie papiery na bardzo drogie czesci i im pokaz faktury zeby Ci dali wiecej... inaczej Cie wychujają... a w swietle prawa maja obowiazek przywrocic auto do stanu z przed wypadku... mozesz sobie kupic nawet czesci w salonie, a jak nie beda Ci chcieli dac kasy to sie sądzisz i oni zwracaja koszty rozprawy, dlugotrwale ale zarobkowe
mitro ale ty masz ee8 a vader jajko. Dostanie z 5k reszte opchnie na czesci i jeszcze na tym zarobi

reszte opchnie na czesci i jeszcze na tym zarobi i dlatego tak mało proponują bo wiadomo że i tak w sumie na+ sie wyjdzie.szkoda tylko że jak ktoś nie chce sie bawić lub nie ma możliwości to traci , nerwy i kase.
zaraz zaraz panowie ja chce ja naprawic bede musial pomyslec nad fakturami w sumie to nawet wiem gdzie tylko jakie czesci proponujecie ?? zeby na co sobie faktury zalatwic ?? nie beda tego sprawdzac?? nie pozbede sie tej hondy bo nmawet jak mi wyplaca za calkowita i to co zostalo z tej sprzedam za troche to drugiej z takim silnikiem nie kupie wiec musze reaktywowac ta 3400 mi przyznali paranoja.... potrzebuje teraz kogos kto pokieruje mnie jak walczyc o swoje i kto da namiary na tanie czesci zeby jak najszybciej reaktywowac autko
pomoze ktos??
Odwołaj sie od tej decyzji jak najszybciej i zobacz czy kwota odszkodowania zawiera vat .

tylko jakie czesci proponujecie ?? zeby na co sobie faktury zalatwic ??

nie mozesz byle jakich czesci kupic... musisz wyciagnac wykaz czesci uszkodzonych (nie pamietam jak to sie nazywalo fachowo) i tam bedziesz mial napisane ktore czesci masz do zrobienia a ktore do wymiany... najlepiej w takim wypadku szukac czesci u ludzi ktorzy maja wlasna firme i handluja czesciami, tudziez beda mogli wystawic Ci fakture za uzywana czesc...

P.S. używaj opcji "edytuj"
a to nie lepiej kupic oryginalna nowa czesc??
Couto... tu chodzi tez o to zeby na tym wyjsc finansowo, a nie tylko hanie zrobic
z tego co sie orientuje to sie odbywa to tak: wyceniaja strate i wyplacaja kase - wtedy szuka sie czesci tak zeby wsio zrobic i zeby kasy jeszcze zostalo... w wypadku jak nam wycena nie pasuje to naprawiamy auto na wlasna reke i przynosimy faktury ktore zostaja pokryte przez ubezpieczyciela - w tym wypadku nie zostanie juz kasy (chyba ze bedziemy miec lewe faktury a inne czesci wlozymy) ... tak wiec nie widze sensu wkladac uzywek i brac na nie fakture - bo tak cie zrozumialem
masz racje... dokladnie tak to wlasnie jest
z ta roznica ze mozesz wziac kase, zrobic auto, a pozniej zalatwic lewe faktury na wieksza robocizne i drozsze czesci, po czym idziesz do pzu i stwierdzasz ze kasa ktora Ci dali nie wystarczyla na przywrocenie stanu auta do tego z przed wypadku (naturalnie faktury lacznie musza byc na wieksza sume niz ta ktora dostales), w tym momencie piszesz odwolanie czy jakies podanie, przedstawiasz faktury, bierzesz kase

albo druga opcja...
tylko to juz opisywalem... jesli wycenili szkode auta na szkode całkowitą to wyplacają Ci 70% wartosci auta, jak jestes cfany to wtedy piszesz odwolanie ze takie auto jest wiecej warte (bo z reguly zanizaja wartosc rynkowa auta zeby mniej zaplacic przy szkodzie calkowitej), przyklady z aukcji musisz pokazac, podeprzec sie jakimis paragrafami i jak stwierdza ze auto kosztuje wiecej to jednoczesnie wiecej Ci musza wyplacic
Jakimi paragrafami?
a wiec tak wycenili moje auto przed szkopda na 6500 uzasadnili to tym ze nie jestem pierwszym wlascicielem ze auto nie bylo serwisowane i ze bralo wczesniej udzial w kolizjach drogowych bo z tylu mialem pekniety zderzk i klosz od lampy

Jakimi paragrafami?

paragrafami - do czego zobowiązana jest firma ubezpieczeniowa, bo czesto wlasnie firma ubezpieczeniowa nagina prawo na swoja korzyc, tylko dlatego ze ludzie nie znaja swoich praw, a nawet jak znaja to nie zawsze kazdemu chce sie sadzic i walczyc o swoje... mialem gdzies te paragrafy ale nie chce mi sie tego szukac, w necie jest wszystko...

vader... znajdz wlasnie na necie takie prawo i poczytaj czy mogą tak robic...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose