Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
jakis czas temu czytalam ze miasto zainteresowalo sie tym dzikim parkiem. na razie polozono brzydka kostke brukowa, wycieto duzo starych drzew, kloda na stawie gdzies zniknela...wiem ze to nie las, ale dla mnie to miejsce stracilo przez ta ingerencje duzo ze swojego klimatu. za to fajnie ze ktos oczyscil kaczy staw i postawil zakaz zasmiecania. w kazdym razie te zmiany sa jakby w fazie kontynuacji, moze wiecie kto sie tym zajmuje i jakie ma plany? mam nadzieje ze nie wybrukuja parku w calosci bo to by bylo tragiczne...lepiej by bylo jakby na jednym odcinku prowadzacym do niego powstal jakis chodnik dla pieszych, zeby nie trzeba bylo isc poboczem jezdni.moze wiecie kto sie tym zajmuje
Parkiem opiekuje sie miejski zarząd budynków meiszkalnych.
nie wiem jak obecnie sprawa wygląda, ale miasto chce sprzedac dworek, i niby mialby sie stac wlasnoscia federacji Polonijnych lekarzy n Obczyznie ktorzy szukali lokum na siedzibe w Poslce.A prezes jest z rzeszowszczzny i wladze licza ze zdecyduja sie na dworek.
to tez slyszalam. a gdyby park stal sie wlasnoscia prywatna, to juz nie bylby ogolnodostepny?
To juz zależałoby od nich, ewentualnie od umowy kupna czy bylby w niej jakis zapiso dostepnosci
Szkoda by było gdyby taki park był niedostępny dla mieszkańców. Chociaż jest daleko od centrum i pewnie nawet spora część mieszkancow nie wie o jego istnieniu
Mam nadzieję, że w przyszłym roku Rzeszów dostanie pieniądze na rewitalizację parków mieście. Przydałoby się zabiegi pielęgnacyjne nietylko na Słocinie ale i np na Dąbrowskiego w parku Solidarności, czy też w parku na Cieplińskiego(jedności coś tam z amcierzą)
A co do parku w Słocinie, uważam że miasto powinno jednak zainwestować w odnowienie dworku i rewitalizację parku. Dobry pomysł i promocja a koszty mogą się zwrócić :!:
podobno pare dni temu mowili w wiadomosciach, ze jest pomysl i srodki na odnowienie dworku. ma w nim powstac...pałac slubow!:) prawda to?
środki mają tylko w połowie, ale zwiększyli budżet miasta b znaleźć na to kase.
fakt faktem; mogliby troszkę ożywić w.w parki - nie tylko ten dworek w Słocinie. zwłaszcza ten na Cieplińskiego - ludzie często tam chodzą; bo blisko są licea, gimnazjum i w sumie centrum miasta niedaleko. =)
w dzisiejszej GW czytamy:
O uporządkowanie zabytkowego parku w Słocinie mieszkańcy monitowali od wielu lat. Spaceruje tam wiele osób, a mogłoby spędzać tam czas o wiele więcej, gdyby były tam wytyczone alejki.
Jak na razie, miasto zrobiło tylko jedną wzdłuż stawu, którą wyłożyło betonową kostką. Pozostałe to nie alejki, ale wydeptane ścieżki. Tymczasem z parku można by uczynić prawdziwą perełkę architektury zieleni.
Jak mówił "Gazecie" Zbigniew Jucha, szef rzeszowskiego oddziału Służby Ochrony Zabytków, park w Słocinie to przykład parku krajobrazowego w stylu angielskim, gdzie przestrzenie były dokładnie planowane. SOZ dysponuje planami katastralnymi parku z połowy XIX w., na którym widać wytyczone alejki. Zdaniem konserwatora na tej podstawie należy je przywrócić, a ścieżki wysypać żwirem, tak by sprawiały wrażenie naturalnych ścieżek. Każda zmiana w zabytkowym parku musi być konsultowana z szefem rzeszowskiej SOZ. Na razie jednak nie ma co marzyć o kompleksowym uporządkowaniu parku. Pieniędzy miejskich starczy na razie na dwie alejki, w sumie o długości ponad 100 m. Mimo sprzeciwu konserwatora miasto upiera się, że alejki powinny być wyłożone kostką. Czy miasto postawi na swoim - tak jak w przypadku pierwszej alejki? Na razie nie wiadomo. Alejki powstaną najwcześniej za kilka miesięcy. Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie prac.
co myslicie o tym, zeby alejki wylozono kostka? moim zdaniem to popsuje caly wyglad parku:/ juz ten jeden odcinek, ktory tam zrobili, nijak tam pasuje. z drugiej strony gdyby sciezki wysypano żwirem, byloby trudniej przejechac przez park na rowerze...wg mnie alejki powinny zostac takie jakie sa, przeciez nie wygladaja zle.
za dużo już tej kostki brukowej.. może i to ładnie wygląda ale czy nie wolelibyście przejść się po naturalnej nawierzchni..??
ja jestem za żwirem. albo ew niech zostanie jak jest, jeśli mówicie, że jest dobrze.
ale nie kostka..!
Postanowilismy przyjrzeć się jak wygląda obecnie park, zamieszczamy pare fotek.
Zdjęcia Parku w Słocinie z dnia 25 kwietnia 2008 roku.
Dworek ciągle niszczeje, staje się miejscem pod którym urządza się regularne popijawy, podczas których pojawiają się coraz to nowe napisy na ścianach dworku.
Kaczuszki proszą by dać im żyć:
Kto na to pozwolił? Park został wyjątkowo oszpecony przez ułożenie ścieżki z kostki brukowej.
jakby szpecenia było miało to dołożono jeszcze takie małe kosze na śmieci. Czy one pasują do parku pamiętającego wiek XIX? sami sobie odpowiedzcie.
przykre że tak imponujący obiekt niszczeje. Tyle można by tam zrobić.
a ta tabliczka z kaczką to zajefajna
fakt - przykre. najbardziej przykre jest to, że to tylko wina ludzi, którzy mają to gdzieś.
ze wzburzenia wklejam caly artykul z dzisiejszej Wyborczej...no i co teraz???
Ani pałac ślubów, ani centrum konferencyjne, ani klinika nie powstaną na terenie dworku i parku w Słocinie. Miasto pozbywa się tej nieruchomości. Pod koniec maja wart kilka milionów złotych majątek zostanie przekazany Kościołowi.
Taką decyzję podjęła komisja majątkowa przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Złożona z przedstawicieli rządu i duchowieństwa, jest organem jednoinstancyjnym i od jej rozstrzygnięć nie można się odwołać. Co oznacza, że decyzja o zmianie właściciela dworu otaczającego go parku oraz dworskiego folwarku jest ostateczna. Kościół dostanie też działki o powierzchni 60 arów na Staromieściu. Cały ten majątek komisja przyznała parafii pw. św. Józefa na Staromieściu. Przekazanie majątku ma odbyć się w ciągu 30 dni od dostarczenia postanowienia samorządowi Rzeszowa. Nastąpi to prawdopodobnie pod koniec maja, ponieważ pismo w tej sprawie dotarło do magistratu kilka dni temu.
Skąd ta zaskakująca decyzja?
Aby ją wyjaśnić, trzeba cofnąć się do lat 50. Do parafii św. Józefa należało sporo terenów na Staromieściu. Około 4 ha upaństwowiono. Został tam wybudowany zakład przetwórstwa owocowo-warzywnego, czyli dzisiejsza Alima-Gerber, na części są drogi, przychodnia i sklep. Państwo nigdy nie zawarło odpowiedniej umowy z właścicielem ani nie wydało stosownej decyzji wywłaszczeniowej. Kościół nie otrzymał nigdy żadnego wynagrodzenia czy odszkodowania za utracone nieruchomości. Dlatego parafia św. Józefa wystąpiła w 1992 roku do komisji majątkowej o uregulowanie tych spraw. Postępowanie zakończyło się niedawno, a jego efektem jest przyznanie Kościołowi majątku w Słocinie. - Musimy uznać roszczenia Kościoła, któremu kiedyś bezprawnie zabrano należące do niego tereny - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Miasto pozbywa się problemu
Zastanawiające jest jednak to, dlaczego komisja wybrała właśnie dwór i park w Słocinie jako rekompensatę dla parafii. - Ktoś musiał to komisji zasugerować - mówi "Gazecie" jeden z rzeszowskich radnych. Miasto niechętnie sprawę komentuje. Rzecznik prezydenta Maciej Chłodnicki mówi, że propozycji terenów było wiele, wśród nich dwór i park w Słocinie. - Z tym majątkiem, przede wszystkim z dworem, były same problemy. Trzeba wyłożyć ciężkie miliony, by obiekt doprowadzić do użytku. A miasto takich pieniędzy nie ma. Druga sprawa to przeznaczenie budynku. Miasto podejmowało próby znalezienia nowego właściciela dla dworu. Miało tu mieć siedzibę stowarzyszenie dziennikarskie, miała powstać klinika. Nic z tego nie wyszło - mówi Chłodnicki. Czyli miasto pozbywa się problemu? Urzędnicy mówią, że wolą określenie "przekazanie w dobre ręce".
Radni nic nie wiedzieli
- Nie dalej jak kilka tygodni temu podczas sesji rady miasta podjęliśmy uchwałę o przeznaczeniu 100 tys. zł na remont zabytku. Pieniądze poszłyby na dokumentację, potem znalazłyby się kolejne. Chcieliśmy, aby dwór służył jako pałac ślubów - mówi Jacek Kiczek, radny PiS-u. - Jestem zaskoczony, nic nie wiedziałem. Ale skoro majątek ma trafić do Kościoła, to będzie to dobry gospodarz - dodaje. Podobnego zdania jest Andrzej Dec z PO: - Sprawa dworu w Słocinie była i jest dużym problemem dla miasta. Przekazanie majątku Kościołowi daje nadzieję na to, że te tereny zyskają sensownego właściciela, który rozsądnie zagospodaruje ten teren. Jedyna wątpliwość jest związana z parkiem, bo prawdopodobnie nie będzie on dostępny dla mieszkańców. Dla słocinian park otaczający dwór jest jednym z niewielu miejsc odpoczynku. Jeśli po przekazaniu majątku Kościołowi mieszkańcy nie będą mogli z niego korzystać, czy miasto ma jakiś pomysł, w jaki sposób im tę stratę wynagrodzić? - Poczekajmy do końca maja, wtedy poznamy szczegóły - mówi rzecznik Chłodnicki.
bez komentarza
no tak i mamy problem rozwiązany :( oczywiście jak zawsze nikt o niczym nie wiedział!!!
najłatwiej oddac wszystko Kościołowi, jakby mało juz terenów mieli
jesli nowy wlasciciel zdecyduje, ze park wciaz bedzie dostepny dla mieszkancow to juz pol biedy, co zrobi z dworkiem (obstawiam, ze moze w nim powstac np. jakis osrodek pomocy spolecznej), ale jesli caly teren bedzie przeznaczony tylko do uzytku wlasnego to bedzie niezla afera...
jakis osrodek pomocy spolecznej
zapewne poswtanie coś w stylu ośrodka dla uposledzonych umysłowo, a teren będzie przeznacozny do użytku podopiecznych ośrodka. I na tym się skończy przygoda mieszkancow z parkiem.
Złożona z przedstawicieli rządu i duchowieństwa, jest organem jednoinstancyjnym i od jej rozstrzygnięć nie można się odwołać.
czy my, do jasnej cholery (za przeproszeniem), jesteśmy jakimś ... państwem kościelnym ?! ;/
irytujące. wkurzę się jak to będzie prywatna własność, niedostępna mieszkańcom ;/
Otaczający dwór w Słocinie zabytkowy park będzie dostępny dla każdego - takie są ustalenia pomiędzy kościołem a władzami Rzeszowa.
(...)
Przekazanie dworu, parku i folwarcznych zabudowań kościołowi odbędzie się pod koniec maja. - Na razie trudno wypowiadać się na temat tego, co znajdzie się w dworze. Wiadomo, że czeka nas mnóstwo formalności. Na pewno jednak dwór będzie poddany renowacji - mówi ks. Jan Szczupak, kanclerz rzeszowskiej kurii. Wiadomo już jednak co stanie się z parkiem. Kościół i miasto są zgodne: park ma być ogólnodostępny. - Powinien służyć mieszkańcom - mówi ks. Szczupak. Miasto przyznaje, że w tej sprawie porozumiało się z kościołem. - Teren będzie należał do miasta i będzie dostępny dla każdego - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. Park zostanie przekazany pod koniec maja kościołowi, a ten następnie znów przekaże go miastu? - Jak to technicznie zostanie zrobione, na razie nie zdradzimy - mówi rzecznik.
GW Rzeszów
może być kościoła. mi to w sumie lotto. ale niech będzie dostępne dla ludzi - najlepsze rozwiązanie.
lepiej chyba jak ktos to jakos zagospodaruje niz mialoby popadac dalej w ruine?
no to kościoła ma być ten dworek, a park ogólnodostępny, czy coś... :>
podobno tak
ok park będzie ogólnodostepny ale piękny dworek już nie!
KaChOlA, teraz za to byl ogolnodostepny...
ciekawe jaka gr była najczęstszymi bywalcami
Radni mieli przekazać 100 tys zł dotacji na dworek jednak w tej sytuacji pieniądze prawdopodobnie zostaną wycofane. Niech kościół radzi sobie sam. Mozliwe jest przekazanie kasy na park o ile zostanie on przekazany miastu.
o ile zostanie on przekazany miastu
park zostaje w rekach miasta chyba...
Park przechodzi razem z dworkiem w rece kosciola, a kosciol zobowiazal sie przekazac sam park miastu
to jak to w końcu jest z tym!?
Park wraz z dworkiem zostanie oddany Kościołowi. Kościół ma oddać miastu park zatrzymując przy sobie dworek. Miasto miało zainwestować w dworek ale skoro nie bedzie ich to nie dadzą tych pieniędzy, chyba że otrzymają od kościoła park to wtedy zainwestują te pieniądze właśnie w renowacje parku wokół dworku.
i wszystko jasne
Miasto porządkuje park w Słocinie, sadzi nowe drzewka, chociaż dworek wraz z otoczeniem został przekazany Kościołowi. Dlaczego Kościół sam nie zajmuje się swoimi dobrami, tylko idą na to pieniądze podatników? - pyta czytelnik.
- Miasto podpisało z Kościołem umowę użyczenia parku. Na jej podstawie może bezpłatnie korzystać z parku, ale musi go też samo utrzymywać - informuje Agata Janicka, dyrektor Biura Gospodarki Mieniem w rzeszowskim Urzędzie Miasta. Ma to być pierwszy krok do zrealizowania deklaracji, jaką złożył Kościół, że słociński park wróci do miasta.
Gazeta Wyborcza
Hyh na co kościołowi taki dworek, jak i tak z niego nie korzystają?
Ale miejsca jest bardzo fajne, swego czasu "czesto" mi sie tam jezdzilo
Hahaha czyżby to było okienko (tj. wejście do) piwnic od strony parku ?
no bo dawniej byly pogloski, ze w tym dworku sie satanisci zbieraja...nawet kiedys z kolezankami sie tam wkradlysmy z ciekawosci przez to okienko ale strach przed widokiem jakiejs czarnej mszy zwyciezyl do dzis nie wiem czy to prawda byla.
No podobno wieszali tam koty i wiewiórki A naprzeciwko jest co :?: komisariat
Fot. Sławomir Wójcik
fajne by tam wesele można zorganizować. kiedyś tam......