ďťż

Praca za granicą

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Pracowaliście już za granicą? Jak wrażenia? I czy wyjechalibyście pracować za granicę gdybyście nie pracowali tam w zawodzie tylko mieli gorszą prace ale za większe pieniadze niz u nas za prace w zawodzie? i jak dlugo byscie tak pociagneli? Chcielibyscie wyjechac? moze na stale? Pogadajmy


Pracowałem w USA, na początku były prace budowlane na domkach, zbijanie desek rusztowań drewnianych, później awans do knajpy na kelnera gdzie można się troche obłowić. 2/3 moich zarobków to były napiwki. Na stałe sobie nie wyobrażam takiej pracy, chyba że doszkoliłbym się w języku ang biznesowym to mógłbym pojechac szukać ambitniejszej roboty.
ja nie bylam nigdy i nie pojade dopoki nie zmusi mnie do tego sytuacja zyciowa, nie ciagnie mnie za granice wogule
Byłam w Londynie 3miesiące i zarobiłam sobie na studia, póki co się nie wybieram


jak myslicie, w jakich krajach (europejskich) najlepiej teraz szukac jakichs wakacyjnych ofert pracy? innymi slowy, gdzie jest najmniejszy kryzys?
Zależy jakie prace chce się wykonywać. I czy zna się język danego kraju.
Byłam dwa razy po 3 miesiące w Szwecji. Opiekowałam się dziećmi i byłam kelnerką. Jestem zadowolona choć na stałe bym tam nie wyjechała, klimat zdecydowanie nie dla mnie. Ale zarobić się da, za zarobione pieniądze kupiłam mały samochodzik, wynajmuje sobie lokum i mam na różne drobiazgi ciągle mając oszczędności na koncie. Niektórym wychodzi tak, że za 3 miesiące pracy za granicą mogą żyć niemal rok tutaj.
Co rok jeżdżę sobie do Niemiec na 2 msc. Zarobki bardzo dobre choć trzeba się nieźle napracować, no ale coś za coś. Ale nie wyobrażam sobie na stale wyjechać po za granice naszego kraju, nie ma takiej możliwości...
kiedys bylem bardzo przeciwny..
Ale coraz bardziej mnie kusi taka opcja.
Może i mi w tym roku uda się gdzieś wybyć na wakacje
Chciałbym wyjechać na jeden miesiąc w czasie wakacji za granicę do pracy. Przydałoby się co nieco pieniążków .
ja nie wybieram sie zagramahanice. gdyby nie karierowicze w rzadzie, biurokracja, wysokie podatki i pokomunistyczni byznesmeni dorabiajacy sie majatkow w ciagu paru miesiecy na przekretach tworzonych przez rzad specjalnie po to by pare osob sie oblowilo, byloby na tyle dobrze, ze nie trzeba by wyjezdzac. dziwne ze z niemiec, anglii, francji czy usa nie przyjezdzaja do nas pracowac? tam przedsiebiorca jest najwazniejszy a u nas jest traktowany jak zlo konieczne.
U mnie przygoda z pracą za granica zaczęła się w '98, kiedy to wyjechałem z Concordii jako student do pracy sezonowej w UK, później co roku w czasie wakacji wyjeżdzałem do pracy w to samo miejsce i tak przez kolejne 4 lata, potem po wejsciu do UE postanowilismy z zoną wyjechac i poszukać jakiejs bardziej ludzkiej (wczesniej tylko praca na farmie) roboty. Znaleźliśmy w miarę przyzwoitą prace w firmie z branzy elektronicznej. Byliśmy tam ponad 5 lat i zatęsknilismy za Ojczyzna. Jesteśmy już 2 miesiące w Rzeszowie i jak na razie jestem zaskoczony ze zaledwe 5 lat (wg mnie niezbyt długi okres czasu) wystarczyło by przystosować się do zupełnie innych warunków życia. Ogromny kontrast panujący między Polską a Europą, wynikający z zachowania chyba w głównej mierze ludzi (np.pracujących w urzędach, przechodniów na ulicy, kierujących autami) jest bardzo drażniący a nawet tak mocno irytujący że czasem nie do zniesienia.
Pomimo całkiem dużych zmian politycznych i gospodarczych, ładnych budynków coraz lepszych ulic i coraz mniejszej ilości 30 letnich glfów i audi jeżdzących po ulicach moje zdanie jest takie że ciągle ogromna większość ludzi zamieszkuąca to urocze miasto Rzeszów, jest bardzo mocno zakompleksiona co drugi to pozer próbujący, w niewłaściwy sposób, udowodnić sobie i innym że jest więcej wart. Cierpią na tym wszyscy.
@lopez_77 - to nie temat o mentalności mieszkańców Rzeszowa, a właściwie wszystkich Polaków bo nie sądzę aby tutejsza ludność pod tym względem (chociaż wcale nie twierdzę, że zgadzam się z tym co mówisz) różniła się specjalnie od reszty Polski.

Za granicę jak narazie do pracy wyjeżdżałem tylko raz, w zeszłym roku tylko na miesiąc do Anglii. Ponieważ jestem jeszcze bez zawodu to łapałem się za wszystko co się dało, głównie 1-2 dniowe roboty na budowach co było dosyć męczące ze względu na to, że codziennie musiałem nowej pracy szukać praktycznie, ale mimo wszystko nie żałuję bo zarobki w porównaniu z polskimi są naprawdę duże jak za takie rzeczy. W tym roku też planuję wyjazd, ale póki co to nie byłbym skłonny do przeprowadzki tam na stałe chociaż przyszłość w Polsce też średnio mi się uśmiecha.
Czy ktoś wyjeżdzał lub planuje wyjazd z firmy Adecco do Holandii(pakowanie ksiazek) w lipcu 2010??
Ja myślę, że lopez_77 ma dużo racji.

W każdym razie, pracowałam w Anglii koło 1,5 miecha. Różne roboty się trafiały, myślę, że to dobrze móc spróbować różnych prac. Czy bym wolała wyjechać, czy zostać? Zależy na co miałabym ochotę Popracowałabym dłuższy czas za granicą, ale na razie zajmuję się studiami
a są jakieś sprawdzone biura pracy oferujące pracę za granicą w Rzeszowie? Bo myślę nad tym żeby wyjechać coś zarobić po maturze, ale tak w ciemno nie chcę właśnie....
Addeco ale nie wiem czy zajmują się pracą tymczasową.

Addeco ale nie wiem czy zajmują się pracą tymczasową.
Ale rzeczywiście sprawdzone biuro pracy? Ktoś z twoich znajomych(/ty) wyjeżdżał stamtąd?
Addeco zdecydowanie jest sprawdzoną firmą.
Ok, dzięki wielkie
I mi przypadł zaszczyt pracy za granicą...
Byłam prawie rok w USA ;]
I bardzo milo wspominam, choć ciężko pracowałam...

---
@nst
Witam
Czy ktoś z was znalazł prace przez tą firmę?? i jakie opinie. w jakich krajach jest najwięcej ofert i jakie wymagania są?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose