Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
Co do strajk pod UW był dzisiaj?Huta Stalowa Wola strajkowała, ponoć były petardy
ponoć były petardy
za które mam nadzieje niektórzy odpowiedzą. Jak to jest, że jak sobie strzele petarde w centrum miasta to płace mandat, przyjdzą ludy strajkować wystrzela 50 petard i nikt nie odpowie zato bo to był strajk.
No już dawno w Rzeszowie nie było takiego wydarzenia Troszkę chłopaki przesadzili ale to normalne przy takich strajkach i tak było spokojnie
BrUNoNo7 napisał/a:
ponoć były petardy
za które mam nadzieje niektórzy odpowiedzą. Jak to jest, że jak sobie strzele petarde w centrum miasta to płace mandat, przyjdzą ludy strajkować wystrzela 50 petard i nikt nie odpowie zato bo to był strajk.
a jest tv, są fotoreporterzy, maja nagrania, zdjęcia ale zawsze jest problem z ustaleniem sprawców lub sie ich nie szuka zeby związki zawodowe czasem nie powiedziały ze jest na nie nagonka, i ze czuja sie zaszczute. Święte krowy.
Od razu rozumiem, żerozumiem strajki, rozumiem ze ludzie maja problem bo traca prace. Ale to nie sa powody by łamać prawo. Prawo do strajków macie, ale do łamania prawa już nie!
Hmm sesja mnie totalnie odizolowała od świata...
O co właściwie chodzi?
O co właściwie chodzi?
o ten burdel:
http://miasta.gazeta.pl/r...241183.html?i=3
takie cos powinno byc surowo karane
Aha czyli skoro oni mogą palic gumy i rzuczać petardami w UW to jesli nas studentów robi się w *uja ze stypendiami na uczelni możemy zapalic opony w dziekanacie? i obrzucać uniwerek petardami? w końcu tez mamy prawo do demonstrowania swoich racji.
Nie do pomyślenia wręcz...
Jak mnie wkur... ciagle wykorzystywanie znaku "Solidarnosc"
Chcieliśmy kapitalizmu to przeoszę bardzo... O co im chodzi?
jak mówi mój dziadek "komuna nie była taka zła bo za komuny by tak pała dostali po łbie że by im do głowy nie przyszły takie rzeczy a teraz się na wszystko pozwala, bo wolność mamy! Do dupy z taka wolnością!"
na poczatek offtop, bo to co zobaczylem calkowicie mnie wybilo z rzeczywistosci,
a teraz do rzeczy, czy ktos z Waszych rodzin lub Wy sami macie problemy z praca?
czy ktos z Waszych rodzin lub Wy sami macie problemy z praca?
moim rodzicom brakuje juz niewiele do emerytury, zostali półroku temu bez pracy. Nie palą opon, nie rzucają petard, nie wyzywają polityków i zamiast chodzić na manifestacje szukaja rozwiązania tej sytuacji. Sam jakiś czas temu zostałem bez pracy na kilka miesięcy, sytuacja była ciężka rodzine utrzymywała zona która nie ma zbyt wielkich zarobków. I nie paliłem opon, nie rzucałem petardami...
Takie zachowanie uważam za skandaliczne, i chciałbym żyć kiedyś w takiej Polsce w której ktoś za rzucenie petardą w UW czy podpalenie opon w centrum miasta dostaje adekwatną do tego karę bez względu na to czy jest w jakimś związku zawowowym czy nie.
a teraz do rzeczy, czy ktos z Waszych rodzin lub Wy sami macie problemy z praca?
Czy problemy z pracą usprawiedliwiają takie zachowanie?
Wg mnie troche sytuacja troche usprawiedliwia związkowców. Fakt przesadzili z tymi oponami i w ogole..
ja jestem z spod Stalowej woli i połowa moich wujkówi brat pracuja (do czasu) w Hucie i szczerze mowiąc wasi rodzicie na pewno nie chcieliby być na ich miejscu, bo jezeli komus do emerytury brakuje kilka krókich lat to chyba niesprawiedliwością jest zwalnianie długoletnich pracowników.
niesprawiedliwością jest zwalnianie długoletnich pracowników
niesprawiedliwoscia jest tez przyjmowanie emerytow a mlodzi po szkolach wyjezdzaja do londynu zarabiac dolary
niesprawiedliwoscia jest tez przyjmowanie emerytow a mlodzi po szkolach wyjezdzaja do londynu zarabiac dolary
Otóz to. Kiedyś był fajny materiał jak młody nauczyciel szukał pracy w zawodzie i nie znalazł. Stwierdził, że zostanie kierowcą TIR-a w takim wypadku. A w szkołach w których składał CV pracują nauczyciele, którzy juz są na emeryturze.
Postaw się w położeniu tych osób strajkujących którzy tracą prace, nie mają jak utrzymać rodzin.
Według mnie nic nie usprawiedliwia takich zachowań. Pracę w chwili obecnej tracą ze względu na ogólnoświatowy zastój. Jeżeli amerykańska firma która kupowała podzespoły w Stalowej Woli upada to ciężko żeby ta firma od podzespołów dalej je produkowała jeśli nie ma rynku zbytu. Kiedyś pewnie przywódca Polski pobrał miliardów kredytów i niemal wszyscy dostali pracę, pracowano nawet wtedy gdy fabryka była nierentowna. Czasy się zmieniły i zakład musi na siebie zarabiać. Kiedy tak się nie dzieje, zmniejsza się zatrudnienie lub zamyka zakład. To jest przykre dla tych ludzi, ale taka jest kolei rzeczy. Żyjemy w takich czasach, że jednego dnia masz pracę drugiego możesz jej nie mieć. Co nie jest powodem by niszczyć czyjeś budynki i smrodzić na całe miasto oponami.
Wydaje mi się że podwyżka ceny prądu o 40 procent nie postawi fabryki na nogi. Gdzie jest pomoc ze strony rządu czy nic nie potrafimy zrobić? A jeśli już jesteśmy przy temacie to Polacy sami się wpędzają w kryzys. W naszym państwie nie produkuje się żadnych produktów wysoko przetworzonych. Produkujemy na przykład same silniki lotnicze i wysyłamy za granice. Czy Polscy konstruktorzy są gorsi od Niemieckich Angielskich czy Amerykańskich? Kiepskie palny rozwojowe naszego przemysłu ... to jest temat na długie godziny rozmów ale zawsze mnie nurtowało że w naszym państwie którym rządzi sztab ludzi zajmujących niepotrzebne stołki nie ma osoby/ grupki osób myślących i działających ku poprawieniu stabilności przemysłowo-handlowej.
to nie nasi
to nie nasi
mysle ze chodzi o kontekst nie o to czy nasi.