ďťż

Treningi

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
No Ok, 11 września półmaraton w Pile - to może ktoś by chciał się sprawdzić?


14 - ego sierpnia na 20 -stce mnie nie będzie - będę pomykał w Lubuskiem tak z 15 km Ale będę z Wami myślami.
Moi drodzy
Wczoraj odbyło sie spotkanie biegowe 20km i niestety pojawiła sie
skromna trzy osobowa grupa - rozumiem ze kilka osób nie ma w
Poznaniu oraz pojawiły sie drobne kontuzje ale i tak pozostała cześć ludzi
nie dała znaku życia.
Przyzam po części ze wina leży również po mojej stronie, że należało
przypomnieć co niektórym i zdopingować ich do udziału, jednak nadmiar
obowiązków mi na to nie pozwolił
Chciałem delikatnie przypomnieć ze nastepne spotkanie odbedzie sie wg
planu 4 września i juz teraz wiem ze mnie i Sławka na nim niebedzie -
jedziemy na "Rajd Trzech Orłów" do Szczecina, jednak gorąco was
namawiam do trennigu tego dnia a w szczególności do dystansu 20km
naprawde jak teraz troszke pocierpicie to o wiele łatwiej bedzie wam
ukończyć maraton do którego pozostało równe dwa miesiące

pozdro
Bartas
Ja napewno będę na najbliższej 20-tce. Również je wszystkim polecam. Uczestnictwo w nich zmniejszy napewno rozmiary naciągnięć mięśni i ściegien po maratonie, a to dość ważne.
Wczoraj biegliśmy tą 20tke naprawdę spokojnym tempem, także nie ma się czego obawiać o jakieś zbytnie forsowanie tempa.

Wam Bartku i Sławku życzę powodzenia na rajdzie Trzech Orłów! Dajcie czadu - grunt to w 24h, ale chyba nie powinniście miec z tym problemu . Żadnych bagien i mokradeł - zazdroszczę Wam...
Pzdr

kR


Hej Bartku,

qrcze, a byłem pewien, że ten termin został jakoś przeniesiony, bo nie było żadnego info na Forum...Choć mogłem się zapytać, to fakt.
Dlatego dzisiaj zgodnie z tym planem naszym (tyle że dzień później) robiłem samotnie 18,5 km i powiem Wam, że to jest naprawdę przyjemne sobie tyle przebiec.
Stwierdziłem, że chyba będę robił 20-tki częściej niż nasze zaplanowane trzy do Marathonu...I tu chciałem się Ciebie spytać Bartku, czy można tak postępować, czy np.cotygodniowe 15-20 km to zbyt dużo dla organizmu, przypominam, że raczej postępuję wg tygodniowego planu treningowego, jaki rozpisałeś na naszym spotkaniu, no może nie zawsze biegnę tylko 5 km( ) ,proszę więc o poradę...

Wiem, że powinienem być na tej na początku września, natomiast na tej kolejnej dnia 25.09. mnie nie będzie, będę wtedy wracał z ekspedycji do Albanii.

Pozdrawiam wszystkich przygotowujących się do Marathonu, którzy muszą czasem walczyć z samym sobą, kiedy się rano budzą i myślą sobie:"Spać dalej, czy wstać i pobiegać?" Naturalnie wybierajmy to drugie!
Jeszcze informacja z ostatniej chwili - w najbliższą niedzielę kolejna "przebieżka" przed maratonem - 5km. Godziny nie jestem pewien, ale zdaje się, że o 10:00. Ja jeśli nie wyjadę, to będę, dlatego gdyby ktoś był chętny to się jakoś można zgadać, przebiec solidnie piątkę, albo troche wolniej i potem jeszcze jedno kółeczko . Bartek pisał, że te imprezki przedmaratońskie są całkiem fajne, wiec chyba warto zwrócić na to uwagę.
Pzdr

kR
Hej Kondzik,

podczas ostatniego "treningu do Maratonu" na koniec lipca biegłem akurat dwa kółeczka tuż przed rozpoczęciem tej rozgrzewki. Wtedy gościem specjalnym był prof.Smorawiński. Teraz gościem ma być kto inny, jeśli wrócę o przyzwoitej godzinie ze ślubu (który odbywa się w sobotę), to możemy tam się wspólnie wybrać. Wszystko do dogadania

Ale nastawiam się raczej na poniedziałek, bo w ten dzień biegam zwykle dłuższy dystans.

Pozdrawiam serdecznie, Hoffi.
UWAGA UWAGA!!

Najbliższy trening przedmaratoński, któremu patronuje "Gazeta Wyborcza" odbędzie się w tę sobotę (tj.27.08.) (-> a nie jak myśleliśmy w niedzielę!), zbiórka o godz. 9:30 przy kąpielisku nad Jeziorem Maltańskim. Start (jedno kółeczko) o godzinie 10 będzie poprzedzony jak zawsze rozgrzewką prowadzoną przez panie z Dynamixu. Gościem honorowym ma być Halina Benedyk (któż to taki?:).

Może więc spotkamy się jakąś większą ekipą z naszego orienteeringowego kręgu, jak myślicie?:) i pobiegniemy dwa kółeczka (włącznie z tym z wszystkimi)?Razem raźniej!

Dodatkowo bardzo ucieszyłem się, kiedy odwiedzając witrynę naszej imprezy (www.marathon.poznan.pl) zobaczyłem, że podczas październikowego Maratonu będą brali udział Pacemakerzy, którzy pomogą utrzymać równe tempo na "wymarzony czas" - jak to piszą:) Warto zapoznać się z tym newsem! Poszczególni pacemakerzy mają biec na czas 3:00, 3:30, 4:00, 4:30 oraz 5:00 !! Uważam, że to świetny pomysł, co nie?

To jak - ubiegłoroczni Maratończycy, biegniecie na 3:30 ?

Pozdroofka, Hoffi !

UWAGA UWAGA!!

To jak - ubiegłoroczni Maratończycy, biegniecie na 3:30 ?

Pozdroofka, Hoffi !


No to jest plan ale niestety nie równym tempem. Ambicja mówi 3:30, real jest wg mnie 3:40 ale co tam jakieś marzenia mieć trzeba nie ?
No i ja bym chciał tak: pierwsze 10 - 12 km w tempie 4:40/km (ale mi się marzy nie??) potem do ok. 30 km w tempie 4:50 - a ostatnie 12 jak się da to max 5:20 - ale to marzenie by było - zależy ile dobiegam do maratonu, jak się zmechacę na Trzech Orłach - jak pójdzie pół maraton w Pile i ile łącznie schudnę
no ja narazie nie podam az tak dokładnych informacji co do tempa -
choć nie ukrywam ze fajnie by było pobiec na 3:30 ale planuje zgodnie z
poprzednimi zapowiedziami 3:40

Pozatym chciałem napisać garść informacji ogólnych

1. Rozmawiałem z Agą i mówiła ze jak tylko w końcu zląduje w domu
to uda sie na konkretną rozmowe w sprawie sponsoringu (przypomne
ze wstepna rozmowa juz była)

2. Jesli chodzi o najbliższy trennig 20km to nastepuje pewna korekta planów
mianowicie jak wiecie z topiku Harcerski Rajd Treningowo Przygodowy
na najblizszy weekend planowana jest zarąbisto-smerfastyczna imprezka
czyli troszke pedałowania, troszke biegu, moze pływanie dlatego niedzielne
bieganie przekładamy na tą formę czyli HRTP

zapisujcie sie jak najszybciej ! - chyba ze komus ewidentnie nie pasuje
to niech napisze o tym na forum bo wówczas dobrze bybyło zeby osoby
takie dograły sie i wspólnie sobie przebiegły 20km w niedziele

pozdro
BB


2. Jesli chodzi o najbliższy trennig 20km to nastepuje pewna korekta planów
mianowicie jak wiecie z topiku Harcerski Rajd Treningowo Przygodowy
na najblizszy weekend planowana jest zarąbisto-smerfastyczna imprezka
czyli troszke pedałowania, troszke biegu, moze pływanie dlatego niedzielne
bieganie przekładamy na tą formę czyli HRTP


No a ja w takim razie proponuję w niedzielę jednak te 4 kółka machnąć.
po pierwsze nie wszyscy pobiegają ip ojeżdża hrtp
Po drugie nie wszyscy są na kawalerskim ....

To kto chętny na niedzielę na 8:00 przy stacji kolejki?
Szefie, ja jak najbardziej chętny na machnięcie tej 20-tki, albo nawet 24 - to się zobaczy.:)

Niedziela - 8.00 rano przy kolejce, tak?:) Jedziesz Fabią Racing GTI przy Rondzie?:)
Si senior, 7:55 na RR jak zwykle
No hay problema:-) Będę czekał

A może ktoś jeszcze jest chętny na lekką i w przyjemniutkim tempie "przebieżkę" nad naszym wspaniałym jeziorkiem w miłym towarzystwie?:)
się zobaczy jak będzie z formą od rana...
ale postaram się
co do wspólnego biegania, to luz, tylko wszystko zależy od tempa w jakim będziecie biegli...
z moich ostatnich wyliczeń wynika że czas jak dla mnie to na 5-6h
nie chciałbym Was zatrzymywać
najwyżej mnie zdublujecie
Bardzo pozytywny niedzielny poranek nad Maltą i trening ze Sławkiem w bardzo "zgrabnym" czasie(Flaper niestety nie dał rady przybyć ), ale nie o tym chciałem pisać:)

Mianowicie dzisiaj stwierdziliśmy ze Sławkiem, że bardzo dobrze byłoby zrobić jeszcze jedno spotkanie przed Maratonem, jakieś 1-2 tygodnie przed startem, aby:
po 1) zmotywować się raz jeszcze do przebycia całej trasy Maratonu i utwierdzenia się w przekonaniu, że "nie taki diabeł straszny..."
po 2) ustalenia dokładnej liczby uczestników z naszej ekipy, którzy wezmą udział w imprezie oraz deklaracji, na jaki czas kto chce biec - i myślę, ze skorzystamy tu z pomocy Pacemakerów na trasie.
po 3) dogrania sprawy koszulek ze wspólnym logo, znakiem itp...
po 4) udzielenia porad i wskazówek, jak trenować przez ostatnie 2 tygodnie przed Maratonem; co zrobić, aby się nie przemęczyć; jak się odżywiać i czego unikać w swojej diecie; oraz wszystko to, co jest nam jeszcze pomocne w tym czasie.
po 5) ustalić wspólny termin i godzinę odebrania pakietów startowych - bowiem mam nadzieję, że ze spokojem udamy się wszyscy w sobotę po odbiór pakietów (aby uniknąć np. sytuacji, że się dostanie za małą/za dużą koszulkę etc.)

Dlatego bardzo proszę Szefa naszej inicjatywy "Harcerze na Marathon" o zabranie głosu, bo chyba warto to wszystko omówić, co nie? Może w weekend 30 IX-2 X ?? albo 7-9 X, bądź w tygodniu = do ustalenia

Pozdroofka
hejka
mam wrażenie ze cos sie pomieszało z tematami apropos
akcji harcerze na maraton, ale niewazne moze mi sie wydaje ...

A jak Hoffi zauważyłes jest specjalny temat harcerze na maraton -
spotkania organizacyjne i tam jest lista ludzi



1. Aga Rymowicz - 45 PDH
2. Marcin Hoffmann - 45 PDH
3. Kamil Kubiak - 51 PDH
4. Tomasz Woźniak - 444PDH
5. Grzegorz Lissowski - 444PDH
6. Konrad Rochowski - 444PDH
7. Filip Chmarzyński - 96PDW
8. Marcin Gorzelańczyk - 96PDW
9. Tomasz Polus - 96PDW
10. Błażej Meller - 96PDW
11. Bartosz Bartkowiak - 96PDW

Ponadto jestem w kontakcie mailowym z KH Ostrzeszów
i licze ze z nami pobiegnie, no jest jeszcze Sławek
co dało by nam całkiem sympatyczna 13 osobową reprezentacje


i to były poważne deklaracje

Jedyne co nalezy zrobić to ustalić termin spotkania
organizacyjnego – omówienie szczegółów biegu maratońskiego

Ja osobiście myślałem o terminie 2 października w godzinach wieczornych
ale myśle ze na dniach ukształtuje sie plan pracy
96, oraz Hufca wiec wiecej bedzie mozna powiedzieć jak juz to
bedzie dograne

Jednak jeszcze czeka nas jedna rzecz czyli musze sie w końcu spotkać
z Agą jak juz bedzie po rozmowie ze sponsorem
Bo być moze dojdzie nie tylko spotkanie informacyjne i trennigi do
naszego grafiku maratońskiego ale spotkania z trenerami, z ludźmi od
odnowy biologicznej itp... itd

Takze prosze o odrobine cierpliwosci niebawem wyjdzie info

i mam prosbe nie twórzcie juz nowych wątków związanych z maratonem
bo nawet ja sie w tym gubie

BB
No to już wiem, że z tegorocznym maratonem to mogę się pożegnać
właśnie siedzę z nogą w gipsie...
nie ma to jak dobry wieczór kawalerski

P.S. jest to główny powód mojej nieobecności na niedzielnym treningu.

No to już wiem, że z tegorocznym maratonem to mogę się pożegnać

Flaper mieliśmy walczyć z czasem i zejśc poniżej 5h! Nie zostawisz mnie chyba samego buu..:( Trzeba będzie samnemu sobie radzić

no Meciu, ten maraton będzie beze mnie, ale za to fotki będziecie mieć ładne (jak w zeszłym roku), tylko chyba nie aż tyle co w zeszłym roku bo nie będe mógł jeździć na rowerze.
Tak więc biegnąć pozować będziecie musieli trochę

a jeśli chodzi o najbliższe wydarzenia, to będe miał zdjęty gips na piątek i ratować mnie będą ortezą stawu skokowego. Grunt to dobrze się znieczulić i jeszcze podylać na weselu A przyszłością będziemy się martwić od soboty. Jedno jest pewne, że nie przesiedzę całej imprezy...
To coś Ty zrobił ??????
Squacker, jakbyś był na gg to byś się dowiedział
Siedzę sobie teraz z nogą w gipsie. Poważne skręcenie lewej kostki. Gips co prawda połowiczny, bo przy takim obrzęku nie mogli założyć pełnego.
A wszystko zdarzyło się po meczu, ale znieczulony byłem i dopiero około 4-tej poczułem że mi noga puchnie, co nie przeszkodziło nam w zabawie
witam witam


Flaper mieliśmy walczyć z czasem i zejśc poniżej 5h! Nie zostawisz mnie chyba samego buu.. Trzeba będzie samnemu sobie radzić

nie martw sie Meciu nie bedziesz sam ja musze sie przyznac ze ostatnimi czasy troszke sie opuscilem z bieganiem i juz spadlem ostro z formy ale zamiezam zaczac znowu pozadne przygotowania do maratonu wiec bede razem z Toba walczyl o zejscie ponizej 5h !!!

pozdro

Lissek
Będzie dobrze. Wiem, że Marcin też nie pobiegnie za szybko nie wiem co z Kamilem mhmmm...? Polo jak sie rozbiega pewnie bedzie chciał zejsc w okolice 4h. Ale tak naprawde na pierwszy start pokonanie samej trasy będzie wyczynem. Dlatego jak już wspomniałem etiopczycy wraz z Kondziem niech się zmagają z czasem dla mnie najważniejsze jest walka z sobą, dystansem i brakiem stałego łącza

dla mnie najważniejsze jest walka z sobą, dystansem ...

dobrze prawisz druhu :D:D

pozdro
Lissek
BB masz juz jakieś wieści? Sorry, że trochę przyciskam, ale do jutra trzeba się zgłosić na Gringo i jak nie jedziemy w beskid to może się zgłoszę.
Z drugiej strony spotkanie jest raczej potrzebne
A na koniec masz mapkę Gościmia wreszcie w pliku od Kuzyna?
No nie wiem jak będzie ze mną bo przeciez nigdy tak wielkiego (dla mnie) dystansu nie biegałem ale moja ambicja jest wielka dlatego chce zejść poniżej 4h
Ale to wszystko się dopiero okaze narazie trzeba trenowac...
Witam
własnie wróciłem z pracy ...i moge cos napisać ...

Nie mam info i wszelkie decyzje podejme w niedziele wieczorem
w tej chwili powiem tak ze na 80% w beskid nie jade - chyba ze jakis inny
harcerz bedzie chciał z Tobą pojechać ..., a jak nie to wal na Gringo

Mapki Goscimia nie mam ale ponoć jest juz gotowa bo w zeszły weekend
WKS Grunwald był na biwaku w Goscimiu
Spotkanie i owszem pewnikiem jeszcze dzisiaj

na koniec info ze do Piły na pół maraton nie jade - zapomniałem ze juz
byłem umówiony ...:)

a tak pozatym Kamil witaj na forum - jak dla mnie to naprawde nie wiele
potrzeba zeby złamać 4h pewnikiem gdybm w zeszłym roku inaczej
rozegrałbym taktycznie to zmiesciłbym sie w 4h
w tym roku w Debnie byłem po slabym trennigu wytrzymałosciowym,
i od 18 km biegłem na "twardych łydkach" - bardzo powoli, ale jako ze
obrałem dobrą strategie 4 godziny zostały złamane - liczy sie pozytywne
nastawienie

pozdro
BB

ps. Lisek co ci sie stało w głowe
No hej. Patrząc na moje "osiagnięcia" z Piły to mogę być wolniejszy od 4:30, więc chłopaki nie ma się co bać
a moze by tak konkretny czas podac? po Twoim nastawieniu obstawiam... 2:05

pozdrawiam
No prawie. Czas - trochę mniej niż 2:03:40.

Było parno, duszno - a ja ciągle czułem jakieś wesele

Poza tym kiepskie punkty żywieniowe.

Pociągnąłem pierwsze 3 km ostro - poniżej 4:50 każdy i ...... miałem zgon, po 6-stym myślałem o rezygnacji z biegu !

Dobrze zaczęło mi się biec ok. 18 - ego.

No uczucie jak na GEZnO

Te 5 tygodni trzeba ostro popracować
To ja wracam do pytania o bieganie 20 km w niedzielę. Jest ktoś chętny?
Sławku o której biegniesz i gdzie?

Malta cztery okrażenia czy masz gdzieś piękną malowniczą trasę wyznaczoną, wśród pachnących łąk, szumu strumyków itd?
tak mam
To nawet nie jest połowa odpowiedzi na pytania postawione przeze mnie Sławq

Proszę przy następnej odpowiedzi postaraj się bardziej

To nawet nie jest połowa odpowiedzi na pytania postawione przeze mnie Sławq

Proszę przy następnej odpowiedzi postaraj się bardziej


Pytasz czy mam - odpowiadam mam; innych pytań tam nie ma
Ale pewnie nie obrażając Twojej inteligencji chcesz wiedzieć kędy? No to pytanie ile km ma być? Jestem elastyczny
No fakt wzrok nie ten ;-(
rano panie biegam rano kole 8.00
Rano powiadasz ok! Dziś w nocy odpowiem Tobie czy będe! Miejsce jak zwykle to samo stacja koleji "Maltanka" ?
Co do miejsca to zależy czy biegamy 4 kółka czy cośinnego - w drugim przypadku gdzie indziej. np Rondo Rataje
W nocy napisze Sławku czy wszystko mi się uda po przesuwać i pojawić się o 8:00. Napisze wtedy również jaki wariant mi odpowiada dobrze?
OK
Zatem Sławq pisze się na tą 20. Możemu umówić się o 8:00 na Rondzie Rataje dalszy przebieg trasy pozostawiam Tobie do zaplanowania. Napisz tylko czy jakis napój bierzemy ze sobą, czy robimy w połowie postój przy jakimś sklepiku

Zatem do zobaczenia.
OK RR o 8.00 w niedzielę przy byłym przystanku autobusowym po stronie tej dyskoteki przy ul. Łacina.
machniemy jakieś 18,5 km - 20 km - jeszcze dokładnie policzę (jak policzysz dobieg do RR w dwie strony to wyjdzie ci ponad 22 km. Tempem najwolniejszego (może ktoś jeszcze dołączy?) co do picia to dwie opcje:
- pierwsza: tak przekombinuję trasę, że połowa mniej więcej wypadnie na źródełku na Malcie (tylko jedno kółko - spokojnie).
- druga: zostawiamy picie w krzakach i połowa wypada przy nich - wiem, ze to się daje spokojnie robić - zwłaszcza w leniwe niedzielne przedpołudnie.
No a co do pozostałych to zapraszamy - będzie równe tempo i sympatyczna atmosfera
No reklama prawie ja ku pacemakerów na forum biegajznami.
Dla mnie bomba zatem do niedzieli.
Co bomba? źródełko czy butelki w krzakach?
Butelka w krzakach rzecz jasna Miejmy tylko nadzieje, że pogoda sie utrzyma i nie będzie jeszcze temperatur typowo jesiennych (wiatr, deszcz, 8 C)
Ktoś mi nadał, że taka pogoda jak dziś- więc rewelka
witam

nie obiecuje ze sie pojawie ale byc moze przybede!!
Jest to moj pierwszy weekend wolny od poltora miesiaca wiec zobaczymy!!!
pozdro
Lissek
Oki chłopaki sie dogadali - to miło

Ja niestety godzine 8.00 odpuszczam sobie z premedytacją raczej
pomyślałbym o godz. 11.00, niestety ale musze odrobić braki w śnie
(Kto mnie widział ostatnio na Piastowskim ten wie o czym mówie)

Dlatego jeśli ktos jest chetny wystartować jutro nieco poźniej to
zapraszam w tradycyjne miejsce (stacja kolejki na Śródce), i tradycyjnie
biegniemy wokół Malty x4 - równiez decyduje sie na ten wariant z
premedytacja (dokładny pomiar miedzyczasów) ponadto ja jade
samochodem zatem bedzie możliwosc zostawić napoje - nie ukrywam ze
jest to ostatni moment na poważny sprawdzian przed maratonem i jest to
naprawde bardzo ważne

Reasumując na jutrzejsze 20km mamy dwa warianty

- 8.00 RR dla rannych ptaszków
- 11.00 stacja kolejki na Śródce dla śpiochów

BB
To ja tu odpowiem Marcinowi.
Tempo ostatniego jak pisałem wcześniej, więc spoko - każdy zdąży - to nie jest sprawdzenie czasu - to jest przyzwyczajanie organizmu do długotrwałego wysiłku
Kto jutro przebiegnie i się uśmiechnie na końcu - maraton skończy. A w jakim czasie to powiem jutro po zakończeniu

Sorry Bart za godzinę ale:
- też mam sen na minusie - wczoraj się bawiłęm przez pół nocy
- Monika wraca w nocy z W-wy ze Stinga i musiałem to tak rozplanować by ona się w dzień wyspała.

Ale spoko widzimy się wieczorkiem na Powstań.
Sławku, ważne pytanie - czy w najbliższą niedzielę nie byłbyś chętny na ostatnią (a może jedną z ostatnich) 20-tkę - 22-jkę...??:)
Pytam, bo ja na pewno chcę jeszcze poczuć trochę zmęczenia długodystansowego przed startem głównym...

Pytanie oczywiście adresowane także do innych zainteresowanych, kto chętny, niech pisze!
20 nie ale dwa kółka w sobotę i niedzielę jak najbardziej
Uważasz, że nie powinienem już biec tej 20-tki? (zakładając, że jeszcze Maratonu nie biegłem?:) )...
Jeśłi nie - to jestem b.chętny na te 2 weekendowe treningi!
To zależy kiedy ostatnie wybieganie długie miałeś?
Cześć
Mam może i poważny problem ale wole się nie przejmowac na zapas otoż prawdopodobnie mam "ścierajacą się chrzastke stawowa" i potrzebowałbym ściągacz na kolano chętnie pożycze, na maraton oczywiście
pozdro
kk

Cześć
Mam może i poważny problem ale wole się nie przejmowac na zapas otoż prawdopodobnie mam "ścierajacą się chrzastke stawowa" i potrzebowałbym ściągacz na kolano chętnie pożycze, na maraton oczywiście
pozdro
kk


Nie chcę być źle zrozumiany: Kamil skonsultuj ten meraton z lekarzem - za młody jestes na jakąś poważną kontuzję, a tej możesz się nabawić w maratonie!!
Dzięki Sławq za dobrą rade. U lekarza byłem i teraz wiem ze nie jest zle
Narazie bede się kurował a do maratonu jeszcze troszkę czasu jest więc bedzie coraz lepiej.
pozdro
kk
daj znac z jakim lekarzem (specjlista?) sie kontaktowales? sprotowy? rodzinny? moze sam bym sie udal z porada, bo 2edlug domniemań wiekszosci z Was, mimo dobrych butow do biegania bol w stawach nie ustapil ani troche sam wiec chetnie skorzystam z porady specjalisty...
Ja byłem tylko u lekarza rodzinnego żeby powiedział co o tym mysli a i tak usłyszałem to na co byłem przygotowany czyli : odpoczynek i jakieś maści. Ale kupiłem nowej generacji tabletki, które podobno w bardzo krótkim czasie pomagają, nie są super drogie więc warto to sprawdzić.Oto stronka z opisem tych tabletek http://www.hamidapharma.pl/Rheumafort1.htm
Jeśli chodzi o specjaliste to dzwoniłem do różnych lekarzy ortopedów i w tym roku po prostu nie ma już wolnych miejsc więc pozostaje co najwyżej lekarz prywatny (za którego juz trzeba będzie zapłacić)
Te tabletki mi juz troche pomogły a biore dopiero dwa dni - do maratonu będe zdrowy (mam nadzieje )
pozdro
kk
Sławek w niedziele 9.10.2005 (dzień wyborów prezydenckich) o której biegasz? Zakładam, że dwa kółeczka!

Chętnie bym sobie w niedziele pobiegał od rana Daj znać co i jak?
No to nie trafiłeś - dwa kółeczka to w sobotę - ktoś jest chętny? Tempo raczej umiarkowane . 8.00 nad Maltą przy mostku.
A w niedzielę to tak od mniej więcej 9:45 jedno kółko pociągnie moja małżonka z koleżanką, a jak ona wróci to ja też jedno ale w tempie 4:40/km albo szybciej
Kto w niedziele chciałby rano pobiec dwa kółeczka? Rano o 8;00 się spotykamy przy mostku, dwa kółeczkawokół naszego wspaniałego jeziora i do domu?

W sobote Sławq odpadam 96 ma zbiórkę naborową ;(
Akurat tak sie składa ze w tą niedziele pasuje mi godzina 8.00 !!!
wiec ja bede , zaraz potem na 10.30 -11.00 jestem juz umówiony
wiec bede sie troszku śpieszył z tym biegiem

pozdro
BB
Umawiamy sie Bartas na Malcie, czy może biegniemy już z osiedla Powstań Narodowych?

Co do pośpiechu pamietajmy: "Ostani będą pierwszymi"
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose