Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
Czeka nas kolejny start już za 2 tygodnie. Jak wiadomo będzie to Scorelauf. Jednak na ostatnim GP pojawiła się ciekawa propozycja - start wspólny. Myślę, że może to być świetna i efektowna propozycja. Plan byłby taki, iż start odbędzie się z parkingu pod Dziewiczą Górą, po czym następuje wbieg (lub podejście w zależności od preferencji) wyznaczoną trasą na szczyt, gdzie w centralnym miejscu będą odbierane mapki z trasą. Myślę, że propozal fajny - ja bym chciał tak startować, ale decyzja należy do nas wszystkich.Ponadto istotne jest, bym dokładnie wiedział ile osób jest chętnych, także poproszę o dokładne zgłoszenia do końca tego tygodnia. Odnośnie godziny startu, to słońce wstaje o 3:53:00, lecz może być wtedy średnia jeszcze widoczność, także myślę, że wstepnie będzie to 5:00:00 ( muszę sprawdzić, jak jasno jest o tej porze ).
Mapa.
Bartku ile masz map Dziewiczej? Będzie trzeba drukować? Jeżeli tak, to jeżeli ktoś ma, to prosiłbym namiary na Chełka, bo rok temu na Nietoperzu była już tam nowa mapka.
Oznaczenie punktu.
Generalnie, to są wpisane kredki i lampion papierowy. Ale czy tak wcześnie będzie ktoś mógł to zerwać? Ja będę to rozstawiał i tak albo wieczorem dzień wcześniej, lub rano, a Wam to ułątwi znajdowanie punktów.
Tyle mi obecnie przychodzi do głowy. Może jeszcze w kwestii dokładnego dojazdu do miejsca startu. Otóż w Czerwonaku skręcamy w prawo jadąc z Poznania przy dorgowskazie DZIEWICZA GÓRA 3. Następnie na rozwidleniu w prawo(droga podporządkowana), a następnie cały czas prosto w kierunku lasu. Lasem dojeżdża się do zabudowań i po prawej stronie mamy parking
Czekam na Wasze opinie
kR
Start wspólny okej, ale wówczas albo każdy ma mapę od razu i działa jak chce ( zalicza punkty w dowolnie , w wybranej przez siebie kolejności, nie koniecznie DZIEWICZA jako pierwsza). Wydaje mi się, że wspólne wbieganie na Dziewiczą górę jest faworyzowaniem „maratończyków”, w momencie gdy od początku zdani jesteśmy na siebie, sami decydujemy o wariancie drogi decydujące mogą okazać się spryt i strategiczne pokonanie trasy! Nie ma sensu na początku fundować sobie „drogę krzyżową” na sam szczyt! Takie jest moje zdanie ;0
Błazeju - zamiar tego, by pierwszy punkt był obowiązkowym wbiegiem na dziewiczą jest podyktowany tym, by stawka sie trochę rozciągnęła. Tak czy siak, podbieg miałby miejsce, więc czy będzie to na początku, czy na końcu - jest bez znaczenia, a spowoduje, że prawie napewno ludzie pobiegną różnymi wariantmi, a przecież o to chodzi.
kR
Błazeju - zamiar tego, by pierwszy punkt był obowiązkowym wbiegiem na dziewiczą jest podyktowany tym, by stawka sie trochę rozciągnęła.
kR
Co przez to rozumiesz?? Jeśli to, że w takim przypadku osoby zajmujące czołowe miejsce w rankingu GP utrzymaja je poniewąz trasa jest pod nich ułożona to muszę ostro i zdecydowanie zaprotestować!!
start wg mnie może być razem, ale pomysł pierwszego punktu na szczycie góry wydaje mi się bezsensu. Powinno być tak, że każdy biegnie jak chce, ważne by zebrał wszystkie punkty. A jeden z punktów mógłby być na szczycie (np. meta). Nie wiem, może to dziwne i się wyróżniam, ale nie widze zabawy w zapierd.... na szczyt z jęzorem na wierzchu, by później zbiegać i szukać punktów.
zgadzam sie z Mietkiem zdecydowanie! sam jestem przy wiekszosci z Was kiepski w biegu i zawsze licze na trudna technicznie trase by nadrobic ewentualne zaleglosci biegowe. niech od poczatki do konca zadecyduje zdolnosc poszukiwania dobrego wariantu drogi miedzy punktami (a biegacze - wykazecie sie na looongu w Goscimiu). poza tym u mnie - o ile w ogole - moze byc problem zbieganiem, bo jak zle pojdzie to gips sciagna mi 4 a start jest 8
a druga sprawa bardziej dot. Kondzia. probowalem sobie ostatnio rozrysowac skorelałf, i doszedlem do takiego wniosku: by byl naprawde wymierny co do naszych umiejetnosci i mial sens (duzo wariantow przebiegu, uzo mozliwosci, ciagle kombinowanie) to punktow na taj dlugosci trasie musi byc - MOIM zdaniem - najmniej 15!!
pozdrowka
Bynajmniej nie chodzi o to. Celem tego jest, by wszyscy nie pobiegli tą samą trasą. A dając wszystkim mapę jednocześnie na w miarę płaskim terenie, to pewne jest, że wszyscy pobiegną tą samą drogą( za jak to określasz - maratończykami). Zdaje mi się, że podobnie było na GEZNO, gdzie pierwszy punkt był obowiązkowy dla wszystkich a potem leć gdzie chcesz, gdy już stawka się rozciągnie. Mam nadzieję, że wyjaśniłem o co mi chodzi. Oczywiście upierać się nie będę tylko chcę, by nie było potem pretensji o bieganie na zająca
kR
Kondziu spotykamy się na dziewiczej! Punkty są porozrzucane dookoła szczytu, wszyscy nie polecą, na jeden punkt to wręcz niemożliwe!! Owszem zdarzy się, że dwie osoby polecą na ten sam, ale to ma być ta rywalizacja, na następny polecą już osobno..i tak dalej....moim zdanie to "sprawiedliwsze" rozwiązanie"
Na gezno scorelauf był na pierwszych 5-ciu pktach, potem obowiązowa kolejność.
Jako ten "maratończyk" mam dwie uwagi:
1. przecież każdy mógł się przygotowywać do maratonu
2. Wg mnie bez różnicy - jak pokazał ostatni GP technika i wybieganie to podstawa (no i może wczoraj - pamięć), a chodzi o to by mi się nikt nie pałętał po plecach - z trzeciej strony i tak go zgubię nie Tomuś?
Okio, zatem start z góry na czycztery . Tylko Marcin ty masz jeszcze jakieś lampiony papierowe, co kiedys miałeś? Czy robimy jednak normalne lampiony? JA oczywiście jestem za tą drugą opcją, bo o tej porze raz że nikt nie ukradnie, a dwa, że łatwiej rozstawić przy wiekszej ilości punktów.
kR
Witam:)
Szczerze mówiąc nie biegłem jeszcze tak "porządnie zorganizowanego" scorelaufa, więc dostosuję się do wybranej opcji. Uważam, że powód męczącego wbiegania na górę nie jest zbyt uzasadniony, bo przecież nie można zawsze układać trasy tak, by nie była męcząca. Z drugiej strony start na Dziewiczej i swobodny wybór trasy wg własnego planu jest rozwiązaniem chyba nieco lepszym. No i organizator od razu widzi, kto gdzie pobiegł
Ale powtarzam, najważniejsze, by punkty były prawidłowo rozstawione, a ich ilość nie była przesadzona, a będziemy się dobrze bawić:)
Pozdrawiam serdecznie.
Mordasz to też hahar.
A co do ilości punktów, to chyba nie ma to wiekszego znaczenia. Raczej chodzi przecież o długość optymalnego wariantu( by nie przekraczał 7000m). Bo im wiecej punktów, tym wieksza rola umiejętności orientacji w terenie na rzecz szybkości biegania, wiecej wariantów pokonania trasy, a w końcu o to głównie chodzi .
kR
mnie to rybka jak bedzie czy biegniemy na dziewicza czy nie - jest tak jak
pisze Sławol jak ktos mi wsiadzie na plecy to go zajade i tyle, druga sprawa
to uwazam ze przy masowym starcie moze być wiecej niepożądanych
kombinacji parami lub trójkami wiadomo ze jak biegnie sie we dwóch lub
trzech to mozna szybciej punkt zlaleźć itp. itd
Odnosnie lampionów i peryfikatorów - hihi to moge je udostepnić
- No problem
Mnie tylko interesuje czy dostaniemy mapy do ręki ??
Mnie tylko interesuje czy dostaniemy mapy do ręki ??
mnie tez, a bardziej, na ile przed startem? a co do ilosci punktow to jesli juz rozrysowywales sobie Kondziu mapke, to z pewnoscia sam zorientowales sie, ze im wieksza ilosc puktow tym ciekawszy bieg (zwlaszcza gdy punkty rozrzucone sa nierownomietrnie a nie tylko np. wokol dziewiczej gory...)
pzdr
Mnie tylko interesuje czy dostaniemy mapy do ręki ??
mnie tez, a bardziej, na ile przed startem? a co do ilosci punktow to jesli juz rozrysowywales sobie Kondziu mapke, to z pewnoscia sam zorientowales sie, ze im wieksza ilosc puktow tym ciekawszy bieg (zwlaszcza gdy punkty rozrzucone sa nierownomietrnie a nie tylko np. wokol dziewiczej gory...)
pzdr
No np wokół puszczy noteckiej albo wokół jeziora Lednickiego
Na poczatku chciałbym powiedziec Sławku, że nie wsiadłem Ci na ogon tylko biegłem sam, a że ty pomyliłeś droge i spotkaliśmy się to nie moja wina:) Później biegłem za toba przez chwile, bo biegliśmy na jeden i ten sam punkt, a biegłem za toba bo nie byłem wstanie Cię wyprzedzic, ani biec równo z Tobą (Jesteś bardziej rozbiegany)
Ja jestem aby start był wspólny ale na dziewiczej i każdy później biegnie jak chce. To wedłóg mnie jest najlogiczniejsze i najbardziej sprawiedliwe rozwiązanie dla wszystkich. Czy może prosic aby ktoś puścił mapke emilami tak jak to zrobił BB z Wiórkiem aby można było się przypatrze a mapką:)
się podniecił no . No spoko, róbta jak chceta, Wójt może będzie biegł INO - BTW szukamy dwóch na brydża w piątek!!!
A Tomu sa trzeba było biec za mną - straciłbyś tylko 7 minut do mnie i drugie miejsce - a jaki czas !! Poniżej godzinki!!
Tomus - nie chce przypominać ale wreszcie dowiedziałeś sie gdzie twoje miejsce w szeregu. Jednorazowy wyskok do przodu kazdemu moze sie zdarzyć - teraz juz powyżej 5 miejsca nie wskakujesz. ZROZUMIALES - dh prawie VICE MISTRZU
no! a na Dziewiczej to Cie o kulach wytne
Hejka
Jesli chodzi o mapy to sprawa wyglada następująco
Kuzyn nie rysował dziewiczej, a jesli rysował to napewno nie drukował
wiec trzeba wziac szybko namiar na kogoś z Błękitnej zeby wyciagnąć
albo do Błekitnej nową wersje mapy, albo od kogoś kto te mapy
posiada - z tego co pamietam to moze to być jakis koles
z miejscowosci Koziegłowy - czy cus w tym kierunku
Jesli nie uda sie nikogo dopasc to ja zeskanuje mapke (starsza wersja)
- bo nie mam tyle sztuk zeby biegać na oryginałach (końcówka serii)
Tylko teraz mam oficjalna prosbe zeby ktoś kto ma dojscie do kolorowej
drukarki wydrukował potrzebną ilość
BB
Parę (20 szt.) mogę ale jestem w pracy do piątku
Jeszcze zobaczymy Meciu, a ty Marcinie ( złamasie) to sie wogóle nie odzywaj Niech tylko sie rozbiegam i poprawie swoja kondycje to zobaczymy
Odnośnie otrzymania mapy przed startem, to myślę, że minuta przed godziną zero będzie wystarczającym czasem na obmyślenie trasy. Oczywiście wszelkie konsultacje dotyczące wariantu trasy ( przynajmniej na starcie - bo tyle bede widział) - grożą dyskw.
Myślę, że może istnieć też opcja, że czas zaczynamy liczyć od momentu wręczenia map. To może spowodowąc dodatkowy rozrzut ludziów. Co wy na to?
Bartku - jeżeli to możliwe - zeskanuj w takim razie mapkę tą starą Dziewiczej Góry. Sławku - jeżeli dostaniesz na czas mapkę, to ekstra by było, gdybyś mógł to druknąć ( niekoniecznie z 20 razy - ale moze chociaż te 15). Nie pamietam, czy pisałem, żebyście się zgłaszali na ten etap GP - przez wzgląd na konkretną ilość map, dlatego robie to jeszcze raz. Zgłoszenia na kondzikr@tlen.pl - lub priv na forum co by nie zaśmiecać dyskusji. Tyle narazie.
kR
No to tak, mapy mam - Kondziu, Paweł W na 99,99% jest na INO, dalej szukamy dwóch do brydża na piątek 6-ego wieczór. A co do wyjazdu - ja mogę zabraż 3-4 w autko np o 4:30 Rondo Rataje przystanek w stronę Śródki
Slawku, zaklepuję sobie miejsce w Twojej Fabii Sport Racing GTI
Stawię się o 4:30 na owym przystanku, możesz być spokojny:)
W razie zmiany godz. Twego odjazdu, daj znać proszę.
Dziękuję za pamięć o niezmotoryzowanych
Jeżeli moge to również chciałbym się zabrać )
w osławionym juz niebieskim bolidzie )
do mnie Mietek bedziesz mial blizej ja takze proponuje 3 - 4 miejsca. pozdrowka, pa.
No nie da sie ukryć spoko mogę zwolnić miejsce u Sławka i zejść cztery piętra w dół )
Ostateczne ustalenia odnośnie GP.
Termin: 8maj.
Godzina: 6:20, Parking pod Dziewiczą Górą.
Start: 6:30 - wspólny z szczytu Dziewiczej Góry. Mapa wręczana o tej godzinie, czyli wraz z otrzymaniem mapy zegar zaczyna tykać.
Długość trasy - maksymalnie 7km wg optymalnych wariantów( w linii prostej)
Punkty: lampiony i perforatory.
Ilość punktów: ok 15
Dojazd. Generalnie preferowany samochodem/rowerem. W czerwonaku skręcamy w prawo w ulicę Leśna (drogowskaz "Dziewicza Góra ?").
Dla osób chcących jednak skorzystać z komunikacji podmiejskiej - z ronda śródka autobus nr 11 odjeżdża o 5:05. Autobus jedzie 16 minut. Wysiada się na Polnej lub PKP i tą samą drogą w prawo niestety już pieszo. Osoby, które będą w ten sposób jechać - proszę o info. Koszt ulgowy(50%) to 1,50. Warto je chyba wczesniej zakupic bo kasa na Sródce może być jeszcze o tej godzinie nieczynna.
Z takich dodatkowych rzeczy jeszcze, ze względu na już 10letni wiek mapy tym razem nie będzie to "paśnikówka", ale raczej warstwicówka
Mapa jest już dostępna na stronie internetowej(5mb).
Obecnie słowa "zgłaszam się" wypowiedziało osób 2.
Z postów i rozmów wnioskuję, ze lista na tę chwilę wyglada tak:
1. Lissek
2. Paweł W na 99,99%
3. Sławek
4. Hoffi
5. Marcin Gie
6. Metter
7. Bartek
8. Tomuś
9. Flaper
Innych informacji i sygnałów narazie nie miałem. Jeżeli ktoś jeszcze jest chętny, to proszę dać znać na forum, mailem, lub też telefonicznie, albo na gg. Osoby, z listy, których nie będzie - również poproszę o info. Szkoda rozrysowywać niepotrzebnie mapki.
Jeżeli jeszcze jakieś pytania, to piszcie!
kR
No to jak 6:20 to ja przestawiam zbiórkę na Rondzie Rataje na 5:40
Sławku mam pytanie masz jeszcze wolne miejsca w aucie bo jak wiesz Marcina nie bedzie ;(( a co za tym idzie samochodu, który zabrałby mnie w okolice dziewiczej ??
spoko w okolice cię podrzucę 5:40 Rondo Rataje
Sławku Ciesze sie bardzo Rondo rataje gdzie dokładnie?? Jakiś przystanek autobusowy, stacja benzynowa ??
Meciu: to jest zatoczka (przystanek autobusowy) przy wyjeździe z Ronda Rataje w ul. Jana Pawła II w kier. R. Śródka, naturalnie po prawej stronie:)
Obecnie przystanek jest "nieużywany" przez MPK, ale kiedyś (przed remontem Mostu św. Rocha) jeździł tędy m.in. autobus 74
Ja też tam będę, to Cię jakoś z tłumu wyłapię:)
Cóż Hoffi, nie wiem czy o tej godzinie, która jest niewątpliwie godziną szczytu w naszym city, będziesz w stanie wyłapać w gąszczu ludzi Mieczysława .
Odnośnie jeszcze trasy, to zapowiadają nam się iście ekstremalne warunki atmosferyczne. Generalnie w lesie może być mokro, dlatego zalecam tutaj odpowiednie buty na trasę( sugerowane kalosze ze wzgl. na swą wysoką odporność na wilgoć) oraz strój nieprzemakalny. Sławku - może pianka do nurkowania moze być świetnym rozwiązaniem.
Tak na poważnie, to jeżeli nic nie ulegnie zmianie, to trasa będzie miała 6 a nie 7km w prostej. Może się to wydawać mało, jednak wziąwszy pod uwagę przewyższenia tam występujące - trud będzie porównywalny z normalną pucharówką. Punktów obecnie przewiduję 15. Odległości między punktami, to w zależności oczywiście od przyjecia wariantu biegu, jednak wahają się od 200m do 900m, także będzie zarówno szansa dla tych co technicznie są dobrzy, jak i dla tych, którzy lubią biegać.
Pogoda zapowiada sie deszczowa, stąd łatwo nie będzie, ale co tam! Walka myślę bedzie przednia. Nie wiem jeszcze czy pisałem o tym, ale mapę dostajecie z momentem startu, co myślę - uatrakcyjni rywalizację tego typu
Tyle. Wieczorkiem mogą pojawić się ewentualne dodatkowe informacje.
kR
I po biegu - bardzo mis ie podobał :D
Tomuś chyba już nie masz żadnych wątpliwości, które miejscew w szeregu zajmujesz??
Punktów obecnie przewiduję 15.
Tak, wiem Kondziu, że mówiłeś przed startem inaczej, może to do mnie tylko po prostu nie dotarło (wiesz - te maturki:).
A propos samej imprezy, to choć mój start nie należał do najbardziej udanych przez tzw."ograniczone pole widzenia mapowego"( ), to jednak bardzo mi się podobało. Punkty rozstawione były bez zastrzeżeń, no może tylko mapa była sprzed 11 lat, to i tyciu drożnia się zmieniła, młodniczków przybyło, ale to nie od organizatora zależało. Pierwszy raz startowaliśmy tak wcześnie rano, ale za to jak się prędko uwinęliśmy:)
Aha - kolejnym razem proponuję scorelauf'a pamięciówkę
A ten bieg zgodnie z ideą Kondziika możemy chygba nazwać "warstwicówką"
P.S. Qrcze - ale mnie Meciu uprzedziłeś z postem-chyba o 15 sek.:)
Już wróciłem, także w przeciągu godzinki myślę maksymalnie aktualizacja nastąpi na stronce. Coż, pare lampionów niestety faktycznie leżało na ziemii. Ale myślę, że na dobrze prześwitującym terenie rzucały się wystarczająco w oczy . Mam taką propozycję - niech każdy kto ma ochotę policzy swój wariant drogi (oczywiście w lini prostej). Ciekaw jestem, która okaże się najkrótsza.
Co do zwierząt, to pędząc na bike'u przy polu, którego w praktyce nie ma - miałbym prawie czołówkę z danielem
Aura ogólnie myślę że nam dopisała, choć słonka by sie przydało. Zdązyliśmy przed tym deszczem
To tyle wstepnie i zabieram sie za aktualizację.
kR
Mnie się też podobało . Co od długości to tak: mój wariant ma ok.7400m ( 99% drogami - a tak nie biegałem). A ja z powodu błędów zrobiłem 11,5 km czyli jakbym tego pktu nie nie zauważył to Mecio nie byłbyś taki szczęśliwy ale i tak gratulację jeszcze raz
Kondzik to jak jest z tą klasyfikacją na najszybszego? Bo znowu nie kumam
Wariant drogi jaki obrałem w lini prostej ma długość (ok 6900m) doliczyć nalezy 20% uznając, że poruszanie się drogami (nie wszędzie dało się ciąć) wychodzi jakieś 8200m
Również policzyłem sobie wariant - co prawda na spokojnie w domku, wiec i warunki lepsze. W prostej wyszło mi 6,170. Nadwyżka to moze z 1,5km by wyszła.
Sławku, odnośnie klasyfikacji na najszybszego, to tak jak mówiłem - jest to suma strat czasowych zawodnika w stosunku do pierwszego na poszczególnym starcie. Generalnie nie jest to zbyt obiektywne. Choć wpadłem na pomysł jak mozna zredukować problem dużych strat. Otóż biorąc pod uwagę, że każdy bieg to inny dystans, a co za tym idzie osoba organizująca dany bieg unika potencjalnie wiekszej straty czasowej w przypadku dłuższych biegów, lub też omija ją potencjalnie mniejsza strata na biegu krótszym, gdzie różnice nie są o ponad1h.
Rozwiązaniem tego może być średnia strata do pierwszego na 1km - czyli stratę podzielić przez liczbe km trasy(w prostej linii oczywiscie). Technicznie jest to żaden problem, jedynie trzeba by było policzyc długość w prostej wszystkich tras.
Można tak zrobic, pod warunkiem oczywiście jeżeli jesteście za tym, bo nic na siłe robić przecież nie będę . W kwestii wyjaśnienia dla Hoffiego - musiałem Cię skreślić z tej klasyfikacji, ponieważ mimo jednego tylko startu, to nie miałeś wszystkich pkt na Dziewiczej, stąd trudno porównywać twą stratę do strat pozostałych.
kR
pędząc na bike'u przy polu, którego w praktyce nie ma
- miałbym prawie czołówkę z danielem
A które miejsce zajął Daniel ?
Daniel - imię męskie pochodzenia hebrajskiego. Nosił je biblijny prorok. Oznacza ono "Bóg osądził".
Daniel (Dama dama) reprezentuje rodzinę jeleniowatych. Pierwotnie zamieszkiwał śródziemnomorski region Europy, północną Afryką oraz Bliski Wschód. Obecnie, jako zwierzę parkowe, spotykany jest w całej Europie. Czyni się też próby introdukcji tego gatunku, jako zwierzyny łownej, do naszych lasów. Mniejszy od jelenia europejskiego, osiąga wysokość w kłębie do 105 cm, a wagę do 200 kg. Normalne umaszczenie daniela jest czerwono-brunatne z białymi plamami ułożonymi w podłużnych rzędach latem, a ciemnopopielate z plamami niewyraźnymi zimą. W populacji daniela spotyka się tez około 1% albinosów (białe) oraz do 30% dotkniętych melanizmem (czarne). Piękne łopatowate poroże nosi tylko samiec i podobnie jak jeleń co roku je zmienia.
Nie wiem czy zauważyliście, ale w słowniku rozróżnia się "daniele" pisane małą i dużą literką. Panowie.... po maturce, a takie gafy .
Bartek to jeszcze pisał ją dawno temu wiec mozna zrozumieć, ale ty Meciu... rok temu i już takie luki w pamięci?
kR
Daniel hm a nie Damian? Jak u Janerki ?????
A mój wariant trasy wynosi 7850m (bez błędów) z tym ze to nie jest w linii
prostej a fizyczna długosc trasy którą pokonałem
No i teraz musze doliczyć:
jeden bład w nawigacji
- jakies 800m w plecy (ok. 5-7 minut straty razem z nawigacja) , oraz
5 minut w plecy na szukanie lampionu który leżał na ziemi to
wychodzi mi że mogłem to szybciej pobiec o ok. 10-12 minut
Przeanalizowałem jeszcze raz swoj wariant drogi i musze przyznać ze
wcale nie był taki najgorszy jak mi sie zaraz po biegu wydawało
pozdro
BB
Jak spojrzałem na Twój wariant to wydaje mi się, że był krótszy od mojego, ale ja się nie zastanawiałem - co widać - Biegłem na wybieganie - i straciłem.
Abstrahując od długości tras! Wydaje mi się, że jedną z zalet tego typu biegi jest fakt, iż do końca nie jesteś pewien "jak ci idzie". Nie możesz w łatwy sposób odgadnąć, co robią rywale, na którym orientacyjnie miejscu jesteś. Ta forma pozwala wyzbyć się wszystkich tych myśli i skupić się na szybkim pokonywaniu trasy:D
Co brałes - podziel się