Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
SiemkaChciałbym poruszyc tu temat zbliżającego się rajdu Orła Bielika.
Z przyjemnością informuje, że są dwie ekipy. Ja z Kamilkiem i BB ze Sławiek.
Chciałbym aby tu znalazły się jakieś przemyślenia od osób, które brały udział już w Bieliku i opowiedziały czego można się spodziewa na tym rajdzie(pozytywne i negatywne strony), oraz jakieś niułanse rajdu
No wstepne nasze odczucia po zeszłorocznym Bieliku napisaliśmy z Kondziem tutaj
Mysle ze wiecej szczegółów napiszemy juz niebawem, jedno co jest wazne
to juz teraz trzeba zacząć smigać na rowerze, i rolkach i to nie raz w tygodniu
a np po dwa i trzy razy to takie absolutne minimum które zrobiłem w zeszłym roku
przed bielikiem a i tak na rowerze wypadlismy słabiutko
No nie mozna oczywiscie zapominać o bieganiu to jest podstawowa baza
Ponadto ja poważnie mysle o wypadzie na kajak w jakis dzień zeby chociaz raz
usiąść w kajaku przed Bielikiem bo 40 km brzmi groźnie
Ważna rzecz to jeden bedzie na poczatek musiał przepłynąć
wpław 1000m - jest co machać - czyli panowie co środe obowiazkowo basen i to nie
w jaccuzi tylko na torze
No kolejna sprawa to juz teraz zacznijcie gromadzić sprzęt im wczesniej tym lepiej
- liste potrzebnego sprzetu znajdziesz na stronie zawodow
Od siebie dodam ze jesli do 5 czerwca (termin tańszych zgłoszeń) nie zrobicie
terningu poszególnych elementów o których wspomniałem wyzej to zastanówcie
sie poważnie nad udziałem w tej imprezie
a tymczasem zmykam na trening, pa!
BB
Ja powiem skrótowo tak: rajd jest szybki. Zatem trzeba się nastawić na ostre napisanie łydki zwłaszcza na rowerze. Podejrzewam, że tym razem mniej będzie wodno - szuwarowych odcinków pieszych zw względu na tempo rajdu. W zeszłym roku na pokonanie 20km w trzcinach i mokradłach mielismy 6h. Tutaj 4h, wiec musi nie być to tak trudne technicznie.
Oponki dobrze chyba by było mieć semi - slicki, bo mimo że na bezdrożach może by już rozjechane( co nie bartku? ), to jednak na dłuższych przebiegach szutrowo - asfaltowych przydadzą się.
Dużo picia - 2 razy więcej niz by się wydawało. TO jest lato, więc trzeba się liczyć z upałami.
Trudno powiedzieć narazie gdzie zrobią odcinki kajakowe. Jednak ja bym radził popływać sobie trochę na trudniejszych rzeczkach. Może Wełna w Obornikach? W zeszlym roku jak wypłynęliśmy z Bartkiem na zalew szczeciński, znosiło nas jak cholercia na głęboką wodę. Jednak to trochę inne pływanie niż po jeziorku jakimś małym.
Tyle mi teraz przychodzi do głowy. Jak mi się coś jeszcze urodzi to napiszę.
kR
Tak ja też jesteś zdecydowanie za tym aby chociaż raz popływa sobie kajakiem.
Bo te 40 km. to nie przelewki
wpław 1000m - jest co machać - czyli panowie co środe obowiazkowo basen i to nie
w jaccuzi tylko na torze
Powiedział ten co nie bedzie pływał
Powiedział ten co nie bedzie pływał
tey gosciu ty teraz jestes lepiej wybiegany wiec moze chcesz se pobiec po plaży - ke ?
pzdr
BB
ps. i jak tam górki ??
No wypływany tyż lepiej będę A w górkach...... lepiej nie pytaj , jadę w góry następny raz sam kurde, nawet Paweł jeździł autkiem
No wypływany tyż lepiej będę
hehe - to rozumiem ze ja na pierwszym etapie leze na plaży i sącze drinki z parasolkami
a ty biegasz i plywasz
BB
A później zmiana ja palemki i drinki, a ty rolki
A z innej beczki to może jakiś basen wspólny ale na poważnie, tak z 60 basenów żabką na początek? Powaznie czyli na Drodze Dębińskiej lub Chwiałkowskiego? Bo Swaj to raczej zabawa dla mnie nie pływanie. A wogóle to jesteś w pracy i mogę zadzwonić?
Nawiązując do wątku "niedzielne bieganie" co by tam nie zaśmiecać to tu wrzucam kilka groszy
Moje propozycje wspólnych treningów do bielika - zaczynając od najblizszej środy
- 10.05 - środa 21.15 basen na Chwiałce
- 14.05 - niedziela-rower (jako ze jestem na biwaku proponuje popołudniu powiedzmy18.00)
- 17.05 - środa 21.15 basen na Chwiałce
- 20.05 - sobota wypad na kajak (szczegóły do ustalenia) ale wolałbym nie od rana
- 21.05 - niedziela wypad rowrem do Skrzynek na BnO
- 24.05 - środa 21.15 basen na Chwiałce
- 27.05 - sobota trening rolkowy
- 28.05 - niedziela - InO na rowerze - (organizuje Koper)
- 31.05 - środa 21.15 basen na Chwiałce
- 3-4.06 - jestesmy w Goscimiu na makroregionie BnO (biegamy do bólu cały weekend)
- 7.06 - środa 21.15 basen na Chwiałce
- 10.06 - sobota wypad na kajak (szczegóły do ustalenia) ale wolałbym nie od rana
- 11.06 - niedziela od rana BnO po Dębince + popołudniu rower
- 15.06 - wyjazd w czwartek z rana
oraz
- ja sobie biegam w tygodniu po 3-4 razy + wtorek lub czwartek popołudniu rower
- dobrzeby było jeszcze gdzieś wcisnąć scianke co by poćwiczyć sobie troszke
przed zadaniami specjalnymi
to chyba tyle apropos treningu
Wiechor na stronie napieraj prosił o zgłaszanie sie, bo narazie jest mało zgłoszeń
wiec moze warto juz teraz - co by imprezy nagle nie odwołano (ja moge zgłosić)
Odnosnie rozwiazań logistycznych to jest taka sprawa ze warto zebys Tomuś skitrał
jakies auto bo do Sławka sie w czwórke nie zabierzemy
My ze Sławkiem w dwójke z rowerami do jego auta sie zmiescimy (jak na MBWC)
a na Twoje auto mógłbys zabrać klubowy bagażnik na rowery
to narazie chyba tyle
pozdro
BB
Co do zgłoszenia to wstrzymaj się do końca tego tygodnia bo musze jeszcze na 100 %
podtwierdzi urlop.
Co do treningu to generalnie fajnie jestem za tylko może ze względów finansowych będe musiał zrezygnowac z basenów. A co do auta to nie mam skąd pożyczy, więc moje pytanie czy mordasz możesz ty jechac??
Ja jakby co sluze pomoca jako support i kierowca (bez samochodu) !!!!!
lg
Witam
Niewiem co bede robil za miesiac w pracy , moze bede mial zapierdziel bo znowu jakas promocje wymysla i bedzie trzeba jechac na 200% a moze niebedzie co robic i szef z wielka przyjemnoscia da mi dzien wolnego
Nieoficjalnie sie zglaszam jako support ale niewiem kiedy bede wiedzial ze jade na 100% , oczywiscie sluze takze klubowym autem
No hejka
- środowe baseny jak najbardziej, koszt jest chyba 12 PLN za jeden I mówimy tu o Chwiałce, a nie o AWF
- niedziela rower - to chyba nie bardzo, po pierwsze nie wiem, czy już wrócę z Łodzi po drugie to pewnie rodzinka by mnie chciałą widzieć choć trochę w ten dzień
- kajak w sobotę - prawie OK, musimy dograć godziny itp
- rowerem do Skrzynek - to zależy czy może zabiorę Igę - wtedy Liss ma niańczenie na mecie aż dobiegnę i wtedy nie biorę roweru.
- trening rolkowy - duże spoko, ale o której?
- to ino Kopra to może nie dla mnie
- 3-4 czerwca - no niestety raczej mnie tam nie będzie.
- Dębinka - tak, rower - jeśli po 18 - stej to chyba tak
- kajak - jak wyżej
Poza tym to troszku biegam , szczegóły widać poniżej
Rolki zacznę po niedzieli na ostro (czyli jakieś 1 -2 km tygodniowo )
A rowerem pojeżdżę do pracy od czwartku - mam 25 km do roboty, to w dwie strony będzie 50!
I tyle chyba, a ścianka to zawsze chętnie byle wieczorem i po niedzieli.
Nie wiem czy wszyscy przyszli uczestnicy VI PROB przegladaja serwis napieraj.pl
dlatego na wszelki wypadek przeklejam tu nową propozycje etapów wraz z
limitami czasu, które organizator podał na forum
Będą pewne zmiany w etapach i limitach. Szczegóły do 19.05.2006 Możliwe, że takie:
Etap I - 1 km pływania w morzu, jeden zawodnik z drużyny oraz 5 km bieg po plaży, drugi zawodnik z drużyny
- limit czasowy 1 h
Etap II - 15 km rower
- limit czasowy 1 h
Etap III - 21 km km rolki, jazda po specjalnych nowo wybudowanych asfaltowych ścieżkach dla rolkarzy i rowerzystów, mapa 1:30 000
- limit czasowy 3 h
Etap IV
- 25 km BnO, mapa 1:25 000
- limit czasowy 4 h
Etap V
- 100 km rowerem, mapa 1:50 000
- limit czasowy 7 h
Etap VI - 25 km BnO, mapa 1:10 000
- limit czasowy 5 h
Etap VII - 20 km kajakiem, mapa 1:50 000
- limit czasowy 4 h
Etap VIII - 10 km BnO, mapa 1:10 000
- limit czasowy 3 h
Etap IX - 25 km kajakiem, mapa 1:50 000
- limit czasowy 6 h
Etap X - 5 km rowerem, mapa 1:50 000
- limit czasowy 0,5 h
Etap XI 10 km BnO, mapa 1:10 000
- limit czasowy 2,5 h
Razem limit czasowy 35 h
Niestety ale w tej sytuacji start o 10:00 i zakończenie o 21:00
A co do kajaków i rolek - czyli sobotnich treningów to sugeruje godzine 10.00
gdyz w soboty od 7-9 mam trening hokeja
pozdr
BB
czytałem, czytałem
Tak mam zielone światło od kierownika, to znaczy załatwiłem sobie urlop więc jak ty Bartas
zgłaszasz nas też czy nie (wolał bym abyś ty to zrobił bo znasz pełną nazwe naszego teamu)
Co do sobotnich treningów to ja odpadam ze wzgędu na szkołe, no chyba że byśmy je robili po 18
Bartas zgłaszasz nas też czy nie (wolał bym abyś ty to
zrobił bo znasz pełną nazwe naszego teamu)
no znam: HKS HADES ANPOL POZNAŃ
ja proponuje
Sławek + Bartek - HKS HADES ANPOL POZNAŃ - team 1
Tomus + Kamil - HKS HADES ANPOL POZNAŃ - team 2
weź Tomus wykaz sie troche inicjatywą i tak potrzebujecie kapitana
w zespole, który bedzie musiał sie troche zainteresować
Pozatym w zgłoszeniu musisz podać nr dowodu i inne takie ...
to se z Kamilkiem dogadacie
pozdr
BB
Informuje ze zgłoszenie HKS HADES ANPOL POZNAŃ - team 1 zostało wysłane
pozdr
BB
Co do basenu 7 - ego czerwca to normalnie basen kryty jest już nieczynny, ale jak się dowiedziałem zależy od pogody, jak będzie kiepska to ten tydzień do 11 - ego bedzie czynny.
Ja też już Nas zgłosiłem, mamy wiec 8 i 9 numer startowy
No z tym numerem to nie wiem, bo jeszcze nie ma ogłoszenia, ale za to jest nowy regulamin i niestety nie można brać kijków Bartek na rolki ;-(
Poza tym, kto Tomuś u Was pływa?
Wydłużyli rajd tak jak Bart pisał do 35 godzin i co ważne:- skócili rolki do 2 godzin pierwszy etap, wydłużyli etap BNO do 5-ciu godzin i rower 100km do 8-miu godzin,a w środku jest 25 km scorelaufu !!
Opublikowali też zadania specjalne i co to jest ta drabinka alpinistyczna??
Pojawiły sie dziś zmiany w regulaminie na oficjalne stronce rajdu
ano mamy numery 8 i 9
będzie się działo !
Ta drabinka alpinistyczna to taka dość wąska zaledwie na jedną nogę drabinka metalowa. W zeszłym roku była na molo w Międzyzdrojach. Na fotkach zdaje się widać ją. Generalnie wchodzi się na niej ciężko, zwłaszcza gdy nikt od dołu nie naciąga, ale zadanko spokojnie do zrobienia.
kR
No dobra przypominam dla Bielkowców ze jutro basen (Chwiałka) - mam karnet ulgowy do
odpalenia - po kosztach wiec jak Tomus i Kamil chcecie to sie dogadamy (karnet moge pociac
- zostało mi 7 wejsciówek) - mysle ze wyjdzie tanio
Jutro proponuje o godz. 21.15
W sobote natomiast trening kajakowy - na 100% jeden kajak mam nagrany, ale pytanie czy
Tomus i Kamil tez chcecie - bo jakby co to moge załatwić dwa kajaki
Zostaje sprawa ustalenia godziny i miejsca - jakies propozycje ??
co do miejsca to jestem elastyczny - natomiast jesli chodzi o godziny to sugeruje
pomiedzy 11 a 15.00 ??
pozdro
BB
Jednego BArtek nie przewidzieliśmy: Dzisiaj jest finał LM!!!!! i jak tu iść na basen
hmmm no to basen w tym tygodniu odwołany
(ja nie mam juz wolnego popołudnia/wieczoru)
a co z kajakami czekam na odpowiedź ...?
pozdr
BB
odpowiem jutro
Cześć!
W naszej ekipie ja płyne Wiem co to oznacza...
A co do soboty to w tąnie dam rady i Tomuś pewnie teżbo jesteśmy na festynie.
pozdro
kk
A co z dzisiejszym basenem??
pozdro
Chciałbym prosi aby jutro ludzie którzy planują jechac na Bielika pojawili sie w harcówce przed 20 aby omówic kilka spraw. Pierwsza to taka iż, Morda nie jedzie i nie mamy drugiega auta i to jest największy problem.
Niechciałbym tu na forum poruszac tego tematu szczegółowo tylko jutro bo i tak się spotykamy w sprawie programu na obóz, wiec przyokazji byśmy to załatwili
Niestety tak jak Tom napisal raczej na bank niejade , chyba ze stanie sie jakis cud
A co z dzisiejszym basenem??
sorry chłopaki ale siedziałem dłuzej w robocie potem Kapituła HO i znowu robota
dopiero teraz mam czas cos naskrobać
co do tej 20.00 - to hmm bede sie starał
pozdr
BB
Wiec jak zobaczyłem zaktualizowana liste startową to chyba zostanie nam tylko
zamykanie stawki, cholernie mocna obsada ... ze Speleo, Bergsonami i Akord'em włącznie
nie pisze tego zlosliwie ale jako przewodniczacy HKS zalezy mi na waszym zdrowiu i dobrych wynikach w imprezach, zwlaszcza o randze Bielika, ale po dzisiejszej wyprawie rowerowej chlopaki nie bylbym takim optymista jak niektorzy nawet jesli zamkniecie Bart iSlawek stawke to nic, fajnie bedzie jak HKS ukonczy kolejna prestizowa impreze, ale Tomus iKamil biezcie sie do roboty bo rowerek to u Was mega kicha....
mg
Oj Marcin, ja bym nie był aż takim pesymistą... Ja myślę, że jak chłopaki będą trzymać tempo i nie tracić dużo czasu na przepakach( co jest bardzo łatwe, gdy ma się spory zapas limitowy), to mogą powalczyć . Tak z moich obserwacji i własnej autopsji dochodzę do jednego wniosku. My napewno nie mamy takiej kondycji, rutyny ścigania się, co nas troszkę skreśla z walki o jakies lepsze miejsca. Za to mamy niesamowitą zdolność do przetrwania nawet w najgorszych warunkach, momentach kryzysowych, kiedy jest juz beznadziejnie. Na GEZnO tak było, na Bergsonie, czy Bieliku. Ekipy odpadały jak muchy, które były przed nami, a my po prostu parliśmy do przodu. Liczę, że chłopaki pójdą podobnie
kR
Tomus iKamil biezcie sie do roboty bo rowerek to u Was mega kicha....
No może nie robie po 200 km dziennie ale aż tak cienki na rowerze nie jestem
A co do samej imprezy to my z Tomusiem napewno damy z siebie wszystko i z trasy bez wszystkich punktów nie zejdziemy
A co do rowerów, to sprawa mapnika... musimy się jakoś dogadać
pozdro
kk
Dokładnie Marcin ty się o nas nie martw. Moge Ci obecac że łatwo się nie poddamy i będziemy przc do przodu!!
no i o to chodzi - zeby nie odpuszczac. a zdorwa dawka pesymizmu nikomu nie zaszkodzi, a po wczorajszym bike'u to zdrowa dawka pesymizmu jest na miejscu. nie zapominajcie, ze team jest tak silny jak jego najslabsze ogniwo, jakby jeden z Was byl mistrzem swiata w MTB to i tak to ni nic nie da bo pojedziecie tempem slabszego - ot takie gdybanie teoretyka (w tak dlugich rajdach niestet nie mam doswiadczenia).
a co do mapnika to rzecz jasna na bielika postarm sie go doprowadzic do stanu uzytecznosc - znaczy naprawic, z reszta wezme go na zbiorke HKS i pomyslimy. pozdrawiam. mg.
Ojcze Dyr. masz rację - a najsłabsze ogniwo - to zawsze psycha
Chłopaki nie wymiękają oni tylko wolą założyć plan minimum, niż się tłumaczyć dlaczemu maraton w 3:30 nie wyszedł
Najlepsze, że nikt mnie i Bartasa nie próbuje pocieszać, a chyba by się przydało
Was pocieszać Sławku? Daaacie sobie rade... , a tak reasumując te wszystkie rozważania, to bawcie się przede wszystkim świetnie , zwłaszcza w momentach kiedy zaczyna być źle... Kiedy na TNFATcie plyneliśmy w poprzek fali, ze nas prawie obruciło do góry nogami, zacząłem śpiewać sobie jakieś szanty co by troche rozluźnić psychę i stresik . Grunt to fun i adventure(prawda Bartku? ).
kR
A jak podzielam Twoje zdanie Kondziu. Jak będzie dobra atmosfra w teamie to kilometry same się zrobią:)))))
Tylko jednak nie można zapominać o jednym, że i tak będzie ciężko . Jakieś 5km można przebiec bez kryzysu. Rajdu przygodowego zdecydowanie nie . Owszem, dochodzi wówczas tylko kwestia, kiedy to nastąpi - czy po pierwszym etapie, czy też dopiero drugiej nocy. No i tutaj decyduje ilość wypoconych litrów potu na treningach i caaaałe mnóstwo mniej lub bardziej znaczących rzeczy.
Tak czy siak nogi wam powyrywam wiadomo skąd jak sobie odpuścicie przed metą .
HKS Mistrzem JEST!
Tak poza tym, to bardzo fajne kajaczki będziecie mieli. Profilowane siedzenia - nie to co my na TNFAT - kawałek plastyku z wyciętą dziurą (plecy mieliśmy obtarte do krwi).
kR
czy po pierwszym etapie, czy też dopiero drugiej nocy.
kR
Czy ja o czymś nie wiem? Jaka druga noc?? startujemy 9.00 rano i mamy 36 godzin do 21 - ej. Noc trwa od 21:30 do 4:20, czyli po ciemku tylko jakieś 6 godzin Jedna zmiana baterii powinna starczyć, ale warto zabrać zapas.
Czy ktoś chętny dzisiaj na basen? Nie tylko z ekip bielikowców ale ogólnie
kk
Kamil a na która planujesz ?
bo ja moze na 22 to i moze dałbym rade, a tak przy okazji
to mam ten stary ulgowy karnet i tam jest jeszcze kilka wejsciówek
i moge zabrać i za symboliczna opłate wam odpalić
Miej Kamil włączona komóre to bede dzwonił to sie dogadamy na którą godzine
pójdziemy i czy wogóle dam rade i przy okazji Sławol do Ciebie tez zadzwonie
pytanie czy idziesz ?
pozdr
BB
Raczej nie idę - nie dam rady dzisiaj.
Ja moge dzisiaj na każdą godzine. Czekam na wiadomość
pozdro
Ponawiam pytanie jeśli nikt nie idzie to pójde sam nie ma problemu! Ale myślałem, że te regularne wypady na basen są aktualne ( mówie to do wszystkich HKS- owców)
pozdro
kk
No mam złe wiesci
W końcu dostałem namiary bezposrednio na kierowce busa i okzało sie
ze samochód został przerobiony i nie moze wozić juz ludzi i ponadto
przez cały tydzień wozi towar - wiec niestety nie da rady
Trzeba szukać dalej ...
pozdro
BB
Mamy jakieś autko? A może pociąg?
Pociąg z tymi tobołami to jest rzeźnia
pozdr
BB
No Bielik też rzeźnia
Wyjaśniło się nam kolka rzeczy, a mianowicie:
niestety na bieliku wystartuje jedna ekipa Ja i Kamilek, Bartas niestety nie wystartuje z powodu choroby
Mamy transport tzn. Sławek jest tak miły że zawiezie nas na miejsce i przyjedzie po nas w niedziele.
Dla wszystkich zainteresowancyh spotykamy się jutro o 11.15 pod harcówą i jazda.
Ja ze swojej strony dodam że Ja i Kamil damy z siebie wszystko aby wystartowa w Bieliku jak najlepiej.
Mam pytanie kto w piątek jest pod komóra i przy necie poniewaz chciałbym zrobi relacje na żywo z bielka tak jak niedawno to się odbywało na TNFAT