ďťż

Bieg Sylwestrowy 2005

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Hejka wszystkim:)

Z racji, że do Sylwka już coraz bliżej, a wiele osób deklaruje swój udział w tym Biegu, chciałbym prosić Was o wstępne deklaracje tu na Forum oraz tych zorientowanych o jakieś bliższe informacje lub link internetowy do strony imprezy. Chciałbym, aby w to wyjątkowe przedpołudnie na starcie tej przebieżki stanęło jak najwięcej fajterów z HKS-u i nie tylko, także innych chętnych harcerzy!!

Dystans: ok. 11 km
Data: 31.12.2005
Miejsce: jez. Maltańskie w Poznaniu

Poza tym jakie są Wasze wrażenia z zeszłego roku? Czy zazwyczaj nawierzchnia jest mocno oblodzona (w przypadku opadów deszczu/śniegu i panującego mrozu)??Jakie atrakcje na mecie (rozgrzewka z Paniami z Dynamixu może? ) itd?

Czekam na Wasze wypowiedzi, pozdrawiam


O atrakcjach zapomnij - ten bieg robi zdaje się TKKF, a oni są ubodzy jak np. Rumuni. Więc poza biegiem i koszulką niewiele dostaniesz. Numerek np. musisz zwrócić po biegu . Ale sam bieg OK, jak zachowają dystans to jest ok. 10600 do przebiegnięcia. A trasa jak znasz Maltę to wiesz po deszczu i przy mrozie - wesoło i ślisko. Po śniegu i mrozie - biegniesz po wyślizganym śniegu, a po śniegu i dodatnich temperaturach - masz mokro w butach po 100 metrach.

Ja biegnę oczywiście i chcę być szybszy niż rok temu 51:01 (o ile dobrze pamiętam).
No ja oczywiscie jestem zainteresowany
a widział ktos gdzies info w necie ?

Bieg jak Sławek pisał - raczej skromny - pamietam ze była
chyba na mecie kiełbaska.
Co do trasy w zeszłym roku to nie było sniegu wiec biegło sie dobrze,
tak sie zastanawiałem co zrobią orgowie jak snieg zdrowo sypnie i lodem
pokryje sie cala trasa, bo to bieganie po czymś takim to srednia
przyjemność - kilka razy biegłem i lepiej biec bokiem (tam gdzie latem
jest trawa)

BB
Jak na razie nie mogę nic w necie znaleźć - jak już były jakieś wspomnienia, ale nic oficjalnego

Co do nawierzchni, to spodziewam się najgorszego, po ostatnim weekendzie, kiedy ślizganie się w miejscu stało się czymś normalnym, chyba mnie już mało co zaskoczy...

A jakie było w zeszłym roku wpisowe? Pewnie jakaś symboliczna sumka?:) Ile osób stanęło na starcie i czy biegło się luźno, czy też tłum przeszkadzał?:) I gdzie szukać ew.formularza dla chętnych? Info gdzieś na Malcie wisi, czy na stronach TKKF poszukać? Sprawdzę, gdzie się da


XXII OGÓLNOPOLSKI BIEG SYLWESTROWY
MALTA 2005
Poznań 31 Grudzień 2005 r.

REGULAMIN

1. CEL IMPREZY:
Popularyzacja biegania jako najprostszej formy sportu dla wszystkich wśród dzieci, młodzieży i dorosłych.

2. ORGANIZATORZY:
Zarząd Wielkopolskiego Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej
w Poznaniu Klubu Biegacza Ogniska TKKF PIAST w Poznaniu

3. WSPÓŁORGANIZATORZY:
Wydział Kultury Fizycznej i Turystyki Urzędu Miasta Poznania
Departament Kultury fizycznej i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu
Zarząd Główny Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej w Warszawie
Wielkopolski Związek Piłki Nożnej w Poznaniu
Spółdzielnia Mieszkania Osiedle Młodych w Poznaniu
Poznańskie Ośrodki sportu i Rekreacji

4. PATRONAT MEDIALNY
Gazeta Poznańska
Radio Eska
TVP 3 Poznań

5. TERMIN, CZAS , MIEJSCE

Impreza odbędzie się w dniu 31 grudnia (sobota) 2005 nad jeziorem Malta w Poznaniu
Sekretariat czynny będzie od godz 10.00 w hangarze Toru regatowego Malta od strony ulicy Krańcowej

6. DYSTANSE, TRASA
a) Bieg Osób Niepełnosprawnych
Start godz.11.30-kategoriaopen, klasyfikacja z podziałem na panie i panów- dystans 5,3km
(jedna pętla wokół jeziora Malta)
b) Biegi Młodzieżowe:
Start godz.11.40 dziewczęta i chłopcy rocznik 1990-1992 dystans 2000m
Start godz. 1150 dziewczęta i chłopcy rocznik 1993 i młodsi dystans 1000m
Start godz. 12.05 Bieg Młodego Piłkarza o WZPN rocznik 1990- 1992 dystans 2000m
c) Bieg Główny Puchar Gazety Poznańskiej
Start godz 12 kategoria open, klasyfikacja z podziałem na panie i panów dystans 10.8 km
(dwie pętle wokół jeziora Malta)
d) bieg o Puchar Radia Eska
start godz. 12.00-razem z biegiem głównym, (jedna pętla wokół jeziora Malta)

WPISOWE 10 ZŁ
Od uczestników Biegu głównego oraz Biegu o Puchar Radia Eska

Powyzej przeklejone info z http://www.amator.fc.pl/K...oznan_2005.html

Wszystko co ważne i istotne. Także zanosi się 10,8km wspaniałego ścigania , bo mam nadzieje, że wszyscy bedziemy sie przede wszystkim scigać ze sobą niż wykrecać ustalone czasy .

kR
witam witam
Ja oczywiscie rowniez wezme udzial w tym biegu!!! Chcialem zamiescic wszystkie informacje ale widzie ze Kondzik juz mnie wyprzedzil No nic mysle ze nie liczy sie jakis tam pakiet startowy tylko swietna zabawa, a z tego co widze to zapowiada sie ubaw po pachy w sniegu :D:D

pozdro
lg
Bardzo dziękuję Panowie za te cenne info

No, szykuje się nie powiem wspaniała walka na trasie. Chciałbym uzyskać coś ok. 52 - 53 min., ale lepiej nie nastawiać się na nic konkretnego! Nie wiadomo, jakie będą warunki itd. Ale liczę, że cały HKS stawia się musowo:-)
Też się pisze na bieg z wami chłopaki oczywiście nie na życiówkę ale spróbuje coś powalczyć
Stary jakie zyciowki ?!?! Liczy sie dobra zabawa i zeby jak najwiecej osob wystartowalo!!! Jak najwiecej harcerzy !Tak wiec elegancko jak sie zdecydowales!!!!

aha mysle ze masz jakies "adidaski" w ktorych juz pobiegniesz, bo chyba nie chcesz biegnac w glanach, lublinach czy tez w opinaczach!! To moglby byc Twoj ostatni bieg juz

lg
Co ty mówisz Lissek... Kiedyś InO biegało sie tylko w glanach i im więcej sprzętu na sobie sie miało, tym lepiej. Ehhh to były czasy.. W sumie zaledwie pare lat temu...

kR
Tak tak Kondzik to calkiem nie dawno!! pamietam jeszcze jak biegalem sobie w glanach InO i to pamietam ze II Hadesa przebieglem tak :D:D To byl HardCore

lg
No wiadomo że nie w glanach ale zastanawiałem się nad baboszami
Witam! Najbliższa eskapada, jaka nas czeka to bieg sylwestrowy. Dni zostało 5 raptem, więc moze garść informacji bieżących. Najważniejsza to pogoda. Na dziś zapowiadają w sobotę ok -1C i wiatr 23km/h, brak opadów. Całkiem nieźle, bo zapowiada się sucha nawierzchnia. Może jedynie zimne powietrze dokuczać, ale da się przeżyć.

Dziś rzucono też hasło - koszulki. Pomarańczowy - to wiadome. Tylko zostawiamy te stare, czy robimy jakieś nowe? Powiem szczerze, że wolałbym biec w starych, a kto nie ma, to w jakieś innej pomarańczowej, być może już z nowym logiem.

Poza tym, to wiadomo dokłądnie, kto biegnie?

kR



Poza tym, to wiadomo dokłądnie, kto biegnie?

kR


No dokładnie to może nie, ale luzacko sobie pobiegnę

Poza tym, to wiadomo dokłądnie, kto biegnie?


No wiadomo ja napewno pobiegne, Slawek, Bartek, Hoffi, Polo, nie wiem co z Kamilem, Flaperem, Gosia ma fajny opis na gg, mowiacy ze bardzo sie zastanawia nad startem w biegu
Tak wiec moze byc calkiem ciekawie:)
Z gory przepraszam jezeli kogos pominolem!

lg
no ja też się zastanawiam nad startem, ale skoro zgłoszenia mają być w dzień imprezy, czyli w sylwka - to będzie to spontan.
Hej, pozdrowienia z zaśnieżonego Frankfurtu nad Menem, gdzie Hoffi nabiera sił na Sylwestrowy. Jeśli pogoda będzie si, tzn.bez opadów i zlodzonej nawierzchni (co nie Sławku? ), to walczę o wynik w okolicach 52-53 min.
Świetnie, że ekipa rośnie w siłę - także jestem za tym, aby startować w "starych" koszulkach. Potem możnaby na nich domalować logo naszego pierwszego, lecz strategicznego sponsora!
tia, a ja koszulki nie mam...
jest może ktoś chętny mi pożyczyć?
ja moge - no problem, ale mam prosbe - masz swoj zeszloroczny stroj z sylwka? albo czy mozesz go skads wyciagnac?
myślę, że nie będzie problemu go zdobyć
a po koszulkę się jakoś zgłoszę - dzięki!, dogadamy się na gg.
Niestety ja odpadam. W tym czasie będę juz w górach.
Co do koszulek to proponuję nie robić na razie nic nowego.
Szefo firmy ANPOL sam wyszedł z propozycją, że zasponsoruje nam
takie jakie będziemy chcieli.
Jakie chcemy?
Zatem proponuję, aby były one rzecz jasna koloru pomarańczowego, jednak jeśli to możliwe - wykoanne z jakieś oddychającej tkaniny. Są firmy, które bez problemu zrobią coś takiego na zamówienie po całkiem przystępnych cenach. Podejrzewam, że przy konkretnej ilości np. 10-15 sztuk mogłoby to spokojnie nie przekraczać 40-50zł, biorąc pod uwagę, że normalnei w sklepie( nie super firmowka jak asics czy nike) kosztuje 60-70zł. Proponuje zatem dorzucic to jako kolejny temat do omówienia na styczniowym spotkaniu hks-u, by móc zacząć działać... oczywiście, jeśli taką dowolność Polo miał na myśli

kR
Dokładnie taką...
Trzeba zaprojektowac jakiś wzór uwzględniając nazwę firmy i znaleźć namiary na kogoś kto się tym zajmuje.
Wiem, że jest taka firma w Nowym Tomyślu, która uszyje w miarę niedrogo to co się chce z tego co się chce. Dowiem się tam w nowym roku w takim razie co i jak . Wiem, że ty Hoffi masz jakieś kontakty w Mount&Wave jeśli dobrze pamietam... Może również ten temat warto drążyc?

Swoją drogą to trzeba sie przede wszystkim nad krojem zastanowic. Powiem szczerze, że ja najchętniej widziałbym koszulkę z rękawami i zamkiem błyskawicznym pod szyją tak do połowy. Inną ewentualnością jest taka koszulka, ale z długim rękawem - może być wiatroszczelna.
Oczywiście nie można też skreślać typowej koszulki na naramkach...

No cóż, cały sęk w tym, że na naramkach nie pobiegnie się na Błękitnym Gromie czy jesienno - zimowych (pół)maratonach, a znowu latem ciężko mieć długi rękaw na sobie...

Nie wiem jak wam, ale mi się najbardziej podoba opcja koszulki z krótkim rękawem z zameczkiem. Może być wiatroszczelna i skrojona tak, żeby w miarę przylegała, a jednocześnie dało się pod nią polara założyc. Przyznam szczerze, że mam małe coco jumbo w głowie, co będzie odpowiednie....

Co myślicie?

kR
Pomysl z dlugim rekawem wydaje mi sie dobry szczegolnie biorac pod uwage ze zbliza sie Blekitny, inne pol maratony, biegi, a to raczej bedzie jeszce chlodnawo!!
Druga opcja z tym krotkim rekawem tez jest dobra pod warunkiem ze bedzie na tyle luzna ze bedzie co mozna jeszcze pod nia wcisnac:)
Material oczywiscie wiatroszczelny!!!

pozdro
lg
No dobra to gdzie jutro i o której sie umawiamy - hę ???
Proponuję tak o 10:30 i ekstra by było, gdyby ktośwziął autko, co by zrzucic plecaki i rzeczy, bo tam szafki potem są otwarte i wolałbym tak nie zostawiać wszystkiego jak rok temu...

Moznaby zaparkować autko gdzieś np. na Krańcowej zaraz z brzegu czy na tym parkingu przy przejeździe torów MAltanki przez asfalt i tam do autka łądnie wszystko zrzucić. Miałby ktos możliwość zeby tak tam podjechać?

kR
Jeśli pogoda się nie zmieni to ja ze swoimi kobietami będę ok. 11. 00 przy hangarach, a autko zostawię gdzieś za zegarem, więc możemy do mojego wrzucić. Nie wiem, czy ta 10:30 niejest za wcześnie - kto się za mało ubierze - zmarznie.
tez uwazam ze ta 10:30 jest za wczesnie!!! Proponuje ta 11:00 przy hangarach to bedzie si!! ja bede biegl z domu (jako rozgrzewka) wiec nie bede mial nic do samochodu no moze jedna bluze!! A tak poza tym ktos chetny na bieg nad malte?? moze byc RR moze byc Lecha, dostosuje sie!!

pozdro
lg
Heja Panowie:)

Przyjechałem teraz w nocy, więc tyciu snu przede mną i na start

Jeśli będzie taka super kijowa pogoda, to jakoś tam dotrę, jeśli lepiej, może się przebiegnę dla rozgrzewki Lissie ?
Jakby co colnę do Ciebie po 9

A więc wszyscy razem za Mordaszem: "HKS Mistrzem Jest!!!"
Buenos dias:-)

Już po imprezie, niedawno wróciłem do domku, teraz można już zacząć myśleć o najbliższej nocy
Wystartowało ponad 350 uczestników (w Biegu Głównym na dystansie 10,8 km). Ja razem z Lisskiem dotarliśmy na start (przy Hangarach na Malcie) rozgrzewkowym truchtem z Ronda Rataje. Przed budynkiem POSiR'u zbierało się coraz więcej osób, a my w sekretariacie wpłaciliśmy wpisowe - 10 zł , i odebraliśmy nasze ekstra numery startowe (które niestety po Biegu należało zwrócić). Przed Biegiem Głównym startowali biegacze na krótszych dystansach oraz zawodnicy niepełnosprawni (wielkie brawa dla nich za walkę w takiej pogodzie i na takiej nawierzchni!). Nieco po godz. 12:00 i krótkim rozgrzaniu stanęliśmy w tłumie napalonych biegaczy i wystartowaliśmy. Flaper, Lissek i ja trzymaliśmy to samo tempo, ale na pierwszej prostej uślizgu dostał Kondzik, ale szybko się pozbierał i już go nie było Pierwsze kółko biegło mi się średnio, przed Stokiem po jakichś 500 m zaczęła brać mnie kolka i zacząłem przeklinać w myślach zbyt późno zjedzone śniadanko. Musiałem zostawić Lissa i Flapera, bo chciałem uzyskać dobry wynik. Najgorsza nawierzchnia pojawiła się dwukrotnie: 1) tuż za zakrętem przy "Maltance" oraz po raz 2.) za Wyborową S.A. po przeciwnej stronie stoku Malta). Pierwsze kółko - nie mogłem złapać swego tempa, bowiem powoli wyprzedzałem kolejne osoby, i nikt nie biegł mym tempem. Po pierwszym okrążeniu na moim zegarku widniało straszliwe 0:29'39 i wiedziałem już, że jesli chcę myśleć o wyniku przyzwoitym, muszę przyspieszyć. Wziąłem się do roboty i znalazłem gościa, co biegł pewnie i średnio szybko. Uczepiłem się jego, i za Stokiem minęliśmy fajtera p.t. V-ce Prezydent P-nia R. Frankowski Dalej biegło mi się świetnie, choć ręcę zaczęły dawać sygnały, że mimo założonych rękawiczek jest im straszliwie zimno. Przy lodowisku na 3/4 dystansu minął nas niczym Struś Pędziwiatr ubrany na szaro facet, nieco po 30-tce. Jakiś km przed metą chciałem zaatakować, ale pomyślałem sobie - dlaczego nie teraz. No i w drogę za nim! Dzielił nas wciąz dystans ok. 20-50 m zależnie od nawierzchni, ale odpowiedni oddech w tej minusowej temperaturze okazał się kluczem do sukcesu. Ostatnie 500 m - nie czuję w ogóle dłoni, doganiam mego pacemakera i na ostatnich 100 m dałem z siebie wszystko, aby go wyprzedzić. Niezwykła walka i wpadam 3-4 m za nim na metę. Dziękujemy sobie i podajemy dłonie z uśmiechami na twarzy. Podbiegam do czekających już przy linii mety Kondzika, Sławka i Bartasa oraz dziewczyn: Magdy, Gosi i Anki. Teraz czekamy już tylko na Lissa oraz Flapera. Potem trzeba było ogrzać odmarznięte do kości dłonie, później zdanie n-rów startowych, odebranie pamiątkowych koszulek i pożywna kiełbaska z bułeczką oraz gorąca herbatka. Wszyscy fajterzy z HKS-u ukończyli imprezę. Kobiety biegły 1 okrążenie - 5,4 km (ale w jakim cudownym stylu!), a brzydsza płeć 10,8 km. Dokładna klasyfikacja pojawi się już za parę dni na stronach Malty.
Cieszę się, że tak dobrze wypadliśmy! Oby tak dalej

Może każdy z Was mógłby podać na oko (albo mierzyliście sobie sami) czasy netto?
Hoffi => 0:55'34 (netto)

Sylwestrowe Pozdrowionka!
Poniżej 53 minut netto. Dokładnie nie wiem, ten doping dziewczyn i Kondzia mnie rozproszył ;D
ja coś ok. 1h19m
Heh, i jest to moja życiówka

grunt że nie byłem ostatni
pozostała za mną biała Pani z niebieską parasolką, no i na ostatnich metrach wyciąłem jednego pana... a wszystko dzięki dopingowi. Dzięki.
Heh, no to czas na gratulacje. Gratuluję wszystkim wyników a Flaperowi życiówki
Ja mialem cos kolo 1:01:.. !! Nie wiem dokladnie ile bo tak jak juz Slawek pisal to doping dziewczyn i wasz panowie rozproszyl mnie i nie zdazylem wylaczyc na czas stopera! Bieg bardzo sympatyczny impreza udana

pozdro
LG
Było wspaniale! Pogoda, warunki biegowe(tak powinien wyglądać zawsze sylwestrowy ) i wogóle wszystko czego tam doświadczylismy!
Również jestem zadowolony, bo na pewno pobiłem swoją życiówkę z zeszłego roku .

Miło, że w tym roku biegło nas 9 osób, w tym 3 dziewczyny! Anno, Magdo, Gosiu, Sławku, Bartku, Marcinie, Lisku, Flaperze - gratuluje! Mam nadzieję, że za rok uda nam się ponownie tam zjawić być moze w jeszcze większym gronie!

Co było ciekawego? Po 50m od startu przejechałem pare metrów na ziemi, wyciąłem Frankiewicza i na finishu trójkę biegaczy, z którymi ścigalismy się przez dobre 3km.

No i dziewczyny jeszcze słowa uznania za doping! Był rewelacyjny i po prostu niósł nas jak na skrzydłach do mety. Dzieki.
Za chwilkę wrzucę link do fotek.
Na koniec jeszcze raz hepi niuł ijer!!!

kR
www.grandprix.fla.pl/Obraz001.jpg
www.grandprix.fla.pl/Obraz002.jpg
www.grandprix.fla.pl/Obraz003.jpg

Trzy fotki z biegu sylwestrowego .
kR
Ja dla mnie równiez bajka - snieżna aura której sie troche obawiałem
wcale mi nie przeszkadzała, biegło mi się nadzwyczaj dobrze, choć czasu
sobie nie mierzyłem - tym razem biegłem czysto rekreacyjnie...
jesli juz miałbym podać czas to miedzy 53 a 55 min...

Ciesze sie ze dziewczyny zaczynają sie wkręcać - tylko tak dalej
- trzymam kciuki za kolejne biegi

BB

- fotki sympatyczne
- jak ktos bedzie znał oficjalne wyniki to czekam na info
gratuluje dziewczyny i chłopaki, było mega super świetnie
wszyscy wbiegli na metę w pięknym stylu i byliśmy z pewnością najgłośniejszą ekipą właściwie mam tylko jedno zastrzeżenie- dostałam zeszłoroczną koszulkę...

ale za rok chyba pokusimy się o podium...???

p.s. macie cudne avatarki
A bylismy w telewizji nawet, na WTK, akurat jak sie rozgrzewamy i potem na starcie tez nas widac!! Niestety nie zdazylem przygotowac kasety zeby nagrac wiec kiszka, ale moze beda powtorki! Ogladajcie uwaznie wiadomosci sportowe!!

pozdro
lg
Powtórki będą na pewno, na WTK zawsze jest mnóstwo replayów.
Dołączam się do P.S. Magdy- świetne fotki-avatarki .

Pozdrawia Kowalski
Witam
Sa juz wyniki!!!

Kobiety
...
19.Skwierczyńska Magda-WKS Hades Poznań-38:14
20.Matysiak Małgorzata-WKS Hades Poznań-38:17
21.Pawełek Chmarzyńska Anna-WKS Hades Poznań-38:22

Mezczyzni
...
99.Rochowski Konrad-Poznań-51:02
...
114. Jenek Sławomir-HKS Hades Poznań-52:40
...
146. Bartkwiak Bartosz-Hades Poznań-54:38
...
154. Hoffmann Marcin-HKS Hades Poznań-55:38
...
203. Lissowski Grzegorz-HKS Hades Poznań-1:01:49
...
224. Chmarzyński Filip-Poznań Hades-1:19:33

zapraszam rowniez na stronke:
http://www.tkkf.deptak.pl...shtml?&nw_id=37

lg
Nieźle, dziewczyny są z wojska, ja bezklubowy, kto to pisał wogóle??!!?

Jednak bardzo podoba mi się zajęte miejsce:-). Jednak warto było ścignąć tą trójkę na finishu... W sylwestrowym pierwsza setka, to może w tym roku pierwszy 1000 na maratonie poznańskim....

kR
chciałbym kiedyś w Poznaniu mieć miejsce niższe niż numer startowy - ostatnio miałem powyżej 800 . Ale wreszcie był bieg ( o sylwestrowym mówię), gdzie zająłem miejce w pierwzej połowie biegnących ROTFL
W sumie masz racje Sławku. Zazwyczaj lądowaliśmy w tej drugiej części stawki. Czyli chyba jest z nami coraz lepiej... . Tak na marginesie podejmie się ktoś wysłać maila do ludzi od wyników, by poprawic nazwy klubu? Wydaje mi się to dość istotne, byśmy mogli z czasem być znani jako jeden z kilku podstawowych poznańskich klubów obok Olimpii, Maniaca, Grunwaldu...

kR
Bardzo się cieszę z zajętych przez nas miejsc!

Od razu się miło czyta wyniki, kiedy co chwila jest hasło "HKS Hades" (a z tym WKS to nieźle dziewczyny wymyśliły ).

Wreszcie wiem, jak się nazywał gość, z którym ostatnie 150 metrów się ścigałem, to Roman Talar - Płomień Pobiedziska

153. Talar Roman-Płomień Pobiedziska-55:37
154. Hoffmann Marcin-HKS Hades Poznań-55:38

Pozdrowienia dla wszystkich biegaczy!

P.S. To napisze ktoś do nich w związku z ową jednolitą nazwą klubu?
no nieźle z tym WKS... przecież myśmy tak nie wpisały chyba to nasz groźny wygląd sprawił... [/list]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose