ďťż

Dlaczego ludzie boją się rozmawiać o seksie?

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
To teraż pełna powaga. O ile umiem ;]

Dlaczego Polacy boją się rozmawiać o seksie? Dlaczego dla niektórych kupienie gumki to koszmar, kupienie bielizny dla dziewczyny to wstydliwa męczarnia? Why?

Zapraszam do dyskusji chociaz o tym ;]


moze jest to dla nich rzecz na tyle intymna, ze nie widza potrzeby o tym rozmawiac na forum publicznym? poza tym nie wszyscy traktuja seks jak hobby, dla wielu jest to przede wszystkim wyraz milosci i cos glebszego niz "bzykanie"...ale ponoc o gustach sie nie dyskutuje
Tylko zauważ, że oficjalnie o tym nic nie mów, a na forach o antykoncepcji, erotycznych są tysiące ludzi dziennie. Brakuje im tego by z kims bez skrempowania pogadać o seksie, i nie ważne czy to przejaw miłości czy hobby dla zdrowia
Siksa, sciagniemy tu Criska i zaprezentuje troszke inne poglądy

Oczywiście, że seks ejst sprawą intymną ale czasem ma się ochote pogadać, pośmiać


a w telewizji i w internecie o czym sie mowi najczesciej, jak nie o seksie? (zwykle miedzy wierszami, ale jednak) i to zwykle w sposob kompletnie wypaczony, tak ze jeszcze chwila a juz wsrod przedszkolakow zaczna sie gwalty na rowiesnicach...

poza tym wydaje mi sie, ze syty i zadowolony czlowiek nie ma potrzeby dzielenia sie ze wszystkimi swoimi lozkowymi przezyciami, ale moge sie mylic
Dla ludzi otwartych na rozmowy o seksie, nie bojących się nowych wyzwań i wrażeń: http://forum.miastorzeszo...php?p=5189#5189
no właśnie w tv jest to w sposób wypaczony, a normalnie ludzie sie po prostu wstydza o tym rozmawiac dlatego uciekaja w internet gdzie zupelnie anonimowo moga sie podzielic swoimi doswiadczeniami, problemami i marzeniami w tej sferze. mysle ze mentalnosc jeszcze dlugo sie nie zmieni i fora o seksie czy antokncepcji beda rosly w sile
mi sie tam lepiej rozmawia na live niż przez neta
a ja myślę, że ludzie w naszym kraju boją się tego tematu ponieważ tak zostaliśmy wychowani, w większości skromnie przez prawych rodziców (bez urazy), w końcu nasz kraj to w 70% ludzie w starszym wieku, no i trzeba też brać pod uwagę tzw "zacofanie kulturowe" - jesteśmy w tyle ze wszystkim, moda powoli nadrabia i elektronika, ale przesądy nadal te same... sam osobiście również krępuję się o tym rozmawiać w szerszym gronie, ale ze znajomymi jak najbardziej się nie wstydzę
to temat tabu dla większości. to zależy od charakteru, bo znam wielu, co nie mają oporów przed rozmowami na ten temat. ludzie są różni - proste.

a ja myślę, że ludzie w naszym kraju boją się tego tematu ponieważ tak zostaliśmy wychowani

I tu sie w 100% zgadzam
Mysle ze jezeli bysmy sie wychowywali np w rodzinie w ktorej co piatek chodzi sie nago (nie zebym to popeiral - taki przyklad tylko to cialo nie byloby takie wstydliwe...
Tak samo z seksem...
W ilu domach sie o tym mowi otwarcie ???

Intymnosc intymnoscia ale rozmawiac mozna
w mojej wczesniejszej pracy 8 godzin non stop byl to dyzurny temat az mi sie po prostu przejadlo rozumiem pogadac z partnerka/partnerem co lubi, czego oczekuje, o czym marzy itd, a nie siasc z kumplami i mowic o tym co mi ostatnio sasiadka proponowala ;P

mowic o tym co mi ostatnio sasiadka proponowala
a co Ci proponowała?

Ja po prostu nie lubie o tym gadać, chyba lepiej robić niż gadać

a co Ci proponowała?

truskawki z bita smietana ;P
utarło sie tez ze "Ci co duzo gadaja mało działaja" no i w praktyce sie to bardzoo ale to abrdzoo potwierdza

truskawki z bita smietana ;P
pewersja na maxa

pewersja na maxa

e tam ;P

ryko, racja
Dla wielu osób jest to sfera bardzo intymna która nie powinna wykraczać poza sypialnie. Jednak ludzie się zmieniają, i coraz częściej osób rozmawia o seksie z przyjaciółmi. Najważniejsze jest jednak żeby umieć rozmawiać o seksie ze swoim partnerem, to wiele może pomóc w naszym życiu.
Perfidna, co do tego muszę się zgodzić. nie trzeba rozmawiać o seksie z innymi ludźmi. ale z partnerem to czasem wręcz wskazane. warto wiedzieć o pragnieniach drugiej osoby itd.
rozmowa z partnerką/partnerem o sexie bardzo dużo daje. Można powiedzieć czego się oczekuje i na co ma się ochotę i chyba lepiej usłyszeć "nie tego nie zrobię" podczas rozmowy niż w łóżku podczas zabawy nagle ją przerywać i obrażać się bo kochanek zrobił coś co zaskoczyło partnerkę itp.... poza tym podczas takiej rozmowy pobudza się wyobraźnię i zmysły... i często przechodzi się od słów do czynów

rozmowa z partnerką/partnerem o sexie bardzo dużo daje. Można powiedzieć czego się oczekuje i na co ma się ochotę i chyba lepiej usłyszeć "nie tego nie zrobię" podczas rozmowy niż w łóżku podczas zabawy nagle ją przerywać i obrażać się bo kochanek zrobił coś co zaskoczyło partnerkę itp.... poza tym podczas takiej rozmowy pobudza się wyobraźnię i zmysły... i często przechodzi się od słów do czynów
w pełni zgadzam się z killere86, rozmowa o seksie jest bardzo ale to bardzo ważna!

a rozmowy publiczne w gronie znajomych to już kwestia indywidualna, ja się koleżankom nie zwierzam co robie w łóżku a bardzo wiele dziewczyn sobie opowiadaze szczegółami

wiele dziewczyn sobie opowiadaze szczegółami
albo zmyslaja, albo czuja potrzebe wygadania sie komus. heh.
Najnormalniej się wstydzą. I tyle. Rozumiem, że można nie chcieć rozmawiać o seksie ze znajomymi, ale z partnerką/partnerem powinno się o tym rozmawiać. Może mamy takie same oczekiwania ale wskutek niedomówień nie udało się nam do tego dojść.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose