ďťż

Pogłowie i trendy w hodowli zwierząt gospodarskich na świeci

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Do wybrania Akademii Rolniczej w Krakowie skłoniło mnie między innymi to, że znajduje się ona w mieście, w którym mieszkam i jako jedyna uczelnia w Krakowie kształci studentów na kierunku zootechnika. Jest to jedyny odpowiadający mi kierunek, ponieważ duży nacisk położony jest tu przede wszystkim na zoologie i naukę o hodowli zwierząt, a to właśnie interesuje mnie najbardziej. Pod uwagę wzięłam również bardzo duży dorobek naukowy pracowników Akademii Rolniczej.
W przyszłości chciałabym zostać pracownikiem naukowym i podjąć pracę w którejś z Stacji Hodowlanych Akademii Rolniczej, gdzie mogłabym zajmować się np. badaniami nad ulepszaniem ras bydła. Bardzo zależy mi na tym, żeby zwierzęta hodowane były w odpowiednich warunkach np. obory wolnostanowiskowe, dlatego chciałabym pracować w firmie hodowlanej nie kierującej się wyłącznie zyskiem, ale takiej, w której zwierzęta miałyby odpowiednie warunki lub zając się wdrażaniem takich technik hodowli do przedsiębiorstw stosujących złe z mojego punktu widzenia metody tj. np. klatkowy chów kur. Interesowałaby mnie również praca w zoo lub w np. Ośrodku Hodowli Żubrów w Kłaju, ponieważ mogłabym brać udział w pracach przy odnowie populacji zwierząt zagrożonych wyginięciem. Gdyby żadnego z tych pomysłów nie udało mi się zrealizować, chciałabym się zająć hodowlą saren, albo założyć gospodarstwo agroturystyczne połączone z taką hodowlą lub turystyką konną.

Bydło
Pierwsze miejsce jeśli chodzi o pogłowie bydła na świecie zajmują Indie, w tym kraju wynosi ono ok. 219 642 tysięcy sztuk, co stanowi 16,2% światowej produkcji, na drugim miejscu jest Brazylia - ok. 171786 tysięcy sztuk, czyli 12,7% światowej produkcji. W Europie dominuje Francja (ok. 21217 tysięcy sztuk, 1,5% światowej produkcji), Niemcy (ok. 15900 tysięcy sztuk, 1,1% światowej produkcji). Przy hodowli krów zwraca się uwagę na cechy związane z mlecznością lub cechy związane z mięsnością. Coraz większą popularność zdobywa rasa bydła Simentalskiego, z tego powodu, że wykazuje bardzo dobre cechy zarówno przy użytkowaniu mięsnym jak i mlecznym i z tego powodu może być użytkowana dwukierunkowo. Już jest to rasa bardzo liczna i ważna. Na świecie liczba pogłowia bydła tej rasy, w roku 2003, wynosiła 4 mln sztuk, z czego w Europie 16 mln sztuk i wciąż rośnie. Osiągane wyniki produkcyjne i hodowlane są na podobnym, wysokim poziomie, w dużych stadach państwowych Europy Wschodniej jak i w małych gospodarstwach rodzinnych Europy Środkowej. Użytkowanie mięsne bydła dominuje w takich krajach jak: Irlandia, Szwecja, Dania oraz w Stanach Zjednoczonych, a rasa bydła simentalskiego z powodzeniem konkuruje z rasami typowo mięsnymi. W tych krajach hodowane są duże stada matek i mamek. Perspektywy są obiecujące. Szczególnie w Wielkiej Brytanii i Danii liczba przedstawicieli tej rasy systematycznie rośnie i najprawdopodobniej za 10 - 15 lat będzie to najważniejsza rasa. W Hiszpanii rasa ta jest użytkowana dwukierunkowo. We Francji dominuje użytkowanie mleczne, a krowy cechuje duża wydajność. W krajach takich jak: Czechy, Węgry, Słowacja wydajność jest mniejsza z powodu gorszych warunków utrzymania. Hodowla rasy simentalskiej jest alternatywą dla innych ras użytkowanych mlecznie szczególnie w gospodarstwach drobnotowarowych rejonów podgórskich. Pierwsze miejsce w Europie pod względem pogłowia bydła ogółem, zajmuje Francja. Hoduje się tam ok. 21217 tys. sztuk bydła. Jednak udział bydła simentalskiego to tylko 7,78% . Na drugim miejscu są Niemcy - ok. 15900 tys. sztuk z czego 28,3% bydła należy do rasy simentalskiej. Tam też jest najwięcej sztuk ”czystych rasowo”. Bardzo duży udział bydła simentalskiego w krajowej hodowli można zauważyć w Austrii. Kraj ten zajmuje trzecie w Europie miejsce pod względem pogłowia bydła - ok. 2562 tys. sztuk i aż 81,32% to bydło simentalskie. Wynika to z tego, że większość terenu w Austrii jest górzysta, a bydło to świetnie nadaje się do hodowli na takich terenach. Struktura gospodarstw w europie jest bardzo zróżnicowana. W Wielkiej Brytanii stado liczy średnio ponad 150 krów. Natomiast w Szwecji czy Finlandii 40 - 20 krów. Coraz częściej spotyka się obory wolnostanowiskowe. Na świecie można zaobserwować tendencję do wzrostu konsumpcji mleka i jego przetworów, natomiast spożycie wołowiny maleje. Wiąże się to z wystąpieniem epizocji BSE, która spowodowała spadek spożycia, a w rezultacie niskie ceny mięsa, co pociągnęło za sobą spadek opłacalności hodowli bydła i produkcji żywca wołowego. Według prognoz udział wołowiny w globalnym spożyciu mięsa do roku 2020 spadnie z 27% na 24%. Skorzystają na tym przede wszystkim producenci drobiu.

Trzoda chlewna
Obecnie trzoda chlewna jest drugim po bydle najważniejszym gatunkiem zwierząt hodowlanych na świecie, gdyż wieprzowina ma bardzo duże znaczenie w wyżywieniu ludzi. Ma największy udział - 40% w globalnym spożyciu mięsa, jednak szacuje się, że do 2020 roku spożycie to spadnie do 31%, co oczywiście pociągnie za sobą spadek liczby świń. Największe pogłowie trzody chlewnej występuje w Chinach - 454 420 tys. sztuk czyli około połowa pogłowia światowego. Drugim krajem, pod względem wielkości światowej produkcji wieprzowiny są Stany Zjednoczone - ok. 60,1 mln. sztuk. Mimo braku regulacji rynku żywca rząd tego państwa wspiera farmy rodzinne, ale i tak koncentracja produkcji jest bardzo duża i dominują hodowle wielkoprzemysłowe. Głównym producentem w Unii Europejskiej są Niemcy, pogłowie w tym kraju to ok. 25814 tys. sztuk. Na drugim miejscu jest Hiszpania - ok. 24745 tys. sztuk. Wysokie pogłowie jest również w Polsce (ok. 17 105 tys. sztuk - 1,8%) i we Francji (ok. 14635 sztuk - 1,6%). W większości państw Unii Europejskiej liczba producentów świń z roku na rok maleje, ale wieprzowina nadal jest najważniejszym rodzajem mięsa na rynku. Jej spożycie wynosi tam 44 kg na osobę, zwiększa się i według prognoz do 2006 wzrośnie o 3%. Produkcja mięsa wieprzowego, według prognoz, do roku 2006 nieznacznie wzrośnie i będzie wynosić 17 844 tys. ton. Stan pogłowia w 2003 roku oceniano na 202,2 mln. sztuk. Między krajami istnieją duże różnice. W krajach takich jak Belgia, Niemcy, Francja, Włochy pogłowie w ostatnich latach wzrosło. W Hiszpanii, w ciągu ostatnich 40 lat czterokrotnie i prognozuje się, że kraj ten w ciągu najbliższych 10 lat stanie się największym producentem i eksporterem europejskim. Pogłowie zmalało w Holandii, a przede wszystkim w Wielkiej Brytanii i to o około 8% z powodu pryszczycy i innych chorób. Z wyjątkiem Niemiec, Włoch, Wielkiej Brytanii i Grecji zauważalna jest nadprodukcja mięsa wieprzowego w stosunku do jego konsumpcji, oraz poprawa mięsności tusz . W krajach Europy Wschodniej i Środkowej (nowa Unia) w 2003 roku można było zauważyć znaczny wzrost produkcji. Szczególnie intensywny wzrost pogłowia trzody chlewnej obserwuje się w Azji. W Chinach w ciągu ostatnich 10 lat liczba świń wzrosła o 21,6%. W tym samym czasie, w Wietnamie, podwoiła się. Tylko w Japonii pogłowie maleje. Ogólnie pogłowie ulega dużym i częstym wahaniom, z takich przyczyn jak: plenność macior, mała elastyczność popytu na mięso, zmienność plonów zbóż, czy niestabilność opłacalności chowu trzody chlewnej wynikająca ze zmienności cen pasz i cen żywca, mimo interwencji w formie dopłat do produkcji i eksportu. W Europie szczególnie duże wahania można zaobserwować w Niemczech, gdzie sięgają one 30%. W krajach, w których koncentracja oraz specjalizacja produkcji wieprzowiny jest większa, wahania nie są tak duże, bo duże i wyspecjalizowane gospodarstwa nie mogą sobie pozwolić na ciągłą zmianę wielkości produkcji. Zachętą dla producentów żywca jest systematyczny spadek cen zbóż. W krajach Unii Europejskiej prawie połowa trzody skupiona jest w dużych stadach liczących ponad 1000 sztuk. Takie stada hoduje się w 25 tys. gospodarstw, czyli w 1,8% gospodarstw utrzymujących trzodę. 85% całości pogłowia trzody chlewnej hodowana jest w stadach powyżej 200 sztuk. Stada takie istnieją w 8,4% gospodarstw trzodowych. Chlewki najczęściej liczą 180 - 900 stanowisk.

Owce i kozy
Największe pogłowie owiec jest w Chinach, wynosi ponad 134 tys. co stanowi około 13% pogłowia światowego. W Europie pod tym względem przodują: Rumunia - ok. 7446,9 tys. szt. , Albania - ok. 1800 tys. szt. , a z krajów Unii: Nowa Zelandia - ok. 44 tys., czyli 4% pogłowia światowego, Hiszpania - ok. 25 tys., czyli 2,3% pogłowia światowego oraz Wielka Brytania - ponad 11 tys., 1% pogłowia na świecie. Produkcja wełny ma małe znaczenie, z powodu braku jej konkurencyjności z producentami półkuli południowej, obecnie jest mało opłacalna, dlatego obserwuje się tu tendencję zniżkową. Owcze mleko nie ma na razie bardzo wielkiego znaczenia, jednak we Francji, Hiszpanii czy Grecji, może stanowić poważne źródło dochodów. Użytkowanie mleczne dominuje tam, gdzie jest duża dostępność użytków zielonych. Główne źródło dochodów z owczarstwa stanowi produkcja mięsa
(którego udział w globalnym rynku mięsa wynosi 5%) i w tym kierunku podąża dalszy rozwój hodowli owiec. Propagowanie mięsa i mleka prowadzi do zwiększenia pogłowia w Hiszpanii, Irlandii, Wielkiej Brytanii i Włoszech. Szczególnie dużo owczego mleka produkują Włochy i Hiszpania. Jeśli zaś chodzi o mięso to pod względem produkcji baraniny przodują Niemcy, Irlandia i Wielka Brytania, a od względem produkcji jagnięciny, Włochy i Hiszpania. Popyt na tego na nie lub ich tusze stale rośnie. Zapotrzebowanie pokrywane jest obecnie w 85 %, a na mleko w jeszcze mniejszym zakresie, dlatego te dziedziny produkcji zyskują na atrakcyjności. Wykorzystywać można także owcze skóry i obornik. Niema takiego państwa, w którym istniałyby bardzo wysokie przychody z owczarstwa. Tendencje są zróżnicowane w różnych rejonach. Pogłowie ciągle spada w większości państw, jednak są i takie kraje gdzie stale wzrasta: Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Słowenia. Dzieje się tak również krajach alpejskich. Produkcja jest tam wspierana przez dotacje do maciorek, producenci uzyskują dochody z regionalnych produktów, a owce są wykorzystywane również do pielęgnacji krajobrazu i obiektów sportowych, oraz stanowią atrakcję turystyczną. Np. w Austrii istnieje podział na strefy wykorzystania rolniczego. Rolnictwo rozwija się na nizinach, natomiast w górach duży nacisk kładzie się na turystykę i środowisko. Ekstensywny chów bydła prowadzi się tam do 1500 m.n.p.m , powyżej dominuje owczarstwo. Rola owiec w tych rejonach polega na przygryzaniu roślinności, a naturalny owczy nawóz zasila grunty. Powoduje to rozwój darni i hamuje erozję. W ten sposób owce pielęgnują trasy narciarskie i szlaki turystyczne. Oprócz tego owce mogą być wykorzystywane do pomocy w utrzymaniu dobrego stanu wałów przeciwpowodziowych i zapór ziemnych. Ich obecność wpływa na jakość porostu, a gryzonie zmieniają miejsce bytowania. W rejonach górskich stada liczą najczęściej 500 - 3000 szt. a na 1ha przypada 1 - 4 szt. Owce mogą być hodowane bez pomieszczeń gospodarczych, pomieszczenia takie wykorzystuje się tylko przy strzyży, jednak w Europie ten system jest rzadko spotykany. Na terenach równinnych wykorzystywane się kwatery pastwiskowe. Stada liczą 1500 - 3000 szt. , przy obsadzie 6 - 20 szt./ha. Stada europejskie liczą 100 - 1000 szt. przy obsadzie 5 szt./ha. ,ponieważ bazą paszową są pola uprawne, ale wykoty odbywają się częściej niż raz w roku. W hodowli owiec rzadko spotyka się system bardzo intensywny. Najwyższe pogłowie kóz jest w Indiach - ok. 123500 tys. szt. Wysokie jest również w Grecji - ok. 5300 tys. szt. i Hiszpanii - ok. 2830 tys. szt. Gwałtowny wzrost pogłowia kóz można zaobserwować w takich krajach jak Bułgaria czy Polska, gdzie szybko maleje liczba owiec. Pogłowie stale rośnie także w Estonii, Łotwie czy Słowenii. W krajach Europy Północnej, z wyjątkiem Norwegii, większość pogłowia kóz zanikło. Sektor kozi jest mały również w krajach rozwiniętych. Kozy hoduje się przede wszystkim ze względu na mleko, którego głównym producentem są kraje Europy Południowej.. W Europy Wschodniej i Środkowej, użytkowanie kóz w porównaniu z użytkowaniem mlecznym owiec ma bardzo duże znaczenie. Jest to nowa dziedzina produkcji zwierzęcej. Ekologiczny wizerunek i atrakcyjne produkty sprzyjają jej rozwojowi. Perspektywy są dobre, jednak obecnie w Europie poza Czechami i Słowacją, hodowla jest nisko opłacalna, gdyż mleko w większości świata konsumowane jest lokalnie, a według prognoz spożycie baraniny i mięsa koźlego w ciągu najbliższych 15 lat nie ulegnie znaczącym zmianom.

Konie
Obecnie światowy stan pogłowia koni ocenia się na 60,9 mln. z czego 15% stanowi pogłowie Chin, które wynosi ok. 8765 tys. szt. W Europie najwięcej koni - 858 tys. szt. , 1,5% światowego pogłowia jest hodowanych w Rumunii, Ukrainie - 675 tys. szt., 1,2% światowego pogłowia, i Niemczech 520 tys. szt., 0,9 światowego pogłowia. Liczba koni na świecie spada, szczególnie w krajach wysoko rozwiniętych., ponieważ nie użytkuje się już tych zwierząt militarnie, a ich rola jako siły pociągowej została znacznie ograniczona. Obecnie hoduje się przede wszystkim konie wierzchowe. Rozwój jeździectwa pociągnął za sobą żywiołowy rozwój wielu ras szlachetnych. Wzrósł też poziom wymagań jakim mają sprostać, wynikła konieczność specjalizacji hodowli i treningu kierunku konkretnych dyscyplin jeździeckich. .Np. w Niemczech aktualna liczba koni startujących w zawodach narodowych wynosi 138 tys. , a międzynarodowych 1538. Kraj ten rejestruje najwięcej źrebiąt w Międzynarodowej Federacji Koni Sportowych - 25000 rocznie. Na drugim miejscu jest Holandia - 12000 źrebiąt następnie Francja. W Niemczech liczba młodych koni poddawanych corocznie treningowi i próbom dzielności jest największa. Niemcy mają również najwięcej w hodowli koni sportowych ogierów - 1700 (która to liczba nadal rośnie) oraz klaczy - 75000. Drugie miejsce pod tym względem, należy do Irlandii - 450 ogierów (jednak liczba ta spada) i 7000 klaczy. Trzecie do Holandii - 350 ogierów, jednak więcej niż w Irlandii, bo 10000 klaczy.

Drobny inwentarz
Światowa produkcja mięsa króliczego wynosi ok. 1840 tys. ton tuszek rocznie, jednak jest trudna do oszacowania dokładnie, dlatego również trudno jest oszacować ilość hodowanych królików. Produkcja jest rozdrobniona i trudna do uchwycenia, a w wielu krajach w ogóle nie prowadzi się stosownych statystyk. Największa produkcja jak i konsumpcja mięsa króliczego jest w Europie Zachodniej. Produkcja wynosi ok. 647450 ton tuszek. W Europie Wschodniej jest to ok. 322750 ton. W ostatnim czasie nastąpił zarówno wśród sprzedawców jak i konsumentów duży wzrost zainteresowania mięsem króliczym i zwiększyły się możliwości kupna tego rodzaju mięsa w sklepach. Dietetycy zwracają uwagę, że jest zdrowsze od wieprzowiny i wołowiny, dlatego zainteresowanie tego rodzaju produktami i liczba hodowanych zwierząt będą rosły, ale króliki już stały się znaczącym źródłem mięsa na rynku. Produkcje drobiu ocenia się na ok. 66039 tys. ton, z czego ok. 11430 tys. ton to produkcja krajów Europejskich. Największym zainteresowaniem cieszy się mięso kur. Produkowane jest głównie w Ameryce Południowe i Azji. Jego produkcja na świecie wynosi ok. 56601 tys. ton, jest to 85,7 % produkcji mięsa drobiowego. W Europie produkuje się ok. 9120 tys. ton. Na tym kontynencie oraz w Ameryce Północnej hoduje się najwięcej indyków. Udział samej Europy w światowej produkcji to ok. 25%, bo produkuje się tu ok. 1855 tys. ton mięsa indyczego. Na świecie jest to ok. 4745 tys. ton, czyli 7,2% produkcji mięsa drobiowego. Udział tego kontynentu w produkcji mięsa kaczego wynosi 13%, produkuje się go tu ok. 371 tys. ton, natomiast produkcja tego mięsa na świecie to ok. 2768 tys. ton i największa jest w Azji.

Konrad Szychowski


Hej Jak Byś mgół podać żródło tych danych, to byłabym bardzo wdzięczna..
Bez żródła nie wiadomo czy dane są godne zaufania :)
Dzięki!!
Materiał dostałem od
Rozumiem...
a nie mół byś się dowiedzieć?
to dla mnie interesujące dane.. i bardzo by mi się przydały te źródła...
Dzięki za wiadomość :)


Tak już piszę do Konrada

[ Dodano: Wto 08 Kwi, 2008 20:55 ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose