Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
Podpisując petycję możecie pomóc biednym pieskom,które są brutalnie zabijane :http://uniteddogs.com/stopkillingdogs/
bardzo mnie ruszają takie rzeczy jak widzę np. w telewizji jak ludzie znęcają się nad biednymi, bezbronnymi zwierzętami, które w dodatku nie wiedzą dlaczego są krzywdzone to aż mi się odechciewa żyć wiem, że to głupio brzmi, ale tak czuję i tyle. :(
oczywiście podpisałam, miejmy nadzieję że to coś pomoże.
Dzięki madziu. Ja też mam taką nadzieję. Chociaż w taki sposób możemy im pomóc
Podpisałem, chociaż mam wątpliwości czy słusznie. Jak najbardziej jestem za tym, aby przestano torturować jakiekolwiek zwierzęta, ale ta petycja próbuje ingerować w zwyczaje kulinarne Korei co już mi nie do końca odpowiada. To tak, jakby w Indiach pisano petycje o to, abyśmy przestali jeść krowy. U nas jada się m.in. świnie, które również często są zabijane nie tak jak powinny (np. w jednej z rzeźni zaopatrującej jedną z największych wytwórni parówek itp. wrzucano je żywe do gotującej się wody. Ludzie byli oburzeni, Ci dostali 5000zł grzywny po czym wszyscy znów byli szczęśliwi i nadal jedli ich produkty). W kulturze Korei jedzenie psów jest normą i niemożliwym jest powstrzymanie ich od tego, a już na pewno nie przez taką petycję. Zresztą, tam psy i tak są znacznie lepiej traktowane niż w Korei Północnej czy Chinach. Można mieć jedynie nadzieje, że ta petycja choć trochę zmieni sposób traktowania tych zwierząt.
Mavverick, jak sie nazywa ta wytwornia parówek?
To sprawa sprzed ok. 7 lat, także nie pamiętam wytwórni, pamiętam jedynie, że chodziło o rzeźnie "GŁOWIENKA WŁADYSŁAW Rzeźnia Ubojnia". Tutaj stary artykuł, ale sporo napisane jest o tym jak były i prawdopodobnie nadal są traktowane zwierzęta w takich miejscach: http://www.grupy.otopr.pl...sn,3541287.html
Ale jak świnia jest już martwa to krew z niej spłynie tak sama? Bo tak to jeszcze serce trochę wypompuje i później jest pyszna kaszanka. Ja osobiście nie lubię
offtop:
nie lubisz kaszy ze strupami ?!
Wiadomo,że przez petycję nie zmienimy tego,że koreańczycy przestaną jeść psy ale jeżeli nie będę cierpieć przed śmiercią to już coś.