ďťż

Wydech

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
Witam mam pytanie gdzie w kielcach można zrobić kompletny wydech przelotowy 2 cale średnicy?(od kolektora do koncowego tłumika)Proszę o pomoc bo gdzie się pytam mówią mi że nie da rady.:(


stary co to za filozofia, jedziesz na domaszowska 41 na rogu z maniefstu jest serwis z tlumikami wjezdzasz tam dalej w podworko jest warsztat idziesz i powiedz ze chciales rozmawiac z Marcinem, powiedz ze jestes ode mnie ( powiedz ze ostatnio w hondzie spawal mi tlumik napewno skojarzy) chlopak zna sie na rzeczy, nie zrobi ci lipy, powiedz zeby wycial ci katalizator i wstawil rurke takiej samej srednicy, wycial tlumik srodkowy i wstawil rurke takiej samej srednicy, a na tlumik koncowy proponuje jakis sportowy, choc jak nie chcesz lub nie masz kasy na taki, to nie ruszaj go, tylko ewentualnie niech wspawal jakas ladna koncowke, (samo to ze wytniesz tlumik srodkowy jesli masz da fajny basowy oddzwiek) Pozdrawiam....
sprawdze tam jeszcze nie bylem:)dzieki za info.
Tak na marginesie jezeli jeszcze ktos zna miejsce w ktorym ktos moze to zrobic to prosze pisac,bede wdzieczny.pozdro

stary co to za filozofia, jedziesz na domaszowska 41 na rogu z maniefstu jest serwis z tlumikami wjezdzasz tam dalej w podworko jest warsztat idziesz i powiedz ze chciales rozmawiac z Marcinem, powiedz ze jestes ode mnie ( powiedz ze ostatnio w hondzie spawal mi tlumik napewno skojarzy) chlopak zna sie na rzeczy, nie zrobi ci lipy, powiedz zeby wycial ci katalizator i wstawil rurke takiej samej srednicy, wycial tlumik srodkowy i wstawil rurke takiej samej srednicy, a na tlumik koncowy proponuje jakis sportowy, choc jak nie chcesz lub nie masz kasy na taki, to nie ruszaj go, tylko ewentualnie niech wspawal jakas ladna koncowke, (samo to ze wytniesz tlumik srodkowy jesli masz da fajny basowy oddzwiek) Pozdrawiam....

o jezuuu Ty wiesz co to jest wydech przelotowy 2" bo napewno to o czym piszesz to nie jest taki wydech, po pierwsze watpie by ktos w CK robil takie wydechy, najblizej chyba wawa lub krk ( bonczek robil chyba w ssg wiec go zapytaj ) a i jeszcze jedno z tego co wiem pospawac wydech to dla spawacza zaden problem tylko jak sie robi takie wydechy to w firmach zajmujacych sie tym robia jakies obliczenia aby wydech dawal jak najwieksze przyrosty a nie spadki


http://www.el-tec.pl/ wwa ceny srednie

Basmot z Łodzi robia dobrze i maja przyjemne ceny (fafik tam robił )

Do czego ma byc ten wydech ? jaki jest teraz ile cali ?

Działaj

Układy wydechowe

Na początek kilka uwag natury ogólnej, otóż:

1. Podstawowym zadaniem układu wydechowego jest wspomaganie wymiany ładunku i zgodnie z życzeniem konstruktora wpływanie na charakterystykę silnika. Ponadto, tłumienie hałasu oraz odprowadzanie spalin poza obrys samochodu.

2. Początkiem układu wydechowego jest zawór wydechowy, zaś końcem z reguły wylot spalin do atmosfery lub wylot spalin z puszki pojemnościowej do rury odprowadzającej spaliny poza obrys samochodu.

3. We wszystkich układach wydechowych, niezależnie od przeznaczenia silnika ( wyczyn, sport, dupowóz ), działają te same prawa fizyki i zależności matematyczne. Jednak ze względu na różnice w konstrukcjach silników oraz stawiane im wymagania, wyczynowe układy wydechowe bardzo się różnią od układów wydechowych samochodów seryjnych.

4. Układy wydechowe mogą działać wyłącznie dynamicznie, jak ma to miejsce w większości silników samochodów seryjnych, lub dynamicznie i falowo w silnikach samochodów wyczynowych.

5. W każdym układzie wydechowym powyżej pewnej prędkości przepływu gazów wydechowych, występują zjawiska dynamiczne oraz przy wszystkich prędkościach, występują zjawiska falowe. I jedne i drugie, właściwie wykorzystane, mogą wspomagać napełnianie cylindra z tym, że o ile wykorzystanie zjawisk dynamicznych jest możliwe w każdym silniku o tyle wykorzystanie zjawisk falowych możliwe jest tylko w silnikach z odpowiednio długimi czasami rozrządu.

6. Każda rura, nawet rynna z dachu może być zewnętrznym układem wydechowym, z którym każdy silnik będzie pracował. Mało tego, każdy silnik będzie pracował również bez zewnętrznego układu wydechowego. Do pracy wystarczą mu kanały wydechowe w głowicy. Oczywiście charakterystyka silnika pozbawionego zewnętrznego układu wydechowego będzie pozostawiała wiele do życzenia, ponieważ będzie kształtowana niemal wyłącznie przez układ ssący, tym nie mniej będzie wystarczająca do tego, aby dało się samochodem jechać.
Pomimo faktu, że silnik będzie pracował na każdym układzie wydechowym, tylko na jednym będzie pracował doskonale, gwarantując maksymalne wykorzystanie konstrukcji silnika. Aby tak było ów układ wydechowy musi być skonstruowany na podstawie stosownych obliczeń.

W układach wydechowych występują zjawiska dynamiczne i falowe

Działania dynamiczne

W miarę wzrostu prędkości obrotowej silnika, wzrasta intensywność i prędkość gazów wydechowych wypychanych z cylindra do rury wydechowej przez coraz szybciej poruszający się tłok. Początkowo spaliny wypychane są z prędkościami analogicznymi do chwilowej prędkości tłoka, który jak wiemy, zatrzymuje się w GMP i DMP ( górnym i dolnym martwym punkcie ), a największą prędkość osiąga w połowie skoku. Po przekroczeniu pewnej prędkości obrotowej, a tym samym pewnej intensywności i prędkości przepływu, poruszający się w rurze słup gazu przestaje naśladować prędkość poruszającego się tłoka i skutkiem swej bezwładności ( wszak posiada pewną masę ) zaczyna poruszać się z dużą prędkością ( nawet wtedy gdy tłok zwalnia i już go nie wypycha ) - powodując powstawanie za sobą podciśnienia. Podciśnienia to zaczyna intensywnie odsysać z cylindra pozostałe gazy spalinowe, a jednocześnie w fazie współotwarcia zaworów zasysać świeże powietrze z układu ssącego, zanim jeszcze tłok przejdzie przez GMP i swoim ruchem w dół, wymusi powstanie podciśnienia. Wszystko to razem powoduje poprawę napełnienia cylindra świeżym ładunkiem, a tym samym wzrost wartości momentu obrotowego.

Moment rozpoczęcia działania dynamicznego w układzie wydechowym, łatwo zauważyć prowadząc samochód. Najlepiej jest ruszyć z II lub III biegu z wolnych obrotów, wciskając następnie gwałtownie pedał gazu do oporu. Początkowo samochód będzie bardzo słabo przyspieszał, jednak po przekroczeniu pewnych obrotów nastąpi wyraźna i dość gwałtowna poprawa dynamiki, będąca skutkiem powstania i zadziałania zjawisk dynamicznych w układzie wydechowym.
Efektywność działania zjawisk dynamicznych zależy od masy słupa gazu, czyli od długości rury. Im krótsza rura tym słabszy efekt. Moment rozpoczęcia działania zjawisk dynamicznych zależy od intensywności i prędkości przepływu gazów spalinowych w rurze, zależy więc od jej średnicy. Jej zmniejszenie spowoduje przesunięcie efektu w zakres niższych obrotów, a zwiększenie w zakres obrotów wyższych.

Działania falowe

W chwili otwarcia zaworu wydechowego wydostające się spaliny tworzą falę nadciśnienia, która przemieszcza się od gniazda wydechowego do końca rury. Na końcu rury, na skutek różnicy ciśnień, fala odbija się zmieniając znak i już jako fala podciśnienia wraca do gniazda wydechowego. Prędkość przemieszczania się fali wynosi 510 m/sek ( jest to średnia prędkość dźwięku przy ciśnieniu i temperaturze w wydechu ). W czasie gdy wspomniana fala beztrosko sobie leci tam i z powrotem, wał korbowy silnika wykonuje pewien kąt obrotu. Ten kąt obrotu zależy od chwilowej prędkości obrotowej silnika oraz od długości rury.

Im krótsza rura, tym fala wróci wcześniej, a wał korbowy zdąży się obrócić o mniejszy kąt. Im szybsze obroty silnika tym w trakcie podróży fali w rurze, wał korbowy zdąży obrócić się o większy kąt. Pamiętajmy, że w rozpatrywanym przez nas przypadku silnik się rozpędza, więc nieustannie zwiększa prędkość obrotową, natomiast fala porusza się z prędkością stałą w określonej długości rurze.

Dopóki powracająca z wydechu fala podciśnienia wraca do cylindra zanim zacznie otwierać się zawór ssący, początkując fazę współotwarcia zaworów - jej działanie jest niewielkie. Co prawda wspomaga opróżnianie cylindra z gazów wydechowych, ale nie wspomaga zasysania świeżego ładunku i nie zapobiega wtłaczaniu do kolektora ssącego spalin w początkowej fazie otwierania się zaworu ssącego. Pamiętajmy, że tłok jest jeszcze przed GMP i swoim ruchem wypycha spaliny.

Sytuacja ulega zmianie gdy powracająca z wydechu fala podciśnienia pojawi się w cylindrze w początkowym momencie otwierania się zaworu ssącego, rozpoczynając okres działania falowego wydechu. Od tego momentu pomimo powiększającej się szczeliny w zaworze ssącym, spaliny już nie są wtłaczane do układu ssącego. Pomimo trwającej fazy wydechu, z układu ssącego jest zasysane świeże i zimne powietrze przy jednoczesnym odsysaniu spali do wydechu. W sumie występuje gwałtowna poprawa napełnienia i tym samym wzrost momentu i mocy.

Co dzieje się dalej. Silnik nadal się rozpędza i to coraz żwawiej, a fala nadal się przemieszcza w rurze ze stała prędkością. W związku z tym, powracająca fala podciśnienia, która w fazie początkowej wróciła na początek otwierania się zaworu ssącego, zaczyna wracać coraz później, przy coraz większym jego otwarciu. Powoduje to również coraz większy efekt działania falowego, który swe maksimum osiąga w momencie gdy fala wróci w okolicy maksymalnego współotwarcia zaworów. Przy dalszym wzroście obrotów, fala podciśnienia zaczyna wracać po GMP. Działanie falowe się kończy z chwilą gdy powracająca fala podciśnienia wróci za późno i zastanie zamknięty zawór wydechowy. Odbije się od niego bez zmiany znaku i wróci jako fala podciśnienia.

Siła odbicia fali zależy od różnicy ciśnień i ilości odbić. Najmocniejsze jest odbicie pierwsze, a każde następne słabsze o ok. 12%. Z tego powodu należy obliczać długość rur dla możliwie najmniejszej liczby odbić. Praktycznie w większości przypadków możliwe jest stosowanie rur obliczonych dla 2 odbicia.

Jeżeli zaś chodzi o siłę odbicia fali, to jest ona tym większa im większa jest różnica ciśnień. A różnica ciśnień jest z reguły tym większa im większa jest różnica średnic. Dlatego najbardziej skutecznym rozwiązaniem jest wprowadzenie rur z poszczególnych cylindrów do wspólnej puszki pojemnościowej lub w przypadku braku możliwości zastosowania puszki, do wspólnej rury zbiorczej o odpowiednio dużej średnicy.

Zakres działania falowego wydechu

Działanie falowe wydechu zaczyna się w momencie gdy powracająca fala podciśnienia wróci do cylindra na samym początku otwarcia zaworu ssącego, a kończy się, gdy wróci na końcu zamknięcia zaworu wydechowego. Tak więc o zakresie działania falowego wydechu decydują czasy wałka rozrządu. Oczywiście jak wszystko w silniku, tak i zakres działania wydechu można obliczyć, dzieląc całkowitą długość krzywki wydechowej przez kąt między osiami krzywek wydechowych i ssących. Obliczając, należy stosować jedną miarę, czyli nie mieszać kątów na wałku rozrządu z kątami na wale korbowym. Kąty na wałku będą dwa razy mniejsze, ponieważ na jeden obrót wałka rozrządu, wał korbowy wykonuje dwa obroty.

Dla przykładu obliczmy ów zakres dla dwóch wałków rozrządu, sportowego i seryjnego i porównajmy je.

Wałek sportowy niech ma kąt całkowitego otwarcia zaworu 300 stopni, a kąt między osiami krzywek 210 stopni. Zakres działania falowego wydechu będzie wynosił 300/210 czyli 1,428.
Cóż to oznacza? Oznacza to, że jeżeli nasz wydech ( skutkiem obliczonej długości rur ) zacznie działać falowo przy X obrotów, to zakończy działanie przy X*1,428. Jeżeli więc zacznie działać np. przy 4000 obr/min, to skończy przy 4000*1,428 = 5712 obr./min.

Wykonajmy teraz takie same obliczenia dla przeciętnego, seryjnego wałka rozrządu, którego całkowity kąt otwarcia zaworu wynosi 225 stopni, a kąt między osiami krzywek 220 stopni. Teraz zakres działania falowego wydechu wyniesie 225/220 a więc zaledwie 1,022. Jeżeli więc zacznie działać falowo również przy 4000 obr/min, to zakończy przy 4000*1,022 czyli już przy 4088 obr/min.

Jak widzimy, na przykładowym, sportowym wałku rozrządu, układ wydechowy działa falowo w zakresie od 4000 do 5712 obr/min, a na wałku seryjnym od 4000 do zaledwie 4088 obr/min.

Powyższy przykład pokazuje, że stosowanie układów wydechowych ( wykorzystujących zjawiska falowe ), do silników z krótkimi czasami rozrządu - nie ma sensu, bo ich kąty współotwarcia zaworów umożliwiają wykorzystanie tych zjawisk w tak wąskim zakresie obrotów, że dla osiągów silnika są one praktycznie bez znaczenia.

Dlatego do silników z krótkimi czasami rozrządu ( większość silników seryjnych ), konstruuje się układy wydechowe działające wyłącznie dynamicznie. Oczywiście należy je obliczać tak, jak dla działania falowego, ale z wyników obliczeń brać pod uwagę i stosować jedynie obliczoną średnicę rur, pojemność całkowitą i średnicę wylotu spalin do atmosfery. Natomiast długości rur kolektora wydechowego mogą być znacznie krótsze od obliczonych i nie muszą mieć równej długości.

Poniżej wykres przedstawiający w rozwinięciu czasy rozrządu 40/80 80/40. Fala nadciśnienia (+), powstająca w momencie otwarcia wydechu ( w tym wypadku 80 stopni przed DolnymMartwymPunktem tłoka ), przemieszcza się do końca rury ( pozioma linia na dole ), odbija się na różnicy ciśnień i już jako fala podciśnienia (-) wraca do gniazda wydechowego. W miarę wzrostu obrotów jej powrót następuje w coraz większym oddaleniu kątowym od punktu powstania ( bo fala porusza się z prędkością stałą, a silnik przyspiesza ). Przy określonych dla konkretnej długości rury obrotach, powracająca fala podciśnienia trafia na początek otwarcia zaworu ssącego i jest to początek działania falowego wydechu. W miarę wzrostu obrotów, powrót fali podciśnienia wraca coraz później. Mija GMP (maksymalne działanie fali ) i przy określonych obrotach, wynikających z wielkości kąta współotwarcia zaworów, trafia na moment zamknięcia zaworu wydechowego 40 stopni po GMP i jest to koniec działania falowego wydechu.

W samochodach do sportu lub wyczynu, w których mamy możliwość zmiany przełożeń skrzyni biegów i dopasowania ich do charakterystyki silnika, zakres działania wydechu jest wyłącznie wynikiem obliczeń silnika i jest z jego charakterystyką ściśle związany.

W pozostałych samochodach, zakres działania falowego wydechu z reguły dobierany jest do najbardziej niekorzystnego przełożenia skrzyni biegów. Chodzi bowiem o to, aby działanie falowe wydechu wspomagało wymianę ładunku w całym zakresie obrotów użytkowych. Tak, aby silnik zakręcony do maksymalnych obrotów na jednym biegu, po zmianie biegu na wyższy, nie spadł na obroty, których działanie falowe wydechu jeszcze nie obejmuje.

Ważne wymiary układu wydechowego to:

średnica wewnętrzna rur

długość rur

pojemność całego układu wydechowego

średnica wylotu spalin do atmosfery

Średnica wewnętrzna rur

Dla uzyskania maksymalnej mocy pole przekroju pojedynczej rury wydechowej jednego cylindra, powinno być równe polu powierzchni szczeliny zaworowej zaworu ssącego lub zaworów ssących ( jeżeli są dwa lub więcej ) przy ich maksymalnym otwarciu. Obliczona w ten sposób średnica wewnętrzna rury, najczęściej nie występuje w przyrodzie jako gotowa średnica rury handlowej. Z tego powodu niemal wszystkie prawdziwie wyczynowe układy wydechowe muszą być budowane z rur o średnicach robionych na zamówienie. Czasami są to rury ze szwem, czyli zwijane z blachy i spawane, lecz najczęściej rury przeciągane na potrzebny wymiar na tzw. przeciągarce.

Wzór na optymalną średnicę pojedynczej rury wydechowej jednego cylindra

D=2*(i*((H-(R-r))^2+(R-r)^2)^0,5*(R+r))^0,5 ( mm )

gdzie

D = średnica wewnętrzna rury w mm
R = promień zewnętrznej przylgni zaworowej w gnieździe ssącym w mm
r = promień wewnętrznej przylgni zaworowej zaworu ssącego w mm
H = maksymalny wznios zaworu w mm
i = ilość zaworów ssących w cylindrze

Obliczona w w/w sposób średnica rury, jest optymalna zarówno do układów działających falowo/dynamicznie jak również dla układów wydechowych działających wyłącznie dynamicznie.

Długość rur wydechowych

Dla określonych czasów wałka rozrządu, o obrotach silnikach, przy których wystąpi działanie falowe wydechu, decyduje długość rur wydechowych.

Przyjmijmy dla przykładu, że czasy rozrządu w naszym silniku, to 40/80 80/40. Wałek taki ma długość 40+80+180=300 stopni. Do obliczeń potrzebny nam jest kąt zawarty pomiędzy początkiem otwarcia wydechu, a początkiem otwarcia ssania - mierzony na wale korbowy, a nie na wałkach rozrządu ( na wałkach będzie bowiem dwa razy mniejszy ). W przypadku, gdy krzywka ssąca i krzywka wydechowa będą identyczne, będzie to po prostu kąt między osiami krzywek i w naszym przypadku będzie wynosił 80-40+180=220 stopni.

Załóżmy teoretycznie, że naszym zamiarem jest aby ów wydech zaczął działać falowo od 4000 obr/min. Cztery tysiące obrotów na minutę, to 4000/60=66,66 obrotów na sekundę, a ponieważ jeden obrót ma 360 stopni, to jednocześnie 66,66*360=24000 stopni/sek. Jeżeli w ciągu jednej sekundy nasz wał wykorbiony pokonuje kąt 24000 stopni, to na pokonanie kąta 220 stopni, potrzebuje 220/24000=0,00917 sek.

Fala w wydechu porusza się ze średnią prędkością 510 m/sek, zatem w czasie 0,00917 sek. przebędzie drogę 510*0,00917=4,6767 m, czyli 467,67 cm. Ponieważ jest to droga od gniazda wydechowego do końca rury i z powrotem, długość rury musi wynosić połowę tej wartości, czyli 467,67/2=233,84 cm.
Obliczyliśmy właśnie długość potrzebnej nam rury wydechowej dla wałka 300 stopni z kątem między osiami 220 stopni dla początku działania falowego wydechu od 4000 obr/min i dla tzw. pierwszego odbicia, tzn. leci raz do końca, raz się odbija zmieniając znak i raz wraca. Co prawda impuls podciśnienia z pierwszego odbicia jest największy, jednak wykonanie kolektora wydechowego z rurami o długości 233,84 cm byłoby trochę skomplikowane, jeżeli nie niemożliwe. Dlatego też powszechnie i praktycznie układ oblicza się dla drugiego odbicia, a wtedy potrzebna nam rura musi mieć połowę obliczonej pierwej długości, czyli 233,84/2=116,92 cm. Po odliczeniu długości kanału wydechowego w głowicy, ( zakładając, że ma on akurat długość 16,92 cm ), potrzebna nam rura przykręcana do głowicy, będzie musiała mieć długość 1 m.

Długość rury dla drugiego odbicia fali, obliczamy ze wzoru:

L=K/n*2125 ( cm )

A ponieważ nie zawsze długość rur obliczamy dla 2 obicia, poniżej wzór na długość rury dla dowolnego ( x ) odbicia fali:

L=K*4250/(n*x) ( cm )

gdzie

L = długość pojedynczej rury w cm ( mierzona od gniazda zaworu ) ciego
K = kąt między osiami krzywek ( mierzony na wale korbowym )
n = obroty początku działania falowego wydechu
x = odbicie fali

Pojemność całego układu wydechowego

Pojemność całego układu wydechowego ma bardzo duże znaczenie, ponieważ potęguje działanie rur. Podobnie jak w instrumentach muzycznych pudła rezonansowe potęgują działanie strun i podobnie jak w instrumentach muzycznych, duża pojemność wzmacnia niskie częstotliwości, a mała pojemność wysokie.

Dla jednocylindrowego silnika, pojemność całego układu wydechowego powinna być równa pojemności rury o wyliczonej średnicy i wyliczonej długości dla pierwszego odbicia fali. Oczywiście, jeżeli silnik jest wielocylindrowy, to pojemność całkowita układu wydechowego powinna być równa sumie pojemności rur wydechowych o wyliczonej średnicy i długościach rur wyliczonych dla pierwszego odbicia fali. Jednak najczęściej rury kolektora wyliczamy dla drugiego lub trzeciego odbicia fali i wtedy brakującą pojemność zawieramy w puszcze pojemnościowej lub w rurze zbiorczej i tłumikach komorowych. W przypadku stosowania tłumików absorpcyjnych ( wypełnionych specjalną wełną ), należy do wyliczonej pojemności całego układu dodać pojemność traconą na w/w wełnę.

Na pojemność całkowitą układu wydechowego silnika wyczynowego składa się pojemność rur ( od zaworów wydechowych ) oraz pojemność puszki rezonansowej lub rury zbiorczej.

Na pojemność całkowitą układu wydechowego do dupowozu składa się pojemność rur kolektora wydechowego ( od zaworów wydechowych ), pojemność rury zbiorczej oraz tłumików.

Wzór na pojemność całego układu wydechowego, od gniazd wydechowych do końca układu:

V=K*13351,77*(D/2)^2*C/n cm3

gdzie

V = całkowita pojemność układu w cm3
C = ilość cylindrów
K = kąt między osiami krzywek
D = obliczona średnica rury w cm !!!
n = obroty początku działania falowego wydechu

Jeżeli obliczamy i konstruujemy układ wydechowy do silnika wyczynowego lub sportowego ( posiadającego odpowiednio długie czasy rozrządu ), to pojemność całego układu wydechowego obliczamy dla n równego żądanym obrotom początku działania falowego wydechu.

Jeżeli zaś obliczamy i konstruujemy układ wydechowy do dupowozu, to pojemność całego układu wydechowego obliczamy dla n=1500. Robimy tak dlatego, że czasy rozrządu w dupowozie są bardzo krótkie wiec uniemożliwiają działanie falowe i układ będzie działał wyłącznie dynamicznie. Obliczenie pojemności dla n=1500 bardzo korzystnie wpłynie na elastyczność dupowozowego silnika.

Średnica wylotu spalin do atmosfery

Zdławienie na wylocie układu wydechowego lub puszki pojemnościowej potrzebne jest, aby stwarzać odpowiednie przeciwciśnienie umożliwiające działanie pojemności układu na podobieństwo sprężyny o potrzebnej twardości. Przeciwciśnienie ma również zapobiegać wylatywaniu do rury wydechowej ładunku świeżej mieszanki, który w trakcie współotwarcia zaworów został zassany do cylindra po czym za spalinami wyssany do rury wydechowej.

W silnikach wyczynowych przekrój wylotu spalin do atmosfery jest obliczany w zależności od kąta zamknięcia zaworu wydechowego. W silnikach niewysilonych powinien być równy najwęższemu przekrojowi w układzie ssącym.

Reasumując:

o obrotach początku działania falowego wydechu decydują długości rur

o zakresie działania falowego wydechu decydują czasy rozrządu

o obrotach początku działania dynamicznego wydechu decydują średnice rur

o skuteczności działania dynamicznego, decyduje pojemność układu i średnica wylotu

Wydechy do turbo

Konstrukcje układów wydechowych do turbo, to maszyny proste w porównaniu do wyrafinowanych konstrukcji kolektorów i układów wydechowych w silnikach wolnossących. Dlatego rozwiązanie, które jest wystarczająco dobre do turbo jest często nie do przyjęcia w silnikach wolnossacych.
Wynika to z kilku powodów. Po pierwsze w silnikach z turbo, turbosprężarka powinna być możliwie jak najbliżej zaworów wydechowych, co niejako z definicji narzuca konieczność stosowania bardzo krótkich rur wydechowych i zwartej konstrukcji kolektora wydechowego. Ta bliskość turbosprężarki od zaworów wydechowych gwarantuje dużą energię spalin oraz ich właściwą temperaturę. Po drugie, układy wydechowe do turbo działają niemal wyłącznie dynamicznie więc ważna jest tylko średnica rur i pojemność układu. Po trzecie, poprawę napełnienia, którą w silnikach wolnossących uzyskuje się przez wykorzystywanie zjawisk falowych, dynamicznych i małe opory przepływu – w silnikach doładowanych z ogromna łatwością uzyskuje się przez stosowne ciśnienie doładowania.

Wszystko to sprawia, że dobrym, a w każdym bądź razie wystarczająco dobrym rozwiązaniem kolektora do turbo są tzw. kolektory skrzynkowe lub podobne. Posiadają bowiem krótkie, równej długości rury ( bo tylko w głowicy silnika ), przeważnie właściwą średnicę oraz niezbędną pojemność umiejscowioną w puszce, czy skrzynce ( jak kto woli ). Nie da się ukryć, że są brzydkie jak przysłowiowy kwit na węgiel, ale robią w turbo to co robić powinny. Pewną poprawę ich wyglądu powoduje wykonanie ich ze stali nierdzewnej lub po prostu pochromolenie. Gotowe kolektory wydechowe do turbo oferowane przez różne światowe firmy bardzo często mają w istocie właśnie konstrukcję skrzynkową tyle, że są odlane z żeliwa i posiadają zaokrąglone rogi i kanty.

Oczywiście nie ma obowiązku stosowania kolektorów skrzynkowych. Zresztą ja również często robiłem do turbo kolektory rurowe. Jednak moja wieloletnia praktyka pokazała, że właściwie skonstruowane i wykonane są wystarczająco dobrym rozwiązaniem do turbo. Jeżeli jest taka możliwość dobrym rozwiązaniem do turbo jest również wykorzystanie kolektora seryjnego. Co się zaś tyczy części układu wydechowego za turbosprężarką, to jest to z reguły rura o odpowiednim przekroju i długości praktycznie wymuszonej przez długość samochodu z zamontowanym jednym tłumikiem absorpcyjnym o potrzebnej pojemności. Ponieważ turbosprężarka robi również za tłumik, hałas z reguły nie jest zbyt wysoki.

Średnica pojedynczej rury za turbosprężarką nie powinna być mniejsza niż średnica otworu wylotowego turbiny. Nie może być też zbyt duża, bo spowoduje utratę momentu w zakresie niskich obrotów silnika. Wszystko zasadza się na opisanym wyżej działaniu dynamicznym, a cały układ wydechowy do turbo jest szczególnym przypadkiem układu X w 1, gdzie X jest ilością cylindrów. Tym samym każda pojedyncza rura przed turbosprężarką pracuje z X-krotnie mniejszą częstotliwością niż pojedyncza rura zbiorcza za turbosprężarką. A ponieważ rury są niewidome, to rura zbiorcza za turbosprężarką, traktuje wylot z turbosprężarki jak gniazdo zaworu wydechowego jednocylindrowego silnika, pracującego z prędkością X razy większą od rzeczywistej. ( x= ilość cylindrów ).

Kolektory wydechowe do N/A

Kolektory wydechowe stosuje się w celu zwiększenia zakresu obrotów silnika. w którym układ wydechowy może wspomagać wymianę ładunku w cylindrach. Zwiększanie zakresu z reguły odbywa się w kierunku niższych obrotów i zawsze ze stratą skuteczności, proporcjonalną do wielkości zwiększenia. Oczywiście stosowanie kolektorów możliwe jest wyłącznie w silnikach wielocylindrowych. W silnikach jednocylindrowych namiastką kolektora wydechowego może być pojedyncza rura o zmiennej średnicy.

Jak juz wyjaśniałem wcześniej, w rurach układu wydechowego przy pewnej prędkości i intensywności przepływu spalin występuje tzw. działanie dynamiczne, które ma bardzo korzystny wpływ na proces opróżniania cylindra ze spalin, a tym samym napełniania cylindra świeżym ładunkiem. Niestety potrzebna dla wystąpienia działania dynamicznego prędkość przepływu spalin w pojedynczej rurze wydechowej jednego cylindra pojawia się dopiero przy dość znacznych obrotach, szczególnie jeżeli jest to rura o dużej średnicy, obliczonej dla uzyskania możliwie maksymalnej mocy. Oczywiście w silnikach wyczynowych to nie przeszkadza, jednak w silnikach samochodów sportowych lub cywilnych, w których powinien być tzw. dobry dół niemal od wolnych obrotów - jest to nie do przyjęcia. I właśnie od tego, aby ten dobry dół spowodować jest kolektor wydechowy.

Istotą i chytrością działania kolektora wydechowego jest stosowne do potrzeb zwiększanie prędkości i intensywności przepływu w rurach wydechowych poprzez ich odpowiednie łączenie ze sobą i odpowiednie średnice. Dla lepszego wyjaśnienia posłużę się przykładem, w którym dla ułatwienia wyjaśnienia wszystkie rury kolektora będą miały identyczną średnicę i pojemność.

Załóżmy więc, że mamy czterocylindrowy silnik z układem wydechowym, który ( na razie ) składa się wyłącznie z czterech pojedynczych rur o potrzebnej średnicy i długości, przykręconych do głowicy silnika. Załóżmy również, że działanie dynamiczne tego układu wydechowego zaczyna się od 5000obr/min, a silnik potrzebny jest nam do jazdy na co dzień, a nie do wyścigu. Tak więc musimy przesunąć początek działania dynamicznego naszego wydechu na zdecydowanie niższe obroty. Aby to zrealizować łączymy koniec rury pierwszego cylindra z końcem rury czwartego cylindra i analogicznie drugiego z trzecim. Dlaczego akurat tak? Dlatego, że kolejność pracy w większości silników czterocylindrowych jest 1-3-4-2 i połączenie j/w spowoduje, że odstępy pomiędzy pracami cylindrów połączonych ze sobą rur będą równe i będą wynosiły po 360 stopni obrotu wału korbowego.

Po połączeniu końców rur j/w w efekcie otrzymaliśmy dwa wyloty spalin zamiast czterech. Do każdego z tych dwóch wylotów spalin łączymy jedną rurę o tej samej średnicy co każda z rur poprzedzających ale o dwukrotnie większej całkowitej długości. Długość zwiększyliśmy dwukrotnie, aby zachować identyczną pojemność co zagwarantuje nam brak dominacji działania dynamicznego czterech rur nad dwiema.

Sprawdzamy zmiany w działaniu dynamicznym naszego zmodernizowanego układu wydechowego i cóż się okazuje. Skutkiem przeprowadzonych modyfikacji początek działania dynamicznego naszego układu wydechowego przesunął się z 5000obr/min na 2500obr/min. Stało się tak dlatego, że skutkiem połączenia 4-2 każda z dwu końcowych rur zaczęła działać z dwukrotnie większą częstotliwością i intensywnością przepływu niż każda z czterech rur je poprzedzających.

Jeżeli następnie dwie końcowe rury połączymy w jedną rurę zbiorczą o identycznej średnicy i pojemności co rury poprzedzające, to spowodujemy kolejne przesunięcie początku działania dynamicznego naszego układu wydechowego z 2500obr/min na 1250obr/min. Tak więc zmieniając cztery oddzielne rury wydechowe w kolektor wydechowy o konstrukcji 4-2-1 składający się ( w tym wypadku ) z rur o tej samej średnicy i pojemności, spowodowaliśmy przesunięcie początku działania dynamicznego wydechu z 5000obr/min na 1250obr/min, a o to nam właśnie chodziło.

Tak więc łącząc ze sobą i dobierając średnicę rur wchodzących w konstrukcje naszego kolektora, powodujemy potrzebne rozszerzenie i przesunięcie w zakres niższych obrotów początku działania dynamicznego układu wydechowego, a dobierając długości rur ( pojemności ) wpływamy na to, które rury kolektora będą miały dominujące działanie dynamiczne.

W silnikach czterocylindrowych stosowane są dwa rozwiązania kolektorów, a mianowicie 4-2-1 lub 4-1. W przypadku zdecydowanej większości kolektorów wydechowych o konstrukcji 4-2-1 dobierając długości rur bierze się pod uwagę przede wszystkim ich pojemność, ponieważ działają one głównie dynamicznie. Co się zaś tyczy działania falowego, to odbicie fali występuje na różnicy ciśnień, tak więc na każdym łączeniu rur i każdej zmianie średnicy. Oczywiście można obliczać kolektor 4-2-1 dla działania falowego, ale należy pamiętać, że każde odbicie osłabia impuls o ok. 12%, a w takim kolektorze ( gdyby brać pod uwagę wszystkie ) odbić fali jest sporo.

Obliczając falowo kolektor 4-2-1 bierze się pod uwagę czasy rozrządu decydujące o zakresie działania falowego oraz obroty, od których to działanie ma występować. Oblicza się zaś w taki sposób, aby koniec zakresu działania falowego dla jednych rur, był początkiem zakresu działania dla rur następnych.

cdn.

© prawa autorskie - Grzegorz Grabowski
pewnie seria
w tym momencie jest seria za wyjątkiem wyciętego kata(spadek po poprzednim wlascicielu).
Ej M1 przegiales chcialem to przeczytac zeby sie nie powtarzac ale tego jest za duzo

Moge sie mylic ale z tego co ja pamietam to przy robieniu takiego wydechu ważne jest aby nie mial zadnych przewezen wewnetrznych (ważne w N/A, rownomierny przepływ spalin) dlatego nie jest giety z jednej rury a wspawywane sa kolanka giete CHYBA na gietarce trzpieniowej (co daje wlasnie brak w/w przewezen). I z tego co pamietam to jest jeszcze tak ze na kazdym zakrecie 90 stopni spaliny traca 20% swojej energi.

Nie mówie że koleś o którym mówisz nie jest dobry, ale wątpie że robi układy do sportu. Ja jade w przeciągu kilku dni po mój wydech, więc dam ocene SSG.

Pozdro
brak przewężeń to mniej parametrów do wyliczenia dynamiki spalin im więcej zgrubień rozszeżeń tym trudniej taki układ jest policzyć i tyle. gdzieś na forum był link do opisu układów wydechowych.
przydałaby się w ck jakaś firma robiąca full tuning aut stwierdzam bo tym wszystkim...
najbliżej to chyba jest w pińczowie tylko nie pamietam jak sie nazywa i nie wiem czy jeszcze istnieje wiem że była tam taka firma
ah... gdybym miał gientarke, TIG-ownice do spawania, miejsce i czas to bylbym najlepsza firma robiaca wydechy... sobie

tak powaznie tez mysle kto by mi w kielcach zrobil przelot pod samochodem !
tak myslalem kiedys a gdyby tak dostarczyc rurki i dokladne wymairy calego wydechu to by mi nie pospawali np na Okrzei albo u Opali na Sandomieskiej?W gruncie rzeczy co to za problem gdy sie ma narzedzia i doswiadczenie w spawaniu
Jedz do Opali to cie zgoli nieziemsko

gdybym miał gientarke
może dało by się załatwić
No to chlopaki ogarniamy gietarke i bedziemy robic wydeszki, ja juz dawno mowilem ze w koncu otworzymy warsztat HK
co to za problem sie nauczyc spawac... wiec niedzwiedz ogarnia gientarke... a kto ma migomat albo TIGownice ?

+ garaż duzy ?

co to za problem sie nauczyc spawac
slyszalem ze kwasowke nie tak latwo bo cos tam mozna spalic czy cos takiego, chyba chodzilo o te wklady do spawarki(zielony jestem z tego i nawet nie wiem o czym mowie )
pozatym musi byc jak najgladszy przelot i to tez nie jest latwe dla amatora do wykonania

otworzymy warsztat HK
oooo to jest to.... ze skłądek uzbierazmy na narzedzi, i wynajem garazuu
migomat też by się znalazł
Witam. Mam wydech całkowicie seryjny (sprawny katalizator, tłumik środkowy i nowy tłumik końcowy). Teraz chce wymienić kolektor na 4-2-1 i zastanawiam się czy te elementy nie będą czasem 'słabym ogniwem'. Wiem, że najłatwiej byłoby wyciąć kata, wyciąć środkowy, a końcowy zamienić na przelotowy, ale jest to rozwiązanie zbyt 'głośne' jak dla mnie. Nie chce mieć żadnego "buczącego" wydechu ponieważ dużo jeżdżę autem i jest to bardzo uciążliwe.

Pozdrawiam..
powiem Ci tak z tego co wiem masz 1,3 gadalem ostatnio z kolesiem i powiedzial mi jedno wytnij srodkowy i kata oraz wstaw jakis sportowy tlumik tak zeby miec caly przelotowy zapytame dlaczego powiedzial ze byl na hamowni po takim czyms i co sie okazalo temu marnemu 1,3 przybylo mocy oczywiscie nie z samego wydechu ale rowniez z innymi przerobkami

tylko licz sie z tym ze jak masz calkowity przelot to bardzo glosno slychac tlumik, wiem bo mialem w golfie tak, aleeee jak robic to robic konkretnie = przelot:P

a jesli nie chcesz miec buczacego auto bo nie lubisz, to wytnij kata a srodkowego nie ruszaj, najbardziej tlumi srodkowy tlumik

co to za problem sie nauczyc spawac...

Zaden...Tylko spawac a spawac to roznica...

Tylko spawac a spawac to roznica.

otóż to wiec chyba zaczym ktoś z nas ogarnoł by spawanie to by z rok zleciał
a niema przelotowych tłumików środkowych lub coś takiego?
jaki tłumik końcowy będzie spełniał swoją role i nie będzie przy tym zbyt głośny? (model, marka..)
niema czegos takiego tlumik przelotowy nie ma nic w srodku tylko rurke i masz puszke jako obudowe, zaden tlumik przelotowy nie bedzie bardzo glosny jesli nie wytniesz srodkowego

a co do modelow i marek to jest roznie zalezy jakie ci sie podobaja np. ala mugen to polecam wm sport jesli klasyczny, to nie wiem moze sebring, nie wiem sa gusta i gusciki
Nester, pierdzielisz glupoty za przeproszeniem ale nie przejmuj sie tez kiedys bylem w bledzie, wiec jak juz kupujesz cos ala apexi N1 a nie ala mugen to sie dokladnie nazywa style N1 i teraz z najlepszych firm robiacych takie tlumiki to apexi, blackflame i upgrade to firmy ktore slyszalem ze sa drobre KW i Wm sport to jedno wielkie dziadostwo ktore kiedys tez chcialem kupic ale paru mądrych odradzilo mi ten pomysl

otóż to wiec chyba zaczym ktoś z nas ogarnoł by spawanie to by z rok zleciał
Cukier chyba spawa na codzien Wiec kogos juz mamy
Parowa to dlaczego SSG montuje WM? Z tego co wiem kazdy jest zadowolony.
zadne dziadostwo, wszystko jest robione na jedno kopyto, a niektorzy nie chca przeplacac za marke, ja mialem wm sporta przez 2 lata i bylem bardzo zadowolony

i nie pierdziele glupot, bo tlumik srodkowy najbardziej tlumi dzwiek tak wiec nie wazne co wsadzisz na koncowy to i tak nie bedzie bardzo glosny, pozatem o kompletnych ukladach wydechowych polecam lekture grzegorza grabowskiego, to co tu pisze to prowizorka, nie dajaca zadnych wiekszych mocy

i nie pierdziele glupot, bo tlumik srodkowy najbardziej tlumi dzwiek tak wiec nie wazne co wsadzisz na koncowy to i tak nie bedzie bardzo glosny, pozatem o kompletnych ukladach wydechowych polecam lekture grzegorza grabowskiego, to co tu pisze to prowizorka, nie dajaca zadnych wiekszych mocy

Wiesz ziomm raz to mialem u siebie srodkowy tlumik plus koncowy chyba KM ktory teraza ma rycek i wcale cicho nie bylo, bylo ciszej niz przed tem gdy mialem przelot ale i tak glosnawo..

Co do grabowskiego, to spawa pieknie wydechy, a wiem bo mam taki jeden u siebie,i wiem ze wiedza grabowksiego jest na wysokim poziomie
a jaką funkcje pełni resonator? stosuje się go zamiast środkowego czy kata?

np.
http://moto.allegro.pl/it...ic_del_sol.html
zwieksza ci moment obrotowy i bardziej cuiagnie od dolu, choc takich wielkich osiagow nie daje,
Nester dodaj ze wstawienie czegos takiego w seryjny wydech nie daje praktycznie nic
no pewnie, ani nie przsypieszy saplin ani nic jak masz uklad wydechowy seryjny, jak ktos chce sie tym bawic to niech sie poradzi experta grzegorza grabowskiego, trzeba caly uklad czyli wszystkiego rury musza byc spolerowane i miec odpowiedni kąt przy montazu zeby cos dalo, a to co kolega wczesniej pokazal ten link to raczej gadzet dla osob na co nie maja pieniazkow wydawac jesli mysla ze wstawienie takiego czegos doda skrzydel
Podjedz na ulice Łódzką. Bardzo dobrze robią wydechy i raczej zrobią wszystko, co sobie zażyczysz ja jestem zadowolony, co prawda wycinali mi tylko kata i zakładali mi końcowy, ale nic sie nie tlucze, i ogólnie jest super. Taki żółto niebieski betonowy płot przy ulicy trafisz na pewno! pozdro!
gdzie gdzie, wyjasnij dokladniej, musze tam podjechac, bo chce zrobic wydeszek troszke po tanszej lini oporu

Podjedz na ulice Łódzką.
Tylko ze trzeba stac nad nimi jak Ci cos spawaja bo robia to tak na odwal sie ze szok!! Musialem 3 razy sprawdzac i za kazdym razem nie zespawal do konca i byla mala dziurka (trzeba bylo ciolkowi pokazac gdzie i wtedy poprawial) ... co jak wiadomo skutkuje tym ze trzeba potem znowu do nich przyjechac :/
ja tam robie u marcina na domaszowskiej 41 serwis z tlumikami, robi dokladnie i jestem zadowolony
ok łódzka odpada, podjade na domaszowską

Tylko ze trzeba stac nad nimi szok po prostu, ja byłem ze swoim wydechem i jest OK, wiadomo że to nie SSG, ale gość spawał dokładnie.

szok po prostu, ja byłem ze swoim wydechem i jest OK, wiadomo że to nie SSG, ale gość spawał dokładnie.
Ja mialem taka nieprzyjemna sytuacje wlasnie tam i wiem ze juz wiecej mnie tam nie zobacza ... a jak juz ktos tam zawita to lepiej niech sie przyglada i sprawdza czy nie ma jakis dziurek zanim opuszcza auto z podnosnika!

wiadomo że to nie SSG

Piotr co sie czepiasz
taka moja mala uwaga na temat ssg
przeciez to jest taka ziomowska firma jakby zrobic warsztat honda kielce byloby to samo

koniec ot
Hyhy to samo oni mi powiedzieli o Promotorze
no ale masz racje koniec OT
tylko jakie sukcesy i doswiadczenie ma jedna a jakie druga firma?
Marcel zablysnal home made turbo w tym civic ktory juz obecnie nie jezdzi i chca go sprzedac... reszty chyba nie trzeba tlumaczyc
Moze wydzielmy to lub dokonczmy na gg/pw. Tylko ze o SSG nie slyszalem zlego slowa, za to o Promotorze dalo sie slyszec troche niepochlebnych opini. Teraz np ZyZy robi w SSG 6 gen b18 wlasciwie to juz zrobil...

Tylko ze o SSG nie slyszalem zlego slowa, za to o Promotorze dalo sie slyszec troche niepochlebnych opini.
zalezy jak bardzo jestes zorientowany powaznie skonczy z tym OT
kazdy ma prawo do wyboru firmy i tak jest OK
pozdro
no to panowie teraz juz warto zrobic sobie jakis wydech wiec pytanie czy 2,25" bedzie dobrze i ile (moze ktos wie) bedzie mi potrzeba nierdzewki
http://www.honda-crx.info...xhaust_pipe.jpg a to schemat wydechu w del sol
oczywiscie prosze mi nie pisac o SSG czy El-tecu bo ponad tysiaka na sam wydech to ja nie mam a mysle ze to nie jest jakis super skomplikowany wydech zeby nie mogli mi go zrobic panowie w CK
1) zapomnij o 2,5" i wiekszym
2) zapomnij o mniejszym niz 2"
3) bankowo wystarczy 2,35" a kto wie czy nie 2,25 bedzie IDEAŁ.

cóż więcej cza powiedziec?
nio ile kolanek i ile metrow kwasowki i oczywiscie gdzie kupic
parówka czasami zadajesz infantylnie glupie pytania

Kto Ci moze powiedziec ile dlugosci rurki jak nie czlowiek do ktorego musisz jechac, podniesc auto i zmierzyc!? stwierdzic ile kolanek i jak dlugie elementy rurek. Moglby Ci powiedziec jedynie bartosz ktory ma w solce zrobiony wydech ale... watpie ze wie ile czego bo robili to ludzie jemu, a nie on sobie...

ło bosh...
kto pyta nie błądzi poprostu moze ktos robil i wie dlatego spytalem
Parówa zawsze dwa kolanka, a co do dlugosci rurki zalezy od Solki
co sadzicie na temat tych koncowych
http://www.tuningo.net/in...&tt_products=17
http://www.tuningo.net/in...1&tt_products=3
http://tuningo.net/index....&tt_products=14
widzial kiedys ktos to zastanawia mnie czy to bedzie o wiele glosniejsze niz te wszystkie a'la N1
wygląda ładnie, głośne niekoniecznie, bo puszki rezonansowe mają dużą średnicę, daj znać jak kogoś znajdziesz w CK z takim tłumikiem.. chętnie posłucham...
Jak zaloze swoj to wam pokaze znaczy dam posluchac
a kiedy to bedzie bo ja musze kupic jakos na dniach
No raczej na dniach to tego nie zrobie ... powiedzmy w przeciagu tyg!
a ktoregos z tych kupujesz
Zaden z tych ... kupilem ten ktory kiedys pokazywalem w dziale Nasze Hondy
... taki jak ten: http://www.jedrasik.com/p....php?idprod=498
piekny... ale bedzie [bardzo dobrze] dzwoniła końcówka... (wpadać będzie w zajebisty rezonans w pewnym zakresie obrotow)
http://www.tuningo.net/in...&tt_products=17 couto ten ktory w poprzednim poscie pokazalem czyli taki jak ja chcem kupic nio to gites zobacze jak u Ciebie trybi a potem ja zakupie masz moze juz go w domu
No wlasnie ten ... nie przejrzalem dokladnie Twoich linkow ... tak mam juz go w domu
to kiedy możemy podjechać obcenić
oooo to chyba podjade zobaczyc bo mnie korci na zakup takiego
Bede w pt wieczorkiem w domu ... samochod odbieram (miejmy nadzieje ... silnik juz siedzi, zostala elektryka) w sobote wiec moze od razu pojade zalozyc ... choc nie wiem jak to zrobie bo srednica wlotu tlumika ma ok 5,5cm wiec do seryjnego wydechu tak troche nie pasi ale chyba sie jakos zespawa
da sie niby jak ja mialem wczesniej wsadzony ten wydech zaspawa Ci i bedzie
No to moze bedzie zalozony juz w sb
kto sie orientuje gdzie znajde w miare tanio rurki na wydech nie musi byc koniecznie kwasowka chyba ze ma to jakies znaczenie prócz wygladu, potrzebuje 2,25" czyli cos kolo 5,80cm wedlug tego co sie dowiadywalem to 6cm rura ze sciankami o grubosci 2mm tylko poprosze o konkretne ceny za metr i za kolanka jesli ktos wie
jesli mozesz to bierz kwasiaka bo on nie rdzewieje! tylko trzeba go pospwac odpowiednio (jakis specjalny drut do tego jest)
wlasnie wyszukalem w necie w Kielcach rury z nierdzewki 60,30mm grubosc scianki 2,30mm tylko zastanawiam sie czy 60,30 to juz jest ze scianka czy bez ajjj podjade dzisiaj i zapytam bedzie najlepiej
po pierwsze...

to 60mm rurka z 2mm sciankami to jest przekrój wewnętrzny 54mm a nie 58 parówka...

Rurki kwasoodporne 1m Fi 60,4mm ok 60zl.
5 kolanek 90st. ok 35zl

po drugie...
Rurki kupisz w centrostalu na zagnanskiej lub w hurtowni metali kolorowych na sandomierskiej... Nie uzywasz google?

po trzecie...


po trzecie...
rudzinski napisał/a:
tylko trzeba go pospwac odpowiednio (jakis specjalny drut do tego jest)

Mozna spawac i migomatem, tylko jesli masz rury kwasiaki i migomatem spawane to rury nie zardzewieja a spawy tak. Dlatego spawa sie to odpowiednim nierdzewnym drutem ktory zwie się TIG -> Spawanie TIGiem, Tigowe... - wtedy to ma sens
o to mi chodzilo tylko nie znalem tych ladnych nazw

ArSzeNik, nie spinaj hehe wypytuje od tego jest forum moze ktos cos bedzie wiedzial wiecej od Ciebie za Twoja wiedze dziekowalem Ci juz uzywam googli i walsnie mialem tam zamiar dzisiaj jechac...
Karol zly dzien znowu lubie miec wszystko jasne wiec dlatego pytam

po pierwsze...
60mm rurka z 2mm sciankami to jest przekrój wewnętrzny 54mm a nie 58 parówka...


a nie 56 ?
A po piate to nie przekroj tylko srednica wewnetrzna i ma ona 56mm
Karolu Tig- to metoda spawanie nie drut. Migomatem rownieze mozesz pospawac z tym ze musisz miec drut nierdzewny. Elektroda tez sie da tylko musi byc z tego samego material. Jak macie migomat i drut to moge pospawac
no to sa dwa miejsca gdzie podejmia mi sie spawania wydechu w jednym zrobia mi caly ale za wiecej niz 300zl bez materialu a w drugim tylko do wahacza za jakies 100zl tyle ze koles nie ma podnosnika i musialbym wyjmowac wydech gdzie indziej

wiec chyba zrobie tak do wahacza zrobie u tego typa tylko bede musial gdzies wyjac od kolektora do wahacza i do niego zawiezc a reszte dorobie u innego bo tam jest troche grzebania bo trzeba tak zrobic aby wydech byl prosty i przy okazji omijal tylni wahacz ( wiec trzeba ciac spawac itp na samochodzie ) czyli wyjdzie cos kolo 200zl + material
jeszcze jest jedno wyjscie ale to wątpliwa sprawa

jesli by ktos mial dojscie do kogos kto mi to pospawa za troszke mniej to dawac namiary i bedzie nagroda

jesli by ktos mial dojscie do kogos kto mi to pospawa za troszke mniej to dawac namiary i bedzie nagroda

jak macie migomat i drut a macie? co mam kupic migomat zeby sobie pospawac pare rurek chyba ze Ty Piotr masz
prosiłeś o namiar to Ci go dałem, nie było mowy o załatwianiu migomatu i drutu, czekam na nagrodę ...
heheh to ja czytalem hmmm nagroda buzi
parowa przeciez Ci mowilem gdzie Ci wysypawaja calosc...
jesli tam gdzie Tobie to podziekuje za duzo jak na biednego ucznia technikum
to dziwne bo mi wydech wyspawali za 120zl, a srodkowy wyszedl by taniej bo mniej roboty...

stary jak sie nie ma kasy to sie raczej nie robi bo jak robic to porzadnie...

stary jak sie nie ma kasy to sie raczej nie robi bo jak robic to porzadnie...

Arszenik robi porządnie czytasz wogole co pisze, czy pospawanie kwasowki u kolesia ktory sie tym zajmuje od paru lat to jest wedlug Ciebie zle? poprostu zabieram sie do tego tak iz chcem zeby wyszlo jak najtaniej
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potęga ÂŤ Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose