Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
osobi¶cie mnie to nie dotyczy ale koleżanka zwróciła się do mnie po pomoc ja nie wiem co jej konkretnie poradzić... nie byłam nigdy w takiej sytuacji.A mianowicie chodzi o to, że spotykała sie przez jakis czas z facetem chyba z 2 mies. Po tym czasie stwierdziła że to nie ma sensu, kole¶ nie ma "tego czego¶" w sobie i rozstali sie, ale nie zerwali ze sob± kontaktów. Normalnie lubli się, spotykali na imprezach itp... Zostali nawet przyjaciółmi.
Teraz po jakim¶ czasie ona mi mówi, że się naprawdę w nim zakochała, że jednak jest to facet jej życia ale on traktuje ja jak przyjaciółkę, nie może sobie darować ze tak szybko z nim skończyła...
Ja jej powiedziałam, że niektórzy twierdz±, że przyjaĽń miedzy kobieta i mężczyzna nie istnieje wiec może on tez co¶ do niej czuje...
A wy co my¶licie? Zdarzyło wam się kiedy¶ zakochać w "odrzuconej" osobie??
wszystko jest mozliwe, no moze z wyjatkiem hostorii z parasolem
czasem wystarczy szczera rozmowa by wyjasnic sprawe
Może niech najzwyczejniej w ¶wiecie da mu do zrozumienia, że chciała by czego¶ więcej...
Jak nie wyjdznie nic wiecej, no cóż nie można być z kim¶ na siłe... Znaczy można ale to jest chore
no moze z wyjatkiem hostorii z parasolem
podobni jakiemu¶ chińczykowi się udało więc wszystko jest możliwe...
Ale kurcze tak przyznać się facetowi do swojego błędu... Ja chyba była bym na to zbyt dumna
to u kobiety raczej zaleta niz wada
dobre bo zawsze uważałam to za swoja największ± wadę
przyznawanie sie do swojego bledu?