MTBO w Gdansku

site
Internet to potęga « Obserwuję, myślę, piszę – serwis Goldenrose
witam.

jak juz wiekszosc z Was wie, z Zaworem wybieramy sie 18-20 maja na MTBO do Gdanska. przeliczajac dzis koszty beny zlapalem sie za glowe, ale nie tylko dlatego wychodze z tym pytaniem: czy moze ktos jeszcze zdecydowalby sie na ten start?

zapewniam, ze zabawa miodna. oplatay startowe + wypozyczenie chipa to 55 zł, bena to 50. na wypad wiec trzeba miec te stowke zaklepana. zgloszenia nalezy zlozyc do poniedzialku tj. 14 maja, wiec czasu nie zostalo wiele. chetnie przyjmiemy kogos do wspolnej rywalizacji i parapetowki u Czarasa

dajcie znac!
m.


No niestety ja odpadam zapomnialem o dwoch rzeczach jak z Toba Marcnin gadalem!
po pierwsze to jest gp w niedziele
a po drugie to moze jeszcze do torunia skocze na polmaraton (a propo ktos chetny???)

lg
Marcin niestety Grunwald nie przewiduje wiekszego transportu na te zawody, gdyz jada
na niego pojedyńczy zawodnicy typu Remik, Zabel wiec pewnikiem z nimi mozecie sie
dogadywać co zredukuje koszty

pozdr
BB
ejze.

Bartas prosba ogromna do Ciebie o uzyczynenie mi na czas zawodow (ponownie z reszta) swojego mapika Mirki, daloby rade? bylbym wdzieczny (ponownie z reszta) . no i jeszcze pytanie o bagaznik rowerowy - kto aktualnie go posiada? za te info rowniez z gory dzieki.

pzdr
mg.

PS. no i jeszcze bym prosil o wartosci dla bagaznika z tej ksiazeczki do Skody Felicii, bo na masakre jak jechalismy to sie gdzies zapodziala i ustawialismy na czuja. ostatnio ja widzialem w Bartkowym bagazniku...


No to po kolei
- bagażnik jest w harcówce
- z mapnikiem Miry nie ma problemu jak masz czas to zapraszam
ale nie dzisiaj i nie jutro, może ¶roda wieczorem ?
- mam również przy sobie instrukcje do bagażnika i niestety nie
przewiduje ona montażu dla Skody Felicii , wiec pewnikiem
musisz go zamontować na czuja

pozdr
BB
Zawor wczoraj na 15 miejscu. Dzi¶ wraz z Marcinem ¶cigaj± się na dystansie klasycznym.
HKS HKS HKS i supernova ;P MISTRZEM JEST

DAJECIE DAJECIE , trzymamy kciuki.
Otrzymałem takiego oto sms-a od MArcina.
"Elo. Teraz rzeĽnia! Poziomice co 5m . Dzi¶ 26km. Zawor 181min i nkl - poza limitem :/ a ja standard: 17 m-ce i 163 min na trasie. Pozdrówka dla wszystkich."

Widać że jest rzeĽnicko skoro 26km trasy pokonuj± w ok 3h, ale daj± radę!!! Dawać chłopaki!! Zwłaszcza ty ZawoR odegraj się! Pokaż im co to znaczy power łyda z Winograd, a Marcin pierwsza dycha - dasz radę!!

kR
czolko.

slow kilka o imprezie. pierwszy dzien (moj pierwszy - Zawora drugi) to proba ogarniecia terenu na ktorym przyszlo nam sie scigac. jednym slowem zostalem powalony na ziemie ze zmeczenia i zazdrosci dla Gdanszczan ze wzgledu na teren ktory maja pod nosem. nasza Dziewicza Gora uszla by tam w tlumie i nikt by nawet jej nie spostrzegl.

dystans klasyczny to u mnie powoli norma - drugi raz w nim startowalem, drugi tez raz zajalem 17 m-ce (na liscie startowej ok. 30 nazwisk ale chyba nie wszyscy pojechali). moge wiec przyjac ze bylo przyzwoicie ale bez rewelacji... z pirwszgo dnia w pamiec mi zapadl przelot, gdzie miedzy punktami w prostej bylo 100 m i roznica poziomow w gore... 45 m

na start longa przyjechalem z zalozeniem poprawienia nieco mojego wyniku. rzeczywistosc jednak w brutalny sposob postawila mnie do pionu. juz na PK1 mialem dosc, bo gdy wybiera sie wariant o przewyzszeniu 180 m z czego 110 m pod gore to trudno zachowac sily na dalsza jazde. dla tych co nie potrafia sobie wyobrazic tych wysokosci: jadac na pierwszy punkt kontrolny, wtachalem rower na 45 piętro

skonczylo sie to przekroczeniem limitu - co za hanba! - i NKL ale nie ma tego zlego... zostalem solidnie skarcony i poznalem swoje miejsce w szeregu z ciekawszych spostrzezen: sporo pracy przed nami, skoro osoby ktore zajmuja dwa pierwsze miejsca na naszym rowerowym GP, na imprezie rangi mistrzowskiej nie mieszcza sie w limicie...

ogolnie impreza grejt, swietny teren, kiepska organizacja, przemadrzali orgowie, syf na bazie, stado dzikow w lesie, nowy gatunek ptaka, morza szum i 40 metrowe zjazdy.

pzdr
mg
moje gratulacje. choć musze stwierdzić ze masz chyba pecha z pierwszymi pk.- choćby harpagan .
ps. na pewno brakowało ci vlepek, ja swoja robotę w Toruniu zrobiłem i parę sie pojawiło
Ja też się przył±czam do gratulacji.

Chłopaki nie ważna wyniki tylko uczestnictwo, a przede wszystkim trzeba się dobrze bawić.

Kurde to ładn± trasę wywalili, jak już na pocz±tek taki podjazd.

Pozdrawiam
zywcem przeklejone ze strony MTBO Grunwaldu:

Wspaniała pogoda towarzyszyła wy¶cigom na morenowych górkach w Gdańsku. Przetrwali tylko najtwardsi, i nie każdemu było dane dojechać do mety bez defektu...

a tak ciut powazniej ta sa juz wyniki do przejrzenia: TUTAJ . zasadniczo nic ciekawego ale tak dla czystej ciekawosci mozna zerknac.

figuruje tam jako Gorzelanczyk Marek... moze to i dobrze

jutro wrzuce skany map i warianty.

pozdrowka!
m.

PS. zapomnialem dodac wczoraj o defektach z trasy
1) poszla szprycha, starajac sie ja uspokoic musialem sie posunac do jej zawiniecia w okol piasty bo uparcie bila mnie w lydke przy kazdym obrocie - wie ktos z Was moze czy takie cos sie naprawia czy obrecz do wymiany?
2) mega gleba w drugim dniu miedzy PK6 a PK7. lot przez kiere z uderzeniem w kierownice kolanem - skonczylo sie ok, ku mojemu zdziwieniu, mapnik Bartka wyszedl z tego bez szwanku solidna marka...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • reszka.htw.pl
  • All right reserved.
    © Internet to potÄ™ga ÂŤ ObserwujÄ™, myĹ›lÄ™, piszÄ™ – serwis Goldenrose