Internet to potÄga ÂŤ ObserwujÄ, myĹlÄ, piszÄ â serwis Goldenrose
Jak oceniacie nasze piękne Polskie Koleje Państwowe? Porozmawiajmy o tym jakże przyjemnym temacie Czy uważacie, że ceny biletów są adekwatne do oferowanego komfortu podróży? Co myślicie o taborze kolejowym którym często podróżujemy? O obsłudze pociągu? Podyskutujmy!PKP to ZUO wcielone. wciąż się o coś czepiają, likwiduja polaczenia, nie dają takich ulg, jakie są przewidziane w "ustawie", czyt. legitkach studenckich, wg ktorych studenci jada za pol ceny- d*** nie pol ceny. no i ceny biletow sa za wysokie do jakosci pkp. ale z drugiej strony dobrze, ze w ogole mamy pociagi
PKP to coś co nie powinno istnieć!!! to co widzimy teraz jest jednym wielkim wstydem dla nas wszystkich ale cóż, niektórzy czymś muszą jeździć...
co wy pieprzycie ludzie?
pkp są DUUUUŻO tańsze od pks jeśli chodzi o dłuższe trasy
ja tam bardzo lubie jezdzic pociagami ;] mozna sobie polazic, okno otworzyc i glowe wychylic, nogi wyprostowac, moczu nie trzeba trzymac do najblizszego dworca z postojem minimum 5 minut...
Też bardzo lubię jeździć ciufcią
Gdyby nie wyłączali ogrzewania nie byłoby tak źle. Kiedyś pół pociągu było bez ogrzewania, konduktor z usmiechem na twarzy informował, że "ten wagon nie będzie już ogrzewany, proszę się przesiąść".
Tydzień temu podczas powrotu z Krakowa, konduktor przy sprawdzaniu biletów skręcał do zera ogrzewanie w przedziale. Kiedy po jego wyjściu ludzie sami powłączali z powrotem, to po 20 minutach wyłączyli całkowicie ogrzewanie. Dojeżdzając do Rzeszowa można było juz zauważyć "piękne śnieżne narośla" na oknach:
Wlasciwie to mozna powiedziec, ze walka z kryzysem jest i trzeba oszczedzac, ale...
Ubieglej zimy nie bylo kryzysu.
Dwa lata temu nie bylo kryzysu.
Trzy lata temu nie bylo kryzysu.
Cztery lata temu nie bylo kryzysu.
Dlaczego do cholery kazdej zimy takie jaja robia? A moze to jest jakis sabotaz majacy na celu zmuszenie ludzi do korzystania z innych srodkow transportu? Albo zeby w restauracyjnym kupowali kubek herbaty goracej za 8zl
pkp są DUUUUŻO tańsze od pks jeśli chodzi o dłuższe trasy
niestety się z Tobą nie zgodzę... PKP zdziera ile może
tansze od pkp i pks sa busy Guliwerki rządzą
właściwie Guliwery w większości mają autobusy
właściwie Guliwery w większości mają autobusy
ale to nie o nich ten temat.
PKP powinno zostac sprywatyzowane!
Czy jest jakis inny sposob niz PKP zebym za jakies 36zl dotarł do Gdanska?
rowerem, za 36 nakupisz browara i jedziesz
stopem nic nie zapłacisz a przy okazji poznasz nowych ludzi i posłuchasz co mówią na CB
http://www.onet.tv/28962,...,0,0,wideo.html
No tak, i konduktorzy współpracujący ze złodziejami. Super!
Może kiedyś przyjdą takie czasy gdy pociągiem będziemy jechać 200km/h w przyzwoitych warunkach, i nie będziemy stać po lasach czekając nie wiadomo na co....
Może kiedyś przyjdą takie czasy
do Niemiec daleko nie jest można sie nawet szybciej przejechać
warunki w pociagach nie najlepsze, ale pracownikow maja milych...zwlaszcza panow konduktorow i panie konduktorki
ale pracownikow maja milych
czasami takie dziwakize szkoda gadac
No i doczekaliśmy się podwyżki cen pośpiesznych, o ok 5%.
[ Dodano: 2009-03-24, 21:47 ]
aaaa, za to że jest drożej ma byc ponoć czyściej.
taaaaaa....
^ A wiecie że w Niemczech to podobno w pociągach zatrudnili (czy dopiero mają zatrudnić? oO) instruktorów jogi, żeby się pasażerom nie nudziło? ^^
A swoją drogą, to nie mogę się doczekać wakacji, bo już od dawna mam ochotę tak się przejechać pociągiem... ^^ Fajne uczucie mimo wszystko
A swoją drogą, to nie mogę się doczekać wakacji, bo już od dawna mam ochotę tak się przejechać pociągiem... ^^ Fajne uczucie mimo wszystko
Ja też, ale zdecydowanie większą frajde miał bym siedząc za kierownicą i jadąc np. nad morze
Ale za kierownicą pociągu ? XP
Czarny, to jedź nad morze. Już. I mnie ze sobą weź, pamiętaj. ^^,
Na co Ci wiosny, by podróżować pociągiem, madzia666?
Bo na wiosnę będę:
1.jeździć z koleżankami do Krakowa(bo teraz się uczą i nie mają dla mnie czasu) i będziemy zagadywać obcokrajowców ( )
2.jeździć na basen do Ropczyc, bo tam najlepszy, najczyściejszy itd
Straasznie lubię jeździć pociągami Ale wiecie co? Może to się wam wyda śmieszne, ale ... ja się trochę boję tego rzeszowskiego Dworca. Rzadko tam bywam sama, ale prawie zawsze jak czekam na kogoś kogo mam odebrać przy wyjściu zaczepia mnie jakiś menel -.-
Stała miejscówka takich typków.
A jak myślicie, wieczorami kręcą się tam prostytutki tak jak w Krakowie? oO
za to że jest drożej ma byc ponoć czyściej. Ciekawa zależność.
Trzeba zapytać osób sprzątajacych czy dostali podwyzki lub lepsze środki czystosci.
Mnie wkurza jeżdżenie pociągiem, syf, dziwne zapaszki, często dziwaczni ludzie.
Najgłupsze jest to, że w jednym przedziale tłoczy się 8 osób a obok leży jeden napakowany łysy w poprzek z miną typu "wejdziesz to wpier****" i żaden konduktor mu nie zwróci uwagi.
^ Zwyczajnie się boją. Mojego sąsiada kiedyś wywlekli z pociagu jak takim typkom zwrócił uwagę, że się głośno zachowują...
I dlatego mama mnie nie chce puszczać samą pociągami -_-"
ja sie najezdzilem pociagami ze mialem ponad 100 biletow na trasy Rzeszow - Krakow - Rzeszow, Skierniewice - Krakow - Skierniewice i Warszawa - Rzeszow - Warszawa, nigdy jednak nie mialem jakichs dziwnych akcji w pociagach. Fakt, brudno bylo, ale lepiej jechac brudnym poaciagiem niz sie posrac w autobusie
Fakt, brudno bylo, ale lepiej jechac brudnym poaciagiem niz sie posrac w autobusie
Pociągi sa jakie sa ale dobrze, że są. Chociaż wymagania mam trochę większe jeśli już płacę tyle za bilet.
Wałka z ludzi robią i tyle. Droższe bilety większa czystośc. Ciekawe kurna jak. Zdzieraja kasy ile się da a człowiek dalej w syfie jeździ. Wymieniliby tabor pośpiechów na te nowe wagony. One wygladaja przyzwoicie i jeszcze sa zadbane.
Osobówki to juz czasami totalny koszmar.
Ja raczej nie jeżdże pociągiem, ale akurat tym którym jechałem swego czasu do Gdańska byłem pozytywnie zaskoczony... Czyściutki i pachnący, nawet kibel
Pamiętajcie moi drodzy:
Od 2009 roku zgodnie z tzw. pakietem kolejowym, w naszym kraju obowiązują przepisy unijne dotyczące wypłaty odszkodowań. Jeżeli pasażer będzie już w podróży i pociąg dopiero wtedy się spóźni o minimum 60 minut, to przewoźnik powinien oddać mu 25 proc. ceny biletu. Gdy opóźnienie wyniesie więcej niż dwie godziny pasażer otrzyma 50 procent.
Spóźnienie większe niż dwie godziny będzie się wiązało z zagwarantowaniem pasażerom darmowego wyżywienia, a jeśli opóźnienie będzie jeszcze dłuższe, to trzeba opłacić pasażerowi nocleg w hotelu.
Zmiany te wejdą pod koniec roku.
Ale:
Piotr Olszewski, rzecznik prasowy PKP PR uważa, że rząd powinien wyłączyć Przewozy Regionalne z płacenia za spóźnienia. - Byłoby to dla nas zbyt duże obciążenie finansowe - twierdzi rzecznik.
Zrodlo: Super Nowosci
Najlepsze jest to, ze te obiadki dla pasazerow PKP bedzie samo robic
Najlepsze jest to, ze te obiadki dla pasazerow PKP bedzie samo robic
jesli obiadki będą takie same jak jakość połączeń to ja dziękuję postoję
Już widzę jak PKP zwraca pieniądze funduje obiadki i noclegi. Jedyna nadzieja w tym, że ludzie poznają swoje prawa i nie będą im darować. I że znajdzie się jakaś instytucja, która będzie ludzi w tym wspierać. Wtedy jest szansa, że może PKP w końcu ułoży rozkład jazdy tak, żeby się pociągi nie spózniały.
jak ma pociag dojechac punktualnie jak ktos ukradnie szyny albo kawalek trakcji?
http://www.youtube.com/watch?v=O67VwLuLsUs
Żenada PKP
nic nowego w naszym kraju co tanie to hu... dlatego nie jeżdżę pociągami
co tanie
Według mnie pociągi nie są tanie. Nawet te InterRegio.
W Tarnowie jak się ludzie nie zmieścili do pociągu, a większość się nie zmieściła to wyszli wszyscy na tory, zablokowali pociąg i oznajmili PKP że jak oni nie pojadą to nikt nie pojedzie, i nagle znalazły się dodatkowe wagony które zostały dopięte do składu pociągu.
Według mnie pociągi nie są tanie
ale tak się reklamują Tanie Linie KOlejowe osobiście uważam że PKP do naj niższych nie należy..
Cena kompletnie zawyżona w stosunku do jakości, ale to chyba jasne...
PKP to totalna klęska, opóźnienia, zimno w przedziałach, tłok, małe składy, niezbyt uprzejma obsługa a to wszystko za duże pieniądze.
Rzecznik PKP jeszcze zwala wine na pasażerów. Niemal zawsze jest za zimno i niemal zawsze do toalety się nie da wejść bo jest taka uwalona. Kto tam dba o porządek? Przecież jak pociąg jedzie z Przemyśla do Poznania czy do Gdyni to chyba ktoś tam powinnien robić czasem porządek.
Katiusha, przede wszystkim ludzie sami powinni zadbac o porzadek. jak jeden nasra na deske to drugi widzac to naleje na sciane a ktos kto przyjdzie posprzatac jak to zobaczy to stwierdzi ze ma to w dupie i wyrzyga sie na podloge. prawda jest taka ze wszedzie gdzie pojawia sie polaczki tan zostaje chlew.
nst, pociągi często wyjeżdżają brudne już na pierwszą stację. Druga sprawa, składy są tak zaniedbane że się żygać chce nawet gdy są "czyste". Jak wymienili część wagonów na nowe z dużymi przestronnymi toaletami to coś się zmieniło, ludzie zobaczyli że to jest nowe, że ktoś o to dba i sami o to dbają. Bo tam widać, że to jest to za co płacisz i to szanujesz. W starych składach toalety wyglądają zawsze na oryginalnie zanieczyszczone.
A to, że jeden z drugim za przeproszeniem nasra na podłogę nie zwalnia PKP z obowiązku posprzątania tego. Oni za to biorą pieniądze i to grube.
Druga sprawa, te pociągi ostatnio wyglądały już prawie jak w Bombaju tylko tam się jeszcze wychodzi na dach żeby znaleźć miejsce. To jest śmieszne żeby w cywilizowanym kraju płacąc często po 60 parę złotych człowiek jechał ściśnięty jak sardynka w puszcze stojąc gdzieś na korytarzu i będąc dociskanym do zamarzającej szyby lub toalety, w których zresztą ostatnio też podróżowano.
Kiedyś się ludzie zbuntują i zaczną coraz częściej wychodzić na tory i protestować przeciwko temu jak to wygląda.